Cośmy się naszukali z synkiem... zagadka przednia, macaliśmy ze 20 minut tę ciuchcię zanim wymacaliśmynie wpisaliśmy się, bo akurat nie mieliśmy długopisu, a nie było też ołówka w keszu. Więc na dniach wrócimy się wpisać.

Szybko i bez problemu.

Ładnie ją odrestaurowali. Co ciekawe stary kesz najwyraźniej przetrwał malowanie, bo ja trafiłem właśnie na niego wnioskując po wpisach z 2015.
Dzięki!

Bardzo fajne miejsce wąskotorowe. Dziękuję za pokazanie mi go.

Akyszkesz!

Ciuchcia pachnie farbą na przysłowiowy kilometr. Nowy keszyk.

Odnowiona ta ciuchcia. Ślicznie dziękuję za skrzynkę i ciekawostkę :)

Tftc

Wszystko na miejscu. Wieczorne zwiedzanko - keszowanko okolicy. Dzięki za pokazanie miejsca i krótki opis oraz samą skrzynkę. Pozdrawiamy.

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

bardzo sympatyczny keszyk - dzięki :)

Dzięki

Ze dwa razy się nie udało, a jak przywlokłem Zueirę ze sobą to poszł raz dwaThx for cache.

Cezex znalazł. Zobaczyłam zakaz wchodzenia na ciuchcię, gdy tylko z niej zeszłam.

Dzięki za kesza.

Drugi dziś kesz z mocnym akcentem kolejowym. Dzięki.

Logbook przez wilgoć wrósł w pojemnik. Przydadzą mu się czynności serwisowe- osuszenie, renowacja...

O, jaka stara skrzynka! Ciuchcia niczego sobie. Szkoda, że już nie ma kolejki, nawet jako szynobus byłaby przydatna w erze wszechobecnych korków w okolicy.

Na łysej Kobyłce Wiosna nie dojedzie... czyli rowerowa weekendówka na trasie Wołomin - Warszawa - Modlin.

Ach żal kolejki mareckiej i (innych kolejek)... zamiast niej mamy teraz koszmarną autostradę przez środek miasta :-/

Szybciutko. Miasto budzi sie do życia.

Nareszcie ją dotknąłem a w tle wschód słońca nad Markami. We Warszawie to nawet w niedzielę tłumy walą do pracy.

Znaleziona z mimi, MiszkaWu i wzorowym. Ileż to razy przejeżdżało się obok tej ciuchci, nigdy nie znajdując czasu na zatrzymanie się. Ładny zabytek techniki, a tych nie ma za dużo więc fajnie że mogłem się w końcu przyjrzeć z bliska.

Razem z MiszkaWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Uzupełniam logidzięki za kesza!

Razem z Alą po drodze do Białowieży. Chwila przerwy w podróży i kesz nasz;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

#89 [7 sierpnia 2017, 17:19]

Szybki found po drodze z pracyDzieki za kesza!

Super pomysł. Lokomotywa ma tyle zakamarków.

Ciuchcia super. Dzieciaki się pobawiły, zdjęcia porobione. Dzięki za kesza.

A kolejki zal. Dzis mogła by turystów wozić :)

TFTC

Ciuchcię mijałem nie raz, pilnie obserwując — bo i jest na co popatrzeć. Dziś pierwszy raz stanąłem z nią „twarzą w kocioł”. ;)

Szybkie google'owanie czym właściwie jest spojler, dosłownie dwa macnięcia w najbardziej oczywistych miejscach i... ktoś sobie usiadł na placyku obok. Nie pozostało mi niestety nic innego jak pojechać dalej. Ale na pewno jeszcze tu wrócę.

BARDZO Fajna skrzynia. Przy pierwszym podejściu.

Znaleziona z kaszxd :)

Dzieki za fajnego kesza :)

Niestety nie mam jak sprawdzić. Jeśli się nie znajdzie zwalniam miejscówkę.
Dzięki za info.

