Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

kesz jest zajefajny. projekt poza finałem mieliśmy już dawno znaleziony ale z tym finałem jakoś tak po drodze nie było bo wieczorami z reguły nie keszujemy ale... wreszcie "nadejszłą wiekopomna chwila" i jako, że ciemno robi się już wcześnie to i tu udało się nam podskoczyć. kesz jes mistrzowski. polecam i dziękuję. z polecenia grapefruita zabrałem :) 

Nareszcie i tutaj dotarłam na zakończenie dnia. Wspaniały projekt i kesz, który robi... (te rzeczy). Upływ czasu dodał całości uroku, klimatu i wiarygodności. Aż mnie otrzepało jak... Wspaniały;)

ps: po ponad dwóch latach wyjęliśmy flaszunię, którą warszawska ekipa zostawiła - bez obaw - działa ;)

Po prawie dwóch latach nadeszła ta magiczna noc na podjęcie finałowej skrzyneczki  tego projektu. W mroczno-księżycowym towarzystwie LadyMoon i deg'a cioraliśmy dobrą godzinkę po równie mrocznym, spowitym mgłą siorpiącego deszczu i ledwie widoczną poświatą księżyca. Parę razy przechodziliśmy koło znanych nam już i charakterystycznych drzew. Już mieliśmy zrezygnować jak deg nieśmiało, lekko zachrypniętym już głosem oznajmił, że chyba coś mu błysnęło i miał rację. Szliśmy dalej za błędnymi ognikami, które doprowadziły nas w jeszcze bardziej mroczne miejsce pełne pająków, sieci, wijących się lian i kujących ostrym jadem sięgających ponad nasze głowy krzaczorów. Warto było. To co znaleźliśmy przerosło nasze oczekiwania. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być za całość.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzyneczka zdobyta nieco za wcześnie, bo jeszcze przed zakończeniem całego projektu, ale dostarczyła wielu emocji Kordy mieliśmy (z LadyMoon i Atena.pl) nieco niekompletne i po dłuższym poszukiwaniu cudem odnaleźliśmy tajne znaki.

Później konsternacja, gdy doszliśmy w okolice drewnianego wózka - przekopać cały las? Lektura logów uświadomiła nam, że to jeszcze nie miejsce finałowe. Dłuższa chwila rozglądania się i jest - znaleźliśmy finałowy znak! Chwilka szukania i naszym oczom ukazało się arcydzieło! Piękna ta skrzynka! TFTC!

Tak, to jest właśnie to, czego od wielu miesięcy poszukuję w zdobywanych skrzynkach. Znalazłam tu dokładnie to, co mnie jara.  Jest mrok, jest tajemnica, jest klimat...

I za te mistyczne doznania, jakie przeżyłam w tamtą niezapomnianą noc z ateną.pl i degiem, bardzo dziękuję i zieloną gwiazdę przyznaję.

O godzinie pierwszej w nocy padł finał. Rewelacja. Polecam wszystkim. Chociaż łatwo nie było. Dzięki za wszystkie kesze z tej serii. Byłam przy każdym razem z Pepe. Dzięki

Cel  dnia  dzisiejszego . Czas  dotarcia ( dłuuuuugi ) - bezcenny .

Dzięki ...

Gwóźdź naszego dzisiejszego keszaowania. Spędziliśmy tu dobre dwie godziny.  Finał godny serii nie zawiódł. Po chwilach zwątpienia kesz wpadł w nasze ręce. Wielkie dzięki za wspaniałą przygodę! Szkoda ze to juz koniec

Szok,niedowierzanie, konsternacja. Nocna wyprawa ze szpadlemgdyż saperka sie gdzies zapodziala. Klimat juz na parkingu robily dogasajace ogniska i radosne krzyki podpitych biesadnikow wracających do domu. Pomysł NIESAMOWITY. Dziekuje że moglem wziąć udzial w takim projekcie. Ogarnięte z PrzemoC. Wielkie ŁAŁ. Pozdrawiam, polecam i oczywiście zielona odznaka zaje...tości!  

