+NIEGAPIOWA

Byliśmy tam onegdaj teraz pozwolę sobie na zaaaaaległy wpis

Skrzynka została zarchiwizowana.

W nocy z latarką w ręku spacer przysparza jeszcze większych emocji. Szkoda, że bezowocnie.

Skrzynce zawdzięczamy miłą i sympatyczną przejażdżkę rowerową. Dziękujemy za pokazanie miejsca i skrzynkę.

znaleziona razem z coosiek:)) gorąco polecam na wieczorny spacer:) pozdrawiam

Na dobre rozpoczęcie wycieczki zastrajkowały nam obojgu giepeesy, więc szukaliśmy nieco na czuja, kierując się spojlerem. Ostatecznie jednak kesz został zdobyty. Rozumiemy, że druga część "w drewnianym kręgu" jest już nieaktualna?

In: pęseta (oby nie musiała się przydawać w świeżo rozpoczętym sezonie kleszczowym)

Out: hokeista

 

P. s. Do kesza prowadzi alejka wyłożona okrągłymi śmietnikami z drewnianych bali;)

Pierwsza skrzynka znaleziona w 4-osobowym skladzie bezproblemowo po 22 :D

Ładnie się trzyma, nawet nie wiedziałem, że w Krakowie takie miejsce ciekawe można znaleźć :)

IN: Zielony poduszkowiec.

OUT: Śrubokręt.

Dzieki za skrzyneczkę :)

P.S. Druga część w późniejszym czasie będzie szukana.

Po interesujących poszukiwaniach znalezione. Nie ma już w kanale wody, także z przeskakiwaniem pomiędzy brzegami nie ma problemu. Polecam.

Ciekawe miejsce i dobry sposób ukrycia.

Oj z tym miejscem było mi ciężko. Znam te trasy dobrze ze spacerów, ale przedzieranie się przez obwisłe uschnięte drzewa i skakanie z brzegu na brzeg było wyzwaniem. Ale fajny poranny workout :)

Pozdrawiam i dzięki!

Bardzo urokliwe miejsce. Skrzyneczki trzeba było chwilę poszukać. W korycie rzeczki obecnie jest woda, więc ciężko z łatwoscią przeskakiwać z jednego brzegu na drugi. Aby uzupełnić wiedzę w tematyce młynówki królewskiej, udałem się dzisiaj również w okolice dawnej drugiej części multaka. TFTC, Pozdrawiam!

Zarówno pierwsza, mniej zagospodarowana część Młynówki jak i część parkowa mają swój urok. Zaprawdę nie spodziewa się człowiek co ujrzeć może po pół godzinie jazdy tramwajem. Kesz nietknięty przetrwał zimę, wymieniłem tylko worek. Cóż, złożyło się, że to także moja setna znaleziona skrzynka, wypada tylko sobie życzyć kolejnej setki w jak najlepszym towarzystwie. TFTC!

Bardzo ciekawa historia. Cieszę się, że to właśnie tu zdobyłem 100 skrzynkę , tym bardziej że w bardzo miłym towarzystwie Marabutków Moxi i Kasiorka. Do kesza dotarliśmy przez pola i łąki w ciemnościach skrapiani deszczem. Keszyk w dobrym stanie. TFTC

Skrzyneczka zdobyta razem z Moxi, Aikido i Marabutkami. Oczywiście znaleziona w ciemnościach, jak wszystkie wczorajszego wieczoru. Kto by pomyslał, że droga przez mokre, sięgające (w moim przypadku po pas trawy) będzie stanowiła łatwiejszą częśc tej wieczornej wyprawy Skrzyneczka zauważona przez męską częśc ekipy. Dziękuję za skrzynkę.

Trafiliśmy w miejsce ukrycia po zmroku tajemnicze zasłane liśćmi koryto rzeki, drzewa no wogóle wrażenie niesamowite, keszyk podjęty razem z Kasiorkiem , Moxi i Aikido, leżał odsłonięty - poprawiliśmy maskowanie,  dziękujemy za kesza i pozdrawiamy

Aura była przeurocza, w sam raz na rzeczne brodzeniePodjęta w miłym towarzystwie, dzięki!

Skrzynka znaleziona w "wstarym miejscu" (->patrz dodatkowe informacje). Całe szczęście że nie w pokrzywach bo nie byliśmy na to przygotowani :)

Przydałby się jej nowy worek. Niestety takowego nie mieliśmy przy sobie.