Na lokomotywie jest swiateczna instalacja. Jest zamocowana również o podwozie, mozliwe że podczas montazu skrzyneczka zniknęła,  sprawdziliśmy doglebnie wlacznie z wchodzeniem pod. Wydaje sie że zniknęła. Prosilbym o sprawdzenie

Powodzenia  :)

Szybciutko na rozgrzewkę przed przygodą z Brigssami :)

Dobra skrzynka! Do następnego 

Szybka i sprawna akcja, lecz w niepełnym jeszcze składzie

Znaleziona razem z Bartym:) Dzięki za kesza:)

Znaleziona razem z Marudkiem w niedzielne popołudnie w drodze do stolicy:) kesz szybko podjęty:) Szkoda tylko ze wprowadzili zakaz wejścia na ciuchcię. Dzięki za kesza:)

W trakcie powrotu do Warszawy z Radzymina. Zatrzymaliśmy się tutaj na chwilę, jak się okazało, przy kolejce, tuż obok siebie, są dwie skrzynki, jedna z GC i jedna z OP. Ta została znaleziona jako druga, nie przeszkadzały nam specjalnie dzieci bawiące się intensywnie przy pobliskiej kurtynie wodnej. Na szczęście dopiero po zakończeniu poszukiwań dzieci postanowili oblec kolejkę. Może zrobiło się im chłodniej... 17:06

Tata sobie czekał na ławce a my się na niby bawiliśmy koło ciuchci i potem mu tylko szybko zaniosłem żeby wpisał. I odłożyłem chociaż Kubash chciał.

Dziękuję za ten skarb!

Super ciuchcia!!! Bardzo takie lubimy z Mi-Mi i trochę szkoda, że nie można na nią wchodzić. A skarb oczywiście znalazł Mi-Mi, bo w końcu to on jest naszym Mistrzem Magnetyków .

Dziękuję za ten skarb!

Jeśli myślałem, że na finale braci Briggs w drodze powrotnej do domu skończy się dzisiejsze mini-keszowanie to się grubo pomyliłem, bo Mi-Mi wykazał się czujnością i jeszcze zanim wsiedliśmy do keszowozu po zdobyciu wspomnianego finału spytał tym swoim niewinnym głosikiem: "Tata, a do tej ciuchci też pojedziemy? Obiecałeś przecież..." No więc pojechaliśmy - zresztą daleko nie było i praktycznie po drodze.

Mi-Mi to nasz rodzinny Mistrz Magnetyków, więc oczywiście wiedział co robi i oczywiście to on odnalazł delikwenta, kiedy obaj Hobbici zabawiali się w stosowaną przez nas w tego typu miejscach grę "dzieci-nie-zawsze-słuchają-rodziców-i-nawet-jak-czegoś-nie-można-albo-nie-wypada-to-kto-by-się-tam-starymi-przejmował..." Dzielnie więc macali, zaglądali i w ogóle, a tata w tym czasie udawał, że próbuje utrzymać ich w ryzach, ale w sumie to robi zdjęcia dokazującym pociechom.

Po chwili Mi-Mi miał już kesza w ręku i skubaniec nie przyleciał do mnie wołając "tata, tata, mam go!", tylko po prostu podszedł na tyle spokojnie, że zapytałem go dlaczego przestał szukać. A on mi na to: "bo już znalazłem..." .

Bardzo fajna ciuchcia! Bardzo fajna historia! Szkoda, ze takie cudeńka już nie jeżdżą, choć i tak dobrze, że można ją chociaż obejrzeć.

Dzięki za pokazanie tego miejsca!

Wieczorny wypad na keszowanie.

Najpierw wpadła w nasze ręce skrzynka z GC, a po chwili i ta skrzyneczka ujawniła swoje miejsce ukrycia.

Dzięki za kesza.

Znaleziona instynktownie w drodze powrotnej. Kolejna ciuchcia na szlaku keszerskim zaliczona . Dzięki wielkie!

A z tą skrzyneczką było śmiesznie - poszukiwana w drodze na krótki urlop nie chciała się ujawnić i podjęty został tylko jeden z dwóch czyli kesz GC. A w drodze powrotnej złapana od pierwszego macnięcia. Magia jakaś

Zwracajcie uwagę który pojemnik wpadnie w wasze ręce bo rzeczywiście są blisko siebie.

Iza znalazła aż dwie skrzynkitak to się robidzieki 

Najpierw wymacałam skrzynkę GC metr dalej a dopiero później OC :D

Znaleziona z Maleską i Kaszelem3.

Na rowerze. Za dnia, więc sporo trzeba było przeczekać...

Znaleziona z akimg, Dmi i Tymkiem.

