Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynka finalowa komus przypadla za bardzo do gustu. Smutne jest to, ze nie byla to przypadkowa osoba, bo te raczej tu nie mialyby czego szukac, a jakis keszer. Nie bede pisal co o takich poszukiwaczach mysle i czego im zycze. Ze wzgledu na pracochlonnosc w przygotowaniu odpuszczam reaktywacje...

Najbardziej emocjonujący z dzisiejszych keszyków i niestety najbardziej rozczarowujący. Atmosfera była adekwatna do skrzynki - mglisto, krople deszczu na pajęczynach, złowrogi szum drzew i samotne przedzieranie się przez mokre błyszczące liście. Na szczęście wszystkie zjawy dały się odnaleźć, ale finałowe miejsce puste. Chyba że kesz ma jakieś snajperskie maskowanie, bo pomimo 10-minutowego grzebania, nic nie znalazłem. Podczas powrotu do auta, gdy już napięcie opadło, bo widać było światła ulicy... zawał! Jakiś jeleń czy dzik wydał odgłos mniej więcej taki: WRRRGRRTH! I potem odgłos łamanych gałęzi, na szczęście oddalający się. Na pewno wrócę po finał, ale raczej w dzień :)

PS. W tym miejcu chciałbym oficjalnie oświadczyć, że do kesza da się dostać w krótkich spodenkach :)

Dzięki dobrej latarce legowojtasa skrzynka podjęta. Moja latarka nie dałaby rady :)

 

No to dzisiaj udało nam się odnaleźć te duchy. Bardzo fajny kesz, jeden z lepszych w okolicy,  gwiazdkę zostawiamy bez wahania. Zarówno pomysł,  zadanie, jak i ciekawe umiejscowienie na duży plus. Dzięki bardzo. 

Duuuuuuuuuchy pojawiały się jeden za drugim, dość szybko wskazywały drogę do kolejnego ducha, chyba nie były przygotowane w odwiedziny tak sporej gromadki. skrzynka podjęta podczas eventu, dzięki bardzo

Zdobyta z Zaria (bo znalezc to mozna zwyklego kesza) podczas Eventu "W poszukiwaniu halloweenowych skrzynek" utworzonego przez Silent A w swietnym gronie, dzieki Kreda, Ula, Maciek, Jelonek. Bardzo fajny multak, nastrojowa muza, wino pedzone ze starych, przemoczonych logbookow.

Tego typu kesze wyznaczaja standardy ktorych przez ten nocny wypad bede szukal w skrzynkach na ktore sie natkne.

Oby wiecej takich!

Wreszcie nadarzyła się sposobność, aby zdobyć skrzynki nocne w okolicy. Skrzynka zdobyta w doborowym towarzystwie nowicjuszy oraz starej gwardii. Dziękuję za świetną zabawę, spacer po lesie późną porą i efekty specjalne w postaci zwierząt leśnych wyskakujących znienacka z ciemności.

Ducha na szczęście nie zobaczyłam ale emocje były. Zdobycie skrzynki zakończone udaną sesją zdjęciową, bo selfi z keszem to ostatnio rzecz modna:)

 

Świetnie przygotowana skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam!

Ach - widzę oczy, to tam, eee... a nie to oczy zwierząt były ;)

Dzięki latarkom Elsora poszło nieźle! ;)

 

Fajny nocny Kesz

bardzo ciekawie przygotowana skrzynka, szukana w nocy dostarcza dużo wrażeń :)

 

Trochę na przekór atrybutom i opisowi zdecydowałem się na zdobywanie skrzynki w środku upalnego dnia, w sandałach i krótkich gaciach. Zamiast dyskusji ze zjawami, była zabawa na spostrzegawczość. Trochę czasu to zajęło. Podejrzewam, że w nocy zjawy chętniej podzieliłyby się tajemnicą, ale i tak nie żałuję tego spaceru. Zakończenie nawet w dzień robi wrażenie. :)

Plan trasy zakładał pojawienie się tam po zmroku w drodze powrotnej. A że pora odpowiednia to udaliśmy się na współrzędne, gdzie adrenaliny mocno dodało zwierze biegające po krzakach... Gęstwina potężna i latarki słabo się spisują, ale znajdujemy znak :) 

Potem jak po sznurku i za każdym razem klimat coraz lepszy :)

Finał to już inna historia. Świetne :)

Dzięki wielkie :)

Tą skrzynkę zostawiamy sobie na sam koniec kiedy słońce zachodzi a w lasach budzą się duchy...

