My tam skrzyneczki (przynajmniej świadomie) nie widzieliśmy, ale nie mieliśmy też wystarczająco śmiałości, by się mocniej "zagłębić" w temat.

Jeśli w przyszłości ktoś by chciał przywrócić to miejsce Projektowi, to - naszym zdaniem - byłoby lepiej umieścić ewentualną reaktywację gdzieś poza kościółkiem.

Pomimo, że kesz zarchiwizowany, to jak już byłem na miejscu to sobie poszukałem. I tak jak poprzednicy widziałem kesza. Niestety do wyjęcia potrzebny jest jakiś przyrząd na długim ramieniu, ręką nawet najszczuplejszą nie da rady. Chyba, że...

Skrzynka została zarchiwizowana.

Dużo czasu tu spędziliśmy, wydaje nam się, że miejsce ukrycia namierzyliśmy i nawet świecąc latarką widzieliśmy coś jakby skrzyneczkę baaardzo głęboko, potrzebna chyba chuda, długa ręka, żeby ją sięgnąć, my niestety takową nie dysponowaliśmya i miejscowi zaczęli się interesować co my tam robimy, więc sobie odpuściliśmy.

Główny cel wyprawy na południe czyli zdobywanie PPL z Agatą czas zacząć. No cóż, w Pawełkach mieliśmy zameldować się o 10 - byliśmy w południe. W południe mieliśmy zacząć keszować - ale poszliśmy odespać nockę. Jak mówią mądre głowy, kilka keszy dziennie dla higieny podjąć trzeba. Poszło sprawnie...poszło by sprawniej gdyby nie Agata, która upierała się że Lipna to JagodzinDzięki za kesza.

Tak blisko schroniska to trzeba było podjąćPPL czas oficjalnie zacząć!

Dziękuję i pozdrawiam!

Tu się działo!!! Kordy szybko wyznaczone i drivein na finał. A tu nic. Jedno sprawdzenie wokół obiektu sakralnego, drugie, trzecie, czwarte... Lektura logów. Znów sprawdzenie. Już chcieliśmy odpuścić tudzież reaktywowac, kiedy Rubin zauważył, że na skutek zbyt głębokiego odłożenia, skrzynka spadła nie tam gdzie miała. Ale było pracy z jej wyciąganiem - dobrze, że nikt nie obserwował moich akrobacji. Koniec końców skrzyneczka jest tam, gdzie być powinna. Dzięki.

Szukamy, szukamy i nic. Aż moje mimo, że niezbyt dobre oko się popisało. kesz wpadł głęboko. Deg patrzy na mnie: eee nie masz takich dziecinnych rączek... No nie mam. wgramolił się i jakoś wyciągnął. odlożono w prawowite miejsce. Dzięki za kesza.

Skrzynka ma się dobrze. Obiekt też, dzięki.

Szybko znaleziona dzięki współpracy z Poziomka0307. TFTC

Piękne miejsce, dzięki :-)

Projekt PL dzień drugi: Początek.
Znaleziona podczas atakowania projektu PL z pomorską ekipą. Dzięki.

Znaleziona z Czarodziej, mirtis, djdioda i Verdant. Dzięki! :)

Pierwsza skrzynka drugiego dnia realizowania projektu ;)

Znaleziona podczas drugiego dnia zdobywania projektu PL w pomorskiej ekipie w składzie: mirtis, emerahl&arcus, Czarodziej i jak zawsze djdiodaDzieki!

Azymut wyznaczony na mapie i wbijamy po skrzynkę ;) Znaleziona z pomorską ekipą, dzięki!

Pan Marokes wiedział gdzie trzeba szukać. Żadnego pchania się na kordy. Od razu na cel.  Wyprawa zespołu Marokes i Akuriotów na Projekt PL. Dziękujemy za skrzyneczkę!

Elegancko, bez problemów i dalej w trasę;)

Wspólnie z gagiem. Prawie że w odwrotnej kolejności - pierwsze miejsce ukrycia, potem metry, azymuty, kapy i okapy  :)

TFTC !!

Wspólnie z dzejbim i pato składem :). Drugie podejście tego dnia :). Choć wiadomo od razu gdzie co i jak, to i tak formalnie przez deszczowe trawy, po pachy mokry. Najważniejsze, że azymut dobrze wyliczony. Potem szperanie, szperanie i jeszcze raz zonk. Intuicyjne miejsce okazało się niewypałem, dopiero pomógł jedne z logów :). Dzięki.