Znaleziona rodzinnieŁadna ta ciuchcia :)

Za pierwszym strzałem. Marki poszły dziś lekko, łatwo i przyjemnie. W ciągu pół godziny zagarnąłem pięć skrzynek i to pokonując pieszo ok 600 metrów od Briggsów do "ciuchci".Ta kolejka to fajny kawałek historii. Dobrze, że nie jest zapomniana

Obmacałem ciuchcię czule, a jednak to Anitab78 wykryła magnetyk! Kto wie, może gdyby nie ona, to bym odpuścił, podobnie jak przy pomniku Kościuszki w Radzyminie.Dzięki za fajny kesz!

Moja pierwsza, keszowa wyprawa i oczywiście pierwsza skrzynka. Za to jaka! Ciuchcia naprawdę robi wrażenie, tym bardziej że dojeżdżały nią do pracy osoby z mojej rodziny. Złapałam keszowego bakcyla dzięki mężowi, będę szukać dalej. Dzięki za skrzynkę i zabawę (znalezione z zarazek2).

TFTC!<br /> Skrzynka znaleziona dość szybko, przejazdem. ;)

i tu moja konspiracja została odkrytagdy obmacywałem ciuchcie niespodziewanie wyłonił się erykradeki razem postanowiliśmy dalej keszować :)

Niespodziewane spotkanie z Kaszel3, a bylo to tak:<br /> Ja: idziesz keszowac?<br /> K: nie bardzo.<br /> J: to ide sam.<br /> Ale zbierajac kesze w Markach i widzac jego wpisy z dnia dzisiejszego, cos zaczalem podejrzewac. Wszelkie pytania wyparowaly, gdy zobaczylem Kaszla3 obmacujacego ciuchcie :)<br /> Czyszczenie okolicy: Białołęka Marki Zielonka ZąbkiTFTC

Dzięki :)

Bardzo ladnie odrestaurowany okaz

logbook sie zapelnil

dzieki za kesz;p

Razem z Kubanczyk i babcia. Przyjemnie :)

z qzdrem i kubanczykiem, dzieki za kesza :)

Z Mototrampem w 2013r., bo nawet mam zdjęcie w komórce zrobione.

Niestety szukalismy z pol godziny, zagladalismy we wszystkie dziury i nigdzie kesza nie widać...

Znaleziona w czasie zwiedzania Marek :)

Znaleziona. Ciuchcia na powitanie poświeciła nam nawet światłami. TFT

Szybki kesz

Razem z Jędrkiem. Dzięki

Znakomita , Dzięki

Na pierwszy rzut oka nieznaleziona. Dopiero przy drugim okrążeniu i wkładaniu nocha już we wszystkie dziury ;)

Świetne miejsce, w którym można poznać zacierającą się nieco historię Marek. Ciuchcia ekstra!
Dzięki

Dzięki fajna ciuchcia. Wieczorkiem z Robconem.

Na koniec dnia po keszowaniu w Wołominie-z Wilinusem.
Ciuchcia fajna, prawie codziennie ją mijam w drodze do roboty...

Uff wymacałem.
Jako że podpowiedź moim zdaniem MOŻE być trochę myląca wrzucam spojler (tak naprawdę mało się różni od tego z opisu jednak chyba ułatwi)

BAZYLEK, może dlatego że zapomniałeś zalogować? 
Nie mam w zwyczaju usuwać żadnych wpisów, także loguj śmiało.

Ja byłem z Mototrampem i wiem, że podejmowałem ciuchcię. Dlaczego nie ma mojego wpisu?

piękny okaz :)

fajna ciuchcia :)

Spacer rowerowy po pracy z runisto. TFTC

Po pracy na rowerach ze smokkamem. TFTC

Tutaj poległem, bo akurat trafiłem na malowanie ciuchci.Ogrodzona taśmą cała waniała świeżą farbą, nawet nie próbowałem podchodzić. Mam nadzieję, że kesza nie zamalowano.

t4tc

polecam

warto zabrać dzieciaki lub znajomych

 

Znaleziona podczas wypadu keszowo-rowerowego z Azymut. Ciuchcia można rzec jest po prawdzie wyeksponowana. Skwer rewelacyjnie zadbany, i dodatkowo edukacyjny. No i lubię takie przykłady niegdysiejszego postępu technikiTFTC

Z Brym na rowerach. Sympatyczna ciuchcia i szybki kesz - to się lubi.Przy okazji zerknąłem na sąsiednie tablice opisujące dzieje Marek. Dzięki za skrzyneczkę.

Znaleziona na powrocie z eventu w towarzystwie Kerama i Michaela.

