Tftc z wejściem trzeba pokombinować ale da się ;)

Cała budowla została w niedawnym czasie szczelnie i fachowo ogrodzona co widać po świeżości użytych słupów. Oczywiście pełno tabliczek ostrzegawczych. No i dostępu brak. Dziękuję za pokazanie obiektu i fajny spacer. Pozdrawiam!

Akyszkesz!

Ciężko przejść obok skrzynki z 2010 bez sprawdzenia czy jeszcze jest. Oczywiście, kto by tam czytał opisy, zatem zwiedziliśmy dokumentnie cały obiekt zanim trafiliśmy we właściwe miejsce. Z racji postępującej degeneracji stajni nie zachęcamy do naśladownictwa :-). Kesz w dobrym stanie, dziękujemy.

Tu również mąż wszedł, ja pilnowałam rowerów ;)

 

Znalezione podczas niedzielnej, rodzinnej wycieczki rowerowej. TFTC!

Nie spodziewaliśmy się ze wrócimy brudni z tej spontanicznej wyprawy. Dzięki

Wiosenne keszowanie razem z Victor+. Wiktor zanurkował, a ja stałem na czatach. Dzięki za pokazanie miejsca.

Nie polecam wchodzenia w pojedynkę. Dziękuję za kesza.

Rowerowa wyprawa z Gadziną po Truskawkę.

Szlakiem keszerskiej legendy.

Tutaj było łatwiej, ale faktycznie trochę niebezpiecznie. Lada chwila się wszystko zawali.

I tym razem wchodziłem jako drugi.

Dorzuciliśmy fanta i kreta.

Dzięki

Ładna skrzynka, słusznych rozmiarów, a przetrwała. Drzewa w stajni piękne. Gadzina wpełzła i znalazła.

Super skrzynka. Ciekawe miejsce warte pobrudzenia sobie rąk ;) 

Tftc. Fajna miejscówka

Kesz podjęty z marszu, choć niezbyt bezpieczne miejsce....

TFTC BYOP

To najlepsza skrzynka jaką zdobyłem w tym roku, choć pobliska skrzynka w grocie pustelnika wysoko postawiła poprzeczkę. Miejsce z charakterem. Wielkie dzięki za pokazanie tego wspaniałego miejsca.

Kesz podjety. Wejście przez piwniczkę, wyjście przez zamurowane drzwi. Uwaga na glowy

Trochę czasu od ostatnich odwiedzin kesza minęło. Pojemnik na miejscu w niezmienionym stanie od ostatnich logów. GeoKreta z opisu nie znaleziono. TFTC.

^{Chyba za stary jestem. Obiekt obszedłem kilkukrotnie. Jedyne nie zamurowane okienko piwniczne jest otworem, z którym człowiek z moją posturą sobie nie poradzi. Jedno okno z kratami wydawało się niezłą drabiną, jednak szybciej z niego zszedłem niż na nie wchodziłem. Obiekt na pewno fajny, ale dla osób szczupłych, niewielkich. Szkoda też że jeszcze jest w środku, a nie na zewnątrz, bo tabliczki o zagrożeniu związanym z zawaleniem słusznie tam wiszą.}

Wejść do środka jeszcze jakoś można, ale wejście do piwnicy samemu i to w wyjściowym ubranku mnie pokonało. Może kiedyś z kimś...

W drodze na Twierdzę. Kesz pozbierany do kupy i odatawiony we właściwe miejsce. Dzięki!

Rozgrzewka przed szturmem na Modlin. Sam bym odpuścił wchodzenie do środka, ale głupio byłoby nie pójść z chłopakami.

Kesz niestety leżał rozwalony, ale pozbieraliśmy do kupy. Logbook umieściliśmy w dodatkowym pojemniku.

