DNF 

Wejście na drut, w obu opisanych miejscach przeszukane. Kesza brak

Nie da się wejść na teren cmentarza. Furtka zadrutowana.

Stwierdzam brak kesza. Szkoda bo miejsce godne skrzynki.

Kesz znaleziony razem z ygrekiem i Pawello podczas wizyty w Piasecznie. Warto było przeczytać logi poprzedników. Dzięki. 

Razem z Pawello i dawidnd-em. Dzięki!

Zgarnięta razem z ygrekiem i dawidemnd. TFTC.

Sześć lat (!!!) po pierwszej próbie podjęcia tej skrzynki zajrzałam tu ponownie. Tym razem furtka była zamknięta tylko na drucik a w okolicy nie była żadnych ciekawskich sąsiadów. Ja również uważam, że nie powinno umieszczać się pojemników w obrębie cmentarzy ale cóż...

Michael50 - dziękuję za reaktywację.

Jako miłośniczka ciekawych cmentarzy szybko przybiegłam gdy tylko przeczytałam o reaktywacji kesza. TFTC.

REAKTYWACJA!!!

 

Byłem tu już kiedyś i szybko odbiłem się od miejsca ukrycia z racji bycia jak na widelcu i ujadających psów. Dziś uzbrojony w mikro-reaktywację postanowiłem drugi raz zmierzyć się z kryjówką kesza. Niestety, na wprost drzewa ze spojlera znajdowało się oświetlone okno, za którym ktoś się kręcił. Raz nawet okno otowrzyło się i wyjrzała uważnie taksująca mnie wzrokiem niewiasta... Cóż było robić - udałem się w drugi kąt cmentarza i w jednym z zakamarków stojącego tam drzewa zasadziłem eppendorfkę. Założyciel raczej się już nie bawi, a ponieważ nowa lokacja jest minimalnie lepsza od poprzedniej, mam nadzieję, że przyszli znalazcy też mi wybaczą. O ile keaz dożyje do kolejnego znalezienia, bo teren jest na mega przypale.

 

Kesz to eppendorf z logbookiem, położony w zagłębieniu drzewa i przysypany ściółką.

Kordy:

N52 03.886

E21 00.659

 

A sam cmentarz robi piorunujące wrażenie. Najciekawsze było to, że podobno przy budowaniu domów dookoła ludzie często-gęsto napotykali kości...

Dnf

Skrzynki chyba brak. Teren trudny ze względu na mugoli z otaczających posesji.

KaRolka

Lubię odwiedzać kirkuty, więc z ochotą się tu wybrałem. Niestety kesza brak.

To już czwarty cmentarz żydowski, który odwiedziłem przy okazji poszukiwania cachy.

Do tej pory zaliczyłem 142 cache.

To moja pierwsza skrzynka znaleziona w Piasecznie.

Zdobywając cacha miałem wrażenie, że wszyscy właściciele pobliskich posesji mają psy. Dobrze, że ich szczekanie zagłuszała trochę szlifierka używana przez któregoś z mieszkańców.

Uważam, że powinno się dodać atrybut: "potrzebny dodatkowy sprzęt" ponieważ, cach jest na terenie cmentarza żydowskiego, a według tradycji żydowskiej, każdy mężczyzna wchodzący na teren cmentarza powinien mieć zakrytą głowę.

Znaleziona TFTC

Kesz znaleziony

---

 

Cmentarz warto odwiedzić. Niestety furtka zamknięta, psy ujadały, masakra... Postanowiłem zrobić fotolog. Jeżeli autor lub inny użytkownik będzie miał z tym problem to proszę o maila. Dzięki

Podjęta w strugach deszczu, ciekawe miejsce, dzięki za skrzynkę!