Dziękuję stwórcy za funkcje azymutu w locusiei Twórcom kesza za miło przygodędzięki i pozdrawiam 

Znaleziona podczas pierwszego dnia na Projekcie PL w doborowym towarzystwie GFSa i TolBoya.

Szybka nocna skrzynka. Dzięki za miejsce i kesza .

Weekendowy wypad na projekt w towarzystwie GFS-a i krisa walkera.
Kesz szybko namierzony, logowanie w logbooku i dalej w trasę.
Dzięki za skrzynkę.

pierwszy kesz , drugiego ataku na projekt Pl , okazało się że ponownie zawitam do tego samego obiektu co 2 tygodnie wcześnie ( przy innym keszu ) 

kordy wyliczone wcześniej więc podjecie banalne

kesz ma sie dobrze , dzięki ( dziś było ciepło +10 c  :)  )

Zimnooo ! :) 

Razem z Sthomas70 i innymi :) 

Moja pierwsza! Dzięki!

W doborowym towarzystwie Klaudensa i innych.

Skrzynka zdobyta podczas mojej drugiej wyprawy na projekt Polska. Tym razem skorzystałem z gościnności raków i zabrałem się przy okazji. Niby przypadkiem zaliczyliśmy również kawałek Częstochowy. Dzięki wielkie wszystkim zakładaczom.

Dzięki za kesza, przywitaliśmy nim ostatni dzień poszukiwańZdobyta razem z kgawor i bechemem! Zapraszamy do Jeleniej Góry!

Znaleziona razem z rakuu i bechem w oststanim dniu poszukiwań (oczywiście jeszcze trzeba będzie tu wrócić bo nie wszystkie skrzyneczki zostały zdobyte). Dzięki wielkie za skrzyneczkę! Pozdrowienia z Jeleniej Góry :-)

Pierwszy kesz zgarnięty na dzień dobry w połączeniu z sesją fotograficzną obiektu.

Kolejny dzień PL-ki czas zacząć. Tym razem zwiedzanie obiektu sakralnego w drodze do sklepu.

Wypatrywałem tego czegoś z daleka i na miejscu już wiedziałem dlaczego to takie niewidoczne. Po wspinaczce na najwyższy pułap zobaczyłem coś metr niżej. Chwała założycielom za rozsądny wybór.
Dzięki

Obiekt sakralny skutecznie namierzony. Ładna taka perełka pośród wsi.
Skrzyneczka znaleziona z Tisią, Whateverem i Doctorkiem podczas finałowych zmagań z Projektem.
Dzięki za kesza.

Ciąg dalszy (i jak dla Doktorka ostatni) keszowania na Peelce. Skrzynka podjęta w spradzonej ekipie z Tisią, Whateverem i freneyem.
Sprawnie poszło ;)

TFTC

Dobrze, że przeczytaliśmy o co chodzi, cima już była jak tam darliśmy i driver mówi, nie idziemy tam bo możemy z widłami w plecach wylądować a tu miła niespodzianka, dziękuję

Dawniej chodziło sie na azymut, teraz robi sie 5 sekundową triangulację w telefonie i jazda do celu z każdego punktu :)
Dzięki :)

Poszło sprawnie, Tisiu pięknie pobliczał co trzeba i bach skrzynka jest.
Dzieki i pozdrowienia.

Dobrym pomysłem było obliczenie kordów natychmiast po poprzednim keszu ;)
Dzięki za pokazanie miejsca- tak nam sie podobało, ze zapragnelismy je zobaczyc dwukrotnie ;)

uch ... Aikidowi się udało.. no to kamień z  nerki :D

 

Nie ma jak keszyk o poranku. Z wydobyciem trachę się męczyłem ale sie udało. Odłożyłem mniej dokuczliwieTFTC

Nadrabianie zaległych wpisów. Znaleziona wraz z RoDaJJ, pozdrawiam, J180

 Hm Kasiorek jakoś tendencyjnie widzi podejmowanie keszy bo przecież wydatnie pomagałem... logbuk się skończył dodatkowo obawiam się że trochę z głęboko mi się odłożyło kesza, może nie będzie problemu, na wszelki wypadek przepraszam z kłopot następnych poszukiwaczy

Znów "czarną robotę" odwaliła marabutowa. Chwilkę nam keszyk zajął.

