Logs ARJ-11 Na szczycie góry Rarau - Rumunia
1x
2x
0x
Toon verwijderde logs
2024-06-20 08:03
A walon
(
3113)
- Gevonden
20 czerwca 2024 08:03 ARJ-11 Na szczycie góry Rarau - Rumunia
Biwak na przełęcz między stacją a szczytem. Rano przygotowania do...
REAKTYWACJA
Kamień zmienił się - porósł kępami mchy, obniżył swą wysokość od zawietrznej, kamienie jakby wysunięte nad powierzchnię ziemi od nawietrznej - nie porośnięte.
Reaktywant: PET z ogonkiem. Zawartość: logbook, ołówek i na wszelki wypadek 10 groszy dla Harona, a co, nie weźmie więcej niż obola? Buźkę na powitanie wywiało z pierwszym logbookem - a wiało niemożebnie.
Ostateczne decyzcja należy do założyciela kesza.
W trakcie grzebania jamy pod kamieniem wyfedrowałem... oryginała - pierwsza myśl: trzeba głębiej kopać by się zmieścił też reaktywant (^_~). Ostatecznie dołączył do oryginała jako rezerwowy logbook rewitalizacyjny - a co, nie może?!
Widoki marzenie - zasługują na rekomendację.
Jeśli musisz podjechać pod kesza, wojskowi wskażą ci drogę: starsi po rumuńsku, młody po angielsku. Oni stacjonują po drodze, a keszu ukryty pod obiektem chyba wojskowym.
TFTC
2024-06-19 06:44
A walon
(
3113)
- Niet gevonden
19 czerwca 2024 21:23 ARJ-11 Na szczycie góry Rarau - Rumunia
Wjazd na górę Rarau odnowioną drogą asfaltową DJ175A, z Câmpulung Moldowenesc (zjazd z DN17 w okolicach stacji Lukoil; sprzedają LPG). Dwukierunkowa - generalnie 1,5-pasmowa, z lustrami na zakrętach do sprawdzania, czy coś nie wyjedzie zza zakrętu. Pierwszy raz w życiu jazda po czymś takim się trafiła - wymaga zupełnie innej techniki. Trzeba jechać skrajem jezdni, patrzeć w kierunku przeciwnym od skrętu - na lustro. W razie zauważenia na nim jakiegokolwiek ruchu natychmiast się zatrzymać (a u ustalać, co jedzie). Doświadczyłem wyminięcia roweru - przemknął obok (już zdążył się rozpędzić od punktu zwrotu zakrętu) zanim podjąłem decyzję by cokolwiek zrobić. A można poszarżować? Zaraz za zwrotem zakrętów generalnie są prościutkie odcinki drogi i można przyspieszać z piskiem opon.
Bardzo długi pobyt u Łukasza, w polskiej wsi, i późny przyjazd na miejsce - w efekcie po skończeniu się asfaltu próba podjazdu jak najbliżej kesza. Po drodze żołnierze tu stacjonujący informują po rumuńsku, którędy jechać, a że nie kumam, przysyłają młodego żołnierza, który dobrym angielskim, jak profesjonalny przewodnik, tłumaczy co i jak. Skończyło się drive-inem na bramie ogrodzenia wojskowego obiektu (budynek, maszty antenowe). I nie było na płocie żadnego znaku zakazu fotografowania.
Do kesza pieszo w dół. Odnalezienie kamienia proste po założeniu, że kamień dziś wygląda zupełnie inaczej. Porównanie wzajemnego ułożenia masztów w realu i na spoilerze po krótkich "ustawkach", jeszcze za dnia wskazało na kamień spoilerowy. Niestety, w jamie pod - pusto. Końcówka dnia, do keszbryka po reaktywanta i powrót zbyt późno. Wystarczyło na dojście na punkt widokowy i obejrzenie zachodu słońca. Przepięknie.
Jeszcze lekki zjazd na miejsce biwaku... Jak takie miejsce pozostacić bez rekomendacji?!!! Jutro będzie reaktywacja, chyba że załamie się pogoda.
T4TC
2020-09-29 12:13
wilczyca
(
418)
- Niet gevonden