Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #13164)

Teren zmieniony nie do poznania, wymagane zejście ze ścieżki przyrodniczej.

Zwariowałem i poświęciłem się ze zejściem ze szlaku., uwaliłem się w mokradłach skrzynka ledwie zipie ale nie mogłem naprawiś polecam umieścić ją gdzieś na szlaku. Dzięki

Skrytka, która nie jest na szlaku to zły pomysł. W dodatku jest to teren podmokły. Sam szlak fantastyczny

Nawet nie próbowałam. Moja dusza ekologa krzyczy kiedy w takim uroczyskubusilujevzejsc że szlaku. Z lotu ptaka nie widziałam tego pnia i odpuściłam szperanie

Nie wiem co poprzednicy znaleźli, bo ja nic. Na kordach zupełnie nic nie zgadza się ze spojlerami, a na pewno nie ma pnia ze skrzynką. W najbliższej okolicy też nic. A sam szlak bardzo sympatyczny. 

Potwierdzam...Skrzynka to destrukt. Za to szlak żebra-żubra super. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Miejsce odwiedzone w czasie rowerowego podboju Białowieży. Dzięki

Znalazłem dziurawą torebkę strunową w pobliskim pniu, w której były przemoczone resztki papieru niezidentyfikowanego przeznaczenia. Nie wydaje się, żeby to był kesz, bo położenie nie do końca odpowiada zdjęciom. Nic więcej nie znalazłem, być może schowek zarósł pokrzywami lub został sprzątnięty.

Elegancka ścieżka. Cisza, spokój i zapach lasu. Czego chcieć więcej? TFTC :)

Nie udało mi się przejść pierwotną "żebrową" kładką - obecnie jest bardzo cywilizowana. Sympatyczny spacer wśród dzikiej przyrody. Nawet komary nie rypały ;)

Znaleziono

Żubrze żebro znalezione

Po doczytaniu o nowej lokalizacji poszło sprawnie TFTC

Niestety nie udało nam sie znaleźć kesza ale zaliczyliśmy bardzo przyjemny spacerek do pieknym rezerwacie

Znaleziony z Drużyną Zaginionego Chromosomu

Drużyna Zaginionego Chromosomu

Nowy pojemnik i torebeczki, stary do kosza. 

Kładka jak kładka, kiedyś były prawdziwe żebra i to była atrakcja jak sobie kostek niepowykręcać.

Uzupełniam logidzięki za kesza!

Znaleziona razem z Alą;) Niestety deszczowa pogoda już drugi dzień. Bardzo ładna okolica i miły spacer po kesza. Szybko i sprawnie wydobyty pojemnik.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

złapana w drodze do Puszczy kordy tak szalały , że byłem gotów odpuścić ale wytrwałość w przeszukiwaniu potencjalnych "pniaczków" została w końcu nagrodzona THX...i za udany spacer puszczańskimi ostępami...

Niestety nie znalazłem 

Bardzo miły spacerek po kesza - TFTC:)

Tu w dziczy najlepiej widać jak szybko natura potrafi wszystko zmienić..Nie rozpoznaliśmy miejsca ze spojlera, kesz znaleziony dzięki czytaniu poprzednich wpisów. 

Trochę gęsto na tym szlaku, ciągle nam ktoś przeszkadzał...

Ze względu na pogodę nie udało się odnaleźć skrzynki, wszystko pływało, grzmiało i lało :-( 

Moje ulubione klimaty, dziękuję za kesza, pozdrawiam.

znaleziona 

Razem z grrrusza. Dzięki :)

Keszowe bobrowanie po wizycie u Dziadka Mroza. Kiedy byłam tu poprzednio, a było to bardzo dawno temu, mostki rzeczywiście przypominały żebra żubra. Teraz nie ma już odstępów między mostkowymi deskami, a większość z nich zastąpiły groble. Dlatego tylko najstarsi keszerzy wiedzą skąd taka nazwa :)

Znaleziona. A ścieżka w trakcie gruntownej przebudowy. Zostało do zamontowania jeszcze kilka elementów "edukacyjnych" ale niedługo będzie można nią z przyjemnością powędrować. Dzięki :-)

najwyższy czas na wpis przy okazji konfrontacja z rodziną dzików na szczęście wycofały się

Szlak jest zamknięty z powodu kładki która jest w stanie agonalnym jednak póki sucho to spokojnie można iść. Szukanie skrytek w puszczy to niezłe wyzwanie, otoczenie niesamowicie się tu zmienia. Spoilery nic tu nie pomogą. Z początku nie wiedzieliśmy gdzie patrzeć choć tak czułam że szukać trzeba pieńka. Na widoku był jeden a tu nic. Grzebiemy, grzebiemy aż w końcu dostrzegłam drugi ukryty pod dużym przywróconym drzewem. Strzał w dziesiątkę. Dzięki za zostawienie mokrych chusteczek! Genialny pomysł ;D dzięki za skrytkę i pozdrawiam!