4-osobowy łódzki team.<br /> w sumie to dobrze, że wróciliśmy. można było z bliska obejrzeć obiekt sakralny.<br /> namierzona przez morrisona, rzutem na taśmę, bo powoli rezygnowaliśmy...

Skrzynka zdobyta w prężnej łódzkiej ekipie w składzie Morrison-1986, Yoshio, Skyqen. DziękujemyNa miejscu poszło szybko, choć trzeba było się wracać przez niedopatrzenie - pierwszy i ostatni błąd na trasie. ;-)

W składzie budget, morrison-1986, skyqen i yoshio.

Musieliśmy wracać bo nie doczytaliśmy opisu. Pierwszy i ostatni raz na szczęście:).

Podjęta z silną łódzką ekipą w składzie: budget-lodz, yoshio, morrison-1986. Nie doczytaliśmy opisu i musieliśmy się wracać. Kolejne kesze tego typu robiliśmy już bez takiej wpadki  widać że robione troche pod garmina  Chwilę to zajęło ale zmysł keszerki morrisona pomógł. TFTC

Przed południem, ze szczególnym uwzględnieniem obecności oczu ludzi nudzących się w niedalekim budynku. Dodatkowe narzędzie obecne na miejscu się przydało. Razem z Jedrzej180, dziekujemy i pozdrawiamy.

Skończył się logbook.

Odległość i azymut wymierzone na mapie, więc prosto do celu, TFTC

Była tam gdzie być powinna :)

Dziękuję!

Po ciemku z latarkami a no i z Krótkofalówką wciąż nadającą

Dziękujemy i pozdrawiamy !!!

Z samego rana, podczas rowerowego dnia na PPL. Chociaż tutaj poszło szybko i sprawnie, chociaż potrzebny był nam dodatkowy sprzęt - dobrze, że był na miejscu ;)

Dziękuję i pozdrawiam,

Karolina SQ9KFS

Pierwsza skrzyneczka podczas dnia drugiego na Projekcie PL, Dodatkowy sprzęt się przydał, gdyż aż tak wysokie nie jesteśmy ;).

dzięki!

Drugie spotkanie z Projektem. Wspólna wyprawa, całodzienny mroźny i słoneczny dzień. 

Pierwszy azymut dziś. Ja po raz pierwszy z czymś takim spotkałem się na "I Love". Kolejna powszechnie stosowana metoda, która z PLkowej wsi dotarła do miast i miasteczek :) 

Ładny obiekt finałowy. Dziękuję.

II wyprawa na Projekt PL.

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

Kolejny wypad na PL, tym razem w składzie z Gronym, Arnhe oraz Zbyszkkiem. Odpuściliśmy bieganie po polu i udaliśmy się bezpośrednio do, a właściwie za kapliczkę, gdzie kesz grzecznie na nas czekał :)

Po raz pierwszy w życiu widziałem ludzi klęczących i modlących się na ulicy, cóż widać niewiele widziałem. O zbliżeniu się w okolice miejsca ukrycia skrzynki nie było mowy.

Pozdrawiam - Sebek

Stanęliśmy z shah'em w centrum wioski na parkingu pod ...i wybraliśmy sie na tego kesza... później przeczytaliśmy co trzeba zrobić....

Dziękuje za skrzynkę.

Zaparkowaliśmy o świcie pod obiektem, jeszcze o tym nie wiedząc, że to tu, w pewnym momencie w naszych głowach pojawiła się myśl by podjechać autem do następnych skrzynek co by się nie wracać taki kawał do keszowozu, na szczęście nie chciało nam się pakować rowerów i to na nich tam pojechaliśmy :)

Kesz do porannej kawy pasuje idalnie :)

Na początek drugiego dnia na Projekcie. TFTC!

po niedzielnym południowym pikniku wybraliśmy się gdzie każdy Polak w niedziele zwykle jest (choć zwykle nie wie po co;)). zdobyta zacnie jak na niedzielny poranek przystało 'po emerycku'. potem już było tylko lepiej: rowery, keszyk, piknik, rowery....

zdobyta z zacną ekipą goldenfish, sajmon.z.pl i łowca_łosi

PPLcz5 z goldenfish, palinq i łowcą_łosi.

ostatnia z serii samochodowej. jako że musieliśmy zaczekać, aż obiekt spełni swą 'podstawową' funkcję, przegrupowaliśmy sprzęt i uzupełniliśmy kalorie. po zmianie funkcji obiektu na 'maskowanie kesza'miejscówkę zwiedziliśmy, obfociliśmy i ruszyliśmy na dalszy podbój polskich granic. już jak ludzie, rowerowo.

