Bardzo fajna imprezka, niezly klimacik. Dziękujemy i pozdrawiamy

Wszystko inni napisali! Ja dodam, że łatwiej dożynki gminne przygotować!!!
Dzięki wielkie

Superowo, fajne emocje. Pozdrawiam wszystkich uczestników.

Serdecznie dziękuje za wspaniałą zabawę, niesamowity klimat i rozmach. Jednego nie rozumiem, tego wypisu  no cóż, lekarze też się czasem mylą pozdrawiam organizatorów a zwłaszcza Her doktor oraz wszystkich uczestników zabawy i do zobaczenia na następnych spotkankach, hej

Dla tych którzy jeszcze trochę chcą powspominać "szpital wspomnień" skleiłem (nieco długą) relację.

http://starworms.blogspot.com/2010/10/szpital-wspomnien.html

Pozdrawiam!

  W imieniu całego personelu szpitala chciałem bardzo serdecznie podziękować wam za okazane  zaufanie i tak liczną obecność w Szpitalu Wspomnień. Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Z ledwością udało nam się pomieścić was wszystkich w naszych skromnych progach. Niestety większej ilości zabiegów nie zrefundował by nam NFZ.

  Dziękujemy również za wasze logi. Wszystkie pochwały w nich zawarte są dla nas największa nagrodą za trud wieloletnich studiów medycznych poprzedzających otwarcie naszej placówki. Mam ogromną nadzieję że od teraz Łódź będzie słynąć nie tylko z najlepszego w kraju pogotowia ale także wyśmienitych psychiatrów.

  Wiele radości sprawiało nam przygotowywanie filmów, zagadek i scenografii ale największą radością było oglądanie waszych postępów w leczeniu i radości po zakończonej terapii:-).

  Szczególnie chciałem podziękować wszystkim pacjentom których miałem okazję prowadzić. Podziwiam waszą odwagę, ja po filmach z zapowiedzi nie oddał bym swego życia i zdrowia w ręce takich wariatów jak my;-)

  W tym miejscu chciałem również podziękować całemu personelowi szpitala: doktor Krysi, doktorowi Boksytowi,  doktorowi  Busolowi, bratu ImperatorowiD, doktorowi Wilczurowi i last but not least tacie Imperatora. Bez żadnej z tych osób impreza ta nie była by tak udana.

Dyrektor Administracyjny

doktor Darkmoor

Kilka fotek zrobiony przed, podczas i tuz po terapii

http://picasaweb.google.com/bazyl69/SzpitalWspomnien?feat=directlink

Właściwie wszystko już zostało napisane. Miło było zobaczyć starych znajomych i poznać nowe twarze. A mi do dzisiaj dzwoni w uszach od wrażenia jakie wywarła na mnie ta gra terenowa a równocześnie skuteczność nowatorskiej metody leczenia. Dieta cud się nie umywa. Gratuluję organizatorom pomysłowości i zaangażowania mającego na celu jedynie naszą dobrą zabawę. Choć mam nadzieję, że i oni równie dobrze sie bawili przy planowaniu jej elementów. Wszystko dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Czy zauważyliście na przykład, że informacje z kart pacjenta zawierają prawdziwe dane i zostały pobrane z rzeczywistych statystyk serwisu OCPL? Pragnę również zwrócić uwagę wszystkich na nowatorski brak w tejże grze elementu rywalizacji między poszczególnymi grupami. Biegu po eventowego FTFa, radości zwycięskiej grupy podczas gdy reszta uczestników pozostaje lekko zawiedziona. Nowa formuła pozwoliła na spokojne delektowanie się klimatem gry. Do przemyślenia. Na zakończenie specjalne podziękowania Whateverom za przygarnięcie do pokoju i odwiedzenie od pomysłu powrotu do domu zaraz po zakończeniu gry. Duuużo by mnie ominęlo. Rewelacyjna skrzynka "ONI" np.