Podczas weekend'owego wypadu do puszczy. Dzięk za miejsce.

Urlopowo, rodzinnie o 14:50 Ścieżka zamknięta choć można nią spokojnie przejść. Problematyczne są tylko pokrzywy i komary. Trudność wg mnie to T2. Kesz tylko dla prawdziwych zapaleńców którzy muszą wszystkie kesze zdobyćCzekam na reaktywację szlaku.

I was looking forward to trying my skills on this one! I parked at the trailhead and while I walked unto the trail another car pulled into the lot and four young men got out. They went the same way and I let them overtake me. When I got to where I had to leave the path, they were out of sight. The cache was easy to get to and easy to find. While logging the cache, the young men came back. It turned they had started geocaching the week before, caching under the name Piontek. We talked a bit, took some pictures of the cache, then walked back to our cars and drove our separate ways. Nice to meet some fellow geocachers in unlikely places...

TFTC

Niestety trafiliśmy tam po olbrzymiej ulewie, a to ograniczyło nam możliwości poszukiwań poza wyznaczonym szlakiem (nawet po nim nie dało się normalnie iść, bo wszędzie błoto i woda, a kordy wskazywały miejsce ukrycia jakieś 7 m poza szlakiem). Trzeba jednak zaznaczyć,  że miejsce godne polecenia.

Załączamy zdjęcie przewróconych drzew (Kasia robi za skalę porównawczą).

Na początku ścieżki znajduje się parking gdzie spokojnie można zaparkować.

Przed podjęciem skrzynki jedno podciągnięcie dla obudzenia umysłu (polecam).

Skrzynka znaleziona w miarę sprawnie. 

W środku czarnej torebki mrówki urządziły sobie legowisko było ich tysiące. 

W środku kesza było jeszcze gorzej. Mokre wszystko. Śmieci wyrzuciłem fanty osuszyłem, pudełko chusteczką do sucha wytarłem, włożyłem nowy logbook w nowej strunówce i dokładnie zamknąłem. Mam nadzieję że będzie suche. 

IN: geokret. 

Dzięki za pokazanie miejsca. 

Znaleźliśmy po krótkich poszukiwaniach. Środek zamokniety i zniknął gdzieś logbook.ale było fajnie

Nawet nie wiedzieliśmy, że ścieżka jest zamknięta - pewnym krokiem ruszyliśmy w nieznane.Droga do skrzyneczki zrobiła na nas takie wrażenie, że Boberkowi aż pospadały buty - dosłownie, bo zgubił je w grząskim błocie i został w samych skarpetkach. Po akcji ratunkowej w wykonaniu Surykatki bezpiecznie wróciliśmy do auta. Sama skrzynka nieźle przetrzymała dwie zimy. Osuszyliśmy wnętrze w miarę mozliwości. Właśnie skończył się logbook.

Znaleziona.

Dokładam nowe spojlery do galerii. 

znaleziona silną ekipą podczas keszowego wypadu do Białowieży i okolic. nie straszna nam zamknięta scieżka - straszne okazało się powalone drzewo, które spadło dokładnie na pieniek z keszem. a my w las... po dosyć długim brodzeniu bez celu kesza odnalazła aicwe* - raz jeszcze nie możemy wyjść z podziwu:) tftc

Zastanawia mnie czemu ścieżka jest zamknięta. Można nią chodzić bez większych problemów. Wystarczy patrzeć gdzie się nogi stawia. Miejsce ukrycia dobrze porzymaskowane zwalonym drzewem. Dobrze że szukaliśmy dużą grupą.

Znaleziona zwartą ekipą podczas akcji "Keszowanie Białowieża 2012".

Należy się wielki szacun dla aicwe* za odnalezienie kesza :)

Ścieżka oficjalnie zamknięta, jednak pomimo to da się ją pokonać bez specjalnych trudności - warto, piękny kawałek zdecydowanie dzikiego lasu. Sama skrytka nie została znaleziona - odnaleźliśmy właściwy kawałek ścieżki, jednak wytypowane do zbadania pnie nie zostały przeszukane - zostaliśmy zaatakowani przez agresywne owady (prawdopodobnie osy) - ich użądlenia są bolesne i potrafią (m. in. u mnie) spowodować reakcję alergiczną i konsultację w szpitalu. Każdy chętny do odnalezienia skrytki musi liczyć się z tym zagrożeniem.