Ponadto w środku natknęliśmy się na lisa, który zaskoczony nie bardzo miał jak przed nami uciec. Ale dziurek w murze nie brakuje, więc sobie poradzi. :)

Drugi kesz przed atakiem na Twierdze Modlin podjęty z Azhagiem i vilkolakiem. Lubie te ceglane klimaty. W środku znaleźliśmy ciekawe elementy ozdobne. Kesz rozbebeszony leżał na wierzchu. Pozbieraliśmy do kupy i trafił na miejsce ze spoilera. Ode mnie leci zielone za skakanie po murach i wnętrze. Dzięki.

Na murach stajni widnieją wyraźne tabliczki, że budowla grozi zawaleniem. Radzę przenieść kesz w bezpieczniejsze miejsce

Nie powinno się umieszczać kesza w miejscu zamkniętym. Domyślam się, że nielegalna wspinaczka po murach może być frajdą, ale chyba jest wiele miejsc stajni na zewnątrz i nie łamałoby się prawa.

Do stajni dostałem się po drabinie zwanej rowerem.Skrzynka na miejscu, a same ruinki bardzo fajne. Dzięki za pokazanie!

Wejście było jedno tak naprawdę nadające się do wdrapania się. Znowu padło na nieocenionego Psikiszka... :)

Dzięki za kesza.

W drodze do Modlina. Dobrze że skrzynka jest na granicy mroku, bo tym razem zupełnie bez latarki. Bez pomocy Skowrona wejść bym raczej nie dał rady. Za to wyjście jak po drabinie.

Skrzynkę jak poprzednicy znalazłem nie zakopaną więc trochę przysypałem piachem.

Wcale tych wejść nie było tak dużo. Wypatrzyliśmy dwa, w tym jedno nadające się. Mała gimnastyka i Psikiszek w dziurze znika. TFTC

Znaleziona z Diplodok. Z niewiadomych przyczyn skrzynka nie była zakopana, ale naprawiliśmy to :)

Wejść do środka nie jest łatwo... ale się udało... Wszędzie dużo wielkich ślimaków! 

Keszing in de rejn z Bazylkiem. Właziłem ja, to moje zadanie. Hyc przez mur i jestem. Profi pudełko ogromne.

Świąteczne Wielkanocne Niedzielne Keszowanie z Mototrampem moim autkiem

Keszyk nr. 8 zaliczony

Kupę tam ludzi nawet podczas deszczu. Musiałem wiać, by nie spalić miejsca gdzie wlazł Mototramp. Po jakimś czasie słyszę imię swe. Gdzie jesteś gdzie jesteś, wołam spoko spoko jestem poczekaj są ludzie. Gdy poszli Moto wyszedł i udaliśmy się do wyjścia.

Wystarczyło wyczekać moment kiedy nikt nie patrzył i przeskoczyć przez mur ( :

Rewelacyjna skrzynka. Trochę trudniej tu wejść niż do groty pustelnika. 9-latek musiał poczekać i pilnować rowerów.

Podjęta z Krysiulem na początku gwiazdkowego szlaku. Wrażenia ze stajni niesamowite, choć wygląda na to, że wszystko zaczyna się już walić. Ciekawie jest też wchodzić do lisiej nory, kiedy jest możliwość zastania tam lokatora. Sama skrzynka też sprytnie ukryta (niedaleko ptasich zwłok) a zawartość przeto zacna. Ode mnie zielone. Detali było bardzo dużo...

Super skrzynka. Dobitka po niedawnym keszowaniu w Jabłonnie, podczas której zrobiliśmy tylko grotę pustelnika, które z kolei było dobitką keszowania w Jabłonnie sprzed jakichś dwóch lat ;P Świetna miejscówka, na którą zwróciliśmy kiedyś uwagę. W środku interesujące detale typu resztki płytek na ścianach czy coś, co wyglądało jak stare, kamienne koło zębate. W  śniegu, którego zachowało się tam więcej niż w parku, widzieliśmy dość świeży trop lisa, a w piwnicy resztki z kilku dawnych uczt, na szczęście nołbady łos hołm. Taka skrzynia to ja rozumiem  Dzięki za kesza, dawno mi się tak przyjemnie nie kopało. Pierwsza na dzisiejszym gwiazdkowym szlaku.

fajny klimatz DREAM team i MAK team TFTC

Dream Team KMHAM

TFTC

miejsce super :)

zabrano GK Zaba Ania 

oraz Pan Da

 

Zostawiono GK bombka oraz spinacz czerwony

Ochrona - pierwsza klasa ;)

Świetne miejsce

Czy lisek nadal śpi czy ktoś go zabrał do domu?