Uczestniczyłem i ja. Właściwie poprzednicy napisali już wszystko. Spotkanie przygotowane perfekcyjnie za co Oganizatorom wielkie dzięki :)

pzdr

jakub_27

Jest mi ogromnie miło, że tylu Was dotarło na leczenie - najlepsze skutki daje właśnie terapia grupowa i jak widać już są pierwsze owoce. Pragnę także nadmienić, iż powrót do szpitala wspomnień nie byłby możliwy gdyby nie brat Dr. Boksyta - Piotrek, który wraz z nim konrtolował i ograniał wszystko. Leczenie nie byłolby też tak skuteczne, gdyby nie tata Imperatora D - i tu wielkie podziękowania dla niego!

z wielkim lekarskim (pavulońskim) pozdrowieniem dla Was

Dr. Pavulon :D

i my bardzo dziękujemy za pomoc. Całemu personelowi szpitala serdeczne podziękowania za całość przeprowadzonej kuracji, za przywrócenie nas do społeczeństwa, za fachową i rzetelną opiekę medyczną.

Dzięki wielkie! Klimat, który stworzyliście w tym miejscu był naprawdę niesamowity, wszystkie elementy perfekcyjnie przemyślane!

Niech żałują wszyscy Ci, którzy się nie pojawili.

Na osobne wyrazy najwyższego uznania zasługują szpitalne wypisy i karty pacjentów - po prostu mistrzowskie wykonanie :)

A na koniec rewelacyjny catering

Jeszcze raz wielkie dziękiSerdeczne pozdrowienia od Teamu whateverów - Magdy i Piotra

Strasznie żałuje że nie udało mi się dotrzec ... mam nadzieję że następnym razem wszystko ułoży się lepiej :D

Dziękuję personelowi szpitala za fachową opiekę i umożliwienie mi powrotu do społeczeństwa. Zmierzyłem się z koszmarami dzieciństwa i myślę, że jestem już wolny od lęków i bólu. Podczas pobytu w szpitalu poznałem każdy jego zakamarek, począwszy od dachu z którego puszczałem latawce, a skończywszy na najgłębszych jako czeluściach. 

Bałem się ogromnie tego miejsca, lecz niezwykle fachowy personel szpitala stworzył niesamowity klimat. Latawiec powędrował wysoko. W labolatorium w mig ustaliliśmy skład odtrutki w mleczku kotka. Pomimo tego, że nikt nie znał odpowiedzi na pytania i jako jedyna ekipa,nie udzieliliśmy ani jednej prawidłowej odpowiedzi, sięgnąłem i wypiłem właściwy napój. Pozostałe też były smaczne  Poszedłem w miejsce, którego zawsze ogromnie się lękałem - na strych, na dodatek działo się to podczas szalejącej burzy. Na ścianie odnalazłem namalowane kiedyś przez nas podczas "terapii zajęciowej" malunki. Kolejne traumatyczne przeżycie. W międzyczasie Doktor Bazyl wykonywał niezwykle skomplikowaną operację.  Teraz już rozumiem, jak trudno jest być chirurgiem. Zapach wydobywający się otwartej jamy brzusznej był okropny... Uciekłem stąd szybko w las, gdzie majaczyły duszyczki zaginionych... Na końcu długo czekałem, na to gdy komisja lekarska wypisze mnie ze szpitala. Wiem, że jestem trudnym przypadkiem.

Coś niesamowitego...

Hmmm. Czy to jest Opencaching? To jest coś więcej! Najlepsza rzecz jaka spotkała mnie w życiu.

Po raz kolejny dziękuję. Za pomysł, wysiłek, wkład pracy i koszty jakie ponieśliście w zorganizowaniu zabawy.

Dziękuję osobom, które mogłem poznać, zamienić parę słów. Dziękuję, że jesteście 

Do zobaczenia w równie wspaniałym miejscu i czasie.

Pozdrawiam z "Tajemniczego Ogrodu" - Sebek

I JA byłem i się świetnie bawiłem... mimo tego, że nie paliłem  tego samego co PERSONEL SZPITALA.  Przypuszczam, że scenariusz był tworzony podczas jakiegoś seansu ZIOŁOWEGO...