Poszliśmy od złej strony, osiedlowej. Mur przeraził, ale jest na szczęście mało wyczynowa możliwość przejścia na jego drugą stronę. Najgorsze zaczęło się za murem. Dzikie chaszcze, pokrzywy wyższe od nas, śliska trawa i mokro. Przedarliśmy się jakoś przez to i nie bez trudu wytypowaliśmy skrytkę. Ale było fajnie i wymagająco:) Dzięki wielkie za przygodę.

Fajna skrzyneczka w przyjemnej okolicy :d 

in: moneta

out: GK

Korzystając z nagłego ataku wiosny odkryliśmy to piękne miejsce w dodatku z piękną historią. Miejsce godne rekomendacji. Wymieniamy kreciki, postanowiliśmy tu powrócić wiosną z rowerami.

Rzeczka chyba cały czas płynie bo na dnie jest piękny, gładki lód.  Można zdobywać śmiało na łyżwach.

Wrzuciłem też ołówek bo długopis zamarzł i dałem nowy worek.

Znaleziona. Poszło łatwo, szybko i bez przeszkód. TFTC

In: czerwony samochodzik

Out: bransoletka i moneta

Fajnie, w nocy za ciemno jak na jedna lampke i trzy roweryTroszke problemow przysporzyl nam dojazd gdyz powstale osiedle mocno odgrodzilo sie murem nie do przebycia dla trzech bikerow, a nieco przed nim obsranym przez panskie pieski trawnikiem. Dags nawet wspiela sie na drzewo oddzielone od skrzynki murem - wtedy dowiedzielismy sie ze jestesmy juz blisko, blisko a jednak tak dalekoW czarnej bluzie i czarnych spodniach, czarnych rekawiczkach i czarnym kapturze wygladala jak duzy czarny kot ktory dawno nie chodzil po drzewachTak wiec wrocilismy do torow kolejowych skad udalismy sie na objazd sfortyfikowanego terenu i oto naszym oczom ukazala sie calkiem mila sciezka pieszo/rowerowa ktora juz prawie prowadzila pod sam celpodjety po zmroku, w swietle gwiazd.


Zamieszcze na ump slad wspomnianego szlaku coby na przyszlosc bylo przyjemniej garminowcom dojezdzac :))


pozdr i polecam

Byla to nasza ostatnia skrzynka tego dnia - niestety na drugi kesz z tej serii nie starczylo nam czasu. Skrzynka ma sie dobrze, ukryta pod wskazanymi kordami - choc zaczelismy nie z tej strony - usilnie uparlismy sie ze wjedziemy od strony strzezonego osiedla(niestety mury za wysoko) i jednak pokornie wrocilismy na szlakdzieki za kesza

podjeta wraz z rzuq'iem

deadproof team - rzuq i dags :)

Mission Complited!

Znaleziona. Pierwsza skrzyneczka moja/ nasza w ogóle.:) Stan skrzyneczki b. dobry. 

Out: princess 

In: Hokej, Rolo.

Wyprawa w dwie osoby- Ja i moja dziewczyna:) Poszukiwania bez GPS:d Nie było łatwo, szukaliśmy ze 2 godziny:d Miejsce troszkę wygląda już inaczej niż na fotografiach:)

Teraz będziemy leczyć rany po komarach:D

Pozdrawiamy!

Skrzyneczka znaleziona! w doskonałym stanie, tylko naklejkę na niej trzeba dac nową...

ekipa poszukiwaczy 3 osobowa, ze mną Mrówka i Tiszon

moim zdaniem skrzyneczka zrobiona ze smakiemdziękuję!

ciekawe miejsce, kawał historii, do tego, którą warto prześledzić, mieszkam w tym mieście i nie miałem pojęcia o historii tej strugi, zrobionej ludzkim wysiłkiem tyle lat temu! szkoda tylko że współcześni potrafią wszystko zepsuć i skierowali wodę w podziemny kanały, bez uroku bez sensu...

OUT - nic

IN - Elf ;-)

Niestety aktualnie Młynówka wcale wyschnięta nie jest - a wręcz jest jej akurat na tyle żeby nie dało się bezpiecznie przeskoczyć. Wycieczka na przełaj przez śmietniki pobliskich domków brzegiem bez żadnej ścieżki, od mostku dobre 200m dalej do specjalnie przyjemnych i łatwych nie należy... trudność terenowa skacze z miłych 2 tak na 3.5-4. Jak pokrzywy podrosną to będzie już zupełnie wyzwanie.