Bardzo fajne miejsce, znaleziona podczas imprezy u szfagierki wyskoczyłem na chwilke.

Zaskoczyło mnie, że wytypowałem właściwy punkt od razu i po prostu sięgnąłem jak po swoje. Dziwne uczucie. Kolejka fajna, mróz skutecznie odpędził potencjalnych mugliwych drani. Dzięki.

Tak nam trochę wyszła wyprawa śladami Kolei Mareckiej.. Pierwsza skrzynka dzisiaj - Ciuchcia w Markach. Ostatnia - dawna stacja w Radzyminie..

Zaliczona na zakończenie dzisiejszego keszowania wraz z Johnny224.Ciuchcia pięknie zachowana.Dzięki za kesza.

Tyle razy przjeżdżałem obok tej ciuchajki. Zawsze jednak jakoś nie pasowało. Aż wreszcie dzisiaj się udało. Tak na definitywny koniec keszowania z Kukułkami, tradycyjnie już w Święto Niepodległości.  

Skrzynka gotowa do szukania. Miejsce ukrycia zmienione. Szczegóły w opisie. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Z 6 razy wchodziłem do ciuchci i nic nie znalazłem

Zdobyta rodzinnie w trakcie sobotniego spaceru.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Ze znajomymi zajrzałem tam z ciekawości z soboty na niedzielę. Logbook się skończył, jeśli nie będzie przeszkodą jego wersja większa od oryginału, to postaram się dorzucić nową książeczkę.

Edyta Wojtczak: logbook nowy jest już od dłuższego czasu, na wabia smyczkę dorzuciłem, co się miały same ołówki pałętać...

W drodze powrotnej z Linii Mołotowa. 

Skrzynka znaleziona wraz z Pumą, Martuś oraz R00tem... Ostatnia znaleziona podczas mroźnego weekendu... Dziękuję i pozdrawiam... czajorek

rodzinne keszowanie

Podjęta wspólnie z Agatą i Markiem

I choćby przyszło 1000 atletów i każdy zjadłby 1000 kotletów... to i tak nie powstrzymają Żyraf przed zdobyciem cache'a :D

Arzak picked it and says TFTC!

Ciuchcia jak z bajki, a kesz cymes! Nocne odwiedziny w drodze powrotnej z Suwalskich Łowów ;))  TFTC!

z hanbeim. tftc!

Musiałem chwilę poczekać, zanim wskoczyłem do kolejki, żeby podjąć skrzynkę. Z odłożeniem było jeszcze gorzej - czekałem i czekałem, aż się zrobi pusto, ale wciąż kręcili się ludzie, którzy albo właśnie wracali z Mszy, albo na nią szli. Gdy w końcu nadarzyła się okazja - hop i jestem w środku. Jak na złość, w węglarce w międzyczasie zaszyła się jakaś nieletnia. Chwila niezręcznej ciszy, po czym szybko włożyłem kesza na miejsce i uciekłem. Ta dziewczyna wyskoczyła z kolejki parę chwil później.

Nie ma lekko .

 

dzięki wszystko co dotyczy pociągów mi się podoba

Mimo wielkiego korka w Markach pokusa była ogromna a kesz pozwala na dyskretne podjęcie. Dzieki.

Jedziemy w korku, jedziemy. Tempo dramatyczne. A tu nagle keszyk wyrasta na anszej drodze. Szybki zjazd, chwila zabawy i był nasz. Zreszta nie tylko nasz tego dnia. Dzieki za keszaPozdrowienia :)

Próbowaliśmy pojechać kawałek,ale zaraz tor się skończył.Dzięki i pozdrawiam.

Fantastycznie zachowana , sprawiła nam mnóstwo frajdy zwłaszcza że z naszym ciuchciomaniakiem (lat 2,5) polujemy na takie cacka ;)

Zaliczona z Młodą (lat 3,5) na wieczornym wypadzie. Młoda to jednak dobre wytłumaczenie, żeby wszędzie się wcisnąć i zajrzeć. Zresztą Ciuchcia nam obojgu się podobała.

Miejsce godne polecenia!!! Ponieważ lubię klimaty ciuchciowe, a ten parowóz wyjątkowo ładnie się prezentuje to rekomendacja!!!

NO TRADE - tylko wpis.

Znaleziona wieczorem więc mniej wścibskich oczu wokółFajna skrzyneczka, dzięki ;)

ZnalezionaFajna skrzyneczka ;D

Super skrzyneczka w Super Ciuchci:)

Super! Ciuchcia bardzo zadbana i świecą światełka nawet ;D Dzięki!