Dzięki za kesz, szybko podjęta

;)

:)

TFTC

Super skrytka, znlezienie utrudniaja jesienne liscie

TFTC Znaleziono z Bulwieć

Tftc <br /> Sprytne miejsce, ale kesz dość widoczy.<br /> Znaleziono z Luke36

Co za **** wybrał taką dziuplę na miejscówkę? Ale się nakląłem! W końcu jakoś wyjąłem. Ulepszyłem schowanko, następcy będą mieli łatwiej. Bazylek dzielnie pomagał!

Skrzyneczka nr. 4 na dziś zaliczona

Wyjazd w te okolice z powodu podwiezienia Mototrampa do serwisu po jego autko i keszowanie jego autem po okolicznych keszykach. Fajne miejscówki. Dzięki za pokazanie.

Co męki to męki ale nasz kesz.

Furtka była zamknięta na łańcuch rowerowy, więc odpuściliśmy. Może kiedy indziej się uda...

Cmentarz bardzo klimatyczny. Ujadanie psów na swój sposób również. Szczupłe palce to za mało, tutaj przydałyby się jakieś szczypce. Dzięki i pzdr

Najciekawsze jest to że tyle razy tam przejeżdżałem koło tego miejsca niedaleko i nigdy bym nie pomyślał że tam jest cmentarz żydowski. Ujadanie psów było nie miłosierne ale z racji pory nocnej wszystko się udało. Sprytne paluchy muzykalnego wyciągają  co trzebaCo do logbooka to w miarę suchy ale przydałoby się go reanimować, w środku fanty co jest jak najbardziej ok. Aut nic. TFTC.

Przydadzą się szczupłe palceZostawiamy podróżujący z nami niebieski szklany skarb i muszelkę z Morza Śródziemnego. 

Od dawna miałem na nią oko. Jednak dopiero dziś udało mi się do niej dotrzeć. Nieszczególnie lubię skrzynki bezpośrednio na cmentarzach, ale ta nie była jakoś bardzo zła. W okolicy mnóstwo szczekających psów, a jeden z domów ma okienko na pcmentarz. Aż dziwne, że skrzyneczka ciągle dycha. Myślę, że to dlatego, że ciężko się ją wyjmuje. A wyciągnęła ją pomimo wstrętu do robactwa Dotinka64 - ja mam za grube łapy. Na początek dzisiejszego keszobrania. Dzięki! 

Znaleziona.Na szlaku keszowo-rowerowym z Azymut. Dłonie pianisty jakoś wcisnęły się w szczelinkę ale, że osoba porządkująca kesza nie widziała... ciekawe. TFTC. :)

Rowerowo z Brym. A na nas pieski po wejściu na teren nie szczekały.Nie lubię keszy bezpośrednio na cmentarzach, ale ten nie był inwazyjny. Trzeba tak odkładać, żeby keszyk był jak najmniej widoczny, bo obok dziupli keszyka osoba sprzątająca cmentarz trzyma szmatkę do mycia pomników. Po przeczytaniu tablicy informującej, że obecnie to tylko bardzo mały fragment starego dużego cmentarza, wychodzi na to, że sąsiednie domy stoją w miejscu dawnych grobów... 

Po przyjeździe na miejsce okazało się, że furtka rzeczywiście jest zamknięta, ale za pomocą drutu. Nikogo w około nie było, więc drut rozplątaliśmy i weszliśmy na teren cmentarza. Widać, że jest to miejsce odwiedzane, bo stały nowe znicze przy pomniku, na środku cmentarza. Psy rzeczywiście są wszędzie do okoła. Powiemy brzydko - drą japę niemiłosiernie. Dziwne, że nikt się nami nie zainteresował. Po podejściu do wspomnianego drzewa zaczęliśmy poszukiwania. Okazało się, że kesz nie jest zakopany, ale siedzi w tak małej dziupli, że wyjęcie jego to nie lada wyzwanie. Gdyby nie Polcia, która ma filigranowe paluszki, to by się chyba nie udało. Tak czy owak, warto miejsce odwiedzić. TFTC!