Niestety to już koniec przygody z Bestiariuszem, nocna wyprawa z Kacperrro standardowo zakończona sukcesem, choć łatwo nie było. Oczywiście znaki namierzone szybko ( pierwsze okrzyki zachwytu ) i doszliśmy jak sądziliśmy do końca ścieżki i buszujemy po lesie, wózki drewniane przewracamy śmieci przetrzepujemy i nic, aż tu kompan wypatrzył kolejne znaki i tym razem się udało - dotarliśmy do celu wyprawy. Miejsce w miarę szybko zlokalizowane i powoli otwieramy bo wcześniejsze opisy znalazców rozbudziły naszą wyobraźnię i WOW. Gratuluję pomysłu i dziękuję za super przygodę, cały projekt Mega szacun i finał powalający, będzie co opowiadać wnukom  Za takimi skrzynkami warto ganiać po lasach i czekamy na kolejne ....

Pozdrowionka

Ciężko mi się pozbierać po tej skrzynce... Nie sądziłem że można coś takiego wyprodukować. Finał projektu jest po prostu mistrzostwem i nie pozostaje mi nic więcej jak pokłonić się i pogratulować.

Warto zrobić tą serię... :)

Dzięki wielkie :)

Bestariusz dawkowaliśmy sobie przez wiele miesięcy, każda skrzynka projektu to była wisienka na torcie w danym dniu keszowania.
Dzisiaj w końcu sprzyjały okoliczności, aby wybrać się na finał. Pora była odpowiednia, nastawienie także, finał jednak i tak przerósł nasze najśmielsze oczekiwania.
Gorąco polecamy i rekomendujemy każdą skrzynkę projektu, oraz rewelacyjny nocny finał. Dziękujemy.

Niecałe 2 miesiące zmagania się z Bestiariuszem zakończone sukcesem. Były chwile grozy, zachwytu, śmiechu i zwątpienia. Psa z Psar podjeliśmy dopiero za 3 razem, dzielnie bestia nam się opierała. Nie udało nam się niestety podjąć Skarbnika (w dniu kiedy podjechaliśmy po ostatnią brakującą skrzynkę okazało się, że miejscówka jest właśnie burzona, szkoda i skrzynki i miejsca). 
Finał na miare całego projektu. Skrzynka po roku oczekiwania na znalazcę w pełni sprawna i nadal mocno procentowa.
Po prostu rewelacja. Nic dodać nic ująć po prostu każdy musi to przeżyć sam. Polecam każdemu kto ceni sobie przygode i skrzynki na najwyższym poziomie.

Dopiero dzisiaj przekonałem się, czym tak naprawde może być zabawa w geocaching. Kiedy z gęsią skórką szedłem przez las z latarką. Z powodu mgły widoczność ograniczona do paru metrów. Widok spacerującej w ciemności sarny prawie przyprawił mnie o zawał. Dzięki tej wspaniałej serii szukanie skrzynek nigdy nie będzie już takie same. Większość będzie blado wypadała w porównaniu z waszymi. Sporo się również nauczyłem i zakładając własne z pewnością będę korzystał z lekcji którą dostałem. Z drugiej strony smutek, że to już koniec. Finał totalnie wymiata!!! Pozostaje tylko podziękować za wspaniałą przygodę :)  PS: wrzuciłem geokreta Klucz#5

Niesamowity finał! Niesamowity pojemnik!

Cała bestiariuszowa zabawa była niesamowitą przygodą. Mnóstwo świetnych pomysłów, pojemników, historii. Chylimy czoła przed autorami za tak świetnie dopracowany projekt!

Bestiariusz Zagłębiowski znaleziony razem z KT & SL.

