Niestety nie udało się znaleźć kesza :(

Brudna dziura. Kesz przyzwoity więc ląduje Kret. Przenoście :)

Z Szemojzem . To ja schodziłem do dziury.

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, ale jest klimacikUzbrojeni w latarki buszowaliśmy po kotłowni. Najpierw namierzyliśmy kesza, wbiliśmy pieczątkę, a później poszliśmy na zwiedzanie. A po wszystkich atrakcjach jeszcze nam było mało więc obeszliśmy teren, żeby zobaczyć co i jak. Następnym razem wrócimy tu w dzień, żeby mieć porównanie.

Jak miejsce jest ciekawe to lubię zajrzeć po raz drugi. Przejazdem przez Skierniewice, więc postanowiłem zajrzeć co tam w garnizonie. Ależ się zmienił. W miejscach gdzie pamiętam gruzy teraz są równe chodniki, przystrzyżone trawniki i ławeczki. Jednak jeszcze parę urbexów się trzyma. Przy samej kotłowni pojawił się nowy płot, ale trochę dalej przechodzi w stary, a tam jak dawniej niektóre przęsła leżą na ziemi. Kesz niby prosty, ale się naszukałem, nawet piętro niżej schodziłem choć nie wiem po co. W końcu zajrzałem tam gdzie na początku myślałem, ale uparłem się że to jednak nie to.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #8466)

Nowa skrzynka jest w terenie, mam nadzieję, że uda się niebawem odarchiwizować. Acha, i obowiazuje opis podstawowy jak i stary spoilak, reaktywacja zabrana.

Przy pierwszej wizycie nawet nie spojrzeliśmy na zarchiwizowane. Teraz naprawiliśmy błąd. TFTC

Znaleziona z Hekinu. Dzięki poprzednikom za reaktywację

Budynek jest dostępny i wciąż są tu na ścianach ślady dawnej świetności Kulturowni. Kesza jednak w spoilerowym miejscu, tak samo jak poprzednicy nie znaleźliśmy. Radziliśmy, dyskutowaliśmy, co z tym faktem począć i ustaliliśmy, że warto tego kesza zreaktywować. Koncepcji było kilka, ostatecznie nowy pojemnik wylądował na prawo od starego miejsca w magnetycznej pozycji (zgodnie ze zdjęciem Dombiego). Dzięki za pokazanie miejsca. Te malunki na ścianach podobały się każdemu. :)

Na teren dostaliśmy się bez komplikacji, a nawet zauważyliśmy, że miejscowi odwiedzają je bardzo chętnie. Nie było też problemu z dojściem do spoilerowego miejsca, tylko oryginalnego kesza do szczęścia nam w miejscówce zabrakło. Gremialnie więc stwierdziliśmy, że warto go zreaktywować, bo  szkoda aby taka miejscówka się zmarnowała. Mamy nadzieję, że kesz wróci do świata żywych. TFTC. :)

Z klimatycznych wnętrz mundurowni przenosimy się do całkowicie odmiennego klimatu kulturowni. Mieliśmy świadomość, że kesz jest zarchiwizowany, ale też jego wyłączenie przez Matkę Założycielkę nastąpiło z przyczyn innych niż zniknięcie skrzynki. Chodziło raczej o dostępność obiektu. A teraz obiekt jest właściwie znacznie bardziej dostępny niż wiele innych, w których kesze są nadal aktywne. Dlatego postanowiliśmy tu przyjść i zbadać temat. Werrona podjęła już kiedyś tego kesza dlatego wiedziała co i jak.

Przeszukaliśmy bardzo starannie miejsce skryjówkowe, ale zdaje się że oryginał jednak odszedł w niebyt. Po krótkiej naradzie postanawiamy jednak reaktywować. Naprawdę szkoda byłoby tracić tę miejscówkę z listy, zwłaszcza że Garnizon zmienia się i może niedługo w takim kształcie, w jakim uwiecznia go ta ścieżka odejdzie w niebyt. Oby jeszcze przez chwilę cieszył keszerów. Do reaktywacji wykorzystujemy jeden z pojemników reaktywacyjnych pozostawionych przez poprzedników w miejscach, w których nie znaleźli oni oryginałów mimo, że tam były. Magnetyczne mikro zostawiamy PRAWIE w miejscu spojlerowym. Dlatego dotychczasowy spojler jest właściwie nadal aktualny. Trzeba tylko zwrócić się bardziej ku... światłu . A pomoże w tym załączony spojler.

