Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

O TAAAK!! Zaliczona dzięki!

Skoro tak mówisz o loguję znalezienie! Kwaśne Żelki się ucieszy bo jej zabrakło jednej skrzynki do zdobycia ścieżki :D
Widzieliśmy w niektórych keszach wpisy których nie ma na stronie. Między innymi w rurze OP82M2 i były tam wpisane imiona a nie nicki. Tylko jak? Jak "lokalna młodzież" znalazła coś takiego?

Zabrałem logbook, na wszelki wypadek sprawdziłem też miejscówkę, ale oczywiście skrzynki tam nie było... moim zdaniem, skoro znaleźliście serce skrzynki, czyli logbook, odłożyliście go gdzieś w rejonie keszowym i zwiedziliście budynek, to możecie zalogować znalezienie. Ja też zalogowałem znalezienie (jeszcze przed adopcją) znajdując dla odmiany sam pojemnik bez logbooka piętro niżej (stąd logbook reaktywacyjny).

Zastanawiające się dlaczego lobgbook był przy innej skrzynce... sądząc po wpisach w logbooku, których brak online, o niektórych skrzynkach wie miejscowa młodzież*. Niestety ten tematyczny pojemnik był chyba zbyt fajny i komuś się w końcu przykleił do rąk (słoiczki mają tę zaletę, że są mniej atrakcyjne dla przypadkowych znalazców)... i chyba ten ktoś wiedział o innej skrzynce i tam podrzucił ogbook. Albo po prostu wywalił, ale znalazł ktoś inny z lokalsów i zaniósł do OP3093.

 

*) - nie mam nic przeciwko temu, żeby lokalna młodzież miała radochę z ich znajdywania, dopóki nie niszczy i nie zabiera. Co prawda powoduje to znikanie fantów w zamian za różne śmieci (kapsle, kamyki itp.), no ale trudno.

Meteorze
Nie udało nam się dzisiaj znaleźć dwóch waszych skrzynekPierwsza to Zb. Nr ale nie skreślam jej jeszcze bo nie byliśmy dobrze przygotowani i może uda nam się wpaść w piątek jeszcze raz ją sprawdzić a druga to właśnie winda. Wydaje mi się że przeszukaliśmy wszystkie możliwe miejsca. Właściwie to nie spodziewałem że kesz gdzieś tu będzie bo znaleźliśmy jego logbook. Leżał na ziemi za drzwiami obok OP3093. Niby był napis "reaktywacja" ale wpisy od 2011-17 więc uznaliśmy że to pozostałość po właściwym keszu. Odłożyłem go w rogu ze zdjęcia (nad rurą) (nad tym żelastwem) Nie wpisaliśmy się bo raczej nie można tego uznać za znalezienie kesza.

Byłem trochę się zmieniło wzorujac się na spojlerze nie znalazłem ????

Po brodzeniu w podziemnych zbiornikach przyszła kolej na atak na wysokościach, który zakończył się zaraz po tym jak się rozpoczął. Musiałem tego kesza szybko znaleźć, bo wiecie... Smak pobliskich porzeczek, tak swoją błogością namieszał w głowach pozostałej części ekipy, że kto wie, czym by się to mogło skończyć w tym miejscu. Przecież powszechnie wiadomo, że w stanie porzeczkowego upojenia lepiej po dachach nie chodzić.Ale fajnie było polukać stąd na garnizon.Dziękuję za keszyka. :)

Hy... Ja wiedziałam, że to wcale nie piekielna winda. Tylko winda Piekelna! Czyli takiego gościa, co wchodził zawsze schodami.Wszyscy ruszyli na kesza z uśmiechem na ustach! Każdy z nadzieją jej znalezienia! Atak na schody przypuściliśmy drobnymi kroczkami. Niestety, na miejscu radar włączył tylko Azymut i on ogłosił koniec poszukiwań bardzo szybko. Z niewiadomych przyczyn od razu skierował się w TO miejsce, co wielce było podejrzane!Poza tym odkryliśmy super miejsce do opalania - zdatne także na rodzinne wypady.No i wzrokiem omietliśmy krajobraz - cały skąpany w promieniach letniego słońca. A z najbardziej godnych sfilmowania okazało się schodzenie tej szturmowej grupy po stromych schodkach - grzeczne i raczkiem!TFTC. :)

Po zejściu do podziemnego świata w poprzednim miejscu tutaj następuje całkowita zmiana klimatu. Grzybki już nie tylko utraciły kapelusze - niektórym nawet brakuje nóżek. No cóż - nic nie trwa wiecznie... Wielu z nasz miało ochotę na grzybka, a mimo to wystarczyło dla każdego. A jednocześni bardzo prędko dal się słyszeć komunikat "Mamy cię!"