Przyznam się, że na początku trochę sceptycznie podszedłem do zabawy. Jednak, kiedy na początku parę metrów obok nas, w krzakach coś się przespacerowało to zmieniłem zdanie.

Etapy odpowiednio dobrane a i finał w bardzo słusznym miejscu. Bardzo się podobało a słowo "rekomenduję" najlepiej oddaje klimat skrzynki.

 

Łażenie po lesie i poszukiwanie zjaw - świetna przygoda!Las - ciekawe uformowanie terenu, Skrzynka - maskowanie po prostu genialne, mam nadzieję, że będzie więcej takich keszy.

Piękna skrzynka. Opłacało się błądzić chwile po lesie . Po znalezieniu miejsca ukrycia myśleliśmy, że już nic nas nie zaskoczy - a tu taki kesz odjazdowy. Dzięki wielkie ;D

Na tego kesza szykowaliśmy się już od kilku dni, ale ciągle nie było warunków, albo za późno, albo zła pogoda. Dzisiaj na drodze dojazdowej też było całkiem niezłe błotko.Po wizycie okulisty zjawy były dla nas łaskawe i chętnie podzieliły się z nami swoją tajemnicą, brrrrrrrrrrrrrr. Dziękujemy.

Oczy spotkały się z okulistą :-)

Meggga wypad oby wiecej takich zaliczylem skrzynke omijajac ponad polowe oczu xD wsumie to znalazlem 1 oczy i odrazu do finalu trafilem bo nie umialem znalezc 2 ;D TFTC !

Znaleziona z B.Art. Mega skrzynka, pomysł i w ogóle! "Zjawy" wypadałoby odświeżyć, gdyż materiał na którym zostały umieszczone "pracuje". Jedna z moich najlepszych skrzynek odkryta przy ujemnej temperaturze!

co najmniej dwóch zjaw nie udało się znaleźć, dwie kolejne w stanie agonalnym, reszta w stanie nie naljepszym ale po dłuższym błądzeniu udało się (ponownie) trafić na finał.

:)

Skrzynka genialnie ukryta ale w ciągu ostatnich dwóch lat nikt jej nie znalazł.

Niektóre rzeczy wymagają odnowienia.

Samo miejsce ukrycia oraz skrzynka są genialne, a klimat lasu nie do podrobienia.

Przy okazji zdobyty geokrecik :)

Prawie dwie godziny chodzenia po lesie ale udało się.

Niektóre zjawy słabo widoczne, ale wytrwali znajdą skrzyneczkę. Sama skrzyneczka i sposób ukrycia genialne.

Dziękuję Olaf

Znaleziona razem z Żywcu i Olafek.

Kilka zjaw się nie pojawiło ale udało się trafić do ich legowiska, tam zdusiliśmy wszelki opór i duchy się poddały.

Finał baardzo ciekawy ;-)

mega ^^
duzo krzyku:D

z Apstrem, DavidSem i Gwiszczem

wielkie dzieki za skrzynke ;)

pomyslowe, troche szukania bylo, ale sie udalo...

spontaniczny, nocy wypad. najtrudniejsze okazalo sie znalezienie parkingupozniej juz poszlo calkiem ok, tylko w jednym momencie bylo ciezko, bo zjawa przymruzyla oczy ;)

In: kulki & GK

zdobyty z Misiem, DavidSem i Gwiszczem. *TFTC* ;)

Znakomity pomysl na kesza! Gwiazducha sie nalezy bo zabawa sie podobala! Wraz Z ElSorem ;]

Wypatrzyliśmy 6 z 7 duszków. Nie mam na tyle gwiazdek aby oddać minę discawery gdy dobywał finałowego kesza. W drodze powrotnej polegaliśmy raczej na słuchu niż GPS. Słuch nas nie zawiódł, dotarliśmy do miejsca parkowania bez błędu.