Lavinko! Mamy nadzieję, że zaaprobujesz nasze działania odtwórcze. A ja dziękuję Ci za pokazanie tego miejsca.

PS. Tutaj Werrona jakby trochę bardziej rozmowna... Może to emocje reaktywacyjne tak zadziałały?

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Jest problem z dostępem do części garnizonu, więc chwilowo nie planuję reaktywacji. Być może budynki w okolicy będą wyburzane. Oby nie. Póki co dziury w płocie przy kotłowni połatane, brama zamknięta.

Całkiem sporo czasu tu spędziliśmy, niestety skrzynki nie udało się znaleźć w opisanym miejscu.

Pozdrawiamy i dziękujemy.

Szukałem dwa razy, ponad godzinę i nic. Od góry od dołu i tylko się "troszeczkę" umazałem.

Znaleziona wraz ze znajomymi ze Skierniewic. Fajna miejscówka :-)

Skrzynka bardzo szybko namierzona. Podczas wyprawy do Skierniewic. Dzieki

Z tą skrzynką poszło nam szybko. Pozdrawiam

Łatwe w znalezieniu. Znaleziono razem z kuba1414, błażejem, karolem i Badmiki

Łatwo i szybko, znaleziona w wesołej ekipie: badmiki, peterwest,  Karol i Kacper :D

Szybko namierzyliśmy kesza i dorzuciliśmy do piecaDzięki.

Find by GROM

Świetne malunki na ścianachMiło odwiedzić takie klimatyczne miejsca :D 
TFTC

kolejny kesz, kolejny obiekt i za każdym razem zupełnie coś innego - inny klimat miejsca, inne wrażenia i komentarze naszej ekipy. zabawa trwa, biegniemy dalej

Dość kolorowe miejsce jak na opuszczony budynek.

Skaczemy sobie z kesza na keszyk jak z kwiatka na kwiatek, pogoda dopisuje, a cała ekipa bawi się coraz lepiej dzięki założycielowi.

Tu nie było tak źle, najbardziej usyfiłem się w spalonym bunkrze.

Udało się podjąć czystą rączką :)

Dzięki :)

Sporo tutaj pyłu, jak to w kotłowni. Udało się jednak jakoś zdobyć skrzynkę bez zabrudzeń. Dzięki.

Ten kesz poszedł szybko. Narozny wskoczył w dziurę, Czaru go dopingował, a Olka podziwiała myszkę Miki ;-)

Uwaga na dziury w ziemi bo jak kto zleci to nogi sobie można połamać!

Tu pierwsze skrzypce grała Maleska, która swój stan po wyjściu komentowała niezbyt kulturalnymi słowami. Na szczęście miała wspomniane chusteczki (nota bene do skierniewickiego garnizonu warto się w nie zaopatrzyć w ilościach hurtowych...).

Kesz podjęty w doborowym składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeg, Maleska , Ryjek, Rysiaa.

Maleska do keszyka podążała jak po sznurku aż się zastanawiałam czy czasem już tu nie była kiedyśfajnie, że nawet w takim miejscu można było troszkę się rozluźnić w kulturownidzięki!

Jeszcze nie zdążyłam zdjąć prawego kalosza z lewej ręki, kiedy Maleska pochwaliła się, że kończy robić wpis w skrzynce... Poszło ekspresowo.

Skrzynka zdobyta razem z: Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaa.

Jeszcze nie zdążyłem zrobić zdjęć wszystkich malowideł, a Maleska już sięgała po skrzynkę :)

Skrzynka podjęta wspólnie z: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska i Rysiaa.

TFTC!