W tym radosnym zamieszaniu dopadły mnie dwie refleksje. Pierwsza polegała na tym, że tytułowa "Winda" wcale nie jest jakoś nadmiernie piekielna. Wręcz przeciwnie! Całkiem prędko rozprawiliśmy się z tym keszem, a nawet miało się wrażenie, że wielu z nas chętnie by tutaj sobie została. Szczególnie, że w niedalekiej odległości znaleźć można obsypane jak najbardziej jadalnymi, a wręcz nadzwyczaj smakowitymi owocami krzewy. Druga refleksja była bardziej niepokojąca, bowiem Werrona nadal zachowywała tajemnicze i nienaturalne dla niej milczenie. Przyznam, że od tego momentu zaczęło mnie to ociupinkę martwić...

Dziękuję bardzo za tę skąpaną słońcem chwilę w trakcie dzisiejszej wyprawy!

Record of type [Found it] deleted by user Dombie on 2017-07-10.

tobyło świetne

Znaleziona podczas plądrowania miejscowości na zachód od stolicy z Gacekk, crl_ost i mimi29.

Znaleziona na wyprawie: Żyrardów, Skierniewice, Łowicz i akalice.

Podobają mi się krzynki - dachowce.

Widna była, ale są też schody, więc bez problemu udało się nam dostać na dach oraz szybko namierzyć kesza. Widok na garnizon z tego miejsca w sam raz na kolejną pamiątkową fotkę.

Trudno orzec dlaczego straciliśmy tu tyle czasu, ale wiadome jest jedno: przyjście tu to czysta przyjemność.

Znaleziona z Phoebe. mimi29 i MiszkaWu. Niezły stąd widok na garnizon. Drugi taki i równie łatwo dostępny na pobliskiej ciepłowni. Tylko z keszem długo zeszło. Szukałem w tym miejscu raz, ale dopiero kilka minut później sprawdziłem czy przypadkiem magnes nie puścił i rzeczywiście tak było, a kesz schował się pod śniegiem.

Co my się tutaj naszukaliśmy to nasze, gdyby nie determinacja chłopaków, sama dawno bym odpuściła. Ale spokojnie, wszystko przez śnieg, na wiosnę będzie dużo prościej:) Widoki z dachu niesamowite, w moim odczuciu jedno z najlepszych miejsc dnia dzisiejszegoDziękuję!

Wspólnie z MiszkaWu, Phoebe. i Psikiszkiem.

łatwe do znaleznienia, uważac na szkło znajdujące sie na schodach prowadzących na dach

Zdecydowanie najciekawszy z trzech pobliskich budynków. Wrażenia z wyprawy "na grzyby" niezapomniane. TFTC

Znaleziona po obiadku Marc3l i Chihajzlo

Skrzynka szybko podjęta wraz z Łucznikiem i LwiciuLem.

dwa razy w te i we w te! padnij! powstań! i jest:) dzięki!

wgramoliliśmy się tam i cóż, szukamy, a tu nic! Po chwili prawie czołgaliśmy się po tej papie, żeby nikt nas nie dojrzał, a działo się dziś działo w garnizonie ze względu na Dni Otrwarte, czy cuś. W końcu jest! Niczym marines uciekamy za róg. W końcu bezpiecznie możemy opuścić plac boju. Wielkie dzięki! :)

Wkońcu za 3 razem się udało! Na początku wystraszył nas pies bezdomnego ktory mieszka na 2piętrze(UWAGA psa juz prawdopodobnie nie ma) nastepnie szukałem nie w tym miejscu a oczywiscie jak juz wrocilem do domu to wysmsliłem gdzie jest skrzynka
a co do samej skrzynki czy pojemnik to jest takie pudełko z Magazynu obrony przeciwchemicznej?
Dzięki za kesza i pokazanie mejsca.
Znaleziona w standardowym składzie z Kubaskc

Oprócz ciurania się po dziurach, nie zabrakło i wysokości. Schodki na dach bardzo klimatyczne. Na górze chyba z 5 stopni cieplej niż na dole, aż się nie chciało schodzić jak przygrzało słońce. Jednak byliśmy jak na patelni i nie mogliśmy rozkoszować się długo krajobrazem Skierniewic. Dzięki

Jeden z pierwszych keszy na takiej wysokości. Schodki dosyć strome, więc trzeba uważać. Bardzo mi się podobał sposób ukrycia. Ode mnie ocena znakomita. Dzięki za pokazanie miejsca i za wspólną zabawę. Pozdrawiam. 

