A tu najpierw ognisko, komarów pełno:), a później po kesza. Bardzo ciekawa ścieżka przyrodnicza ,trochę sfatygowana ale fajna No i kesz. Dziekuje

Dziękuję za skrzynkę. Znaleziona podczas wycieczki nad jezioro.

Znalezione podczas wyprawy w zimę z rodzinką. Dzięki za kesza

Znaleziona podczas majówkowego wypoczynku landziem. Dzięki za kesza.

Znaleziona w rowerowym okręguZaskakujące miejsce w środku lasu. Na początku ścieżki przy ognisku chyba jakiś zlot. Dzięki!

Motorowo znalezione.

Komarów już nie ma, ale za to są owady przypominające mrówki ze skrzydłami :-)

TFTC

Ciekawe miejsce, piekno natury i tyle komarow,ze polecam tylko zima!

Przy keszu nie spędziłem zbyt wiele czasu. Przejeździłem cały dzień rowerem i nic mnie nie gryzło. Tutaj jak tylko się zatrzymałem opadła mnie chmara komarów. Chyba kilkadziesiąt padło trupem, ale kilka upiło trochę mojej krwi. Jeszcze tylko fotka na pamiątkę i szybka ewakuacja.

Dzięki za skrzyneczkę w takim miejscu. Rekomendacja. Pozdrawiam założycieli!

Dołożyłem geokreta Perkunasa.

Było zimno, ale warto. Ciekawe miejsce. Pozdrawiam

Po drodze na cmentarz zbaczając nieco zajechaliśmy całą ekipą (córka żona i ja).  Od lat jeździmy obok i gdyby nie kesz pewnie byśmy nawet się nie dowiedzieli o tym miejscu-drogowskaz niby jest ale jakoś wiele nie mówi. Na pewno wrócimy tu w przyszłym roku jak będzie ciepło!

 

Geokret pojechał z nami.

Znaleziona, choć okupiona dużym wysiłkiem - najpierw zaatakowaliśmy ją z niewłaściwej strony i nadłożyliśmy parę kilometrów.Nasze okołobiałowieskie mogiły są bardziej "socjalistyczne" w wyglądzie, dlatego to miejsce szczególnie nam się spodobało - ma duszę.

Poprzedzony długim spacerem ale zdobyty. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Wraz ze Sw.Domniniką, Bobrem i Surykatką po długim spacerze. Dzięki. Zostawiłem geokreta Trampek, Piłka, Gol.

 

dziękujemy za kesza i pokazanie miejsca.

Trochę wilgotny, osuszyliśmy ile się dało.

pozdrawiamy

Miejsce znane z książki Pan Samochodzik i Templariusze, teraz była okazja zobaczyć je na własne oczy, dziękuję za keszyka.

świetne miejsce!

Super miejsceDzięki za pokazanie

Rewelacyjne miejsce! Można legalnie dojechać samochodem. Zarówno dojazd jak i ścieżka dobrze oznakowane, nie sposób się zgubić. Idealna okolica na biwak - jest nawet miejsce na ognisko i drewno! Jedyny minus to komary :-(

Tak jak niektórzy poprzedni znalazcy pojechałem za daleko i musiałem się wracać bo drogowskaz jest tylko z jednej strony. Ogólnie cały rezerwat bardzo ładnie zadbany a pomnik w pięknym miejscu. Warto zwrócić uwagę na pomnik który znajduję się prze wejściu do rezerwatu upamiętniający bitwę między żandarmerią niemiecką a odziałem AK.

Komary, komary, komary, komary... Wpis robiłem biegając:) Skrzyneczka ma się dobrze wszystko suche;) DzięxFTC

Na drodze jest drogowskaz do tego miejsca, ale jechaliśmy z drugiej strony i przegapiliśmy. Trzeba było potem wracać. Najciekawsze miejsce z okolicznych partyzanckich keszy, gdzie nie dotarlibyśmy, gdyby nie skrzynka. Tym bardziej dziękujemy.

Rowerowo. Świetne miejsce. Ale komary zgotowały nam tam prawdziwą krwawą łaźnię. Szybki wpis i ucieczka rowerami na "pełnym gazie". Chmara komarów goniła nas aż do Augustowa.

