Jak kolega poniżej, skrzynki nie ma. Strasznie trzęsie podczas przejazdu pociągu, aczkolwiek przetrzepaliśmy również krzaki na dole. 0 śladów. Pozdrawiamy 

Skrzynki nie znalazłem. Niemniej jednak mając na uwadze wysiłek jaki włożyłem do wejścia jak i poruszania się pod mostem to odznaczam miejsce jako znalezione. Czekałem na pociąg tak aby sprawdzić doznania dźwiękowo-podmostowe - niestety trafiłem na "dziurę" komunikacyjną. Po 5 min po wyjściu jak na złość nadjechał :(. TFTC. Pozdrawiam 

Skrzynki nie ma już raczej na słupie ani w okolicach. Kręcą się tu różni ludzie, często napici, nie było to idealne miejsce na kesza. Myślę, że można będzie reaktywować.

Ile razy ja tutaj miałem stracha... z powodu pociągów. Dziękuję za reaktywację taką w końcu bezpieczniejszą. TFTC

Znaleziona z Gackkiem podczas niedzielnej wyprawy na wschodnie rubieże województwa podlaskiego. 

To już chyba trzecie podejście do tego miejsca. Tym razem skończyło się reaktywacją, bo ile można?

Znaleziona w wyprawie na wschód z Akim.

Reaktywacja w slupie (lekko wyżej) obok kordów, ponieważ poprzednia reaktywacja vvzorovvego znikła po renowacji mostu.

Malo razy takiego mialem pietra jak tutaj. Reaktywacja bliżej. Nie dla mnie takie wizje spadania.

Jak na zdjęciu. Drugi raz tam nie idę. 53 11 282   23 10 192 .

Z akimg nieznaleziona.

Chodzenie po konstrukcji mostu - mega, zaglądałem we wszystkie możliwe miejsca ze spojaka i nie znalazłem .

Kesza brak - miejsce sprawdzone dokładnie.

Dodatkowo kordy wskazują niewłaściwą stronę mostu, także fajnie by było to poprawić, ewentualnie zmienić typ skrzynki :)

Nie miałam pojemnika na wymianę więc nadal połamany, ale za to coś dorzuciłam :)

Było trochę mokro i niebezpiecznie ale skrzynka zdobyta :D

ZnalezionaCzas pudełeczko wymienić . 

Keszyk zaliczony za drugim podejściem, w towarzystwie aicwe* i Mojsiusza.

Znalezione. 

Szybko i sprawnie, myślałem, że będzie trudniej. Pojemnik połamany przydała by się wymiana.

Znaleziona wraz z Zubrem i Machinatozaurem podczas styczniowgo sobotniego keszowania. Trochę gimnastyki i po chwli kesz był podjęty

Gdy my z Machinatozaurem opracowywaliśmy koncepcję podejmowania skrzynki z dołu, Krystek wykorzystując nasze w nasze plany zaangażowanie, podjął ją sam z góry Nie taki jednak wilk straszny...
Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z Zubrem i Krystkiem podczas sobotniej wyprawy.

Skrzynka była troche niżej niż w opisie tj na ziemi pewnie wiatr lub pod wpływem drgań przejeżdzających pociągów spadła na ziemię , niestety pudełko jest połamne i dostała się wilgoć, out :smycz , in : smycz, po wpisie schowałem ją do worka dodatkowo włożyłem kilka kamieni żeby znowu nie spadła i odłożyłem na miejsce , niestety nie miałem przy sobie nic żeby podreperować pudełko pozdrawiam i dzieki za skrzynke

Pierwsza, samotna próba zdobycia skrzynki nie powiodła się gdyż zapomniałem o pewnej dość istotnej rzeczy ... zapomniałem że jestem otyły i wogóle nie mam kondycji by dotrzeć do kesza ;P
Udało mi się zejść bezpośrednio pod tory, tam trochę pogrzebałem gdzie mogłem sięgnąć ale kesza nie zdobyłem. Niżej nie schodziłem bo zapewne bym z tamtąd nie wrócił na górę ;P a pewnie trzeba tam zejść by odnaleźć tego keszyka. Wracając na górę zachaczyłem jeszcze spodniami o jakiś kawałek metalu i ... trzeba będzie w domu znaleźć igłę i nitkę :)
Następnym razem przygotuję sobie jakąś linę, węzmę kogoś do asekuracji i wkońcu zdobędę tego kesza.

Ciemno, sam i jeszcze pociągi jeżdżące nad głową... Bardzo ciekawy keszyk, dziękówka =)

Nie jest to aż tak niebezpieczna skrzynka na jaką się wydaje :)
poszło szybko i sprawniePudełko do wymiany, całkowicie połamane. TFTC!

Znaleziona

Wlazłem-zlazłem...Albo odwrotnie. 

Zdobyta jako Zbyszaci

Znaleziona podczas wyprawy rowerowej z Nickielem. Zleźć zlazłem, ale gorzej było z powrotem. Opcja skakania nie poszła, za pomocą Nickiela wdrapałem się na górę. TFTC

Znaleziona z MiszkaWu. On zszedł pierwszy. Aby się wpisać musiałem i ja. Przeklinając własna głupotę i wzywając wszystkich świętych jakoś zlazłem. W górę nie miałem zamiaru się wspinać. Po prostu zeskoczyłem z podpory na piaseczek. A po wszytkim piwko na zbicie adrenaliny.

Dorzucam zdjęcie z naszego zdobywania kesza.

rewelacja keszyk, jako dzieciaki trenowaliśmy tam wspinanie i zwisanie pod jadącymi pociągami potem niekonwencjonalne przejścia nad rzeką morze wypitej wiśniówki zdetonowanych petard ach miejsce dla mnie sentymentalne

teraz z Psikiszkiem  -20 lat do wieku, dziękuje i wiecej takich keszy proszę

in: delfinek

out: ---

jednak nie dokładnie tam, gdzie chciałem założyć... przez co znalezienie jej zajęło mi trochę więcej czasu i wygibasów. tftc

FTF 85 ! Znaleziona... w tym schowanku powinna dłuuugo się utrzymać...skrzynka rzeczywiście wymaga udowodnienia swej sprawności fizycznej co niniejszym uczyniłem ... i za to ode mnie gwiazda !

b/w

TFTC

ooo most pomalowali.

chciałem ukryć skrzynkę DOKŁADNIE w tym samym miejscu;) niedługo zawitam.