Skrzynka znaleziona w pięcioosobowej ekipie z Łodzi. Na górze było bardzo ciepło i nie chciało nam się schodzić, ale czekają też inne równie znakomite kesze. Dzięki.

Grupowo, LiM, Hobbbysta i ja... DZK

Znaleziona podczas keszowania w Skierniewicach razem z Nilu i Hobbbystą. Super miejscówka, budynek też w dobrym stanie.

Dzięki.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko i sprawnie. Dzięki

Bez większych trudności udało nam się znaleźć skrzynkę, z dachu ładny widok na garnizon.

Pozdrawiamy i dziękujemy

Nie myślałem, że tak szybko pójdzie. Fajny pojemniczek. Dzięki

Znaleziona z ekipą znajomych ze Skierniewic. Bardzo fajna miejscówka i piękny widok :-)

Nie mam pojęcia jak ci zlomiarze działają. Chyba posiadają jakieś dźwigi do ciężkiego złomu:). Jeśli chodzi o kesza to raz dwa trzy i grzybek w koszyku:)

Chwila szukania, ale w końcu znaleziona wraz ze zjaranymi

Udało się za drugim razem, najlepsza ekipa - zjarani :D

Kesz sprawnie podjęty a później podziwialiśmy widoki. Po takich wysokościach to ja mogę chodzić. Dzięki

Ciekawe maskowanie. Zdobyta podczas wspólnej wizyty z frater86 i mysz

było trochę szukania, ale ogólnie jestem zadowolony, że się udało. bardzo sympatyczne maskowanie i pojemnik tematycznie pasujący. dzięki

Nie ma to jak przeszukać cały dach.

Wlazłem tam , gdzie inni nie włazili, najwyżej jak się dało, okazało się, że niepotrzebnie, po dłuższym namyśle wróciłem do sprawdzenia moich wcześniejszych podejrzeń i keszyka zaliczyliśmy. Dzięki na dziś to ostatni , ale wrócimy by zebrać resztę bo naprawdę warto.

Tutaj trzeba było chwilkę pomyśleć, pokombinować...

Z miejsca ukrycia postanowiłem troszkę pogadać przez telefon, bo widok był rewelacyjny :)

Dzięki :)

Tutaj bardzo mi się podobało, piękny widok na sąsiednie budynki, sprytnie ukryta skrzynka. Dziękuję.

Będąc w sąsiednim budynku zauważyłem kilka osób szukających tej skrzynki... no to ruszyłem tutaj i spotkałem ekipę bolimowską wracającą spod miejscówki.

No tutaj było ciekawie. Narozny początkowo szukał w zaklinowanej na X piętrze windzie, a my ze strachem w oczach patrzyliśmy czy aby razem z tą windą nie zleci. Dopiero po doczytaniu i odkryciu kolejnych schodów weszliśmy na dach. Dźwig ze spojlaka już dawno został wyniesiony - JAK?! Przecież to musiały ważyć od cholery!
Okazało się, że jesteśmy tak głośną ekipą, że nawet Meteor, który koczował niedaleko wraz z Lavinką nas usłyszał. My tu podziwiamy panoramę, a przed nami wyrasta jak drzewo we własnej osobie Meteor i zaprasza nas do siebie po wpisik do Own'a ;-)
Bardzo miłe spotkanie pozdrawiam od całej ekipy - Naroznego, Czara, Oli i Igora, który żałuję, że nie dojechał wcześniej bo się na pociąg spóźnił i nie dorwał Owna ;-)

Astro okazał się być najlepszą osobą do oddelegowania do tej skrzynki. W końcu jako jedyny z nas wszystkich ma lęk wysokości!

Skrzynka zdobyta razem z: Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaa.

Piekielna winda wygląda naprawdę piekielniedla nie zdradzenia swej pozycji wysłaliśmy jednego członka ekipy, który dosyć szybko poradził sobie z ukrywającą się skrzyneczkędzięki!