Odblokowalem NA KILKA DNI, TYLKO by osoby potrzebujace mogly zalogowac znalezienia "wsteczne"/<br /> Trasa jest zamknieta przez Nadlesnictwo, trudno powiedziec, kiedy znowu bedzie dostepna chociaz mam nadzieje ze na wiosne COS sie ruszy w tej sprawie :)<br />

Znaleziona! Dzięki za odwieszenie skrzynki i za spacer po Żebrach Żubra.<br /> Dodam jeszcze, że przy bardzo dużym śniegu, jak nam powiedziano, można przebyć tę trasę. Jak śnieg stopnieje to trzeba się przemieszczać po pomostach, które wymagają naprawy.<br /> Ale zamknięta jest. Więc nie wiem czy to legalnie.

znaleziona. chm, szkoda ze nie mozna logowac starych znalezien jesli skrzynka jest tymczasowo niedostepna lub i zarchiwizowana... TFTC

Geocache will be temporarily unavailable.

Miejsce startu szybko znalezione, a poszukiwania szybko zakończone. Niestety teraz już jest gorzej niż kiedyś. Oprócz tabliczki z zakazem wstępu, wejście zabito. Wygląda na to, że przejście owym szlakiem jest naprawdę niebezpieczne. Nie podjęliśmy się próby, choc nas mocno kusiło ;P

Nie zdążyłam wpisać, gdy jeszcze była aktywna, więc teraz zostaje tylko komentarz.

Szlak jest w stanie ruiny. Żadnego poważnego niebezpieczeństwa  nie widzieliśmy, wody głębokiej nie było (może to zależy od okresu?), co najwyżej dużo błota, wg standardów beskidzkoniskich - szlak pod względem przebywalności elegancki :)

Za to stan infrastruktury żenujący. Ileś lat temu Żubr (tym razem ten butelkowo-puszkowy) ufundował tablice i oznaczenia (skądinąd interesujący pomysł marketingowy), ale chyba nie starczyło na eksploatację. Tablice powywalane, wypłowiałe, tylko logo wszędzie wyraźne :/

Kładka się sypie, to fakt. Przy nieuważnym ruchu można dostać z dechy w twarz lub wpaść w bajorko. Projekt naprawy tworzy się już podobno kilka lat i jeszcze żadna decyzja nie zapadła. A przecież to jeden z najbardziej reprezentacyjnych i atrakcyjnych szlaków puszczy!

Żal.

Choć obiekt zamknięty ruch turystyczny dość spory.. szlak do kesza ma się dobrze i można dojść spokojnie, dalej robi się troszkę bardziej mokro, a kładka pozostawia wiele do życzenia, ale dobre buty i można śmiało śmigać - co też uczyniliśmyDzięki za kesz i pokazanie miejsca.

No niestety, "pocałowaliśmy klamkę".

Ścieżka jest zamknięta, wstęp wzbroniony ze względu na stan techniczny i po wyglądzie nawet samego początku ścieżki wygląda na to że nie ma co się tam pakować.

Fantastyczny spacer z przyjaciółmi!   Piękna okolica!

In  geokret Listki

Zdobyta jako Zbyszaci

Znaleziona w towarzystwie 3po3 i Nickiela.<br /> Niby ścieżka przyrodnicza zamknięta... ale się dało:)<br /> TFTC b/w

Znaleziona wraz z zbyszaci i Nickiel

Znaleziona a doborową ekipą (Zbyszaci,3po3) w czasie najazdu na krainę żubra

TFTC

b/w

Znaleziona podczas rodzinnej przechadzki lasami okolicznymi.

Miejsce, jak miejsce, ale trasa do przejścia po roztopach i ulewnym dniu trochę jak wędrówka po bagnach.

Dziekuję za cel na rodzinną wycieczkę.

Out: Kulka dla mojego starszego syna (dostał nagrodę więc może zacznie na dobre szukać z tatą skrzynek).

In: Pamiątkowa moneta i znaczek.