IN: Biedronka, GK - HARP_195 - dalton

OUT: Pająk, GK - Bon Towarowy 0,02$

Bardzo dziękujemy i rekomendujemy każdemu, kto chce przeżyć fajną przygodę

Pozdrawiamy, Ania i Rafał.

Wieczorne keszowanie wspólnie z coosiek+Anula.

Pod miejsce ukrycia dotarliśmy w miarę szybko i sprawnie, później chwila poszukiwań i JEST! Już przy odkopywaniu serca zaczęły bić szybciej w oczekiwaniu na to co zobaczymy... Po otwarciu wieka wszystkim nam opadły szczęki z wrażeniaFinał naprawdę WYMIATA! :D:D

Za wszystkie etapy, za historię i przygotowanie należy się obowiązkowo ocena znakomita i ZIELONA GWIAZDA :D

In: GK bon towarowy 0.002 $

Out: GK dalton

DZIĘKUJEMY!

Koniec wieńczy dzieło. Wisieńka na torcie Bestiariusza.

Chylę czoła za pomysłowość i wykonanie. Junior miał trochę stracha idąc w ciemnościach z czołówka. Porosła swieżo roslinność , zmoczona deszczem nie ułatwiała wędrówki , ale parliśmy do przodu czując kesza .

Skrzynka ma się dobrze , mrugała do nas wesoło .Flaszka z różowym napitkiem od warszawiaków spokojnie czeka nadal. 

Bardzo dziękuję za świętna zabawę przy Bestiariuszu , chociaż czasem strasznie było .Pozdrowienia 

Wojtek & Jr.

Mimo innej pory roku, niż zapewne wskazana do poszukiwań, projekt zachwyca nieziemskim klimatem - człek boi się zajrzeć do lodówki w obawie przed wychynięciem jakiejś bestiiFinał dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, nic dodać nic ująć. Gratuluje pomysłów i wykonania całej serii!

Projekt mega klimatycznyAż chce się szukać skrzynek zaczynających się od EMJa wiem, że to bardzo dużo pracy, ale poproszę o więcej TAKICH projektówSzkoda, że nie można przyznawać więcej niż jednej gwiazdki :):):)

Pozdrowienia!!!

Przegląd skrzynki. Wszystko w najlepszym porządku. Zmrożona flaszka od ekipy warszawskiej czeka na kolejnych śmiałków.

Oczywiście zielone.. za klimat i perfekcyjne przygotowanie keszyOby więcej takich skrzyń.. Naprawdę szacun!!

Finał podjęty razem z Ranwersem , R00t7em , Martuś , Czajorkiem i Burakiem , świetnie przemyślany i wykonany , skrzynka finałowa miodzio. Klimat całego projektu niesamowity ,w ramach podziekowania dołożyliśmy coś na rozgrzewkę:) 

Jeszcze raz dzięki za wspaniałą zabawę podczas zdobywania projektu  :)

 

Wisienka na torcie drugiego dnia na ŚląskuGdybym mogła to za kesza dałabym aż cztery gwiazdki:

- za cały projekt (oczywista oczywistość)

- za kesza finałowego (WOOOW!)

- za formułę tego kesza (duuużo lepsza od wczesniejszych, choć wydaje mi sie, ze moglo byc nieco dluzej)

- za lokalizacje finału (jakiś 1km od naszej kwateryya to akurat miał być ostatni keszyk na dzien dzisiejszy)

Skrzynka finałowa po prostu bajeczna, choć pewien element na początku nie zadziałał (załączylismy go manualnie). Oczywiście obstrykaliśmy kesza z każdej możliwej stronyZabralismy 2 krety zdaje sie

Cała seria, razem z finałem, znalezione razem z Wredną Bestią, Martusią, Burakiem, Czajorkiem oraz R00tem7 podczas wyprawy do Industrialnego Zagłębia. Projekt zrobił na mnie niesamowite wrażenie, kesze były bardzo dopracowane. Podziwiam oraz dziękuję za włożony w całość wysiłek, na pewno był dla mnie inspiracją.