Miejsce ukrycia wytypowaliśmy szybko, ale aby nie przyciągać uwagi mugoli po skzynkę wydelegowaliśmy Astro. TFTC!

Podjęta z ekipa w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, Izeg, Maleska, Ryjek i ja.

Tutaj podział ról mieliśmy całkiem niezły i przyznam, że ostatecznie nie widziałem ukrycia skrzynki :)

Aby nie przesadzać z szaleństwem, na dach wypadł Astro, a reszta kibicowała. Nie było mnie jednak wśród kibiców, bo jak napisała izeq - prowadziłem pogadankę edukacyjno-rekrutacyjną dla trzech przyszłych keszerów :)

Winda - bomba i rzeczywiście kusiło aby zmienić podkoszulkę i zrzucić buty...

Skrzynka podjęta wspólnie z: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska i Rysiaa.

TFTC!

Skrzynka zgarnięta z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bramstenga, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaaa. TFTC!

Winda została szybko odnaleziona i można było na nią nawet sobie wejść niczym John McClane. Tylko nikt nie miał odpowiedniej koszulki i bosych stóp żeby skakać po niej równie odważnie jak JohnSamą skrzynkę i grzybki łapał Astro a za to Ryjek edukował 3 spotkanych chłopaków w jaką "grę" my tu gramy.  Zebrana w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Bramstengą, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Rysiaaą :D

Miejscówka wyczajona szybko, ale gdy żar się leje z nieba jakoś trudno o chętnych do biegania po dachu. Tym razem poświęcił się Astro, a reszta ekipy skupiła się na podziwianiu tytułowej windy.

Kesz podjęty w doborowym składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeg, Maleska , Ryjek, Rysiaa.

W tak piękną pogodę stwierdziliśmy że lepiej nie iść całą ekipą na otwarty dach więc poszedłem sam jako że mam lęk wysokości nadawałem się idealnie. Kesz wypatrzony dość szybko w bardzo klimatycznym pudełku. Potem wlepka i w drogę. Dzięki śliczne.

Nadal nie wiem jak oni to robią, że wynoszą aż takie kawały metalowych częściWidoczki z dachu ładne, tylko trzeba uważać na ludzi spacerujących koło odnowionego budynku.

Zacna ekipa w składzie: Gałka, Bossu, Ryjek, anoriell, Izeg, Astro, Bramstenga i Rysiaa.

Nawet ciekawe z tego miejsca widoczki :D

Wizyta kontrolna - skrzynka jest na miejscu, ale muszę nieco zaktualizować opis.

W ogóle ta skrzynka ma niesamowitego farta - przeżyła kolejny atak złomiarzy, tyle że tym razem w stanie nienaruszonym (została nieco przełożona, ale jest).

No niestety.. Zdaje mi sie ze biedny kesz zniszczyli zlomiarze... Szkoda troche... Ale ogolnie fajna miejscow i widoki :-D (skrzynka szukana z GROMEM)<br /> <br />

Kolejny raz w garnizonie....

Ta winda jest naprawdę piekielna. Drugie podejście i drugie nieznalezienie.

Pierwszy raz skrzynkę zniszczyli złomiarze wynosząć dźwigar windy. Tym razem po prostu nie umiałem jej znaleźć, podpowiedź nie była dla mnie zrozumiała. No cóż, może do trzech razy sztuka.

Dzięki za zmuszenie mnie do wlezienia na dach.

tutaj dłuższa przerwa, bo fajnie poleżeć na dachu. dziękuję:)

Polecam dach budynku jako miejsce na wypoczynek w pozycji leżącej. Dodatkowo genialna podpowiedź w opisie i fajnie zamaskowany kesz:) Dzięki za kesz!

dobry kesz ,takie lubię!!!

Gwiazda za wszystkie tutaj skrzynki, tu piekne widoki z dachu.

Znakomity obiekt odwiedzony w towarzystwie Nannette.  Ooooo winda!!!! No jakoś się tu zamotaliśmy mimo, że kordy dokładne... Ostatecznie wypatrzyliśmy pudełeczko. Dzięki

chwilkę się naszukaliśmy z Wallsonem, a bardziej zafiksowaliśmy na jednym miejscu - dopiero podpowiedz Werrony kazała nam szukać kesza gdzies indziej i udało się

Podpowiedź do kesza mnie urzekła jak już go odnaleźliśmy:)

Dziękuję za pokazanie kolejnego miejsca na "garnizonowej mapie"!