Skrzynka znaleziona wczoraj. Bardzo ciekawe miejsce, gdzie nie tylko można miło spędzić czas, ale także oddać hołd pomordowanym w czasach powstania styczniowego i II wojny światowej.   IN: cienkopis, OUT: brelok.

Znaleziona, świetne miejsce, można podjechać autem prawie pod samą mogiłę, dalej bajkaWarto też wspomnieć o pamiątce, która znajduje się w sąsiedztwie poświęconej partyzantom walczącym podczas II wojny światowej. out nic, in 2 złote, szklana kulka.

Znaleziona!!!!!

Najpierw bombowy atak przez las i torfowiska (zeszliśmy ze szlaku, bo sprzęt tak chciał). Nieudany, chociaż do celu było niedaleczko.

Powrót na szlak (robi się coraz ciemniej) i ... poszło już prawie bez problemu. Od parkingu w lesie, na którym można zostawić samochód  do celu jest całkiem spory kawałek, ale polecam taką wyprawę za dnia, bo puszcza oszałamiająca. Mimo skromnych oznaczeń, po drodze do mogiły fajne miejsce na odpoczynek (przy pomniku). I od tego miejsca to już w ogóle bajka!!!!! i na końcu drogi drewniany pomost do innego świata. Mogiła w  środku lasu itorfowisk. Zadbana, skromna - i ta skromność w upamiętnieniu wydarzeń i tego miejsca najbardziej mnie poruszyła.
Genius loci czuwa nad tą przestrzenią. 

Warto, warto podejmować wysiłek, żeby tu trafić. Bo do wszystkiego co wyżej: bez przygód w tym miejscu się nie obejdzie.

Gratulacje dla założycieli skrzynki. I gwiazdka. 

 

Znaleziona na koniec dnia. Dojechać się da prawie pod skrzynkę, ostatnie 200m trzeba przejść na piechotę ale to sama przyjemność.<br /> Jednak zanim dotarliśmy mieliśmy masę przygód. Z początku przypuściliśmy atak z drugiej strony, jednak bagno skutecznie strzegło mogiły. Przegrupowanie sił, telefon do Teda i atak z właściwej pozycji - tym razem skutecznie.<br /> Faktycznie, oznakowanie bardzo marne - w jednym miejscu trzeba wybierać drogę, ale podpowiem - trzymajcie się zielonego szlaku. Miejsce bardzo piękne, jest gdzie usiąść i pogrążyć się w zadumie. Mostek też dodaje klimatu - normalnie cud miód i orzeszki.<br /> Za piękne miejsce i przygody podczas wyprawy - najwyższa nota i rekomendacja.

Bardzo bym się chciał dowiedzieć jak dostać się do tego kesza. Atakowaliśmy z dwóch stron i za każdym razem kończyło sie to przeszkodą w postaci bagna. Nie wiem gdzi jest ten pomost ..... ;(

Do skrzynki dotrzeć mi się nie udało. Zapewne podjechałam od złej strony. Nie miałam czasu zabardzo mantyczyć, bo zostało mi jeszcze do przejechania sporo kilometrów na rowerze. Swoją drogą - marne oznaczenia są na szlaku. Samotna tabliczka a propos mogiły i to jeszcze tylko w jedną stronę. Trudno - następnym razem postaram się do Koziego Rynku dostać.

HURA - nie dalem sie wyprzedzic :)
Bez wymiany (a korcilo, oj, korcilo) - sam wpis.

Juz myslalem ze to ten sam pomnik ktorego szukalem w niedziele :)
Ale inny. Na mapie wydanej przez CartoMedia - Puszcza Augustowska - znalazlem pomnik powstancow Styczniowych 1863.  Na innej napie zaznaczony jest w tym miejscu tylko cmentarz - bez zadnego opisu Wspolrzedne (z mapki) to: N 53 st 51 E 23st 22,5 . Ale szukalem szukalem - oprocz wielkiej ilosci komarow i kilku wystraszonych saren - nic nie znalazlem.