Skrzynka została zarchiwizowana.

Nic tu nie ma. Pewnie po remoncie budynku skrzynka znikła.

niestety po dłuższym macanku w strugach deszczu nie udało się wyszpurać keszyka. 

Keszyk podjęty podczas powrotu do domu. Z keszem wszystko ok. TFTC

Kesz odnaleziony przez syna w czasie podróży w rodzinne strony. TFTC

1148- to już ostatnia pozycja podjęta w czasie tego wyjazdu. magnes niestety jest na mega wyczerpaniu i ledwo trzyma. Dodatkowo nie wiem czy to przez pogodę czy poniedziałek ale ludzi prawie w ogóle mi tam nie przeszkadzali.TFTC

Znaleziono z ekipą Tosiateamm jesiennie. 

Ruch jak diabli, ale udając, że naprawiam rower udało mi się wymarać skrzyneczkę i wpisać nie zwracając niczyjej uwagi;)

Znaleziona Dzięki.

Pozdrawiam

Dzięki za keszyka.

Pozdrawiam.

Całkiem dopracowany mikromagnetyk, miejsce delikatnie rzecz ujmując bardzo ruchliwe, dopiero za którymś z kolei podejściem udało się zlokalizować i podjąć. Skrzynka cieszy tym bardziej, że ostatnio znaleziono ją prawie rok temu. Dzięki!

Ładny rynekSkrzynka sprytnie schowana.

Dzięki :)

Ludzi niewiele, więc poszło w miarę sprawnie. TFTC.

Szybko złapana, wbrew pozorom czyściutka i przyjemna skrytka. Sznurek wskazał drogę .

Sprytnie się skrzyneczka ukryła ja było wypatrzy.Dziękuje

Niby tak prościutko, a jednak się chwilę pogłowiliśmy. Lenser to czarodziej - ja szukam - nie ma, on szuka - była tamPozdro z Wrocławia :)

trochę się naszukaliśmy bo dwie takie tablice są na rynku, a kooordy walnięte... ale jest, wzięta z Lenserem i Śnieegiem, dzięki za kesza

Skrzyneczka przemyślnie schowanaDzięi.

Fajnie zamaskowana, prawie nas pokonała. Ale w końcu padła. Znaleziona w towarzystwie Dzierza1 i Tomekdzierza. TFTC!

Znaleziona z Darasek i Dzierza1

Miasteczko ma swój klimat. Jaka tam cisza i spokój w niedzielne popołudnie. Skrzyneczka znaleziona bez większych problemów. TFTC!!!

Borek znam od dawna - jeszcze za czasów mógolstwa - teraz nadszedł czas na zdobycie kesza. Znaleziona w zasadzie przez córkę.

Skrzynka fajnie pomyślana  - dzięki!

 

Skrzyneczka podjęta niemalże w samo południe, przy dosyć wielkim natężeniu przechodniów...ale chwycona dosłownie w marszu chodnikiem. Piękny ryneczek jak na tak niewielkie miasteczko. Dzięki wielkie!!

Znaleziona dość sprawnie bo widoczny był kaweałek sznureczka. Powodem mojej bytności przy obiekcie skrywającym skrzynkę była "awaria" roweru, bo skrzynka odnaleziona podczas sobotniego rajdu Karzec-Jarocin. Dzięki za emocje (przez te okna) przy szukaniu skrzyneczki.

Hello,

W opisie kesza podana jest długośc trasy 250 kmZrobiłem skrót, tyle że sprawy mocno utrudniały odtwarte koło skrytki okna i krzątający się tam ludzie. W końcu jakoś poszło. Pzdr, Wojtek

Znaleziona po dłużej chwili, ponieważ ciągle ktoś się kręcił, a to para staruszek, a to rodzinka na spacerze, panowie w drodze po piwko, z piwkiem, po piwku, echhh... Ale udało się, TFTC!

Jeżdżąc drogą 434 wielokrotnie spoglądałem na drogowskaz Borek i często chciałęm wykręcić i zobaczyć miasteczko... Trudno było jednak znaleźć wystarczjący powód kiedy albo kilkaset km-ów przed nami albo śpieszno do domu. W końcu nadarzyło się bobrowanie ;).

Mieliśmy z Algidą inne teorie w oczekiwaniu na oddalenie się przechodniów i moja okazała się być słuszną :D. TFTC!

 

Razem z Macimą. Oczywiście, gdy tylko podeszliśmy do tablicy, zaraz ze wszystkich dziur zaczęli wyłazić mieszkańcy i gapić się prosto na nas! Ale Macimie jakoś dało się niepostrzeżenie wyciągnąć kesza.

A potem kupiliśmy sobie lody i wygrałem Big Milka!

Znaleziona z sokolim Okiem. No TrAdE

Zdobyta za drugim podejściem. Trochę hardcorowo w takim mocno publicznym miejscu, ale dzięki temu większe wyzwanie :)

Moja pierwsza tzw. "skrzynka" mimo że ze skrzynką ma mało wspólnego... ;)

Zimno było i wiało strasznie - pewnie dlatego ludzi jak na lekarstwo. Podjęcie skrzynki nie stanowiło najmniejszego problemu. Wpis i w drogę...

Wyprawa do Borku w niedzielę była dobrą decyzją. Mało ludzi i skrzyneczka podjęta bez problemu. Gorzej było z odłożeniem, jedna runda wokół rynku i jakoś się udało. Teraz w drogę po następne skrzyneczki.

Hello,

Dwie próby i figa. Na wprost kesza trwały roboty chodnikowo-drogowe, a przy skrytce stali sobie starsi panowie i chyba komentowali postęp prac. Objechałem pozostałe kesze, wróciłem, ale byli twardzi. Innym razem. Pzdr, Wojtek

Zaliczona po drodze do Szalejewa. Miejsce wydaje się dość ruchliwe ale na szczęście w tym momencie był spokój:)

TTF!!! Ruch na Rynku mały ale w okolicy kesza czynny do późna sklep. Keszyk podjęty szybko i sprawnie

rewelacyjny keszyk -polecam sprobowac swoich sil w maskowaniu proby znalezienia , mimo ruchliwego miejsca i tlumu gapiow udalo sie wyciagnac , zeby nie zwracac dluzej na siebie uwagi ,trzeba bylo odejsc zrobic wpis i wrocic po dluzszej chwili 

FTF z problemamiSkrzynka jest w miejscu gdzie kręci się mnóstwo ludzi zaczynając od dziadka który stał dosłownie 20 cm od kesza a kończąc na dwóch dziewojach wysiadujących schody w sklepie obok. O tyle o ile dziadka załatwiłem poprzez poproszenie o zrobienie mi zdjęcia ale NIE na tle rynku tylko tej malowniczej uliczki idącej w dół (w międzyczasie ustawiłem się przy skrzynce i *myk* była moja), to z dziewczynami nie poszło tak łatwo. Musiałem zabrać kesza na 30 min ze sobą (wizyta przy następnej skrzynce) i odłożyć później, bo przygladały się juz dość intensywnie.

Odłożenie ułatwiła pani słusznych rozmiarów która zasłoniła dwie pozostałe :)

TFTC!

no trade (bo i ciężko coś tam wcisnąć)...

Pozdrower!

M