Kesz namierzony szybko i sprawnie razem z maDZIARKĄFajnie było posiedzieć w tym miejscu i chwilę odpocząć podczas naszej keszerskiej wyprawyTFTC!

Bardzo fajna skrzyneczka, choć po znalezieniu trzeba było szybko uciekać w obawie przed mandatem. Na szczęście udało się uniknąć kary :)

P.S: Próbował ktoś uruchomić windę? ;>

Dobrze że byłam z ekipą, bo bym jej niestety nie znalazła... Ach ten lęk wysokości... :P

Bardzo mi się podobało miejsce schowania skrzyneczki.Polecam.Tylko trzeba uważać gdzie się stąpa... :)

Pełna atrakcji skierniewicka wyprawa w towarzystwie rommyrafa.

Oj, tu było kilka koncepcji... Słuszną koncepcję miał rommyraf ale to ja wypatrzyłam skrzynkę Fajny, tematyczny pojemnik. Widoki z miejsca ukrycia malownicze. Za skrzynkę bardzo dziekuję.

Skierniewicko-Żyrardowski rajd w towarzystwie Pen-y-Cat.

Jakoś tak wyszło, że rozdzieliśmy się w poszukiwaniu skrzynki. Pen weszła do budynku a ja na zewnątrz pod koordy (niestety nic nie znalazłem). Dołączyłem do Pen i razem już szukaliśmy wejścia na dach. Skoro dźwigu windy już nie ma to hasło BACZNOŚĆ Kolejno odlicz mówiło gdzie jest kesz. Dzięki.

Trochę się zeszło z szukaniem,ale w kilka osób jakoś poszło.Dzięki za kesza.

Odliczyliśmy kolejno i znaleźliśmy

ciekawa polecam...dzięki

bardzo fajne miejsce. Ja znalazłem kesza idąc po śladach poprzedników...

Za drugim podejściem. Pierwsze skończyło sie porażką, bo wysiadł gps, a grzybków w lesie trochę było...Dziś urządziliśmy sobie piknik na dachu. Piękne słońce, śnieg wysoko...jak w górach..

Fajne miejsce na piknik z keszem;)

Zostawiłem lavinkę piknikującą na górce przed budynkiem, a sam skoczyłem zpbaczyć co ze skrzynką... ale zamykajcie ją tak, żeby magnesy były z jednej strony, bo teraz skrzynka się trzymała na jednym magnesie.

I tutaj niestety padła nam kamera... I tyle zostało z reszty dokumentowania i wspomnień... Tak czy inaczej mamy 45 minut niezapomnianego i uwiecznionego materiału i wspominek. A może jeszcze będzie nam dane kiedyś tutaj wrócić:)...?

Sam kesz znaleziony bez problemu. Ukryty w taki sposób, że nie sposób go nie znaleźć ze wskazówką:).

Widok z dachu imponujący. Cały teren widoczny jak na dłoni, każdy budyneczek, każda alejka. W oddali oczywiście stalkerzy podpierdzielający podłogę... I zaraz obok kolejny cudowny ceglany budynek...

Dziękuję za zmuszenie mnie do wejścia na dach i przyczynienie się do walki z fobią;).

-Posłusznie melduję, że winda się zatła na poziomie +1! Nie da się ruszyć ani w górę, ani w dół! Udajemy się na dach schodami! Pozycje bojowe zajęte, obiekt strategiczny przejęty! TFTC!

Dzieki za keszyk.

Znaleziona z Boczek103 i Radar206 podczas wypadu na kesze do Skierniewic. Dzieki za kesza

DZĘKI ZA KIESZ

Znaleziona w czasie keszowego zwiedzania Skierniewic - Rubin mocno pomagał. Dzięki za kesza!
Dołożyłem GK Pomarańcza.

Podjęta z budget-lodz, Krusiaaa, Vulpecula i Plebkiem.

Zamiast drugi dzień świąt spokojnie siedzieć w domu jak pospolity polak ekipa Krusiaaa,Vulpecula,Skygen,Budget-lodz,Plebek wybrali się do Skierniewic ...:)  
Dzięki i pozdrawiam!

była wizyta na dole to też przyjemniej było się wybrać wreszcie na górę i zobaczyc cały teren z punktu widokowegodzięki za kesza i wspaniałe towrzystwo

Święta - nie rób tego w domu. Atak na Skierniewice z chłopakami w składzie: Plebek, budget-lodz, Vulpecula i Skyqen.