Skrzynka zgarnięta z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bramstenga, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaaa. TFTC!

Budynek nadal pełen malowideł. Ale jak zwykle ze sztuką idzie w parze alkohol więc pustych butelek i szkła też tu trochę było. Do dziury nurkowała Maleska, którą Ryjek uwieczniał na zdjęciach w tym uroczym miejscuKilka żartów o cyckach później ruszyliśmy w dalszą drogę.  Zebrana w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Bramstengą, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Rysiaaą :D

Po tej skrzynce wraz z Bramstenga uznałyśmy, że do naszego obowiązkowego zestawu keszera muszą dołączyć chusteczki dla niemowląt :)

Podjęta z ekipa w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, Izeg, Maleska, Ryjek i ja. TFTC!

Najbardziej kolorowy budynek koszarów.

Kesz podjęty ekipą: anoriell, Bossu, Bramstenga, Gałka, Izeg, Maleska , Ryjek, Rysiaa.

Dzięki śliczne.

Szybko wypatrzony kesz;) Ja wyciągałam i troszkę się upaćkałam :P

Zacna ekipa w składzie: Gałka, Bossu, Ryjek, anoriell, Izeg, Astro, Bramstenga i Rysiaa.

 

:)

Fajny klimacik 

Jak to się stało, że kesz nie na kominie;) ? Z dachu przed zachodem słońca świetny widok na pozapadany dach sąsiedniego budynku, także dzięki jesiennej feerii liści na drzewach. Ogółem - podobało się, dzięki za kesz!

juz myslalam ze do kolejnej dziury wlazic będę musiala, ale nie, obylo się bez tego:) dzięki za kesza

bardzo dobry kesz

Fantastyczny urbex zdobyty razem z "PUGII"

Znakomity obiekt odwiedzony w towarzystwie Nannette. Tak Mario na keszach, akurat... Ręce w kieszeni, a ty zejdź tu i szukaj.  Dzięki za pokazanie miejsca. Ciekawa widoczki z dachu. Pozdrawiamy

Pełna atrakcji skierniewicka wyprawa w towarzystwie rommyrafa.

Dyskutowaliśmy trochę nad miejscem ukrycia ale w końcu podejrzane miejsce zostało sprawdzone a skrzynka znaleziona.

Sama kotłownia sprawia przedziwne wrażenie, zwiedziliśmy ją dość dokładnie.

Niedaleko miejsca ukrycia jest ptasie gniazdo - byliśmy poganiani i ostrzegani przez ptaka pilnującego gniazda i jajek. Taki malutki ptaszek a taki był dzielny i zawzięty.

Skierniewicko-Żyrardowski rajd w towarzystwie Pen-y-Cat.

Mieliśmy różne koncepcje w temacie ukrycia skrzynki. W rezultacie udało się namierzyć miejscówkę i sprawnie podjąć skrzynkę. Na parapecie okiennym strasznie pokrzykiwał i stukał dziobkiem jakiś ptaszek. Rozglądając się po okolicy na pobliskim słupie zauważyłem ptaka w gnieździe i zrozumiałem, że byliśmy intruzami. Tak więc szybki wpis i szybciutko oddaliliśmy się zwiedzając pozostałe pomieszczenia.

Znaleziona szybko i sprawnie. Dzięki za pokazanie miejsca! :)

W miejscu ukrycia brud że aż strach,ale w keszu wszystko gra.Włożyliśmy GK i naklejkę.

Jak tu byłem ostatnio, to jeszcze były szyby w oknach.

Ruszyliśmy. Yoshio w górę a ja w dół. Po chwili usłyszeliśmy strzały... Może to brzmi jak cytaty z jednego z youtubeowskich filmików ale tak to właśnie wyglądało.

Nie zważając jednak na przeciwności losu miałem wchodzić w dzine miejsce jednak w krutkofalówce usłyszałem "chodź na górę - mam kesza". A stałem już u wrót czegoś co wyglądało jak piekielne bramy...