Gratuluję pomysłu i scenerii. Wielki szacun dla wszystkich pracowników  PERSONELU ORDYNATORA DRAYFUSA za ogromny wkład pracy jaki trzeba było włożyć w stworzenie klimatu zapachowo-dziwiękowo-miejscowego. Klimatyczne miejsce, super oprawa dziwiękowa, eksponaty i pomysły szpitalne powalały na kolana. Najbardziej podobał mi się bączek na strychu i świński łeb z piłą. Karta pacjenta bardzo oryginalna, wypis ze szpitala też. Na odchodne z biura szpitalnego pod nie obecność ORDYNATORA zrobilismy mały kawał w dokumentacji szpitalnej. Ciekawe czy były kłopoty z wypisem kolejnych pacjentów?

Co do samego spotkania to będę długo pamiętał SZASZŁYK zamówiony w barze leśnym. Smakował wyśmienicie do czasu aż... I tu składam podziękowania DZIKOWI i TUSI za: nocleg, wykopki i za ENTER.. , który pomógł w powrocie do mormalności po spożyciu... Miło było poznać nowych zakręconych geokeszerów a starych zobaczyć.

Serdecznie Pozdrawiam PERSONEL SZPITALA i dziekuję za seans Powrotu do Przeszłości -Wasz pacjent alex22!

Genialnie! Genialnie!

Jestem przekonany, że wszyscy zostali skutecznie uleczeni z tej paskudnej psychozy.
Makos, Czarkowaty: Keszowanie jest zgodne z zaleceniem lekarskim, więc tym bardziej jestem o Was spokojny 

Trochę żałuję, że ze względu na obowiązki służbowe miałem ograniczoną możliwość integracji z keszową bracią, mam nadzieję że w przyszłości uda mi się to nadrobić.
Na razie kończę, bo mamy do odsłuchania 16 nowych wiadomości głosowych 

Dreifuß 

Pełnia. I znowu z Whateverami jak co miesiąc ruszamy w nieznany teren poddawać się aurze księżyca. I tak już od trzech miesięcy. Tym razem wszystko było inne, dziwniejsze i bardziej mroczne. Mam nadzieję, że to dopiero początek terapii bo bardzo podobała mi się pierwsza sesja. Szacun dla organizatorów za całość. Wasza praca była widoczna i bawiłam się świetnie. Urzekający smród flaków na tługo zostanie w mojej pamięci pfftuu nosie...Dzięki wszytskim.

Było rewelacyjnie. Perfekcyjne przygotowanie i poprowadzenie. Gratulacje i serdreczne Dzięki za spotkanie.

Też tam byłem, dobrze się bawiłem.

Myślę, że Organizatorom pomnik się należy ale dopiero po przyjęciu leków.

Czekam na następne spotkanie.

W wypisie doktorzy mi ucieli rok leczenia - ZUS mi tego nie uzna....

 

Dzieki za kapitalnie przygotowane spotkanie. Miło było zobaczyć dawno niewiedzianych Znajomych oraz poznać nowe Osoby. Po raz kolejny okazało się że świat jest jednak bardzo mały...

Bardzo dziękujemy Organizatorom za wyrozumiałe podejście do naszego niezapowiedzianego przybycia na imprezę oraz umożliwienie Tusi wzięcia w niej pełnego udziału.

No i nasza pierwsza podóż keszem na imprezę geokeszowąDzięki Alex!

Spotkanie i cała historia szpitala były świetne, tym bardziej, że było to pierwsze takie wydarzenie, na którym się zjawiłem. Z pewnością należą się wilekie gratulacje i podziękowania dla organizatorów. Pozdrawiam i czekam z nadzieją na kolejną taką akcję

Dzięki za świetne spotkanie, kuracja była niezwykle skuteczna i przy tym przyjemna. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników :)

Zoorganizowanie każdego spotkania kosztuje dużo czasu, ale tu wykazaliście się * Rzeczywiście brakuje * !

Dziekuję bawiłem się przednio.