Kolejne odwiedziny po latach przy okazji rowerowej wycieczki.
Skrytkę trudno wyjąć ze sprytnego schowka. Dopiero dziecięce rączki dały radę. Może przydał by się jakiś sznurek?
In: gwiazdka, dwie piłeczki kauczukowe.
Aut: kostka i puszek.
Dzięki za skrytkę!

Dobra, przyznawać się. Kto tego kesza wsadził tak głęboko, że się musiałem z godzinę męczyć? Jakoś poszło, ale było sporo kombinowania :/

Tak jak poprzednicy odbiłem się od zamniętej furtki a psy mało nie przegryzły ogrodzenia. Miejsce ciekawe i znów mi nieznanne, czyli... ok.

Z zasady unikam wykopków a na cmentarzach szczególnie.

 

Niestety - furtka zamknięta na głucho a na dodatek bacznie obserwowali mnie panowie z pobliskiego warsztatu (?).

Nie dość że psy ujadały z 3 stron, to jeszcze furtka była zamknięta. Wytypowaliśmy że to ja skacze przez płot z młotkiem w ręku...

Po 5 minutach sprawdzania, jakiś koleś krzyczy "Czy mogę w czymś pomóc?!" ;]

Dla mnie nie ma, ale może to nie ta pora roku jeśli kesz jest gdzieś głębiej zakopany.

Przepiękny cmentarz. Dzięki za skrzynke.

Przyjechaliśmy wieczorem, wszystko wyglądało na zakluczone na amen, ale na szczęście łańcuch okazał się sprytnym oszustwem. Rzeczywiście, bardzo ciekawe miejsce, choć po zmroku trudno było uważniej się przyjrzeć. Dzięki za kesz.

Miejsce bardzo ciekawe. Dzięki! Znaleziona razem z Nornickiem, choć mi tam zmrok nie przeszkadzał w przyjrzeniu się uważnie

Wcale nie było łatwo ja wydobyć. Ale skrzynka ucieszyła mnie podwójnie, bo to była wreszcie jakaś prawdziwa, którą udało się dziś dopaść - po paru odbiciach się od tłumów, trzech nieznaleziniach i dwóch wirtualach..

Zaliczona podczas wieczornego wypadu na kesze w Piasecznie. Włożyłem z powrotem we właściwe miejsce.

Znaleziony w majówkę, leżał sobie całkowicie obok, przełożyłem go koło pnia.

Kesz znaleziony, Macipeq + Nutella leży pod drzewem, tam gdzie zostawił go jacekop.

Log już się skończył, warto by podrzucić nowy, my zrobiliśmy wpis na odwrocie ostatniej kartki :)

 

 

Super miejsce! Nawet mój znajomy policjant z Piaseczna, z którym szukałem skrzynki nie wiedział o istnieniu tego cmentarza.

Przy ogrodzeniu cmentarza jakaś rodzinka robiła sobie grill ... bacznie nas obserwując. Udawaliśmy zainteresowanie resztkami nagrobków.

Cmentarz był wysprzątany. Kesz znaleźliśmy po prostu na ziemi kilka metrów od pierwotnego miejsca ukrycia. Aż dziwnie, że nie wyrzucono go wraz z liśćmi.

Schowałem wg opisu skrzynki.

TFTC !!!!!

niestety po dokładnym przeszukaniu wskazanych miejsc nie znaleźliśmy cacha. (w teamie z howardem i rubeusem).

 

z Magdalenkąori oraz Rubeusem przeszukany dokladnie spojler miejsce znalezione niestety wewnątrz było pusto

Skrzynki brak. Sprawdziliśmy wszystkie nadające się do schowania dziury.

Znaleziona.

Nie jestem specem, ale czy kesz nie narusza Regulaminu (punkt 4.5, część o bezpośrednim sąsiedztwie mogił) oraz pytań systemu podczas zakładania kesza: "Czy skrzynka nie jest ulokowana na terenie Parku Narodowego, Rezerwatu, zabytku, cmentarza lub innego obszaru chronionego prawem ?" ?

