Skrzynka została zarchiwizowana (zgłoszenie #8573).

Witaj, LeniwiecMucha,

Wpłynęło do nas zgłoszenie #8573 dotyczące Twojej skrzynki "Czubek. Platforma widokowa. (Cieplice 4)". Proszę o sprawdzenie, czy kesz jest na swoim miejscu, o ewentualną reaktywację (także w innym dostępnym miejscu) albo odpowiednią zmianę statusu skrzynki.

W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia status skrzynki zostanie zmieniony na "zarchiwizowana".

W razie pytań proszę o kontakt z Centrum Obsługi Geokeszera.

Pozdrawiam
uhuhu/COG

kesza nie ma od dawna, właściciel już chyba się nie bawi w OC

kesz Leniwca od dawna jest "zniknięty". ale keszując czubek traficie na kesz z GC założony przez Wędrowców

Znaleziona z użytkownikiem LABER TEAM przed rozpadem teamu. Dziękujemy i pozdrawiamy :)

Keszyka nie znalazłem. Trochę dziur przeszukałem. Znalazłem tylko ołówek z gumką na końcu. Być może był w skrzyneczce. Wrzucę później zdjęcie. Jeśli taki był w skrzyneczce to będzie dowód, że ktoś się ją zainteresował.

Dzisiaj byłem tutaj ponownie i z pomocą zdjęć przeszukałem jeszcze raz dokładnie lisią dziurę i kilka najbliższych innych dziur też. Zajęło mi to godzinę. Kesza moim zdaniem nie ma. Załączam zdjęcie.

Razem z plombi szukaliśmy przez godzinę i nie znaleźliśmy. W tym czasie mieliśmy wrażenie, że sprawdziliśmy każdą dziurę, a tę najbardziej prawdopodobną lisią dziurę przejrzeliśmy oboje po kilka razy. Ale tak to czasami bywa... diabeł ogonem nakrył.

eeee. liczyłem, że odwiedzę to miejsce, a okazało się, że nawet się do niego nie zbliżyłem. jadąc rowerkiem od strony Cieplic dotarłem do uli, spotykając bardzo "miłego" jegomościa, który wziął mnie za złodzieja. nie dał się przekonać, że nie mam nic wspólnego z jego stratami materialnymi zeszłej nocy, próbowałem się dowiedzieć którędy do skałek. no cóż - musiałem zawrócić bo stado wściekłych os, pszczół czy czegoś podobnego zaczęło mnie atakować. pojechałem dalej niebieskim do Marczyc, po drodze szukając jakieś ścieżki na azymut kesza. może następnym razem.

Do skrzynki dotarliśmy od miejsca w którym ul.Wróblewskiego skręca pod kątem 90 st w lewo.

Stamtąd na szagę prosto przez ule i jedno małe wzgórze.

Ładne miejsce.

Dziękujemy

atakowaliśmy wzgórze z 2 stron, aż wkońcu babka (pobliska mieszkanka) wyszyła i mówiła, że to teren prywatny i proszę opuścić to miejsce.

Po dłuższej rozmowie (jak powiedzielismy gdzie chcemy sie dostać), opowiedziała co nieco o tym miejscu i twierdziła, że samą góre też już ktoś wykupił (mówiliśmy, że byliśmy tam zimą i nie było problemu z dostaniem się tam - zgodziła się z nami, że wtedy niby jeszcze dało się dotrzeć). Doradziła, żeby spróbowac od strony uli, bo sama wykupiła pobliski teren i tam jeszcze nie postawiła płotu - odpuściliśmy już wtedy temat, bo za duże krzaczory były jak na nasz ubiór.

Spróbujemy jeszcze dostać się tam przy pomocy Raków (Rakuu i Kgawor), bo oni dali radę zimą dojechać autem od innej strony (co prawda zakopali sie, ale kesza mają). Pzdr.

ze wszystkich stron były tam pola uprawne - ktoś zagrodził sobie pszenicę??? czy coś się zmieniło i nie ma już pół?

Chyba tam już nie można się dostać. Rozmawialiśmy z właścicielką terenów. Zna sprawę i stwierdziła, że wszystko zostało już wykupione.

