Skrzynka została zarchiwizowana.

Ok, dzięki. Sprawdzimy przy okazji.

Masakra jakaś. Na 1 !!!! etapie na ziemi pod drzewem znajdujemy fiolkę z folią i wyblakłe, mało czytelne  kordy. Schowaliśmy w drzewie. Wklepujemy jakieś tam kordy i ambitnie dymamy ponad kilometr. Na miejscu niestety porażka. Żadnego grzybka nie ma. Zrezygnowani ratujemy się telefonem i lecimy na finał. Niestety na miescu ognisko i smażenie kiełbasek, więc odpuszczamy. Mieliśmy odpuścić nie wierząc że towarzystwo tak szybko się zmyje, ale okazało się że wracając od  '' Bramy gwarków'' i tak musimy tędy przechodzić. tym razem pusto. Godzina poszukiwań i kilka telefonów nie pomogło. Pozwoliliśmy sobie na reaktywację. Prośba o sprawdzenie. 

Na etapie drugim trochę się zamotaliśmy, bo zamiast żółtej karteczki znaleźliśmy starą przezroczystą folię z wyblakłymi kordami, a sama okolica nieco zmieniona wycinką drzew. Na finale przeszukaliśmy wszystkie możliwe dziury "za" i "w" kamieniach, ale nie udało nam się znaleźć. Telefony do przyjaciół nie pomogły, a numeru do właściciela nie posiadamy. Zrobiliśmy reaktywację w całkiem przyzwoitym pudełku. Prosimy jednak o sprawdzenie, bo okolica dość licznie uczęszczana przez mugoli, sądząc po widoku butelek po piwie.  

Serwis całości, finał wrócił na pierwotne miejsce.

Gdyby nie pomoc założyciela, nie bylibyśmy w stanie zlokalizować kesza finałowego. Skrzyneczka w niezłym stanie, natomiast logbook cały mokry. TFTC

Skrzyneczka finałowa znaleziona dzięki pomocy Założyciela:) Bardzo ładna okolica. Park w Reptach jest piękny nawet w deszczową pogodę:) Dziękujemy za przyjemny spacerek i skrzyneczkę.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pierwszy etap jest, ale bez zawartości. Przeszukałam teren obok drzewa, podejrzewając, że coś wypadło,  jednak nic nie udało mi się znaleźć. Proszę o sprawdzenie :)

Wizyta kontrolna. Na finale rozpierducha. Drzewa ścięte, w miejscu ukrycia kupa kamieni. Trochę się namachałem żeby się przekonać że kesza nie ma. Okazało się, że ostatecznie ktoś go przełożył bezpieczne miejsce. Może to początek robót związanych z odbudową świetności Bramy Gwarków? 

razem z Descarado, dzięki ;)

A co tam! Dam gwiazdkę za pokazanie ciekawych miejsc do których nigdy bym nie dotarł gdyby nie ta skrzynkaDzięki!

Dzięki. Doposażyłem skrytkę <br /> IN: lusterko z dziurką, muszla<br /> OUT: nic

Dzięki za przesympatyczny spacer. Ciekawe miejsca, zaskakujący finał. Pierwszy etap leżał na ziemi, ale poprawiłem.

Dziękujemy za serwis!

Pierwszy etap przeserwisowany. Potem już jak po sznurku. Dziękujemy

Dzięki za info, postaramy się poprawić start jak tylko będzie okazja. Co do ścieżek to się powtórzę, OSMapa w dowolnym odbiorniku i nie powinno być problemu.

Wszystkie trzy etapy poszły błyskawicznie - najgorsze jest znalezienie drogi z drugiego do trzeciego etapu. Nam poszło średnio (porównując z drogą powrotną), ale też ciężko nie było. 

Proponuję, aby ruszając z drugiego na trzeci etap iść chwilę zgodnie ze wskazywanymi współrzędnymi, a potem nieco cofnąć się ścieżką i dopiero ruszyć na odpowiedni kurs.

Uwaga - pierwszy etap wymaga poprawy. Jest mokry i już ciężko widać współrzędne - nie mieliśmy jak tego poprawić.

Zacząłem robić kesza kiedy było jeszcze jasno ale droga na finał już w świetle latarki. Pierwszy i drugi etap pokazują piękne okolice! Cudowny bukowy las. W drodze na finał zamotałem się. Dojście przez pole nie udane, pokrzywy wyższe ode mnie. Później znalazłem ścieżkę i udało się dojść. Finał trochę haszczologia ale ogólnie oceniam znakomicie. Na prawde super spacer do teraz mnie nogi napierniczają ;)

A myśmy na raty podejmowali mimo, że jednego dnia. Ścieżki nie chciały z nami współpracować.