Ponizej nowy spojlerek:

 Troche zarosło ale skrzynka jest w na swoim miejscu. Szukałem 10 min a jak chciałek już zawracać zauważyłem ją. Znalazłem ją przypadkiem.  Dzięki za kesza. 

Genialne miejsce, w zasadzie niedaleko naszego domu, ale zupełnie dotąd nieznane. Towarzayszył nam mieszkaniec przyległej działki, dlatego musieliśmy czekać aż sobie pójdzie, ale wcześniej opowiedział kilka ciekawych historii. Ciekawostka: ulica Tuwima, którą dociera się do cmentarza była niegdyś jego główną aleją, a okoliczne domy stoją w miejscu dawnych grobów :O Out: nic IN: pin z oczami Wielkie dzięki za to miejsce!

łańcuch jest tylko dla ściemy. Bramka jest tak naprawdę otwarta :)

ciekawe miejsce, szybki kesz

Fajne miejsce, szkrzynka znaleziona szybko i bez problemu.

Podjęta na szybko bo psy się tak rozszczekały że za chwilę ktoś by się zainteresował co tu robimy o 5:40 ;)
Cmentarz robi wrażenie!

Pozdrawiam
Art_noise

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”
Pozdrawiam
Herlawy

Jakiś czas temu znalazłam, zapomniałam wpsiać. Dzięki 

W drodze powrotnej z weekendu &quot;majowego&quot;, jeszcze przed atakiem zimy ;-)<br /> <br /> Współrzędne bdb, miejsce ukrycia takie niezbyt, bo pod oknem sąsiadów, ale w sumie trudno o lepsze. Łatwiej byłoby gdybym miał nieco mniejsze dłonie ;D<br /> <br /> PS. Proszę się nie zrażać wielką kłódką i łańcuchem na furtce - wystarczy podnieść żelastwo aby wejść.

Trochę chyba mam za grubą rękę na takie kryjówki;-)

Skrytka ładnie wkomponowana.

OUT : Ćwierćdolarówka i naklejka (nie mogłem się powstrzymać;-))

IN : Jako że znalazłem się w okolicy kirkutu przypadkowo nic ciekawego nie mając w kieszeniach ,więc tym razem nic...

sprytne wypatrzone ukrycie, choć trzeba było chwilę pogrzebać, aby wygrzebać kesza. :)

fajnie ukryta, choć teochę mieliśmy problem z wyjęciem.

dodatkowo wszystkie psy z okolicy alarmowały że jesteśmy.

Razem z Johnny224. Dzięki za kesza.

Hmmm. Już ponad 3 lata skrzyneczka istnieje... i nadal jest.

Kirkut dość klimatyczny, jeśli tak możzna w ogóle powiedzieć.

Bardzo lubię taki klimaty. Keszyk leżał na wierzchu. Zostawiłem go w bardziej intymnym miejscu

Out - geokret.

Tym razem znaleźlismy skrzyneczkę w męskim gronie.

Bardzo ciekawe miejsce.

Skrzynkę znalazła żeńska część Teamu DĘBSKICH. Męska część też sie tam wybierze.

Znaleziona #282

Chwila zadumy nad obsypanymi śniegiem grobami i ruszamy  w dalszą drogę.

No trade

KapiX Team

 

dzięki za skrzynkę ; bez wymiany

Łeżała na wierzchu...

Skrzyneczka leżąca na ziemi pod drzewem powędrowała z powrotem do dziupelki gdzie jej miejsce. TFTC.

OUT: brylok, auto

IN: brylok, klepsydra

Dołożyłem tesh GeoKreta.

Pozdro od daroo

 

na bardzo szybko...po widnemu:) dużo ludzi i psów szczekających

Kudłata found it :)

Warunki w których znaleźliśmy kesza odbiegały znacząco od tych ze zdjęcia. Było ciemno, wilki wyły, duchy straszyły, a krwisty księżyc w pełni wisiał nad nami..