Obiekt sakralny również znakomity.

Patrze prze okno ze schroniska a tu KESZ, podchodze na miejsce szybki wpis i tak sie zaczeło trzy dni naszego wspólnego keszowania z uncle_cox i matilis. Dzięki i pozdrawiam. 

Pierwszy dzień Raniżowskiej Bandy na PLce.

Lokalizacja wypatrzona z okna ze schroniska. Pierwszy na PL.

TFTC

Pierwsza z PPL Zdobyta z matim151 oraz matilisem TFTC

Obiekcik obejrzany z zewnątrz jak i wewnątrz. Bardziej przypomina dużą kapliczkę.

Szybka skrzyneczka na rozpoczęcie przygody z Projektem PL.

Obiekt robi wrażenie i co najważniejsze, podczas naszego 3dniowego pobytu cały czas był otwarty, więc nie ma problemu z wejściem do środka Skrzynka też dość szybka i do podjęcia bez zbędnych "oczu". Pozdrawiam

Szybka skrzyneczka

Obiekt wielokrotnie zwiedzony, ale dopiero dziś od wewnątrz. Było otwarte, więc żal by było nie skorzystać. Chyba najmniejszy obiekt tego typu jaki widziałem. W środku - skromnie i pięknie, chociaż współczesne boazerie psują nieco efekt. Miejscowemu przekazałem swoje uwagi na ten temat ;)

Ten kesz to chyba rekord PPL. Tyle razy zmieniał lokalizację że cieżko nadążyć ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona podczas wspólnej wyprawy z OchKarolem

dziękujemy i pozdrawiamy

11:24 Tx.

Misja "Aj"! Na dobry początek dnia (a raczej świtu;) po krótkiej nocy w pobliskim schronisku w Pawełkach. Obiekt sakralny bardzo urokliwy;)

Skrzynka znaleziona na rozgrzewkę przed kolejną wyprawą na projekt "I love".

Bardzo ładny obiekt sakralny.

 

Obiekt znaleziony jeszcze w domu przed kmputerem. Nornick mi nie wierzył i dopiero jak na miejscu pomierzył azymuta.. Tym razem wyjątkowo oszczędziliśmy sobie i naszym rowerom przedzierania się przez rzeczki, chaszcze  i bezdroża.. Sam obiekt rewelacyjny, warto poswięcic mu chwilkę czasu.

Namarie wymyśliła jeszcze w domu, więc szliśmy jak po swoje. Dzięki.

To lubimy, azymucik + fajne chowanko=znakomita keszyna.Dziekujemy

Muszę troche poćwiczyć na tych azymutach bo coś słabo mi to idzie, naszczęście obiekt mi znany.

Dzięki!

ech, te azymuty...chwilę musieliśmy poszperać, zanim znaleźliśmy kesza, za to obiekt znamy już z każdej strony :)

pierwszy azymut na projekcie PL zaliczony bezproblemowo wystarczylo rpzczytac  "o skrzynce" i wszystko jasne :P

Na dwa razy - za pierwszym chłopaki coś w okolicy majstrowaliDzięi temu dobrze poznałem budowę obiektu :)

THX

Dzień 1 z 3 na Projekcie PL.
Jest to moja druga podejmowana keszynka tego typu, ale daliśmy radę!

17:07 Drugi dzień na PPL wspólnie Harpusem. Znaleziona za drugim podejściem, wczoraj miejscowi budowali jakąć grotę. THS

Rowerowo-Aby złapac dobry kurs na kesza trzeba było chwile sie pogadac z  miejscowym farmerem o tym co my tu mierzymy -- z calej akcji wiem ze chcial zebysmy z tych satelit za duzo nie sciagali bo jeszcze im na głowy spadną a oni radzieckich satelit tu nie chca ha ha 

Maskowanie za sprawą porządków jesiennych mocno zeszczuplało :), Keszyk przewędrował w bardziej bezpieczne miejsce.