Log ekipy śląsko-gdańskiej sporo pomógł

Kesz złapany z  mocną ekipą - Plebek, Skyqen, Vulpecula oraz Krusia - Szybko i sprawnie

P.S. Kordy igła ;-)

Skrzyneczka szybko namierzona. Szybki wpis i lecimy dalej bo mróz trzeszczy pod nogami.

Szybka skrzynka, bo przy -10 nie było czasu na ociąganie się.

Skrzynka podjeta z Nefrytem

wow, dawno po dachcach nie chodziło sie. A tutaj to nawet i bezpiecznie, i żadnych służb w okolicy... dzięki za kesza 

Miejsce bardzo intrygujące. Winda naprawdę ciekawa, W bonusie zwiedziłyśy dach. Ojj jak ten komin kusił, Jednak instynkt samozachowawczy pozwolił wejść jedynie troszkę. Dzięki za skrzynkę.

Świetne miejsce! Dziękuję i pozdrawiam!

Liczyliśmy grzybki, ale nie doliczyliśmy się niestety. Chyba nie o grzybki chodziło, alebo było zbyt ciemno. W następnym \"odcinku\" damy radę

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Skrzynkę adoptowałem od Szmajdy - reaktywacja w naprawionym pojemniku, który znaleźliśmy na kabinie windyUzupełniłem o logbook i fanty. Jako że złomiarze rozszabrowali maszynownię windy, zmieniłem miejscówkę. Nie umieściłem też na kabinie windy, bo ta wisi sobie w szybie na słowo honoru (diabli wiedzą co jej złomiarze odcięli) i nie chciałbym mieć żadnego geokeszera na sumieniu, gdyby razem z nim poleciała w dół. Współrzędne i opis zaktualizowane.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Po dyskusji z M. podjęłam decyzję zalogowania znalezienia, bo stałam pół metra obok Meteora, gdy skrzynka cudem się znalazła.Mamy w planach reaktywację logbooka i fanciorów, ale z racji mojego obecnego przymusowego uziemienia może to się odsunąć w czasie do jesieni. 

Po znalezieniu dwóch zarchiwizowanych skrzynek lavinki, stwierdzilismy że skoro mamy dobra passę, to rzucimy okiem na windę... może gdzieś się wala.

Zaczęliśmy od pomieszczenia maszynowni, przeszukaliśmy je, ale nigdzie nie było, postanowiliśmy więc sprawdzić piętro niżej i na schodach (może przy transporcie żelastwa wypadła), ale też nic. Na koniec rzuciłem okiem na kabinę windy... i właśnie NA NIEJ skrzynka została znaleziona - samo pudełko bez logbooka i fantów, ale z charakterystyczną naklejką.

Spróbujemy skontaktować się z założycielem w celu jej reaktywacji gdzieś w pobliżu windy, póki co jest u nas.

Skrzynka została zarchiwizowana.

W związku z brakiem jakiejkolwiek reakcji autora kesza na zgłoszony problem, skrzynka będzie czasowo niedostępna. Proszę o sprawdzenie miejsca i podjęcie decyzji o reaktywacji skrzynki lub jej archiwizacji.<br /> ronja/COG

Potwierdzam, skrzynki już nie ma

Okurczę...

Pomieszczenie znalezione bez problemu. Niestety dźwig został z niego wyniesiony, został sam betonowy stelaż. Cacha nie udało się odnaleźć. Wychodząc z budynku naszą (byłem razem z daroo88) uwagę zwróciła jednak sterta krzaków - tak, złomiarze wynieśli dźwig i przygotowali go do transportu a całość zakamuflowali gałęziami.

Niestety dźwigar windy (chyba to był dźwigar) został zdemontowany i wyniesiony przez ZłomMana, pewnie było ich kilku. Podział łupów nastąpił przed budynkiem.......bo jeszcze część zostało - fotka u seekera.

Też mieliśmy problem z wejściem, kraty wyglądały jak nowe. No ale cóż - jak się nie czyta wpisów to trzeba robić tour de budynek w te i nazad. Miejscówka zacna, maszynownia jak nowa. Zresztą zamiast tarabanić się schodami, oczywiście podjechaliśmy windą.
Mam złą i dobrą wiadomość:
Zła - kesza zastaliśmy rozgrabionego w maszynowni
Dobra - pudełko i logbook ocalały.
Po wpisie odłożyliśmy w zakamarki maszynerii, mam nadzieję że kesz jeszcze długo pożyje.