Ordynatorze, nie wiem czy zostałem uleczony, od rana keszowaliśmy po Łodzi, a po uzyskanym wypisie pojechaliśmy jeszcze pozwiedzać ciekawostki, na które zabrakło nam wcześniej czasu :-)

Bardzo dziękuję i gratuluję organizatorom tak wspaniałego pomysłu,który nielada kosztował ich sporo trudu i wysiłku.Poznałem wspaniałych ludzi za co wielkie dzięki.

A te flaki !!! jak pomyśle to mnie skręca .Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy.

Ps : podziękowania za podwózkę dla kolegi  Turbulizator :)

Pozdrawiam sebastian

Dziękuję wszystkim organizatorom (w szczególności busolowi - on wie za co :)).

Pozdrawiam i do zobaczenia :)

No gdzie jest guzior od gwiazdki?

Ogrom pracy włożony przez autorów powala. To najlepiej przygotowana gra/spotkanie na jakim byłem.

Postaram się ogarnąć zdjęcia jak najszybciej i dodać link do galerii tutaj.

Bardzo miło było spotkać starych znajomych i poznac kilku nowych. Dzięki i do następnego.

Szpital odwiedziny. Leczenie zakończyło się pełnym sukcesem.

Dziękuję wszystkim organizatorom za włożony trud i przewożenie flaczków na przednim siedzeniu ;)

Dzięki za spotkanie. Mam nadzieję że Wam sie podobało i leczenie przebiegło prawidłowo. Fajnie że przyjechaliście praktycznie ze wszystkich zakamarków naszego kraju :)

Z naszego punktu widzenia wszystko się w miarę udało, pogoda była idealna, nikt nie spadł z balkonu i dachu i nie zwymiotował w sali operacyjnej :)

Opowieści o spotkaniu myślę że nie zabraknie na parę wieczorów, w pamięci zostanie mi mnóstwo śmiesznych/strasznych sytuacji - takich jak mina Kozaka (nie lubiącego pomidorowego soku) po tym jak wypił "ten dobry napój", chirurga chcącego zaszyć manekina bo "nigdy jeszcze nie zostawił otwartego pacjenta", grupki która nie znała odpowiedzi na żadne pytanie i zostało im 6 napojów, po czym od razu trafili na ten właściwy (!), człowieka z liścmi na głowie, ekipy podziwiającej dokładnie wszystkie ściany i rysunki w dorimitorium i wiele, wiele innych rzeczy. Większosci akcji, nie widziałem z piwnicy więc liczę że jakieś ciekawe anegdotki pojawią się tu w komentarzach.

Fotki: http://picasaweb.google.pl/104149525536395734938/SzpitalWspomnien?authkey=Gv1sRgCPj64JfWxPGE7wE#

 

Dzięki za późniejszą łódzką część ogniska :D

Do zobaczenia wkrótce!

Dzięki wielkie za tak wspaniale ułożone spotkanie. To najlepszy event OC na jakim miałem przyjemność się pojawić ! Od samego początku klimat był mega! Świetnie została wykorzystana miejscówka w której znajdował się szpital - pozwalała realnie wejść w założenia postawione przez założycieli :)

było trochę biegania po dachu i podziemiach, zwiedzanie budyneczków, a także grzebania we flaczkachi picie zatrutych eliksirów, a na koniec grzebanie w robaczkach i uganianie się za duszkami - wszystko składa się w świetną całość :)

Super było też indywidualne podejście do każdego z leczonych - karty pacjenta i wypisy ze szpitala zostaną oprawione w antyramkę i zawieszone na ścianie !

 

ps: Coza ma rację co do mocy tych ziółek, które pozwoliły Wam wymyśleć to wszystko! chętnie poznam namiar na tego dilera !

pozdrawiam i dziękuję za spotkanie, już nie mogę się doczekać następnego!

Wielkie dzięki za wspaniałe spotkanie w Szpitalu. Powiem wysoko postawiliście poprzeczkę i niełatwo będzie was przebić.