Pierwsza PPL-owa skrzyneczka tego dnia. Keszyk odrobinę zmienił miejsce, autorzy powiadomieni. Dziękuję za pokazanie tego miejsca :)

Projekt PL - wyprawa trzecia

Silną ekipą: razem z nami Ormiki, m2m i fishu zaczeliśmy przygodę i tu pierwsza niespodzianka, porządki jesienne spowodowały znaczne zmiany w okolicy, keszyk znaleziony, ale... zmienił lokalizację

Pozdrawiamy Monika & Wojas

Wyhaczona wraz z MMJ-ami i LimakamiDzień wcześniej usiłowaliśmy podjąć kesza, jednak na terenie były prowadzone prace porządkowe i musieliśmy odpuścić. Za drugim razem kesza podjęliśmy bardzosprawnieDzięki i pozdrawiam!

Jubileuszowe #300

Znaleziona podczas IDv4 razem z MMJ i fck:)

Bez wymiany. Dzięki za kesza! Pozdrawiamy, Monika i Kamil czyli Limak Team

Serwis: Opis wcale nie jest mylący. Kesz wciąż znajduje się w zimozielonym - ostatni wpis Nannette i Qbacki. Kilku znalazców jednak, jakimś cudem znalazło skrzynkę, reaktywowaną przez art_noise, który nota bene sam nie umiał jej znaleźć kilka dni po reaktywacji :)
Logbooki scalone, na miejscu skrzynka tylko w zimozielonym.

Znaleziona razem z Art_bi podczas drugiej rundy Projektu PL od Finału do Finału.

Pierwszy atak się nie powiódł, trafiliśmy na mszę i wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje (czyt inne kesze). Wróciliśmy po 2 godzinach i wtedy bez problemu podjęlismy kesza. Opis trochę mylący bo kesz nie znajduje się w zimozielonym (chociaż blisko).

Pierwszy atak na PPL

Skrzynka znaleziona

TFTC

TFTC!

Podczas wykańczania projektu, w upalny weekend,razem z QbackimJeszcze raz wielkie wielkie dzięki za inicjatywę, aż żałuję że to końcówka. Miejsce znaneczęsto mijane, okliczni mieszkańcy mówią dzień dobry ;)

jednak warto czasem opisy poczytać wcześniej niż sie na miejsce ruszy. A czytałem gdy ruszalismy spod schroniska...;)

Miejsce odwiedzone razem z Nannette podczas trzeciej tury, a łączniesiódmego, ostatniego dnia spędzonego na ProjekciePL. Genialnej inicjatywie Art_noisa oraz Etna&Marsa, która pomijając ich ogromny wkład własny, na pewno przyczyni się do poprawy jakości i promocji geocachingu w Polsce. Dzięki za kesza :)

Ooo, cywilizacja!!! Choć kolory szybko zidentyfikowane, trudniej było znaleźć "W TYM" kesza... Po kilku dłuższych minutach wpadł kesz w nasze ręce... dzięki

W niedziele podjęcie jej graniczyłoby z cudem.

po reaktywacji podskoczyliśmy po keszynkę. znaleziona wcale nie tak od razu. 

Razem z brajan74, dzięki

Fajny kolor ten zimozielonyDzięki za kesza!

Ponownie świetny pomysł na schowanie skrzynki. Dziękujemy.

Znaleziona przy drugim podejściu,bo pierwszy raz szukaliśmy według starego opisu.Obiekt sakralny piękny.Dzięki za kesza.

Nasz pierwszy znaleziony dzisiaj podczas wypadu rowerowego połowy Rob-Team'u. Zaparkowalismy i w droge rowerem ku południowemu zachowi Polski. Dziekujemy.

Podczas pierwszej tury naszego wypadu na Projekt PL wraz ze Kondim i jego teamem ;)

Trochę kieliśmy problem z wyznaczeniem azymutu, pokazywał nam środek pola. Ale w końcu kesz znaleziony :)

TFTC :)

Pozdrawiam

Kolejna reaktywacja, opis uaktualniony.

trochę dziwna sprawa z tą skrzynką, bo rozwiązanie pokazuje na innego tradycyjnego kesza. (Albo nam się coś poknociło) Teraz nie jesteśmy pewni którą keszynkę znależliśmy, a której nie. Prawdopodobnie tą tradycyjną, bo w logbuku nie było numerka.