Świetna skrzynka, a szczególnie miejsce ukrycia!Oczywiście gwiazdka!

Ominęliśmy chyba parę duszków, ale udało się znaleźćSama przeprawa przez las w nocy to niezłe przeżycie, a znalezienie skrzynki i sama skrzynka - rewelacja! Wracając pomyliliśmy kierunki ;)

IN: muszelka

OUT:geokret

Kilku par oczu nie udało się wypatrzeć. W drodze powrotnej pomyliliśmy kierunki i przez to przedzieraliśmy się przez chaszcze. Ogólnie oceniam na plus wyprawę, zawsze to coś innego :)

super zabawa wybralismy sie w 10 osob z malutka MAJA jej sie berdzo podovalo na miejscu bylismy okolo godziny 22.00 super zabawa i przeprawa przez las 

out jajo

in wampir

Nie wiedzieliśmy czego się mamy spodziewać po tej wyprawie... nie byliśmy nawet pewni czy wszyscy cało wrócimy ...ale pokusa była silniejsza, w grupie siła! 

niezaprzeczalny jest również fakt że w takiej paczce idzie się nocą przez las z większą odwagą nawet dwuletnia Maja była zachwycona

tak na marginesie, ha wejść i szukać po opisie to jeszcze było miłe i przyjemne,

sam kesz - niesamowity! miodzio no, no ktoś się postarał,szacun wielka niespodzianka

ale jak się już dotarło, znalazło i wpisało to trzeba jeszcze wrócić

ba, nawet wypadało by, choćby tylko po to by przekazać potomnym swoje wrażenia z tej wyprawy, oczy duchów miały moc nas zaprowadzić na miejsce

ale nie chciały nas wypuścić z lasu wszyscy modlili się aby nie wyczerpały się baterie w świecącej czapeczce marcina, jak dobrze że aila miała kompas! żyjemy...i chcemy więcej takich skrzynek!

dajemy : a to i tak za mało

 

Jest to najlepszy kesz jaki znaleźliśmy, poprostu rewelacyjny. Chcemy takich więcej w okolicy. Zabawa była znakomita 10 latarek świeciło po drzewach szukając zjaw. Okoliczni mieszkańcy pewnie myśleli, że nadlatuje UFO. W drodze powrotnej wleźliśmy w jeżyny, ale i tak było super, w końcu to nasza pierwsza wyprawa nocna. 

IN: GK, kwiatuszek

OUT:karabinek

TFTC!!!

Pozdrawiamy tboniastego i życzymy większej ilości superowych keszy.

Znaleziona z m.brunatnym z "Kryzysową Narzeczoną" na ustachNie będę zbyt oryginalny ale muszę to napisać: WYPASIONA SKRZYNECZKA. Gratuluję pomysłu i dziękuję.

Razem z Misiekjr po koncercie Lady Panka naładowani energią postanowiliśmy „zrobić” coś mocniejszego i padło na duchy. Było chwilę po północy jak weszliśmy do lasu  Mieliśmy jedną latarkę i gps’a na wyczerpaniu. Dobrą chwilę zajęło nam znalezienie pierwszej zjawy, następne poszły już łatwo. Parę dołów, pokrzyw i krzaków jeżyn i byliśmy już przy finałowej zjawie. To co znaleźliśmy....

NO TRADE

A po fajnej skrzynce gwiazda się należy.

Pozdrawiam

znaleziona, super skrzyneczka, z ASIA :D

Z Tatą, Cichym i Kasperkiem. Trochę na początku się bałem. Ale kesza sam wyciągnęłem.

Dzięki Za SUPER Kesza!

Udało się odwiedzić duchy!

Siedzimy sobie spokojnie u kolegi Cichego i nagle patrzę przez okno, a tam się ciemno zrobiło. No to rzuciłem hasło, że może by skoczyć na duchy… Cichemu się spodobał pomysł, pomimo tego, że już tam kilka razy. Szybko się zebraliśmy, zapakowaliśmy dzieciaki do auta no i w las.