Zostawiliśmy dla Was w keszu flaszeczkę w podzięce od całej ekipy warszawskiej oraz przyozdobiliśmy miejsce schowania - mam nadzieję, że się nie obrazicie :)

Pozdrawiam i do zobaczenia na szkalu :)

Skrzynka znaleziona razem z martuś, WrednąBestią, Ranwersem Burakiem, i Czajorkiem.

Buźki nam się ucieszyły jak się okazało gdzie leży finałPotem cieszyły się coraz bardziej aż do samego końca i otwarcia keszyka. Świetny klimat całego projektu, same dobre kesze - czego chcieć więcej.nie ma co więcej pisać, to trzeba zobaczyć !

pozdrawiam i bardzo dziękuję za cały projekt

Myśleliśmy, że już nic nas nie zaskoczy w tej serii, ale finał powalił na kolana wszystkich... niesamowity klimat podczas podejmowania nocnego, sama skrzynka rewelka... za całokształt i pracę włożoną w ten projekt należy się megagwiazdka... od ekipy warszawskiej dorzuciliśmy buteleczkę... bardzo dziękuję za ekstra wrażenia podczas zdobywania całej serii... pozdrawiam... czajorek

Póltora roku temu, o północy, ze znakomitą ekipą znalazłam kesza po którym nic już nie było takie samo..."Bestiariusz Zagębiowski"  to kolejny przełom w mojej keszerskiej karierze. W ciągu ostatnich kilku dni z Bestiariuszem nauczyłam się jednego: łączenia strachu, adrenaliny i logicznego myślenia w doskonale równych proporcjach. I właśnie za to bardzo założycielom dziękuję i czekam na więcej. Pozdrawiam, Agata.

Hehehe - Doktor powie :)

Doświadczenie zdobyte podczas podejmowania poszczególnych części Bestiariusza pozwalało dość precyzyjnie określić, czego można się spodziewać na finale. Mimo wszystko zaskoczenie było spore. Szeroki uśmiech na twarzy Doktora zagościł, gdy wieko odkryło tajemnicę.  Bez wymiany, ale z fajnymi wrażeniami Doktorek wrócił z towarzyszami do domu i z dużą satysfakcją loguje ostatniego już kesza z tego projektu.

Autorzy dość wysoko powiesili spobie poprzeczkę po Projekcie PL i Bestiariuszu.

Doc zastanawia się, co będzie następne....  Może wampir z Zagłębia? ;)

 

FINAŁ ZDOBYTY
Trochę żal, że to juz ostatni kesz z serii, bo wszystkie były super przygotowane. Troche obawialiśmy sie wyruszając na pierwszego kesza z serii, bo nie wiedzieliśmy czego się spodziewać, ale później już z niecierpliwością ruszaliśmy po kolejnego. Świetnie się bawiliśmy zdobywając każdą skrzynkę.

Wielkie dzięki dla założycieli, których serdecznie pozdrawiamy i liczymy na kolejne tak świetne kesze.

Za całą serie wielkie TFTC.

Pierwsze kroki z projektem to MOJA porażka pod każdym względem. Potem na bieżąco śledzone wpisy i od nowa rozbudzana ciekawość. Pomalutku próby podjęcia pozostałych etapów. Zaczyna robic się ciekawie, bardzo ciekawie... niesamowicie. Rodzina zaczyna również być zainteresowana więc włóczymy się razem. I tak pękają kolejne etapy. Szyb Cieszkowy i skarbnik robione samodzielnie (telefon do przyjaciela - "gdybym nie dzwonił przez 15 minut, wiesz gdzie mnie zbierać"). No i w końcu finał. Rodzinny finał. 3 latarki, każda warta nie więcej niż 3 zł. (czołówka petzl'a właśnie wysiadła). Po 10 minutach właściwy trop. Na miejscu zasadnicze pytanie - kto otwiera skrzynkę? Adam (czterolatek) zgłasza sie pierwszy - nie protestujemy.