Na górze wyjaśniło się czym były owe strzały. W ślicznym budynku obok (jak później się okazało - mundurowni) okoliczni stalkerzy przeprowadzali "remont" podłogi. Deski wylatywały jedna za drugą. A tam na moje oko to miały one z 5 metrów długości przynajmniej.

Sam kesz wmiejscu dość mocno pylącym. Ale stan jak najbardziej OK i bez zarzutów.

Dzięki!

niby takie duże pomieszczenie, a musieliśmy się sporo naszukać. ostatecznie kesz znaleziony. z sąsiedniego magazynu mundurów przyglądała się nam garstka młodzieży, rozbierających to, co z niego zostało na części pierwsze... raczej nie widzieli co robimy, szkoda tylko budynków. TFTC!

Zupełnie przypadkiem w Skierniewicach. Zupełnie szybko padł kesz, i zupełnie nieprzypadkowo ;)

TFTC

Dzieki za keszyk.

Znaleziona  z RADAREM206

Znaleziona bez problemów podczas zwiedzania Garnizonu. Dzięki za kesza!

Podjęta z budget-lodz, Krusiaaa, Vulpecula, Rubinem i Plebkiem.

Podczas pobytu w garnizonie zerknęliśmy i tu - czy miejsce ozyje kiedyś czy zostanie na smietniku historii ... dziękiza kesza

Kesz złapany z  mocną ekipą - Plebek, Skyqen, Vulpecula oraz Krusia - pod czujnym okiem Rubina  naszego garnizonowego przewodnikaSzybko i sprawnie

Świetna skrzynka za którą wystawiam zieloną gwiazdę.

Kesz dobyty w towarzystwie Nefryta.

Ostatnia na garnizonowej  trasie. Dzięki poprzednikom łatwiej było się dostać. Dzieki za kesza 

Oj kulturka była,a jaki tłok na doleDzięki za kesza.

Piekny urbeks, ludzi pełno:) Skusiłyśmy się też na zwiedzanie dachu i częsci komina:) Dziękuję i pozdrawiam!

Żyrardowska grópa uderzeniowa w akcji

Eksploracja II etap. Skład trzypokoleniowy: Ja, czyli przęsło środkowe, dziwakus, Mr. Klemi i Babcia Marta. Z tym wchodzeniem na komin to zawsze tak jest: ja się pcham w fajne klimaty, a młodzież i ojciec młodziezy krzyczą, żebym przestała bo sobie krzywdę zrobię, zamiast włazić ze mną... Dzięki za pokazanie fajnego, kolorowego miejsca

Podczas pikniku na dachu otrzymałem informację od Werrony, że właśnie włażą do schronu. Potem wr\óciliśmy wszyscy razem na g\órę, a Werrona chciała wejść na komin.,.. żeby nie dawać złego przykładu młodzieży, ostatecznie wlazła tylko kawałek ;-)

Wg mnie, pomysł, żeby założyć w takim miejscu kulturownię - super! Przecież cały ten teren daje tyle możliwości! Już nawet mieszkania, byleby  wszystkiego nie burzyć. A że próba się nie udała... no trudno, przynajmniej możemy sobie pospacerować i podumać. Miejsce ukrycia mi się podobało... i wnętrze, i ściany i tajemniczy "basen" w piwnicy... No i komin. Weszłam do 1/3 wysokości, posiedziałam i zarządziłam odwrót. Ale przy następnej okazji na pewno podejmę próbę zdobycia go (będę raportowała ;p). Też zdecydowałam, że całemu Garnizownowi należy sie gwiazdka i postanowiłam zostawić ją tutaj (ale z kredytem zaufania na kolejne kesze ;)). Dziękuję i pozdrawiam!

Brama i ściany, naprawdę ekstra. Rzadko w ogóle takie motywy spotyka się w miejscach świetlicowych, a tutaj taka niespodzianka, takie perełki. Cieszę się, że pomimo piętna czasu, malunki zachowały się w prawie nienaruszonym stanie. Super jest też wielka skrzynia w środku piwnicy. Nie mogłyśmy się z Kao oprzeć i zajrzeć do środkaniestety nic tam nie było. TFTC i ocena znakomita!