No niestety skrzynka niby łatwa a 3 dni szukaliśmy. Dopiero potem się okazało, że ktoś zajumał i nie mieliśmy szans jej znaleźć. Dzięki szybkiej reaktywacji  Pawła udało się zaliczyć w 3 dniu zmagań. Uff wreście.

to my chyba się na tę środkową reaktywację załapaliśmy. nie wiem czemu z tego miejsca co art_noise kesza położył on także zginął, tym razem było się mocno osłoniętym przy poszukiwaniach...

tutaj robilismy chyba z 3 podejsciaAkurat mielismy bliziutko, wiec nie byl to jakis wielki problemDziekujemy autorom za mozliwosc zaliczenia skrzynki i Art_noise'owi za reaktywacje :)

Byłem dziś w pobliżu więc prowizorycznie zreaktywowałem kesza w nieco zmienionym miejscu. Co do demolki kapliczki - nie zauważyłem nic szczególnego. Wprawdzie nie wiem co to są gąsiory, ale na moje laickie oko - kapliczka trzyma się w stanie w jakim się trzymałaFakt że ten dach to nie wygląda solidnie i wszystko tam się rusza - ale to chyba raczej starość go dopada a nie demolka.

P.S. To chyba istotne - ostatnimi czasy nad okolicą przechodzą bardzo silne burze, wręcz nawałnice (patrz kesz "Cieszyn"). Silne wiatry chyba mają duży wpływ na jednak leciwą konstrukcję dachówkową

Pozdrawiam
Art_noise

Dziękujemy art_noise za ekspresowy serwis. Skrzynka schowana nisko za dwoma kamieniami. Jałowiec maskuje.

Jestem poruszony zarzutem

Skrzynka była schowana intuicyjnie i niczego nie trzeba niszczyć..., to dziwne - w życiu nie pomyślał bym o goncie, gąsiorach czy o innych elementach, w które należy ingerować - skrzyneczka zwyczajnie położona na dostępnym elemencie obiektu...

Być może jej nie ma i nadgorliwie, ktoś jej szuka... (chowający są rozsądni, doświadczeni i świadomi - proszę idiotycznie nie szukać!).

Proszę tego nie robić!, skrzynka łatwa do podjęcie - nieinwazyjnie!

Skrzynka była sprawdzana 15 czerwca, żadnych uszkodzeń nie zaobserwowano. Sprawdzimy w najbliższym czasie, jeśli rzeczywiście nie ma, a przede wszystkim poszukiwacze dokonują zniszczeń, pomyślimy o reaktywacji w innym miejscu.

hola, hola - to dosyć mocny zarzut, że każdy poszukujący niszczy cokolwiek.. dla kolejnych szukających i w ramach usprawiedliwienia: szukaliśmy we trzech, obiektu sakralnego jako takiego żaden z nas nie dotknął nawet, da się!

no niestety wedlug nas kesza nie ma. szukalismy w 5 osob w newralgicznych miejscach porobilismy fotki wglab. niestety obiekt sakralny nosi slady poszukiwan przez keszerow troche chyba szkoda obiektu - gasiory na rogu sa calkowicie zniszczone i dewastacja postepuje z kazdym kolejnym keszerem.

No niestety, kesza brak. Intuicyjne podejście do obiektu nie przyniosło oczekiwanego efektu.

A się żeśmy męczyli z tym keszykiem jakiś czas. Ale w końcu nikt z wiochy ani z balkonu nie patrzył to można było w spokoju pokontemplować.

Nr 62 na pieszej wyprawie granicami polski.. Zaleziona razem z KOSMOSEM. Dzięki za fantastycznie przygotowany i dopracowany w każdym szczególe projekt.

ide czytam opis ,dochodze na pole i...trza sie wracac

jak ktos od tej strony co ja to zrozumie

nie ma to jak dwa razy w to samo miejsceTFTC

Znaleziona w trakcie rowerowego zwiedzania konturów naszego kraju. Gorąco polecam Projekt_PL każdemu geocacherowi. Niezwykłe przedsięwzięcie o ogromnym rozmachu i różnorodności. Pomimo sporej liczby keszy  każdy jest inny i zaskakuje pomysłowością. Pozwoliliśmy sobie podjechać prosto po finał. Interesujące miejsce. Dzięki za kesza.

