Teren ogrodzony, zajęty pod budowę.

 

Znalezione ... troszkę pajęczyn ale luz xd dziękuję :)

Współrzędne do tego kesza długo leżały na dysku aż w końcu dzisiaj, przy ładnej pogodzie zdecydowaliśmy się na spacer.

Złapana Podczas wyprawy na Poznań w milym towarzyskie dulusow Wojtka i Maciejabdg dziękuję za pokazanie miejsca

Znaleziona podczas wypadu do stolicy Wielkopolski.

Szybki desant po skrzynkę. Po dotarciu na współrzędne chwila poszukiwań i już skrzynka nasza !!!

Dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca i możliwość podjęcia kesza.

 

Podobnie jak poprzednicy, szliśmy przez chaszcze żeby na końcu ujrzeć możliwość drive-in'a.. Dzięki za ciekawą historię i TFTC!

Skrzyneczka złapana wspólnie z kujawską ekipą. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzyneczkę ;)

Po wielu etapach zdobywania NZ nadszedł czas podliczyć to i owo. Kordy wypadły w ... Hmm  jak tu zaparkować? Jakiś czas później po odstawieniu pojazdu, dłuższy spacerek po skrzynkę - przez spore chaszcze. Na powrocie okazało się, że w pożądane miejsce prowadzi cywilizowana ścieżka... ale co tam, lepiej jak jest pod górę, wtedy i radość większa, a i kesz na długo w pamięci zostaje Dzięki, pozdr.

Hmm, trochę śmieci tu przybyło po jakiejś libacji, ale skrzynka ma się dobrze. Dzięki :)

do finału finałów już zaledwie jeden krok. Może uda mi się zrobić jeszcze w tym roku. Kesz strasznie upaprany jakimś bronzowym czymś. Dobrze, że było wilgotno i można było wytrzeć łapska.

Wreszcie znalazłem okazję, by tu podjeść. Dzięki wielkie za skrzynkę

współrzędne ustalone już dawno, ale mimo, że codziennie przejeżdżam 60m obok nie było okazji się Wybrać. Dzisiaj w końcu się zmobilizowałem i po ciemku znalazłem kryjówkę. Worek od środka i pojemnik od zewnątrz upaćkane jakąś mazią, chyba z drzewa. Nie widać było dokładnie,  na szczęście nie nie śmierdziało :p

Zabrałem kreta, dzięki za skrzynkę

W końcu znalazłam się w okolicy! Finał coraz bliżej - chciałoby się już na nim być! Podjeżdżam na rowerku - świeżutka - patrzę - 60 metrów w głąb wielkiej trawy - noooo ok. hop z roweru i targam go przez pokrzywy. Skrzyneczka znaleziona, wpisik, wymiana geokretów i znów rower przez trawsko na ulicę. Bliski kontakt z przyrodą w taki słoneczny dzień - mmmm.

akurat tak się złożyło, że byłem w okolicy. Dzięki

Po co kulturalnie ścieżką, skoro można przez krzaczory z rowerem się pchaćAle o tym dowiedziałem się, jak przyszło mi wracać na szlak ku miastu. Dziękuję za skrzynkę :)

199- kolejny półfinał zaliczony:) szybko i miło a przede wszsytkim oi krok bliżej od półfinału:D TFTC

Fajna miejscówka. Worek z zewnątrz ubabrany czymś czarno-czerwonym farbującym, ni to żywica ni to farba, nie wiem. Nie przeszkodziło to jednak bezproblemowo podjąć i odłożyć maskując stosownie. Dzięki! Coraz bliżej finał. :)

Finał coraz bliżej! TFTC!

W ramach rozgrzewki przed biegiem "skąpych" Gwiazdorów, postanowiłam poszukać półfinału. I udało siętftc!

W końcu jakiś dalszy etap z projektu.dziękuję ślicznie.