Świetne miejsce na skrzynkę nocą jest świetny klimat do poszukiwań

Najlepsiejsza skrzynka znaleziona podczas sobotniego wyjazdu... mega obiekt - fajne perełki zachowane w środku, a skrzynka taka, jak skrzynki w takich miejscach powinny wyglądać - olbrzym... wrzuciłem 2 kreciki... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Znaleziona wesołą ekipą  podczas weekendowego wypadu poza miasto , miejscówka extraGwiazdka za pokazanie takiego obiektu , odrobinę wpinaczki i dużego fajnego keszaCo do samego kesza to byl praktycznie na wierzchu , zakopalismy go tam gdzie wskazywał spoiler .

Kesz znaleziony podczas wspólnego wypadu weekendowego razem z Wredną Bestią, Pumą, Czajorkiem oraz Rudym. Dzięki za kesza :-)

Ale perełka! Świetny obiekt, świetny kesz! Odrobina sprawności i już byliśmy w zapomnianym świecie. Rewelacyjne miejsce, wielkie dzięki za kesza! :-D

Świetne miejsce na skrzynkęWieczorem i nocą jest świetny klimat do poszukiwań

Fajne miejsce:) dzięki za kesza.

Gwiazdor w sumie bo masz dwa keszyki na tym obiekcie, i łącznie zasługują na zieloną....

Znaleziona bez większych problemów, ponieważ leżała na wierzchuZa niezłą przygodę i lokalizację - zielone :)

Wszystkie wejścia zostały zamurowane, musieliśmy wspinać się po cegłach i muszę przyznać że w tym momencie wejście jest bardzo niebezpieczne. Środek super, stajnia piękna ale trochę na głowę trzeba uważać ;) 

in pluszowy pies, out żołnierzyk (chociaż płyta blue cafe bardzo kusząca!) skrzynka duża i sucha 

Pod mega wrażeniem :) 

Bardzo mi się podobało. Kesz w stanie idealnym, mnóstwo giftów. Za miejsce i za staranną skrzynkę - rekomendacja.

In: Nic.
Out: Breloczek "Sagi".

Dzięki za wykopanie :)

Swoją drogą ciekawe jak to np działało w okresie wojny. Bo nie mówie o fotach z okresu stajni :P

Znalazłam fotkę w necie z czasów, gdy budynek miał się lepiej. Szlag, przecież od się nadawał do remontu...

http://www.leonard-sempolinski.pl/galeria.php?str=20&ile=468

Lisek leży i rozklada się dalej...

Trochę ciężko się dostać do skrzynki.

Ciekawe miejsce i nieocenione walory przyrodnicze...:)

Lisek zaczyna się powoli rozkładać. Być może niedługo to on będzie pilnował kesza.

Znaleziona na wspólnym wypadzie z tATO, Czarkowatym i Zyrem.
Na pierwszy ogień poleciał po kesza Czarkowaty. Ale wrócił po chwili mówiąc, że potrzebuje wsparcia. Zagralismy w marynarza - wypadło na mnie. W środku, w jednym z rogów leży lis. Chyba dopiero co dokonał żywota.
Dzięki za pokazanie miejsca.