Znaleziono w towarzystwie Tomthumb i Kao.
Ósma skrzynka znaleziona podczas wypadu do Skierniewic.
Jak próba kulturowego rozruszania tego miejsca mogła nie wypalić?! Przecież ono jest przecudowne. 
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od poszukiwań kesza. Ja oczywiście na początku trochę źle zinterpretowałem podpowiedź, ale mimo to udało się dosyć szybko. Rzeczywiście w miejscu ukrycia jest brudno, więc naprawdę warto zaopatrzyć się w odpowiedni strój i rękawiczki. :)
Po odnalezieniu skrzyneczki wzięliśmy się za zwiedzanie. A powierzchni trochę jest.Malunki na murach musiały dodawać super klimatu temu miejscu w dniach jego kulturalnej świetności, naprawdę szkoda, że nie wypaliło. Po dotarciu na dach, stwierdziliśmy, że to idealne miejsce na przerwę na piwko. Podczas odpoczynku, Kao ciągle nie mogła oderwać wzroku od kuszącego ją komina. Nie dopijając nawet jeszcze złocistego napoju, postanowiła wspiąć się na górę. Zaszła wysoko, ale z samego szczytu zrezygnowała. Tomthumb poszła chwilę później w jej ślady. Ja jako jedyny ze swoim lękiem wysokości zdecydowałem się wejść tylko kilka szczebelków w górę, ale i tak widok był naprawdę przyjemny. ;)
Po wypiciu piwka i posprzątaniu, udaliśmy się jeszcze do piwnicy. Tam zaciekawiło nas miejsce zalane wodą. Ciekawe co to było, bo wszystko wrzucone do wody szybko opadało gdzieś głęboooko na niewidoczne dno?
Jako, że całemu Garnizonowi należy się wyróżnienie, a tyle na jego terenie obiektów to trzeba było wybrać jakieś miejsce do przyznania rekomendacji. Ja wybrałem Kulturownię w Kotłowni (bo piwo na dachu było super!) więc oto przyznaję tej skrzyneczcę Order Zielonej Gwiazdy! ;)
TFTC!

Serwis skrzynki - nowe pudełko z fantami na stary logbook wydobyty ze skryjówki. Niestety nie mieliśmy dużej, metalowej, klimatycznej puszkidlatego pudełko tym razem plastikowe. Miejscówka bez zmian.

Miesjce znalezione bez problemu. Trochę się "ufajtaliśmy", ale kesza zgarneliśmyPodpisuje się pod tym co napisała maDZIARKA odnośnie pojemnikaTFTC!

Miejsce zwiedzone, żałuję, że ie mogłam zobaczyc go w latach jego świetności.

Co do kesza- znaleziony. Chcialiśmy z hanu7 zrobić mały serwis, ale loogbook nie zmieścił się do żadnego pojemniczka który ze soba mieliśmy - był za dużyTakże kolejni znalazcy - weźcie pojemniczek większy niż plusssz ;)

Dzięki za kesza!

 

Planujemy z Meteorem serwis, może jak wróci z gór podjedzie tu z reaktywacjami. Niestety kilka skrzynek padło ofiarą mugoli.

Troche szukania było lecz zamiast skrzynki zastaliśmy sam logbook czytajac dopiero wpisy poprzedników o zaginieciu skrzynki.

skrzynka w rozsypce, ale udalo nam sie poskladac te "puzzle" :)

Przeszukalismy dziure bardzo dokladnie i nic. Postanowilismy wiec sprawdzic pietro nizej czy nie spadla. No i udalo sie. Odnalezlismy jedynie logbooka ale to chyba najwazniejsze. Pozostawilismy tam gdzie powinien byc. Pelno butelek po "brendy" w okolicy. :) 

Wiosenna wizyta serwisowa. Skrzynka niedomknięta, ale to wina zbyt długiej i za szerokiej linijki, wymieniłem więc na lepiej pasujący do pudełka fant. Natomiast był wpis po krusii bez nicków, bez daty, samo "out" nic "in" (to dlatego skrzynki pustoszeją).