IN: latareczka diodowa (ledwo się zmieściła)

OUT: nic

Kesz w bdb stanie.

SKRZYNKA PONOWNIE DOSTĘPNA

Spoiler i miejsce ukrycia bez zmian, zmienił się sposób ukrycia i pudełko - teraz jest w dziupelce o wąskim otworze :-)

Ze względu na mniejsze pudełko, jeden większy fant nie wszedł, to go wrzuciłem do skrzynki założyciela na Kabatach, a drugi za szeroki fant wymieniłem na węższy. Sorki że tak długo, ale jakoś wcześniej nie udało nam się wybrać w tym kierunku.

Skrzynka gotowa do szukania, w nieco inej formie, ale nadal niemal w tym samym miejscu. Meteor wrzuci potem spoiler.

SKRZYNKA CZASOWO NIEDOSTĘPNA

Tak jak lavinka napisała, resztki skrzynki u nas... Odłożyć się nie dało, bo skrzynka częściowo zniszczona, pudełka zapasowe nam wyszły, a i miejscówka możliwe że spalona. Możemy przekazać właścicielowi przy okazji lub spróbować reaktywować gdy będziemy w pobliżu, ale tutaj może być ciężko w innej miejscówce. No nic, zobaczymy.

Mamy z Meteorem jedną dobrą i jedną złą wiadomość. Zła to ta,że skrzynka walała się po cmentarzu (wokół drzewa)  - pudełko całe mokre, ułamane mocowanie nie pozwala go zamknać. Dobra to ta,że Fanty poznajdowaliśmy w trawie, logbook jakoś przetrwał.

Zabraliśmy go ze sobą, miejscówka się spaliła najwidoczniej a przecież kesza nie zakopiemy. Skrzynkę może dostarczyć autorowi Meteor2017 i on też powie więcej szczegółów.

Skrzynka nadal na wierzchu widać wygrzebują je jakieś zwierzęta.

Tylko wpis

Ciekawe miejsce. Troszkę jest się na widoku co trochę onieśmiela.
Dzięki za pokazanie miejsca.

#1261 t<br /> Bardzo ciekawe miejsce, całkiem na uboczu. Dzięki za pokazanie.<br /> Kesz leżał całkowicie na wierzchu, zamaskowałem jak mogłem najlepiej.

27.06.2009

Gratulacje za lokalizacje.Takie miejsca warto odwiedzac.in-szyszka z Australii, out-kulka

Bardzo ciche i spokojne miejsce. Można się zadumac.

Out: dinuś, smycza i pasek, In: łuska, mydełko, samochodzik i kulka.

z Geodrap224

No i to właśnie lubię w tym sporcie: odkrywanie miejsc,  o których - przejeżdząjąc dziesiątki razy 100 metrów obok - nie mialem pojęcia, ze w ogóle istnieją. Łatwa skrzyneczka, w sam raz na niedzielne popołudnie. Edukacja dla Córki. Pies poczekał za bramą. In: smok Out: smycz

 

no trade

Ciekawe mejsce, znaleziona razem z rodziną.

Skrzynka znaleziona z Miodziem.Wrzucilismy Geokreta,bez oceny.

Skrzynka znaleziona bez problemów - wzorcowe maskowanie. Musieliśmy tylko uważać na sąsiadów z naprzeciwka i ich gości.

IN: Smycz

OUT: Bateria do Nokii (nawet zaczęła działać)

Znaleziona bez problemów, maskowanie torchę zaniedbane ale nieco poprawiłem to w miare możliwości.

Powiedzieli ze podrzucą do domu a zawieźli na cmentarz...    takie życie :)

W ekipie z Borkiem

znaleziona,

Znaleziona - całkowicie na wierzchu, na szczęście elegancko zapakowana. Ktoś robił mega porządki na cmentarzu i chyba posprzatał też maskowanie skrzyneczki. Przykryłem ją trochę tym co, pozostało po sprzątaniu, ale to raczej prowizorka.