&lt;p&gt;Podczas wspólnego wypadu na kesze z COZĄ, tATO i ZYRem.&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Kesz jak się okazało był pilnowany przez lisa który wykopał sobie norę koło kesza. Coza pilnował liska a ja podejmowałem skrzynkę.&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Dzięki za pokazanie miejsca i całą przygodę.&lt;/p&gt;

W ramach wspólnej wyprawy w stałej ekipie: z cozą, czarkowatym i zyrem.<br /> Gdy ja jeszcze przeżywałem łażenie po ścianie w grocie pustelnika czarkowaty i coza już rozprawiali się z tą skrzynką zaliczając niezłą przygodę z lisem. Pewnie sami napiszą więcej.<br /> Dziękuję za kesz.

Przepiękna stajnia. Mieliśmy z tATO czas na pogawędkę o krakowskich quizachw czasie kiedy chłopaki łupiły kesza.

Wziąłem lavinkę na barana by pomóc jej wejść do środka... ale stwierdziła że nie da rady się podciągnąć, no to tylko ja wlazłem do środka, a lavinka zabezpieczała tyły. Poniewczasie sttwierdziła, że jakby wlazła mi na ramiona, to może by dała radę, ale mądra lavinka po szkodzie.

Ja tymczasem namierzyłem skrzynke i pofociłem wnętrza. Fajna miejscówkaNiby pałac znamy, bo  jadąc rowerem wałem (np. z Twierdzy Modlin) zdarzało nam się tu zatrzymac na postój. Ale tez dlatego że byliśmy z rowerami i zmęczeni bardziej parku nie zwiedzaliśmy, toteż na ten obiekt nie trafiliśmy.

Pierwsza skrzynka w Jabłonnej. Czuliśmy, że lekko nie będzie, ale Meteor wspiął się na wyżyny i dokonał rzeczy mało możliwej ;)

przepiękny , znany mi już z wcześniejszych wizyt park i bardzo fajne miejsce ukrycia kesza ; dzisiaj w jego pobliżu znalazł ostatnie miejsce spoczynku lis ;dzięki za kesza ; bez wymiany

wykopana zakopana. Fajnie miejsce. Wybralismy wejscie dla pokornych.

IN=OUT

git majonez

 

in:brelok saga

out:nic

O jesu..!!!! jaki gigantyczny kesz..!!! Ale łopata nie potrzebna - rozgrzebiecie piasek ręcznie.

Miejsce niesamowite, ogrom budowli i stan ruiny prawie jak spichlerz w Kazuniu. Wejście udało nam sie znaleźć po obejściu całej budowli, potem zachwyt zrujnowanym wnętrzem i lekka adrenalinka przy schodzeniu do piwnicy. Skrzynka spora - dluzej trwało jej zasypywanie niż odkopywanie, przydalby się szpadel, a nie plastikowa łopatka.

Po prostu czad! Mój pierwszy !prawdziwy! kesz. Więcej takich :-)

Krótko mówiąc hardkor - najpierw wspinaczka potem chodzenie po ciemnych obiektach przy świetle komórki a następnie 45 min kopania rękoma (zapomniałem czołówki i saperki)xD

Jednak czego to sie nie robi dla certyfikatu.

IN: kryształ gipsu

Out: 2 zł

 

Trudno wejść. Próbowałem wejść przez dziurę w ścianie ale była za wysoko.Zdenerwowałem się trochę i podkopałem się saperką, ale dałęm radę. Skrzynka i grzyby koło skrzynki 1 klasa.

Dobre miejsce, ciekawe czy podczas wymyślania nazwy dla pierwszych odkrywców autor sugerował się okolicznymi okazami flory ;)

In: 1zł/2zł/5zł

Out:Gra

niedawno przejezdzalismy przez Jablonna i byl jeden kesz, a tu nagle jak grzyby po deszczu wyrosly kolejne 3 ;)

Drugi FTF zaraz po grociejednak to miejsce o wiele lepsze - raz że czystsze, dwa że trochę większy poziom trudności. Szkoda że popada to w ruinę, kawałki żelaznego dachu już dawno znalazły nowych właścicieli ;)

świetne miejsce - polecam zwiedzić :)

ps: w piwnicy można się nieźle nawąchać grzybkami ;)