Mało co a utopiłbym buty. wreście 1,5 km na nogach i ten skok!!

dzięki za skrzyneczkę, tylko wpis    Pozdrawiam Piętaszek

ps. Skrzyneczka prosi przy okazji o nowy woreczek , ja niestety nie miałem.

Ania i Konrad - znaleźliśmy ją podczas zimowego spaceru w tamtej okolicyFajnie znać historię tej rzeczki. <br /> In - kominiarz, out - porcelanowa krówka

Znaleziona o 18.30 z Ciumpem, trzecia tego dnia

Skrzynka w dobrym stanie, droga trochę zarosła, ale da się przejechać albo jak kto woli przejść

IN: naszyjnik, 2 spinki do włosów, pierścionek, 20 centów litewskich, grosik na szczęście

OUT: naszywka, 20 eurocentów i bransoletka.

TFTC 

Znaleziona w trakcie niedzielnego rowerowania. Okolica bardzo przyjemna. Bez wymiany. Pozdrawiamy Wiola i Robert Podróże małe i duże

Bylismy dzien po WasSuper schowane, troszke sie naszukalismy, ale sie udaloTez nie wracalismy juz do mostku, tylko hop i mokroale to nic, zabawa przedni:) Polecam skrzynke, ktora jest niedaleko   N 50° 05.091' E 019° 51.694' mozna sobie ciekawy spacer zrobic :)

 In: Druga ceramiczna KrowkaNaszywka Polski wlozona w logbook'a

Out: znaczek PTTK z '69 r:)

Hehe... Nam już się nie chciało wracać do mostku, a efekt to mój but - cały zabłocony po nieudanym skoku przez rzeczkęSpacer BARDZO przyjemny.

 in: - 

out: -

Pieknie słonko świeciło, więc trudno oprzeć sie pokusie spacerku... a Młynówka wrócila! trzeba było obchodzic do najbliższego mostku, bo po złej stronie sie znależlismy.... In=out=moneta.

udało się przebrnąć przez błoto i odnaleźć skrzynkę

zawartość skrzynki bez zmian

wymieniłem też worek bo poprzedni był podarty

Pantha rhei... cache na powrót został tradycyjnym.

Na mrozie, wietrze, po lodzie...ale udało siępierwszy cache w 2009 roku odnaleziony.

OUT: muszelka

IN: żółty samochodzik

Ale druga skrzynka chyba zniknęła, po kręgu dreptają gołębie, ale nic tam nie mawidać tylko ślad... Czy autor może to sprawdzić?

Pierwsza znaleziona po zmroku :)

out: nic

in:nic

Niestety koordynaty na drugą zgubiłemCzy mógłby mi ktoś przesłać je na adres gsi16v@gazeta.pl ???

 Pozdrawiamy 

Masło & Twiggy 

Multi zaliczony ;) W miejscu drugiej skrzynki, często jeździmy na rolkach ;)

Pozdrawiamy

MT

SERWIS: dziękuję za przesuszenie zawartości. Logbook na szczęście suchy. Wojtkowy medal naprawdę robi wrażenie.Zostawiłem go jednak dla kolejnego znalazcy. M. in. z jego powodu przeniosłem skrzynkę w inne miejsce, nieco wyżej. Przy okazji cache rozpączkował w multicache. Dotychczasowi znalazcy "Młynówki" mogą otrzymać koordynaty drugiego etapu na maila (na życzenie). Kolejni odnajdą je w logbooku.

Właściwie zawartość skrzynki została całkiem osuszona, a skrzynka ubrana w nowy worek, ale naklejka trochę się rozmyła i została wilgotna. Ale ogólny stan oceniam na dobry. Młynówka Królewska to teraz także nazwa ścieżki (uliczki), która biegnie koło biura, w którym pracuję, więc nazwę znałam od dawna. Ścieżka spacerowa w okolicy ulicy Zarzecze jest zapewne usypana w miejscu dawnej rzeczki. Zostawiłyśmy wojtkowy drewniany medal geokaszowy. Dzięki za skrzynkę.

Młynówka chyba się pojawiła, bo w skrzynce była woda - logbook na szczęście był suchy. Troszkę przesuszono skrzynkę. Dzięki za skrzynkę.

super miejsce, miłe prezenty w środku. szkoda, że nie miałem nic na zamianę, nie mogłem się opanować wszelako i wziąłem zapinkę spd... a może to było w forcie 43 pasternik? nie pamiętam... eh, sierota i tak ją chyba zgubiłem... cóż zrobić :]

wszelako, miejsce bardzo miłe i warte odwiedzenia. dzięki bogo.