Niestety leczenie nie do końca się udało, cała niedziela upłynęła mi na keszowaniu 

Będę musiał przyjechać na kolejną sesje leczniczą :)

Czytając poniższe wpisy wiem, że warto było zorganizować Szpital Wspomnień. Cieszę się, że terapia w pełni się udała. Pamiętajcie o zaleceniach lekarzy w waszych wypisach. Dziękuję za współpracę Busolowi, Darkmoorowi, ImperatorowiD, Krysi oraz mojemu bratu Piotrkowi i tacie Imperatora. Z życzeniami pełnego powrotu do zdrowia, Dr Boksyt.

Niewątpliwie najlepsze spotkanie keszerskie w jakim brałem udział.

Wielkie podziękowania dla organizatorów za super imprezę. Filmiki, klimat, scenografia, opowieści, zadania do wykonania, wypisy, karty pacjenta, ognisko- wszystko było przygotowane i zorganizowane perfekcyjnie.

Osobne podziękowania dla ekipy pospotkaniowej, dzięki której zaliczyliśmy paręnaście skrzynek w Łodzi.

Dzięki organizatorom za super imprezę. Świetny pomysł, wzorowe wykonanie; trud włożony w wykonanie wszystkiego także trzeba docenić. Dobrze się bawiłem. Ci których nie było niech żałują. Organizatorzy nawet o pełnię księżyca się postarali ... ;)<br /> Pozdrawiam wszystkich kuracjuszy i personel medyczny!

Teraz, kiedy już ochłonąłem i zastosowałem się do zaleceń ordynatora, zacząłem się zastanawiać, kto tu tak naprawdę potrzebuje terapi. Co też Wam w tych głowach siedzieć musi i jakie koszmary muszą Was gnębić? Może jednak odstawcie na jakiś czas te ziółka bo są chyba mocno podrasowane. Grzybków też nie zalecam bo widać, że wchodzicie w inny wymiar geocachingu. Aż strach pomyśleć co też wysmażycie następną razą - /już doczekać się nie mogę :)/
Absolutnie Mistrzostwo Świata. Spodziewałem się, że będzie grubo ale nie aż tak grubo. Wielkie dzięki za ogromny wkład pracy jaki włożyliście w przygotowanie tego eventu i spotkanie ze wspomnieniami. Wszystko dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Klimat jaki stworzyliście spowodował, że myślami wrociłem do czasów dzieciństwa kiedy przebywałem w tym szpitalu. Wszystko było takie realne, tak jakby to działo się wczoraj. A wszystko  to dzięki Ordynatorowi Oddziału, dr n.med. Dreifuzowi, który pieknie mi to wszystko przypomniał.
Oczywiście podziękowania należą się całej ekipie. Naprawdę poprzeczkę podnieśliście bardzo wysoko. Cały scenariusz, wszystkie gadgety i sceneria to istna rewelacja a ognisko na koniec było wspaniałym zwieńczeniem spotkania. Pomyśleliście naprawdę o wszystkim.
Bardzo  żałuję, że nie moge odwdzięczyć sie chociażby zieloną gwiazdką zarówno tu jak i dla każdego z osobna, bo co jak co ale ordery Wam się należą.
Pozdrowienia również dla "Pana Taty" :). Mimo, że był "w cieniu" to widać, że mocno wspierał ekipę od strony organizacyjnej.
Jeszcze raz dzięki serdeczne za wszystko. Jesteście wielcy.

super sprawa! Bardzo się cieszę, że dotarłam na to spotkanie, bo było zdecydowanie jednym z czołówki spotkań Nie wiem skad wytrzasneliscie ten obiekt, ale byl wprost genialny ! I ten efekt ze swieczkami niezapomniany:) Wszystko zostalo super obmyslone i wykonane. Udalo mi sie nawet napic soku pomidorowego Bardzo podobal mi sie pomysl z poszukiwaniem niewidzialnej mapy do studni. Ponadto zobaczyć swój nick pod ultrafioletem - odrazu ma duma keszerska urosła :D

To moje pierwsze spotkanie, gdzie autorzy tak bardzo zwrocili sie do jednostki - te imienne wypisy ze szpitala, metryki przybite do sciany pozostana wspaniala pamiatka

p.s. kto to wymyślił, że spotkanie nie może dostać gwiazdki?!

p.p.s. zostawiłam w recepcji kretoskrzynke, mam nadzieje ze ktos z Łodzian sie nia zaopiekuje :)

Ochów i Achów widzę nie brakuje... ale jak może być inaczej skoro to spotkanie bije na głowę wszystkie inne... i chyba wszystko zostało już tak naprawdę napisane.