Trochę pospacerowali, jednak na jesień to musi tu być zdecydowanie lepiej. Dzięki za skrzynkę.

Start uzupełniony, tym razem nie na przezroczystej folii a na żółtej kartce. Jak komuś spadnie, będzie widocznyPięknie tam teraz!

Całkiem miły spacer po mało ruchliwej części parku; polecam dojscie od ulicy pyskowickiej ( niebieski szlak ) - etapy szybkie i przyjemne, finał fizycznie wymagający !!!

Pierwszy etap znaleziony, ale bez zawartości, na szczęście był rezerwowy. Drugi bez problemu, na trzecim trochę pracy fizycznej było. Dzięki za multaka w tej części parku :)

Nowy 1 etap, poprzedni leżał 2m od drzewa i spoczął pod pniem jako rezerwa dla nowej wersji.

Aktualizacja opisu, parking podrożał no i informacje o skrzynce na Bramie Gwarków były nieaktualne ;)

Zdaje się, że pierwszy etap zaginął. Postaramy się wkrótce uzupełnić.

dla mnie ten multak był kapitalny , czułem się jakby akcja toczyła się na Wyspach Brytyjskich , była deszczowa pogoda , mur Hadriana , słupy Stonehenge , menhiry a na finale reszki stołpu wystarczyło tylko odrobina fantazji, 

nie wiem skąd narzekania na niedostępność bo ja całość przeszedłem po ścieżkach a na finał doszedłem drogą która pierwotnie była betonowa ( asfaltowa ) ? tylko na powrót natura ją  zamaskowała ale jest doskonale widoczna i przejezdna nawet dla rowerów ( zmieńcie opcję po prostu na mapę terenową  ) 

jako że spędziłem miło 1h w nieznanym a ciekawym terenie leci gwiazdka 

out : odznaka i kret 

in: magnetyk na lodówkę z wizerunkiem Bytomia 

TFTC

ps. trochę mnie ubawił fakt że jak się okazało po pierwszym etapie powróciłem tą samą drogą na 2 a finał był blisko poprzednio zdobytej skrzynki  , no cóż nie pierwszy i ostatni raz, 

Niezły Multi spacer po parku ;)

Fajne multi. Podjete jak zawsze z Brendonem

Dwa poszły szybko, ale drugiego pilnował pająk i ślimak. Z trzecim pomylilem kordy i troszkę się nachodziliśmy. Udało się dojść ścieżką z drobnymi przeszkodami :-)  Na miejscu zastaliśmy nieposprzątane pozostałości po imprezie przy ognisku. In: myszka.

Wiem że nikt nie czyta opisów, ja też rzadko - zwykle przy logowaniu skrzynek. Dodam więc w komentarzu, że wszystkie etapy do podjęcia ze ścieżek. Mapa OSM jest dostępna na Garmina i Locusa - polecam, ścieżki na niej są3 maja wymienialiśmy logbook i już była niezła dżungla na finale. Na szczęście ktoś tam quadem jechał, więc mieliśmy utorowaną drogę aż do Bramy Gwarków.

OMG!!!

Wspaniałe doznania wraz z Zyfiką i Unieskim:P

Zadrapania, poparzenia od pokrzyw, guzy na głowie, komary i inne atrakcje!!! Jeśli lubicie takie pieszczoty to koniecznie idźcie podjąć tego kesza. Po długim kręceniu się po krzakach przyszedl taki moment, że wyrosły przed nami dwumetrowe pokrzywy. Trzeba było poszukać innej drogi... Szkoda;)

 

Oj tak, to był zdecydowanie najdłuższy czasowo multak jakiego miałem okazję podejmować, zeszło się nam z Zyfiką i Michalem_bn ponad 2 godziny A wszystko przez przeszkody, które wyrastały na drodze do finału, prawdziwa masakra to była, choć przysporzyła nam mnóstwa śmiechu i przygody

Ło matko! Ale nam ten multak dał popalić! O ile z pierwszym i drugim etapem poszło nam z Unieskim i Michalem_bn  gładko, o tyle finał dostarczył nie lada doznań... Było przedzieranie się przez pokrzywy, gęste krzaczory, powalone drzewa i inne przeszkody. Już mieliśmy zrezygnować i wracać do drugiego etapu, sprawdzić czy aby dobrze spisaliśmy kolejne współrzędne, kiedy w oczy rzuciła nam się ścieżka, która doprowadziła nas wprost do miejsca ukrycia kesza. Zapamiętam tego multaka do końca życia, a takie atrakcje może zapewnić tylko Michal_bn

Weekendowe rowerowe keszowanie po okolicy. Kiedyś chcieliśmy zrobić tego kesza piechotą ale już teraz wiem, że by się to nie udało. Dzięki.