Tak na marginesie, byłem po raz pierwszy w życiu na cmentarzu żydowskim.

Bez wymiany.

Znaleziona w miłym towarzystwie w ciepłe czerwcowe popludnie

Znaleziona z Anią, wlf i 5ly.

Z ekipą wlf, wąsek 224, 5ly. Miejsce ukrycia z daleka wydało sie oczywiste - spoiler niepotrzebny, dookoła spokój, nie licząc rozszczekanego psa z sąsiedniej posesji. Za to spomiędzy macew wypłoszyliśmy rudego kota.

znaleziona razem z micem;)

Znaleziona. Wystawała z lisci. Przykryłem na tyle na ile pozwoliła pogoda - zaczęło padać.

Out - strugaczka, in - pasek do zegarka szer. 18 mm ;-) 

Skrzynka znaleziona. W ostatniej chwili, bo po zimie nie była już przykryta żadnymi liśćmi. Po wpisie zabezpieczona.

Ładne miejsce, cicho i spokojnie, tylko psy wokoło szcekają :-)

Trafiona.Trudno nie rzucać się w oczy,ale jakoś poszło.

Szkoda, że tylko tyle zostało...

Nie spodziewałem się, że taki cmentarz może być ukryty w tak niepozornym miejscu.

Keszyk zaliczony, faktycznie cmentarz zadbany, macewy nie poprzewracane aż dziwne że takie miejsce w takim stanie. 

Mhm, byliśmy i my depcząc Zyrowi po piętach.

out:  płyn do kąpieli in: jarzeniowa temperówka 

Znaleziona po drodze na ognisko.

Interesujące miejsce. Zadbane, ale dziwnie mieć takie sąsiedztwo.

Pozdrawiamy, i coś czuję że dziś nie byliśmy tu ostatni.

Znaleziona około godziny 2245 podczas samotnej wyprawy na teren Piaseczna.  Psy sie rozźwiakały na całego  więc było sporo emocji. Ze skrzynką oddaliłem się na neutralny teren aby dokonać standardowych czynności, po czym zamaskowalem w miejscu ukrycia.

Out - GeoKret Delfinek http://www.geokrety.org/konkret.php?id=11 - buhaha ! Jaki z niego delfinek to ja nie wiem... Przecież to jest wieloryb jak byk !   Zobaczcie i oceńcie sami --> foto.

In - Mój nowy GeoKret BlueElephant  http://www.geokrety.org/konkret.php?id=64 - tu zaczyna swą podróż.

Ale zakamuflowany cmentarz. Do samego końca nie wierzyłem, że tam, gdzie jedziemy, będzie coś takiego. Bo okolica raczej willowo-działkowa. Bardzo dobry pomysł na paczkę. Choć obawiam się, że niedługo może być przeprowadzona akcja &quot;porządek&quot; po której paczka zniknie...<br /> <br /> IN: geokret delfinek http://geokrety.org/konkret.php?id=11

W zasadzie to skrzynka typu drive-in. Bardzo fajne miejsce, dzięki za pokazanie pozostałości tego cmentarza. Pozostałe macewy są w całkiem niezłym stanie. <br /> <br /> Cały czas szczekał na mnie jakiś burek i trochę się bałem, że ktoś wyjrzy i mnie przyuważy przez to. Samo miejsce ukrycia - nie wiem czy długo przetrwa - pierwsza większa wichura może zdemaskować kesza. No ale z drugiej strony dwa miesiące już leży i nic mu się nie stało ... Pozdrawiam.

Pogoda piękna i złota, więc jesteśmy tu pierwsi (9:16)! Miejsce ładne i ciekawe. Tylko dookoła pełno psiego jazgotu. Dzisiaj ze mną tylko Karolinka zwana Karą, więc kameralnie. In: medal. Jedziemy dalej, może nam szczęście skrytkowe dopisze.