Ja ze swojej strony serdecznie dziękuję: za gościnę i opiekę w szpitalu wszystkim lekarzom, za terapię oraz wytyczne jak mam postepować w dalszym leczeniu; ekipie która mnie na tę terapię zabrała - Martusi i R00towi, oraz nowo poznanym keszerom jak również tym których znam już jakiś czas... jeszcze raz dziękuję:)

i aż się chce gwiazdeczkę podarować :)

pozdrawiam - wasz pacjent Czajorek Czajorkiewicz :P

 

Super spotkanie !!! Wielki szacunek dla organizatorów za  pomysłowość i wykonanie. Całość dograna w najdrobniejszych szczegółach. Bawiłem się wyśmienicie i miałem okazję poznać wielu wspaniałych ludzi z całej polski, których do chwili "wizyty w szpitalu" znałem tylko po nicku. Jeszcze raz, wielkie dzięki dla organizatorów.

Poniżej link do kilku fotek ze spotkania:

Szpital Wspomnień

Ja niestety nie dotrę ;/

Dziękujemy bardzo, było naprawdę zaje...... <br /> Całe szczęście udało się znaleźć antidotum i mogliśmy cało wrócić do domu. <br /> Oby wiecej tego typu spotkań. <br /> Pozdrawiamy

I ja się wybieram

Z przyczyn wagi wielkiej i od nas nie zależnych, Toruń niestety nie będzie uczestniczył w spotkaniu. Pozdrawiamy i zapraszamy do Torunia.

na spotkanie przybedzie z nami kretoskrzynka :)

Pewność 100% będziemy

Przypominam że lista została zamknięta.

Osoby które zgłosiły się 21.10.2010 zapisujemy jeszcze na listę choć będą one ostatnie w kolejce do szpitala, nie jesteśmy również w stanie zagwarantować skuteczności ich leczenia w szpitalu wspomnień:-)

Wszystkie zapisy dokonane po 21.10 będą usuwane z uwagi na brak miejsc! Nie dotyczy to osób które wcześniej zgłosiły możliwość swego udziału telefonicznie lub mailowo.

Będziemy z Kachą. Postaram się przyprowadzić Dreifußa 

I ja przyjadę

Toruń też będzie uczestniczyłsztuk dwie napewno, może trzy.

Choć gromadka jest juz spora nie może zabraknąć i mnie - do zobaczenia w sobotę!

Mam nadzieje że nie będzie to jakimś wielkim problemem jak się zjawią jeszcze dwie/ trzy osoby z Torunia( ja, Wrzos i Legokid). Możemy się dokleić do Alexa czy coPozdrawiam i do zobaczenia.

Dziekujemy za zgloszenia. Lista zostala zamknieta. Do zobaczenia w sobote o 17:30

jednak mnie nie będzie, zmieniła się data koncertu Jelonka, a to jest ważniejsze:)

Przybędziemy w mocnym składzie z ekipą Jed team i Szogunem

Pozdrawiamy
J.O.N.F.

prawdopodobnie sie wybiore

Jesteśmy na 90%. Wszystko się wyjaśni 21.10.2010. Mamy jak coś 3 miejsca wolne, ruszamy z okolic Tarczyna, kawałek drogi mogę nadrobić żeby kogoś zabrać. Jak coś prosimy o telefon<br /> Rav 798597836<br /> Monia 517593878

Telefonicznie dopisał się Alex.

Postaram się dotrzeć na 99%.Nie mogę się już doczekać :)

Ja będę z KozaKiem i Kalinką.