Ps. zabraliśmy strzępy wszystkich worków, w które była skrzynka zapakowana i zapakowaliśmy w nową strunówkę i worek.
Wysuszyliśmy logbook i skrzynkę na ile się dało, bo mocno była zalana.

znaleziona..  na żebrach żubra co prawda żubrów nie spotkałem, ale za to komary dały się we znaki.. bez wymiany, tylko wpis

ps.  Maciej eŚ ma rację pieniek już trochę inaczej wygląda.. troszkę się zmieniło. dzięki za fotkę.

Znaleziona rowerowo, podczas walki z lawinami błota na szlaku i setkami podstępnie atakujących komarów.

Faktycznie spoilerowe drzewa zaliczyły wywrotkę - Ted wielka prośba o przepisanie tej informacji do głównego opisu. Załączam również aktualny spoiler nr 1 - jak chcesz możesz go przerzucić do opisu bo w bazie offline Filipsa nie widać zdjęć z komentarzy.

Moja 100 (setna) znaleziona skrzynka. Troche cała ściezka była podtopiona, dzień i dwa dni wcześniej troche padało, i kupa błota- ale to nam przypomina iż droga do znalezienia skrzynek nie jest usłana różami. Koniec z morałami.

OUT: brelok IN: Łuska

Znaleziona po krótkim spacerku. O tej porze roku z parkowaniem problemów nie było, samochód po prostu porzucony na poboczu, chętnych do poboru opłaty za wstęp też nie zauważyliśmy. Sam szlak, znany i lubiany. W środku zamieszkał GK. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Znaleziona razem z rodzicami podczas wycieczki rowerowej po okolicy. Ukryta świetnie, podpowiedź ze zwalonym drzewem bardzo ulatwila sprawe. Sam szlak godny polecenia, choć po deszczu bywa tam bardzo ślisko.

IN: Orzeszki ;P

OUT: linki rowerowe (przydadały się praktycznie od razu :D)

Znaleziona razem z rodzicami podczas wycieczki rowerowej po okolicy. Ukryta świetnie, podpowiedź ze zwalonym drzewem bardzo ulatwila sprawe. Sam szlak godny polecenia, choć po deszczu bywa tam bardzo ślisko.

IN: Orzeszki ;P

OUT: linki rowerowe (przydadały się praktycznie od razu :D)

Fajna skrzynka - daje sporo radości i wrażeń.

IN: wisiorek,
OUT: rycerz

TFTC, p8R [team - Sylwia, Piotrek i Staś]

Ta skrzynka sprawiła nam wiele radości. Na szlak wybraliśmy się rowerami i już samo to było nie lada atrakcją. Przejazd prawie trialowy po kładkach, pniach i błocie. Rowery doczyściliśmy dopiero po trzech dniach z tego błota. Ale frajda niesamowita.
A co się zaś tyczy skrzynki to utrudnieniem może być to że dwa drzewa widoczne na spoilerze przewróciły się!! Samo dojście do skrzynki jest suche i można dojść po kępach trawy znajdujących się powyżej ścieżki więc dostęp bez problemu. Wielkie dzięki za skrzynkę.

Torba foliowa częściowo skonsumowana przez jakiegoś gryzonia. Samo pudełko pozostało w całości, a jednak w środku trochę wilgoci (wylałem trochę wody i jest OK). Jeśli chodzi o parkowanie, to jest takie miejsce, chyba nielegalne, ok. 300 metrów dalej wzdłuż szosy (patrząc od strony Białowieży). <br /> <br /> Teraz stan wody jest dość wysoki i żeby dojść do skrzynki prawie potrzeba kaloszy. Dodam, że jest to teren rezerwatu. <br /> <br /> Wydaje mi się, że ta sama skrzynka zarejestrowana jest też na GC, przydało by się zaznaczenie tego w odpowiednim miejscu opisu.<br /> <br /> Dzięki za skrzynkę i pozdrawiam założyciela.

Skrzynka reaktywowana - ZAPRASZAM

Popieram przedmówcę.

Przy wejściu na ścieżkę zaszły zmiany. Tablicę ze zdjęcia zastopiła nowa, z unijnymi naklejkami. Po starej został dół w ziemi. Kesz pewnie wyjechał razem z wykopem.

znaleziona bez wymiany tylko wpis

Znaleziona bez problemu, choć chyba jest ukryta w mało komfortowym miejscu -- za tablicą istnieje chyba nieoficjalna toaleta...<br /> Bez obmieny (без обмены)<br /> Kasia, Maja, Marek + Ania, Maciek + Gosia, Maurycy, Filips

Znaleziona bez problemu.<br /> <br /> Wpis do logbooka.<br />