@krusiaa - nie jest dobrym pomysłem wtajemniczanie przypadkowych ludzi, nawet jeśli wydaja się sympatyczni, powinna obowiązywać pełna konspiracja. Bowiem tak naprawdę nie wiadomo kto zacz i czy sa na poziomie - w miesiąc po Twojej wizycie znaleźlismy słabo zamaskowane skrzynki, wpisy "że coś sobie wzięli" nie wkładając nic w zamian, a dwie skrzynki były rozbebeszone (byc może odkryte po złym zamaskowaniu). Być może to zbieg okoliczności, ale nie można wykluczyć udziału poznanych kolegów :-(

W Skierniewicach mnie jeszcze nie było.. No dobra, już byłam 

Pełna kulturka z nowymi kolegami, rękawiczki na rączki, grzebiemy, gdzebiemy, szuuukamy i znajdujemy. Prosty przepis na kolejną paczkę na koncie. 

Nawet dam zieloną, bo bardzo mi się tam podobało. Dość klimatyczne miejsce. 

Senkju

Akcja Skeszrniewice. Tutaj zaczęła się nasza przygoda z keszowaniem na terenie jednostki wojskowej. Pobrudzić trzeba się troszke było, ale warto. Miejsce z klimatem. Warto też rzucić okiem na mury pobliskiego ceglanego budynku, gdzie można zobaczyć wydrapane napisy nazwisk żołnierzy, jeszcze z czasów carskich. Znakomicie, mój 500 kamień milowy. Z Nefrytem, in GK Krowa.

Cały dzień keszowania w Skierniewicach.  Teren kotłowni bardzo ciekawy. Godny uwagi ceglany budynek obok kotłowni ( wyryte w cegłach inicjały zołnierzy służacych w jednostce wojskowej)

znaleziona razem z Wallsonem!

wymiana kretów

Wejście do środka i od razu moją uwagę przykuwa pan rysujący A w kółku,wiadome dlaczego dla wtajemniczonych...:)

Pomyłka z orientacją,że jednak szukamy innego kesza niż myślałem:P 

Jak napisała efedryna cały dół zwiedzony porządnie,ale tak już jest jak zapomina się zapiąć czasem kieszeni i telefon ucieka,wpadając w dziurę...:D  Dzięki i pozdrawiamy!!

Ciekawe miejsce, szkoda że już tak niszczeje. Po drodze spotkany pan złomiarz z wypakowanym wózkiem.

Z keszem było kilka kombinacji ale po kilku minutach dane nam było go znaleźć. Pomieszcenie zwiedzone. Przez Plebka z dokładnością ponieważ jego telefon sam wybrał się na zwiedzanie i właściciel musiał go szukać ;p

Out: GK (Bestia Polarna)
In: Gk (Mała Kitty)

Znaleziona.

Taaak, to prawda, nie ma opcji by się nie ubrudzić. Ktoś musi się poświęcić  ;P

bardzo ciekawe miejsce ; )

skrzynka znaleziona razem z Justine

Ciekawie ukryta. Ciekawe miejsce.
Zastanawia mnie w jakis  posób mozna wydobyć skrzynke nie brudząc sie, jak to ktoś sugerował.
Podejrzewam, że tylko jeśli się tam wyśle kogoś zamiast samemu schodzić. :)

Wzięte: Strzykawka
Zostawione: Breloczek + linijka

Dzięki :)

Druga skrzynka w Skierniewicach... można się tutaj ubrudzić - nie powiem... dzięki i pozdrawiam... czajorek

Znalezione, uwaga aby nie wepchnąć za daleko skrzynki odkładając ją na miejsce.

Opuszczone budynki to bezsprzecznie moja miłość. Generalnie skrzyneczka bardzo ciekawie ukryta, przy odrobinie ostrożności da się ją wydobyć nie brudząc się.

Znaleziona w nowym miejscu, według mnie poprzednia kryjówka była lepsza ale.......... złomiarze lubią rury

Szybko i bez syna z uwagi na bezpieczeństwo. Ciekawe miejsce.