Będę ja i jeszcze dwie osoby

Jadę z whatever, postaram się dotrzeć

Potwierdzamy z KozaKiem naszą obecność, oczywiście nie moglibyśmy przegapić takiego wydarzenia :)

My będziemy jednym samochodem z martus i czajorkiemtakże do teamu jeszcze 2 osoby trzeba :)

<p>My bedziemy jednym samochodem wraz z Makosem, Cozą i Czarkowatym. Makos się nie wpisał, ale będzie :)</p> <br /> <p>Także jeden zespół możemy stanowić, dookoptujemy sobie jeszcze kogoś, może Bogobiga, jesli się zgodzi.</p> <br /> Ok Bogobig potwierdził, więc mamy pierwszy team:<br /> <br /> Makos, Coza, Czarkowaty, Bogobig i ja.<br />

Przyjadę razem z ekipą Jed Team, zapowiada się ekstra zabawa:)

Przyjedziemy z Pomorza samochodem w kilka osób, ale każda z nich zaloguje zamiar uczestnictwa sama. Z naszego teamu będzie tylko 1 osoba.

Takiego wydarzenia nie moża przegapić. (1 osoba)

Pozdrawiam

Piotr

O ile śnieg nie zasypie ścieżek lub nie wybuchnie wojna nuklearna, to będę około 18.

Sztuka jedna z wyposażeniem.

Pozdrawiam.

Tym razem mnie łódzka impreza nie ominie ;)

Hej! Jeśli ktoś jest pewny że będzie, to prosimy o wpisywanie z opcją "będę uczesniczył w spotkaniu" - będzie nam łatwiej to ogarnąć bo jest dużo wpisów, a tak to przynajmniej będziemy mieli listę już prawie gotową.

:) Pozdrawiam :)

to ja też będę,wraz z KemĄ więc liczyć sztuk dwie:)

Będę na 100%. Szpitale psychiatryczne, to moje ukochane miejscaPozdrawiam z tajemniczego ogrodu - Sebek

Bazyl poczytał i się zaciekawił. Przyjaciele wzmocnili ciekawość i przekonali. Jak dożyję to sie stawię na spotkanie ze wspomnieniami

Przybędę razem z Salmonem - niestety drobne spóźnienie jest bardzo prawdopodobne.

Stawię się, bo zapowiada się ciekawie :)

Jeżeli nic nie wyniknie to będę.

To zgłaszam się szybko.

oczywiście będziemy sztuk dwa :)

Wszystko wskazuje na to, że będę.

Stawie się

Będę obecny z Grinchami zapewne nie odpuścimy sobie takiej okazji :-)

OK. Do listy zakupów na łódzkie spotkanie dopisuje paczkę pampersów

Z radością informuję że zamieściliśmy garść długo wyczekiwanych informacji spotkaniowych.

jeśli nic a nic się nie wydarzy... to i czajorkowy zawita... pozdrowienia :)

Wytrzymajcie jeszcze trochę, jutro wieczorem powinno już się coś pojawić :)

Pewnie wkrótce ;)

Kiedy będzie wreszcie to niebawem? :D

zapewne dotrę ;)

Z Aimee na 90% będziemy i przywieziemy ze sobą mobilniaka LG (OP2A02).

na 90% będziemy :)

Będę, albo będziemy, się okaże.

 

@ImperatorD

Z góry wiemy, że warto ;)

Ekipa Darkomoor, Boksyt, Busol i ImperatorD obiecuje iż dołoży wszelkich starań aby dopieścić wszystkie zadania! Zapraszamy wszystkich niezdecydowanych - z resztą, jak dojdą szczegóły, zobaczycie że warto :).

 

Już ostrzę saperkę.

Będę.

będę

Czekamy na detale :)

Nareszcie! Bo już chyba 3 imorezy  w Łodzi musiałam odpuścić ze względu na pracę. Termin pasuje daleko nie mam wiec pewnie się pojawię.Brzmi obiecująco.

Opis wygląda niezwykle groźnie, niemniej jednak wraz z Kalinką postaramy się być :)