Zaliczona :)

trzeba było się nachodzić ale warto było ciekawe miejsca do zwiedzania

Kolejna skrzynka wymagająca trochę pospacerowania. Zdobyta razem z henwie przewodnikiem brajan74. Bardzo ładny park i miły spacerek. Dzięki za pokazanie tego miejsca. 

Skrzyneczka w porządeczku. Bardzo uroczy zakątek parku w Reptach (coś innego niż tylko asfaltowe alejki). Polecam każdemu, kto szuka pomysłu na niedzielny spacer. Jest to ok 1 - 2 h spaceru po cienistych dróżkach.

Jeśli ktoś planuje tego samego dnia podejść jeszcze do "Bramy Gwarków". To polecam zacząć właśnie od tej skrzynki a potem udać się do "Bramy".

Włóczenie po Reptach. Fajny multak. 

Dzięki, fajny multak, gdyby nie on, pewnie byśmy do miejsca finału nigdy nie trafili. 

Ciekawe etapy, idealne na długie, leśne spacery. Btw. Pierwszy raz spotkaliśmy innych keszerów po akcji, interesujące doświadczenie. TFTC! ;)

Sobotnie czyszczeniw mapy wraz z Nann, Agathą i Kajtkiem. Prawie śladami Dallasa, Drivera i Shaha. dzięki za kesza. Bardzo miły, dłuzszy spacer po tych mniej uczęszczanych zakamarkach parku. serdecznie dziękuję.oceniam znakomicie.

Bardzo sympatyczna skrzynka, pouczający spacer z Nannette, Rubinem i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam!

Bardzo lubię to miejsce. Jest jak tajemniczy ogród z bajek. Co prawda pora roku chyba najmniej ciekawa na tego typu sopacer, bo z zielonych rzeczy to tylko Agaty polar i pole kalarepy, ale skrzynka umiliła podróż przez park. W niektórych miejscach byłam po raz pierwszy, za co bardzo dziękuję założycielowi.

Bardzo przyjemny spacer po parku :) 

Przy finale już myśleliśmy, że będzie trzeba się się wycofać, bo jakiś młody człowiek się tam kręcił i nie wyglądało na to, że szybko odejdzie, bo układał sobie kamyczki, cegiełki, radyjko mu wesoło grało.. Więc my też się zaczęliśmy kręcićPo chwili rozmowy się okazało, że on, w ramach zabicia nudy, odbudowuje ten obiekt"Co tak będę siedział w domu i się nudził, jak tu mogę coś pożytecznego porobić"Święta prawda ;) 

Pogadaliśmy z nim chyba z 15 minut, opowiedzieliśmy mu o geocachingu, i nawet wpisał się do logbooka i dołożył słonikaAha i mowił, że kiedyś tu w okolicach znalazł przypadkowo inną skrzynkę, drewnianą taką.. ;) 

Dzięki wielkie za zaproszenie do parku, podobało się :) 

bardzo przyjemny i długi spacer, park znam dość dobrze a w te rewiry jakoś nigdy nie dolazłem ;)

Za to miejsce finałowe dobrze znane ;)

Przyjemnie było, pogoda jak na wiosnę, wszystko kwitnie - nawet kompan :)

Dziękuję i pozdrawiam.

Dziurawe drzewo wymiataPrzyjemna przejażdżka rowerowa w lutym... Ach ta pogoda :)

Dzięki :)

Świetny rowerowy spacer z Driverem. Miejsca oczywiste. Drugi etap jak dla mnie najciekawszy. Namierzyliśmy na powrocie kibelkowe drzewo.

Piękne dzięki.

 

Rewelacyjny zimowy a może raczej wiosenny  spacer po parku. Dzięki.

Lubię takie parkowe multi. Nie za długie, nie za krótkie. Finał ktoś masakrycznie &quot;domaskował&quot; kamieniami - z kilometra było widać gdzie szukać - ale już pudełka nie domknął. Miejsce ukrycia takie, że nawet bez pudełka by logbook przetrwał, więc nic się nie stało. Dzięki!<br /> <br /> PS. Pierwszy etap trochę wilgotny, ale czytelny.