OUT: nic

IN: standardowo: szklana strzykawa z 1975 roku w oryginalnym opakowaniu.

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.
No tak „Gdzie Art się pobrudzi tam Herlawego pośle”. Na szczęście strój w jakim keszowałem nie należał do wizytowych więc kurzem się zbytnio nie przejmowałem.

Ciekawy obiekt i do tego fajnie schowana skrzyneczka – ja daje MAX (ponadto lavince też należy się nagroda za tak ciekawy projekt jak Garnizon)
Z pozdrowieniami
Herlawy

Fajny obiekcik, trochę się tu skulturzyłem. Ale Herlawy podejmował kesza i skulturzył się dużo bardziej - dzięki lavinka za kesza - oglądanie Herlawego całego murzyńskiego to wspaniały widok ;)
Obiekt + keszyk = max

Pozdrawiam
Art_noise

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

Podczas wydobywania skrzynki usłyszeliśmy dziwne dźwięki. Początkowo miałem wrażenie, że to ziemia pod nogami mi się zapada, a to tylko gołębie ;)

IN: Ptaszek
OUT: Wodny stworek

Skrzynka znaleziona.
Miejscówka naprawdę robi wrażenie, te obrazy na ścianach, porozrzucane zdjęcia czy artystyczne kalendarze - całkiem niezły klimat:) Tutaj też zauważyliśmy największe ślady tambylców:)
Ze znalezieniem skrzynki też nie było większych problemów.

Skrzynka znaleziona razem w Wredną Bestią podczas wyprawy do Skierniewic. Szkoda, że kulturowe przedsięwzięcie nie wypaliło, ale dzięki temu jest tutaj kesz. Miejsce jest niemożebnie brudne i pyliste ;)

Znaleziona razem z Ranwersem podczas sobotniego keszowania w Skierniewicach . Dzieki za kesza :)

Trochę strachu było jak jakiś sztajmens sie obudził i zaczął schodzic z góry, ale szkrzyneczka znaleziona szybko i łatwo. Standart z Rubinem.

z kolegą. podczas odpinania rowerów pozostawionych przed wejściem dało się słyszeć jakiegoś bezdomnego, który schodził po schodach  " klatki schodowej"niestety, gdy chcieliśmy jechać do następnej miejscówki natknęliśmy się na stróża i na dziś poszukiwania skończyliśmy. Zostało jeszcze 5 skrzyneczek na terenie garnizonu. Wrócimy niebawem dzięki

Sobotni wypad do Skierniewiców.

Ciekawe w czyjej chorej głowie powstał pomysł by w takim miejscu umieszczać ośrodek artystyczny. To przecież z góry było skazane na porażkę.

Bez wymiany, gdzieniegdzie udało się porwać geokretka
THX ZA CACHE !!!

z Oksą Hiroaqiem i żonką podczas sobotniego zdobywania skierniewic

zdobywana w kompletnych ciemnościach ale sie udało 

dzieki

Wraz z Orqanem oraz Oksa

Bardzo ciekawy pomysł, szkoda, że nie było kontynuacji.

Te grafiki w pokojach są po prostu nieziemskie. Szkoda że projekt upadł. Zapowiadało się naprawdę ciekawie dla tutejszych mieszkańców.

podczas wspólnej wyprawy na skierniewice z tATO i Raffi.

kolejne świetne miejsce :)

pierw zaatakowaliśmy na dól i komuś do chaty niemalże weszlismy. pan był chyba nieco niezawolony, ale postanowiliśmy nie pytać.

mnie przypadło nurkowanie pod podłogę, ale udało się szczęśliwie za bardzo nie uwalić :D

dzięki za kolejny znakomity kesz:)

Wyprawa &quot;Garnizon Skierniewice&quot; z Rafałem i r00t7.<br /> Trochę kombinowania było, później r00t7 się lekko pobrudził i skrzynka nasza.<br /> Dziękuję za kesz :)

podejmowana zespołowo z zyr-em, cozą oraz czarkowatym,<br /> fajna miejscówka, choć trochę brudzące,<br /> dzieki za miejscówkę, pozdrawiam