Znaleziona wraz z Tart podczas wieczornego wypadu na skrzynki. Codziennie mijam ciuchcię w drodze do pracy, tym razem miałam okazję zobaczyć co jest w środku 

Bardzo fajne miejsce, świetnie odrestaurowana ciuchcia i fajnie, że nie otoczyli jej zasiekami i polem minowym, tylko normalnie, jak człowiek można do niej wleźć i poczuć się jak prawdziwy maszynista z dawnych lat :)

Moja pierwsza markowa skrzynka

Dzięki!

Veni, vidi, viciu.

Wstyd naprawiony, kesz znaleziony. Bez wymiany, jedynie lekkie podostrzenie ołówka, bo złamany był.

Aha- dzieci to wspaniały wynalazek. Swoje porzuciłem na węglarce, a ojciec drugiego był zajęty pilnowaniem córki, która radośnie popylała za moim czterolatkiem, więc ryzyko zauważenia czegokolwiek podczas podejmowania równało się zeru.

Teraz pozostaje stłumić resztki wstydu i zaliczyć resztę pobliskich skrzynek, bo wstyd mieć je pod nosem i...

...zresztą, już o tym pisałem.

Uwielbiam takie "ciufajki"...

Jak sobie łaziliśmy dookoła i "po" to z przodu jacyś dwaj goście grzebali pod pokrywą. Nie mam pojęcia kim byli i co robili ale w pewnym momencie... z komina zaczął dym lecieć... I nie byłem pod wpływem...

Ciuchcia Cudo ...

Dzięki za kesz

też chciałem tu założyć ale nie składało się ; dzięki za skrzynkę ; bez wymiany

Kolega tec wyjął dziś kesza, zanim ja zdążyłem zgasić silnik... Ciuchcia super..

Pozdrowienia dla Kolegi, który jakieś piętnaście minut temu (tuż przed siedemnastą) niepostrzeżenie krążył macając po ciuchci.

A tak przy okazji- monitoring owszem, jest- ale tak naprawdę nikt nie wie, w którą stronę akurat skierowana jest kamera. Tabliczka "Teren monitorowany" bardziej ma oddziaływać psychologicznie. Włazić na parowóz można, regularnie czynię to z Klonem...

 

Trza będzie się wybrać i skrzynkę zaliczyć. Mieć ją dwieście metrów od domu i nie zebrać jeszcze... Wstyd jak tramwaj.

Eeee..., to być może byłem ja...

Zwłaszcza, że zaobserwowałem kolo, który bacznie mi się przyglądał... ;) W takim razie dziękuję za pozdrowienia (jeżeli to byłem ja) :)

I też pozdrawiam.

 

Dzięki za świetny kesz!

Ciuchcia tym razem obejrzana nie tylko z samochodu. Był wreszcie pretekst żeby zatrzymać się na chwilkę i obejrzeć ją z bliska. 

Ależ ona wali długimi światłami po oczach! :)

Znaleziona szybko po obiedzie u mamy

niestety dopiero jako trzeci przy skrzynce jednak i tak wielkie dzięki i pozdrawiam

po drodze jadąc zatrzymaliśmy się przy ciuchcikeszyk podjęty na fotografa.

dzięki za kesz

Kiedys podobno jak jechalismy przez Marki, to zwrocilam r00t7 uwage ze fajna ciuchcia przy drodze stoi

Zastanawialismy sie czy skoro jest monitoring, to czy mozna sobie wejsc na poklad w wiadomym celu. No i w sumie nikt do nas nie wyszedlWiec chyba ten monitoring to bujda

Fajny certyfikacik, myslalam szczerze mowiac ze obrazek wziales z kadru jakiejs bajki, bo nie wiedzialam ze ciuchcie maja tak 'naturalnie' te łoczyska :)

p.s. W sumie faktycznie zrobilam zdjecie, wiec dorzuce do logu :)

Ciekaw byłem, czy będę pierwszy. Udało się :)

Wyjęta od pierwszego grzebnięcia, fajna podpowiedź.

Rozglądałem się za onitoringiem, ale nie zauważyłem. Musi jakiś wyjątkowo szczwany.

pzdr

no nieee te moje ruchy

a ja miałem okeszować to miejsce ale nie zdążyłem

ale z drugiej strony ciesze się ze pojawił się kesz w moich rodzinnych okolicach