Jak zwykle skrzynka brajana na wysokim poziomie. Dzięki. Bajkowo.

Skrzynka znaleziona na raty - za pierwszym razem wysiadł nam GPS przed znalezieniem drugiego punktu :-)
Finał w ciekawym miejscu do którego na pewno byśmy inaczej nie trafili.
Dziękujemy, pozdrawiamy

Znaleziona ; )

znaleziona z bat  team. Fajna

Pierwszy etap był w miarę na trasie przechadzki, drugi też lajtowo w okolicy. Ale do finału to się drogi naszukaliśmy, że hej:) W sumie przyjemny multak, pierwsze skojarzenie z finałową lokalizacją  - beluard:) Dorzuciłem kreta. Dzięki za kesz!

Kesz, zagadka, spacer, dobre towarzystwo...nie było słabych punktów!znaleziony po przeprawach z marysiaq21!pierwszy z kategori multi cach, czekamy na nastepne!Pozdrowienia dla ekipy z zasypanego szybu! więcej takich imprez!:-)!

Znakomity spacer po pięknym parku.Dziękuję 

Fajny spacer po reptowskim parku.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebek

Pół soboty spędzone z Sebkiem w Reptach z czego parę godzin na skrzynkach, przeprawa boso przez rzekę, bo po co wracać się na mostek, bardzo piekne miejsce i dobrze przygotowany multak, wszyscy byliśmy zmęczeni ale też bardzo zadowoleni, dziękuję

fajne

Znaleziona z Raven1488. Kesz bardzo fajny, ale żeby dotrzeć na ostatni etap trzeba chyba mieć ze sobą maczetęmiejsce bardzo fajne, siedzieliśmy tam ponad godzinę.

&lt;html /&gt;Korzystając z okazji że się ostatnio ociepliło,jeszcze jeden wypad rowerem na skrzynkiPark w reptach znam bo dużo tam jeździłem kiedyś na rowerze.Aczkolwiek w miejscu finałowym byłem po raz pierwszy.Bardzo przyjemny multak.Kordy dokładne,przyjemnie się szukało.Ode mnie gwiazda :)

Moja pierwsza "multi" bylo troche blotniście, ale udało się

TFTC

Nadeptaliśmy się solidnie, ale nasze starania zostały uwieńczone sukcesemDzięki :)

witam. znalazłem ją przypadkiem i dlatego to teraz pisze. wkreciło mnie to. pzdr. stan skrzyneczki bdb.

Super miejsce

TFTC!!!

Świetny multak, ale spacer był bardzo długi, dojście do finału sucha stopą, ale przy okazji odwiedziliśmy jeszcze wieeeele miejsc.

Było warto, piękne tereny parku, pogoda świetna, komary nie gryzły, maksymalne dotlenienie. Gwiazdka się należy, dziękujemy i pozdrawiamy.

 Dwa etapy szybko odszukane, ale do finału musiałem dwa podejścia robić:) No trade. TFTC:)

dwa pierwsze etapy szybko, trzeci masakra;p podejscie od d... strony, a spowrotem sciezka, ktora sie ukryla przy rzeczce;p in figurka mm'sa out figurka baby strazak;)

co robią w środku lasu, barierki drogowe ? :D

razem z łośka i lolonadrobiliśmy straszny kawał drogi ale daliśmy radę :P

znaleziona wspólnie z ukochaną siostrzyczką<br /> <br /> TFTC

Wyprawa rowerowa nie była najlepszym pomysłem.Szczególną trudność sprawiła przeprawa po finałowego kesza, jednak satysfakcja po odnalezieniu ogromna, dzięki. :)

Znaleziona z Hicks6 :)

Bez wymiany

Dzięki za kesza :)

 Buty się ciut rozkleiły od bagna w jakie się wpakowałam w pogoni za keszemDobrze że nie zagineły w akcji :)

Bardzo fajny milti w przyjemnej okolicy. Niestety podczasz szukania finału zdarzyło nam się zboczyć ze szlaków i wpadliśmy na bagna. Zaangażowanie Kathariny w poszukiwaniu przejścia skończyło się praniem butów w rzeceOstatecznie finał znaleziony :)

Ze skczynki zabrałem kreta.

Bardzo przyjemny, nieśpieszny multak. Trasa bardzo fajna i urozmaicona.

Dokonaliśmy wymiany geokretów. Finał wymaga nowego worka.