Zalegly wpis TFC

Skrzynka bardzo trudna do odnalezienia w nocy, a próba dojazdu w okolice kesza skończyła się... zobaczcie sami na zdjęciuGdyby nie Ravkop, to jeszcze długo byśmy z kgawor na tej "drodze" stali... W każdym razie nie poddalismy się!

Skrzyneczka znaleziona z wielkimi przygodami razem z rakuu i ravkop w godzinach nocnych. Nie bylo łatwo, ale na szczęście się udało, dzięki za pokazanie miejsca

TFTC :-)

Miejsce rewelacyjne, trochę trzeba pobrykać po skałach żeby znaleźć kesza, ale warto.

Szkoda że latem szczyt jest zarośnięty i nic nie wiadać, zresztą podobnie jak wszystkie punkty widokowe, bo po co o to dbać, a podobno Jelenia jest miastem turystycznym ... ehh, szkoda słów.

IN: dwa zwierzaki

OUT: smycz, brelok

 

odnaleziona podczas świątecznego keszowania, in-zapinka gwiazdka, out-żółte autko, dzięki i najlepszego w Nowym Roku (dołożyliśmy dodatkowe ochronne woreczki)

Poszło szybciej niż się spodziewałem. Dzięki!

Zdobyta podczas rowerowej wycieczki z Huskim. Przenigdy nigdzie niepogryzły mnie tak owady jak przy tej skrzynce! Kolejnym poszukiwiczaom doradzam zaopatrzyć się w spreje przeciw owadom. Dotarcie na miejsce i poszukiwanie skarbu zajęło nam naprawdę sporo czasu. Tftc.

Poszukiwania tego kesza zmasakrowały nerwy degrindolady i moje + tnące komary i końskie muchy na polanie podczas wędrówki do skrzynki. GPS pływał jak mała łódka podczas sztormu, chciałem się poddać na wstępie ale degrindolada sie uparła. Bez spojlaka ani rusz. Bez wymiany. TFTC.

Znaleziona dopiero za trzecim razem. Świetne miejsce, niestety nie było ołówka i nie mogłem się wpisać do logboka

Fajnemiejsce, wybierzemy się tam zimą, jak nie będzie komarów i liści.Brakuje ołówka,swojego nie mieliśmy więc wpisu brak.Kiedyś uzupełnie.

Pozdrawiam.

Bardzo fajne miejsce. Bez dokładnych informacji obszedłem całą górkę. Tym razem się udało. Polecam!

Znaleziona na rowerowej przejażdżce - niestety brak ołówka w skrzynce ( a swojego nie miałem) spowodował mało widoczny wpis do lokbooka - przy okazji poprawie i uzupełnie.

Bez wymiany - dzięki za kesza

Znaleziona. In: ryba; out: nic. Sugeruję zmianę pojemnika na większy bo trudno go zamknąć (nie mieszczą sie fanty). Dziękuję i pozdrawiam.

Nocne keszowanie.

Bez spojlaków bylo trudno,

ale Diabelski znalazł tuż przed chwilą rezygnacji.

Pozdro!

 

zdobyte z bechen'em TFTC !

Zdobyta z chińczykiem. Przy okazji udało nam się stracić orientację we mgle i rzuciało nas jakieś 1,5 km nie tam gdzie chcieliśmy :)

Znaleziona, dzieki za zabawe.

Znowu nowe i nieznane miejsce, ciekawe miejsce z dala od szlaków, czego więcej chcieć

Dzięki za zabawę i pozdrowionka

Skrzynka znaleziona, dojście na przełaj nie znaleźliśmy żadnej ścieżki. Wrócimy tu zimą pooglądać widoki.

Bez wymiany

dziękujemy i pozdrawiamy

 

11:00 Tx.

Świetne miejsce! Mieszkam w okolicy i nie miałem o nim pojęcia : ) Po poszukiwaniach wróciłem cały mokry - deszcz nie jest przyjacielem w poszukiwaniach : P

IN: odblask
OUT: Certyfikat FTF, stopery do uszu

Wielkie dzięki : ))

Skrzynka została zaakceptowana przez COG