Po bojach ze skrzynkami z projektu, w końcu udało się dotrzeć do półfinałów. Miejsce znalezione szybko, i mimo tego, że prawdopodobnie jest uczęszczane przez amatorów picia pod chmurką, to skrzynka ma się dobrze.

Uff, nareszcie udało się uporządkować notatki i można było dzisiaj wybrać się na I półfinał projektu  Wydeptana ścieżka doprowadziła nas na wprost miejsca ukrycia skrzyneczki  Przez moment serducho mi stanęło w gardle, ale głębsza penetracja kryjówki zakończyła się sukcesem Skrzynka ma się bardzo dobrze  
TFTC ! 

W końcu dopadłem tego kesza. Tyle razy tędy przejeżdżałem, ale jakoś nie było okazji do podjęcia tego kesza. Aż w końcu w drodze na piwoTFTC!

Fajne to "podwójne" dno :D

Niezły kopczyk usypano... widziany tego dnia z wielu stron :D

THX

 

Trzeba było wygmerać analogowe notatki, co naprawdę, ale to naprawdę nie było łatwe! Przeryć i odgruzować każdy świstek w bogatym wnętrzu  babskiej torebki (tssss, oby tylko jednej!) żeby znaleźć magiczne cyferki i po wielu miesiacach dobrnąć do ostatniej skrzynki z projektu Czas na finał, jeno tylko poskładam do kupy analogi wszelakie w postaci wymiętych serwetek, paragonów i innych świstków nadgryzionych zębem czasu

Znaleziona wraz z RoDaJj-tami, choć nie od razu wpisana... trzeba było najpierw uczciwie odszukać mikrusy;)

W tę noc listopadową, bardzo przyjemnie się spacerowało po lesie pełnym sosnowych zapachów i jakoś nikogo wokól. Dziwne, czyżby już nikt przed snem nie wychodził przy siąpawicy z domu ? in:bransoletka out:brelok. TFTC

Powoli, ale do przodu. Komando przez chaszcze i skrzynka nasza.
IN: Łuski

Gładko poszło znaleziona wraz z Dante_Globtroter i prjd. TFTC

Ścieżka doprowadziła nas do samego kesza ;] łatwo poszło zbliżamy się do finału z Dante_globtroter i hellrider9559

Tutaj to się nachodziliśmy a nogi już odmawiały posłuszeństwa(mineła właśnie 13 godzina pieszego keszowania) Szukalismy po złej stronie ulicy. Stało siętak bo ja albo Zamgog rąbnelismy się troche w obliczeniach. Długo nie chcieliśmy sprawdzić wyników. Myslelismy sobie, że jak się w liczeniu myli to się na afryke leci a tu tak nie było... I stad w rejonie fałszywych kordów każdy obiekt obeszlismy z kilka razy. Szybka korekta i w las. Pięknie widać kopiec i pięknie wygrzebaliśmy z puszek i butelek kesza. Dobrze, że kordy były dokładne bo byśmy szukali, a obiekt nei chciał łatwo oddać kesza. Na ten dzień koniec projektu, zostało już naprawde mało i final!

Dzięki P.S.

Ostatni kesz z Projektu nocnego keszowania. Zmęczenie dawało się we znaki, mózg działał wolniej, jak to opisał Armis rąbneliśmy się i to sporo, na szczeście po dłuższym czasie bład został naprawiony. Mała korekta i jesteśmy na miejscu. Scieżka to widać że przez braci i siostry keszerów wydeptana...

______________________________________________________________

Projekt NOCNE KESZOWANIE czas trwania 13,5h od (19-8:30) wraz z Armisem

gips mnie wyprowadził w pole ale ruda co po drzewach skakała pomogła

out kryształek zapalmiczka , in ependorfki

Super dziupla! Widok z miejsca ukrycia jest najładniejszym na Kopiec Wolności ( niegodnie w naszej rodzinie zwanym kopcem kreta) i obyśmy tej górki niemusieli nigdy rozbierać wbrew  własnej woli. TFTC

Podjęta w ramach wspólnego keszowania z Kubą_M. i MarkusemVisse.