TFTC! Pozdrawiamy

Gratulujemy kolejnym znalazcom, którzy nie przestraszyli sie skrzynki typu multi z dłuższym spaceremAkurat w zeszłym tygodniu robiliśmy przegląd i piewszy etap leżał na ścieżce, wywleczony przez jakiegoś zwierza.

@ Lukhor - Park jest na tyle duży, że jeszcze niejedna skrzynka się zmieści. Quizowo - multimedialna brzmi świetnie! Może jednak?

Miły spacer w upalny dzieńKordy pływały, także przy poszczególnych etapach trochę się pokręciliśmy, szczególnie przy drugim się uśmialiśmy z własnej niedomyślności i potem szło juz lepiej - intuicja Michała zadziałała i sprawnie  znaleźliśmy właściwą ścieżkę na finał. Dorzuciliśmy GK. Dziękujemy i pozdrawiamy!

EDIT: tak teraz patrzę, GK Smoczusie niestety w skrzynce nie ma.

Świetne miejsca w Parku Repeckim których nigdy nie widziałem.Genialne widoki. Byle więcej takich skrzynek. IN: Moneta z Wiednia, OUT: czerwone autko.

Znakomity kesz znaleziony rowerowo. Park w "cywilizowanej" części totalnie wyludniony, a w tej "dzikiej" tylko ja i 5 saren. Etapy pośrednie poszły błyskawicznie, finał - ze względu na zły wybór drogi na samym początku, wydłużył trasę o 800 m. 

Zabrałem: kulkę i GK

Włożyłem: magnes i GK

Dzięki za kesza, pozdrawiam

Mensor 

Planowałem "oskrzynić" ten park na wiosne quizowo-multimedialnie ale mnie ubiegłeś.

Wybrałem się dzisiaj z dzieciakiem na poszukiwania. Pierwsze dwa etapy - po prostu bajka ! Przy drugim (mimo zjazdu na d...) opadła mi szczęka - jesienne kolory, zabytkowy mur, powalone drzewo - wierzyć mi się nie chciało że takie coś jest w tej okolicy mimo że często odwiedzałem park. Trzeciego etapu niestety się nie podjąłem bo wydał mi się zbyt przełajowy i odpuściłem (poza tym dzieciak już marudził)

Może następnym razem...

Znaleziona ! Niestety STF ;)

Przyjemny multakfaktycznie dość "dzika" część parku.. szczególnie finał.. ale za to jaka miejscówka na ognisko ;] szkoda tylko ze nie dotarlismy do bramy gwarkow..

Dzieki za pokazanie tej okolicy

 

Szybko znaleziona. Była jedynie 3 centymetry w bok, od miejsca w którym wczoraj szukałem. 

Kto nie zna, że tak powiem "bardziej leśnej" części Parku, będze zafascynowany.

Słoiczek zabrany. Zatem nie ma tematu.

Hehehe 

Przez przypadek znaleźliście jeden z etapów mojego multaka, świat jest mały  

Jeżeli kolejni poszukiwacze znajdą słoiczek, to uprzejmie proszę o zabranie go z okolicy ukrycia skrzynki finałowej i utylizację, co by nie wprowadzał w błąd kolejnych znalazców.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Szukałem, jak dla mnie, totalnie w nocy (między 19tą a 20tą). Czuję się jakbym ją znalazł, a muszę zalogować nieznalezienie.

Start znaleziony szybko. Ja zebrałem przy nim następujące koordy: 

N50 25.997' E18 47.807'

Drugi etap to znane mi mejsce. Naszukałem się tutaj, ale na własne życzenie. Zapomniałem, że istnieje coś takiego jak podpowiedź.

Droga do kolejnego etapu bardzo mi się spodobała. (nie znałem jej, gdyż gdy kiedyś próbowałem nie było tam przejścia). 

Gdy już byłem na miejscu i chciałem podjąć pojemnik finałowy... Znalazłem słoiczek z karteczką, praktycznie na wskazanych współrzędnych. Były na niej współrzędne kolejnego etapu i tekst.

Kilka razy to czytałem i w głowę zachodziłem jakim cudem to 2,5 km od tego miejsca.

Niestety się poddałem. Właściwie nie miałem już sił na myślenie.

Dopiero teraz w domu sobie uswiadomiłem, że znaleziona karteczka może być pozostałością innej nieaktywnej skrzynki, o której istnieniu nie wiedziałem.

No cóż. Trzeba będzie wrócić, by tylko się wpisać.

 

Skrzynka została zaakceptowana przez COG