O finale pisano już wiele i wielu. Nic  tu więcej nie wymyślimy. Polecam każdemu. Warto zrobić te kilkaset kilometrów :)

I sentencja na koniec oddająca szacunek twócy:

Artificem commendat opus - dzieło mistrza chwali

Każdy kesz z serii ma w sobie coś extra. Jest inny, niż zakładają normy i standarty.

Najwięcej respektu, miałem "u skarbnika". Trochę chyba niedoceniane wodne kesze, gdyby zdobywać je o nietypowych porach, były by najbardziej klimatyczne.

Niesamowite maskowania i patenty.

A finał, także wyjątkowy. Kiedy było po wszystkim i chciałem wracać, musiałem odszukać latarkę. [zabawne: czerwoną tylną rowerową, szukałem zgubionej przedniej].

Gwiazda musi być. [Chetnie pokolorowałbym ją na złoty kolor]. Dzięki.

Druga tura na projekt Etna&Marsów, tym razem z TatiFINAŁOWY!!! :)

Wszystkie keszyki robią niesamowite wrażenie, każdy keszyk perfekcyjnie przygotowany, i niesamowicie klimatyczne skrzynkiDo finału doszliśmy bezproblemowo, swoją droga rewelacyjnt pomysł na finałPo otworzeniu tego kesza, opadła mi szczękaKOMPLETNA REWELACJAPotem błądzenie do auta, jakieś piętnaśćie minut chodząc po ciemnym lesieW końcu tata znalazł.... autoDzięki za fajny certyfikat, dobrze, że zostały dwa ostatnie certyfikaty, idealnie dla nasSzkoda tylko, że tak krótko, takie kesze to można cały czas robić. Wiem, troszkę ten wpis nie "ogarnięty" ale brak mi słów, co tutaj napisać :)

Wielkie dzięki za ten niesamowity projekt!!!!!!!!

Pozdrawiam, już prawie zombiak, Miki ;)

Skrzynka znaleziona wraz z Mikim, Anią i Adamem. Finał wymiata, ale mozna się było tego spodziewać po tym co prezentowały sobą poszczególne kesze:). Wędrówka przez ciemy las, gdzie każdy dźwięk wydawał się podejrzany.... a potem finał..... i droga do auta, które nie wiadomo było do końca gdzie porzuciliśmy :)

 

Za wrazeń moc dziękuję i oczywiście rekomenduję.

 

Tatiana i Ania

Finał zaliczony i godny finału. Ocena nie może być inna jak +3 i gwiazdka.

Skoro wszyscy wychwalają ten projekt (i słusznie) to ja skupie się na "wadach":

- pierwsza: projekt genialny więc zbyt "szybko" się dla mnie skończył,

- druga: poprzeczka co do jakości skrzynek została postawiona baaardzo wysoko...

Mam nadzieję, że twórcy nie obrażą się na mnie kiedy podsumowując Bestiariusza zacytuje klasyka: Mają rozmach s....

Wielkie dzięki za kesza, dla certyfikatu też znajdzie się miejsce.

W tym oto miejscu kończy się historia Bestiariusza Zagłębiowskiego, aż żal że to koniec, chciałoby się więcej . Cały projekt przygotowany w perfekcyjny sposób z niesamowitym rozmachem. Za wszystkie miejsca serdecznie dziękuję i z góry przepraszam wszystkich, których skrzynki będę teraz odwiedzał, bo po zaliczeniu tego projektu będą mierzone zupełnie inną miarą . Polecam nocne zaliczanie skrzyneczek, jako jedyny słuszny sposób, wtedy klimat jest iście halloweenowy, choć ktoś strachliwy z pewnością może przeżyć chwile grozy...

Ode mnie jedyna słuszna ocena znakomita i oczywiście rekomendacja, choć to o wiele za mało by podziękować za tak wyborną zabawę...