Bardzo klimatyczne miejsce ukrycia. :] Po niedługim czasie odnaleźliśmy właściwą kryjówkę. Nieco poprawiliśmy maskowanie. :] Cieszy kolejna mała skrzynka w mieście!Oby więcej takowych!

Ostatnia skrzynka z projektu... niedługo LECIMY NA FINAŁ! :D

TFTC!

out: nic

in: eppendorfka

Niezłe miejsce - takie podwójne wnętrze ma. Szybko podjęta  naruu* i Kubą M.

Out: GK

In: GK

Znaleziona wraz z Markusem i naruu, żeby było trudniej już po zmroku. Dzięki!

Ta skrzyneczka jako ostatnia z całosci zaliczona po miesiacu  i nie udało by sie gdyby nie pomoc załozyciela wczesniejsze notatki zdarzyłem zgubic i z pamieci byłoby trudno . Bez wotum musiałbym dac sobie spokoj z finałem --namierzona bez wiekszych problemów

out 2gk

in 1gk i misio

Skrzynka namierzona, stan idealny. Nie wiem, czy puszka po piwie to miał być element maskowania, ale zostawiliśmy ją.
out: wszystkie 4 geokrety, rowerekin: 1 GK, kolczyki i ołówek bo brakowało ;)
Jeszcze został finał

Skrzyneczka faktycznie w znakomitym stanie, Odnaleziona intuicyjnie. Wreszcie mogliśmy dokonać tradycyjnej wymiany keszowej, bo w Poznaniu o to niełatwo. W okolicy tylko kilku spacerowiczów, więc poszło szybko i sprawnie.

Out: 4 szt GK i kamyk

In: 4 GK, motylek i klejnoty

TFTC

Wizyta kontrolna po ustąpieniu śniegów. Skrzynka ma się doskonale.

Kolejna skrzyneczka znaleziona podczas wyprawy ze Sniperadem..Kesz splondrowany i odłożony starannie na miejsce :)

Kolejny z keszyków podejmowany z netavx. Dość szybko zlokalizowany, kolejne cenne informacje zdobyte i dalej w drogę. Dzięki!

Zabrałem GK:  Żołnierz WP

Zostawiłem: GK ES 026279

Musieliśmy trochę namieszać w obliczeniach, bo współrzędne zawiodły nas w inne miejsce. Jednak intuicja wskazała to właściwe miejsce ukrycia skrzynki. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Ostatnia skrzynka zdobyta podczas nocnego keszowania. Kordy posłały nas pod inne drzewo, ale szybko znaleźliśmy to właściwe. Pozdrawiam

Hello,

Od tego kesza zacząłem dzisiejsze poszukiwania i na nim skończyłem. Znając zwyczaje autora, a i okolicę troszkę uznałem, że można tam pójść "na pałę". No i przeliczyłem się, bo kesz nie chciał się ujawnić. W drodze powrotnej jeszcze raz podjechałem i w końcu padł. Cel na dziś został zrealizowany. Byłoby więcej keszy, ale jakoś ludzie uznali, że warto poprzeszkadzać innym i przewalali się tabunami, albo wręcz siedzieli obok skrzynek. Że też pogoda ich nie pogoniła ... Mam nadzieję, że do Sylwestra obrobię całość. Pzdr, Wojtek

Leśne maskowanie w mieście - lubię takie niespodzianki w betonowej dżunglitftc :)

Przeprawa przez chaszcze, i szukanie drzwewa.
Można by powiedzieć, że maskowanie kesza poprawili mugole

TFTC! :)

Ślady bytności obcych zarejestrowaliśmy. Chwilowy strach o skrzynkę był, jednak uchowała sięmaskowanie zadziałałoOut: brelok deskorolka. In: brelok rower. TFTC!

Chwila strachu była, że kesza nie ma i finał szlag trafi, ale oparła się amatorom browarów  Kolejna fajna skrzynka z fantami w miejskim projekcie. B/W