Pozdrawiam
Art_noise

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.

Początkowo kraty nas troszkę przystopowały. Na szczęście Art_noise dość szybko „wyniuchał” alternatywne wejście do budynku. Maszynownia ładna podobnie jak widok z dachy budynku. Zastanawia nie tylko dlaczego te schody w pomieszczeniach technicznych robią takie wąskie. Mało się nie zabiłem schodząc. Dzięki za kesza.

od dołuz prawej

Oj, kolega chyba za dokładnie nie szukał...

Chiałem odwiedzić skrzynke podczas wycieczki do skierniewic ale nie mogłem wejść ponieważ kraty były przyczepione śrubami a więc jak tam teraz wejść ?

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

Skrzynka znaleziona bez problemów.
Znajdowało się w niej wyjątkowo dużo śmieci (np zardzewiały kapsel, 2 zapałki...) więc jednak je po prostu wyrzuciłam.

Znaleziona razem w Wredną Bestią podczas wyprawy do Skierniewic.

Znaleziona razam z Ranwersem podczas sobotniego keszowania w Skierniewicach .Dzieki za kesza :)

Zanleziona. Włożyłem kulki i cieńkopis. Kto tam włożył zioło?

Pierwszy dzień z GPS-em a to pierwsza skrzynka, którą navi pomogła nam odnaleźć. Oczywiście z Rubinem.

na tej lokalizacji sprawdzałem latanie z GPS - emdzięki za kesza:)

Sobotni wypad do Skierniewiców.

No mniej brudnego miejsca to tam nie było.

Bez wymiany, gdzieniegdzie udało się porwać geokretka
THX ZA CACHE !!!

z Oksą Hiroaqiem i żonką podczas sobotniego zdobywania skierniewic

kolejna pożądna skrzynka w skierniewicach szybko namierzona

Z Orqanem oraz Oksa

Ciekawe co tutaj składowano. Widać po budynku, że był tu spory magazyn.

Zdobyta nadwyraz sprawnieOut:GK

podczas wspólnej wyprawy na skierniewice z tATO i Raffi

coś faktycznie ta winda nie działa.

w tym budynku przykład bezmyślności: zamknąć nowymi śrubami 2 wejścia, ale 3 na dole pozostawić nietknięte.

poszło sprawnie

dzięki za kesz

Wyprawa &quot;Garnizon Skierniewice&quot; z Rafałem i r00t7.<br /> Chwila kombinowania jak wejść, ale później to już szybciutko.<br /> Bardzo fajne miejsce.<br /> Dziękuję za kesz :)

Kolejne bardzo fajne miejsce na naszej drodze na terenie Garnizonu.
Keszyk namierzony szybko. Ktoś ostatnio szukał naszywki na forum. Podpowiem, że tu jest :).
Dzięki.

&lt;p&gt;Podczas wyprawy na kesze z COZĄ, WUZETem i ZYRem.&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Chcieliśmy się z Wuzetem przejechać windą ale jakoś nie chciała z nami współpracować.&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.&lt;/p&gt;

podejmowana zespołowo z zyr-em, cozą oraz czarkowatym,<br /> kolejny świetny obiekt, fajnie schowany,<br /> dzieki za miejscówkę, pozdrawiam.

Znaleziona w sprawdzonym teamie C&C + gościnnie wuzet.

Niby odległości między keszami nieduże, ale różnorodność zachwyca.

Dzięki za kesza.

FTF. Budynek obeszliśmy dookoła, za drugim okrążeniem znaleźliśmy ślady na śniegu. "Ciekawe kto jeszcze chodzi w kółko ?"
Na szczęście znaleźliśmy jeszcze jedno wejście, bo pierwszy plan zakładał wspinanie się 5m po rynnie i piorunochronie, co nie było konieczne. Mieliśmy sporo szczęścia, bo godzinę później dokładnie w tym miejscu grupowali się "żółci". Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Chociaż pudełko jest ciekawe bo jest to jedno pudełek które się wala po magazynie obrony p.chemicznej ale odnowione wymyte konkretnie :)

My tu znaleźliśmy kilka butelek po "Przyprawie w płynie do zup i potraw. 56552 Zastosowanie: do zup, sosów, mięs, tatara i innych potraw" (fotka)