Dziękuję też KEISOR'owi, który ramię w ramię zdobywał ze mną wszystkie poszczególne etapy.

sobie i wszystkim życzę więcej takich projektów.

Był piękny słoneczny i jesienny dzień-Wszystkich Świętych.Gdy ludzie z kwiatami i zniczami nad grobami bliskich stali ,mariosy z dags i Chochlikamy na Projekt Etniaków się wybrali. Historię Bestariusza Zagłębiowskiego poznać chcieli .....

Historię mroczną lecz piękną w końcu poznali.W krwistych księgach się wszyscy wpisali........

Gratulujemy tak pieknego scenariusza, pomysłowość i wykonanie skrzynek-MEGA wypas.Tak jak napisała Dagmara "TO POPROSTU TRZEBA ZOBACZYĆ I SAMEMU PRZEŻYĆ"

Dziękujemy bardzo-Mariosy

Dziękujemy również współtowarzyszom za wspaniałą zabawe.

Atak na Bestiariusza Zagłębiowskiego w wesołym i odważnym gronie Mariosów i Chochlików oraz oczywiście dzielnej Gosi.

1 listopada - idealny dzien na podejmowanie projektuNadal jestem pod niesamowitym wrazeniem calego pomyslu, klimat iście halloween'owski, zabawy, smiechu, strachu co nie miara. Podczas podjazdu pod finalowe kordy zastanawialismy sie co to moze byc, czemu po zmroku - padaly pytania czy przezyjemy ta adrenaline - no coz ciezko byloklimat iście blair witch project - gdy zobaczylismy FINAL ... tego nie da sie opisac zadnymi slowami TO POPROSTU TRZEBA ZOBACZYC I SAMEMU PRZEZYC! Dziekuje za zorganizowanie swietnej zabawy na caly dzien, gratuluje pomyslowosci i doceniam wklad jaki zostal wlozony bysmy mogli uczestniczyc w tej imprezietak wiec meldujemy ze BESTIARIUSZ ZAGŁEBIOWSKI ZOSTAŁ pokonany!! :)

Wspołtowarzyszom przygody dzieki za świetne towarzystwo i mnóstwo śmiechu! :)

TFTC - pozdrawiam dags

No i udało się! Bestiariusz Zagłębiowski razem z Mario&Monia, dags oraz Gosią został zaliczony. Finał poprostu MIAŻDŻY!!!. Klimat niesamowity. Chciałoby się więcej i jeszcze więcej takich keszy. Wielkie uznania dla założycieli, jesteście niesamowici. Niewiemy skąd się biorą takie pomysły ale oby nigdy Wam ich nie zabrakło . Wielke brawa i słowa uznania. Gorąco wszystkim polecamy.

4TF

Dziękujemy za wspaniałą zabawę 

 

FTF Niesamowita seria, niesamowitych skrzynek. Już dawno nie było nam dane zdobywać tego cudeńka. Jak tylko zobaczyłem nowy projecik, to decyzja mogła być tylko jedna - jedziemy. Pojechaliśmy i to co udało nam się odkryć bardzo mile nas zaskoczyło. Wszystkie skrzyneczki z serii super, gratuluję pomysłu i wykonania.

Po projekcie PL pomyśłem że Etna&Mars odoczną sobie trochę, a tu sie okazało że nie mają zamiaru i to dalej działają, nic nie spuszczając z tonu.

W każdym razie dziękuję za wykonanie dobrej roboty i zapewnienie rozrywki mi i innym poszukiwaczom. Zdobycie finału, jest przypieczętowaniem poszukiwań Bestiariusza Zagłębiowskiego i to jakim przypiecztowaniem, kto zdobędzie ten sie przekona.

Jeszcze raz pozdrawiam i dzięki!

Fotki FTF-ów dorzucę jak sie ogarnę po wekkendzie.