ProjektPL, dzień 1, czyli Jeepem z Tomkiem i ZYRem.<br /> Quiz rozwiązany przez ZYRa przed wyjazdem, więc od razu ruszyliśmy do finału.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Wspólne manewry z Zyrem, Bogobigiem, Makosem, Filipsem i męską częścią teamu tATO. Tu poszło dość sprawnie, choć w pierwszej chwili upatrzyliśmy sobie nie ten narożnik. A właściwie ten tylko trochę bardziej.
Dzięki za świetną zabawę.

Rowerowo-jeepowa wyprawa w składzie: Makos (pierwszy, bo na wlepce ostatni), filips, coza, tATO, bogobig i zyr.

Przygotowaliśmy sięz offsetami wcześniej, więc poszło nad wyraz sprawnie.

Kolejna skrzynka zdobyta podczas weekendowego ataku na Projekt_PL z Herlawym. Jakoś nie mamy szczęścia do skrzynek przy kościołach, jak nie msza w toku, to ogrodnik trawę kosi... no ale nic, trochę kombinowania, czajenia i po chwili skrzynka w rękach Przemka.

10:39 – moja 26 skrzynka podczas ataku na TTF

Podjechaliśmy od razu do wcześniej wyznaczonego finału. Samo podjęci skrzynki skutecznie utrudniał nam koleś koszący trawniczek więc trzeba było się troszkę po gimnastykować.

Przemek nauczył mnie kiedyś jak naprościej wyznaczyć sobie wcześniej wpółrzędne finału w takiej sytuacji, ale tu akurat nie musiałem tego robić...

Świetnie wtopiona w otoczenie. Poszliśmy od razu do właściwego miejsca (koordy wyznaczone w domu). TFTC!

Moja "piesza" misja PROJEKT PL Przygód miałem tu wiele, "ścorałem" się..., napiszę indywidualnie później. Teraz dla chronologii loguję, więc napiszę ogólnie o projekcie. Wielki pokłon dla twórców, gwiazdki mi się rozsypią... . Za emocje, za wkład pracy i za zaskoczenia. Projekt jest WIELKI !!!, a największym jego walorem jest czynnik edukacyjny, każdy po zdobyciu nabędzie dużo doświadczenia. Bardzo Wam dziękuję za wspaniałe chwile. Żywieckie pozdrowienia!

Skrzynka podjęta drugiego dnia rowerowego ataku na Projekt PL wspólnie z Cichym i Strykerem, tu już rowerki były na dachu i podjeżdżaliśmy samochodem.

Dzisiaj jakby déjà vu… Cichy w sumie szybko wydobył

Dzięki za kesza, pozdrowienia z Opolskiego :)

 

W weekend, kiedy pół Polski ogląda Opole (festiwal), opolskie ekipy zwiedzają.. Polskę;-)<br /> Dzień samochodowy, na &quot;scenie&quot; z mziolko i Cichym.<br /> <br /> Kiedy przejeżdżaliśmy obok po raz drugi w drodze na kordy zaryzykowałem &quot;może to tutaj?&quot;. Pobieżne obliczenia i.. bingo - kesza dosięgnęła szybka ręka Cichego.

Fajnie zakitrany kesz - intuicyjnie włożyłem ręke w miejsce ukrycia.
Trochę ubiorem nie pasowaliśmy do miejsca ukrycia.

Znaleziona drugiego dnia w ramach ataku rowerami na Projekt Polska razem z Mziolko i Strykerem (dziś jednak rowery podróżowały na dachu auta) Wielki szacun za tak wielki projekt. Świetnie się bawiliśmy Pozdrawiam Michał

z Miklobitem

Razem ze Szpilką.

Dzisiaj dookoła nieprzebrane tłumy - trafiliśmy akurat na "Święto Różanecznika" - chyba cały powiat się zjechał imprezować obok kościółka.

Udało się szybko podjąć.

Praktycznie niewidoczna, ale jak się wie gdzie szukać to bez problemu.

FTF.Zdobyta z wrzosami, podczas wspólnej wędrówki granicami Polski. Trochę na skróty zrobiona :). Pozdrawiam!

FTF

Zdobyta z zaboją, podczas wspólnej wędrówki granicami Polski. Przyjemny obiekt sakralny warty zobaczenia. Wpis i dalej na wycieczke, tym bardziej że powoli zbliżamy sie do końca. Pozdrawiam!