Nie mamy porównania z poprzednią lokalizacją, ale teraz to się nieźle można uświnić podczas podjęcia. W związku z tym bardzo nam się podobało - zarówno miejsce, jak sposób ukrycia kesza:) Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

UWAGA, ZMIANA UMIEJSCOWIENIA KESZA! Podczas wizyty dogęszczającej kesze w Skierniewicach odkryliśmy, że rurami w podziemiu zajęli się złomiarze. Skrzynka na szczęście jeszcze była na miejscu, ale postanowiłam ją przenieść w nowe miejsce.

Teraz szukamy z poziomu wysokiego parteru (na tym samym poziomie co Kulturownia), ale poniżej poziomu posadzki. W dziurze w tej brudniejszej sali. Właściwie skrzynka niewiele ruszyła się w górę od poprzedniej lokalizacji, teraz jednak nie grożą jej już złomiarze :)

Mina Szmajdy na widok psa- bezcennaa Kulturownia - fantastyczne miejsce, szkoda, że nieczynna. Dzięki :)

A no tak o tym zapomniałem idąc do kotłowni weszliśmy nie tym wejściem.

p47 i Elizz oraz seband poszli szukać wejście z drugiej mańki a ja odnalazłem dobre wejście wchodze a tam pies.

Pierwsza rzecz to dwa kroki do tyłu i krzycze że pies potem widzimy jak pies uciekał z terenu jednostki pewnie ten pies był bardziej wystraszony od mnie :P

szkoda że nie wiedzieliście jak szmajda przed psem uciekał:D

Znaleziona mimo że p47 i seband bobrowali a ja rozglądałem sie po okolicy :)

Kotłownia zwiedzona od góry do dołu ! Tradycyjnie na samej górze przeczytaliśmy że jednak szukać musimy na poziomie -1. Wrzuciłem do środka kilka fantów :)

Wspólny niedzielny wyjazd z Zyrem i Czarkowatym.
Bardzo fajne miejsce z klimatem. Co prawda bardziej podobało mi się pierwotne miejsce ukrycia, /a właściwie dojście do kesza/ ale faktycznie złomiarze zaczynają się dobierać do elementów maskujących, więc lepiej było przenieść. 
Też dorzucam gwiazdę za fajną robotę na terenie garnizonu.

&lt;p&gt;Skrzynka znaleziona z Zyr-em i Cozą.&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Mi przyszła przyjemność nurkowania pod podłogę. Utytłałem się cały ale warto było. Miejsce bardzo zacne takie jak lubimy. I ja dam gwiazdkę za całokształt skrzynek garnizonowych.&lt;/p&gt;

A tu dam gwiazdkę. Głównie za niesamowite graffiti i bramę.

Kesza znaleźc nie mogliśmy, więc przeczuwając, że i tu nas ubieli keszerzy z Soho, postanowilismy podpytać gdzie kesza odłożyli. Szmajda na to, że w międzyczasie Lavinka z Meteorem przekładali - więc telefon do Lavinki. Koniec końców, po zmitrężeniu niemal 40 minut udało się kesza odnaleźć.

Dzięki

Tropami lavinki i meteora #2

Jak to dobrze mieć dzieci w wieku pampersowym. Po wyjściu z Kulturowni chusteczki były najbardziej rozchwytywaną rzeczą. Ubrudziliśmy się że hej. Żona mówi, że moja kurtka to się chyba nie dopierze. Dzięki za cache.

Wziąłem ze sobą Kreta.

FTF nr.7 Poświęciłem temu budynkowi sporo czasu, bo malunki ścienne
mnie urzekłyWydobywanie kesza wcale nie takie problematyczne i
brudzące... ZB.Nr uświnił mnie mnie bardziej. Ostatecznie poradziłem
sobie myjąc ręce w śniegu przed budynkiem ;)

Wpis. Wziałem ładniusi certyfikat FTF. Dzięki za kesza!!!