Na miejscu super spacerek, chłopaki nawet nieźle dawali sobie radę przez te wszystkie jeżyny i kszaczory :)

Jak doszliśmy do finału to sam kesz okazał się rewelacyjny!!! Za całokształt GWIAZDECZKA :)

Dzięki pozdrawiam

Super skrzynka!!!!!!!! - Order Zielony

Po długim i męczącym dniu keszowania - wisienka na torcie:D w końcu możemy dać w pełni zasłużoną rekomendację:)

Założyciel wysadził nas na starcie i pojechał sobie w siną dal, zostawiając nas w czarnej d...e:) Weszliśmy 2 metry w las i stwierdziłem, że nie dam rady, wracamy podejmiemy kiedy indziej w silniejszej ekipie. Ale kolega Cichy dzwoni i mówi, że czekają na mecie na nas, więc jakoś po długich pertraktacjach dałem się przekonać i ruszyliśmy w nieznane:)

Dzięki wielkie dla Żywca i Cichego za uprzyjemnienie duchów:) nie dość, że mój lęk przed ciemnym lasem jest jednak olbrzymi, to jeszcze dzięki koledze Żywcowi będę miał koszmary po nocach:) Niedźwiedź wyskoczył z okopu odpowiednio oświetlony z rykiem, masakra po prostu:)

Gdybyśmy mogli to dalibyśmy jeszcze gwiazdkę dla Żywca i Cichego za przedstawienie. Naszym skromnym zdaniem powinni być stałym elementem tego cache'a:)

Dziękujemy i pozdrawiamy

Daniela i Bartek

Duchy gdzieś uciekły, ale znowu widziano je w okolicy...

jedna z  najjepszych skrzynek jakie zdobyłem tftc no trade pozdrawiam

Skrzynkę bardzo nadgryzł ząb czasu. Myśłę, że wytrzyma jszcze jednego keszera. Niestety rozlatuje się w dłoni.

Trzeba z keszem bardzo ostrożnie się obchodzić wręcz z chirurgiczną precyzją.

Dodaję obiecaną  gwiazdkę !

             Jarek

Te świecące oczka robią niezły klimat. Faktycznie z keszem trzeba obchodzić się delikatnie, nadal są jednak 3 części.

out - naszywka

in - 2 PLN dla kolekcjonerów

dzięki

Dorota

Dziś dodałem gwiazdkę, którą obiecałem.

Pozdrawiam

Nie trafiliśmy z Gosią na 1 zjawę ale namierzyliśmy następną a potem jak po sznureczku ... .Super skrzynka ! Ale chyba dostała "po głowie" .

Gwiazdeczka wpłynie na konto zapewne niedługo bo brakuje jeszcze 1 kesza .No i zmuszony jestem wybrać się jeszcze raz bo Gosia sobie coś zażyczyła ze skrzynki i muszę wartość pozostawionych fantów podwyższyć .      Pozdrawiamy Jarek i Gosia.

Skrzyneczka znaleziona razem z Tesia o 21:00. Po drodze ciekawe atrakcje a na zakonczenie spotkanie z duchem Szulenberga tzn ze straznikiem lesnym (myslal ze chcemy mu drzewo zwinac i zniszczyc wiezyczke wartownicza). Jakie bylo jego zdziwienie jak zobaczyl tylko 2 postacie a swiatelek widzial troszke wiecej ;)

 

Skrzyneczka dzieki dostarczonym atrakcjom i dzieki dobremu sprawdzianowi dla nowego zakupu (Garmin Vista) zasluguje na , ktora dodam jak dozbieram brakujace punkty.

No trade, TFTC

 

PS uwaga na oslone skrzyneczki - bardzo bardzo delikatna (jest w 3 czesciach ale spelnia zadanie)

Zaległą gwiazdkę wklejam

Jestem pod wrażeniem...

Out: Kompas In: Już prawie było moje punto, ale się rozmyśliłem i wróciłem od samochodu do kesza żeby jednak zabrać klucze, które mi tam wypadły z kieszeni... do kesza włożyłem misia i broszkę.

TFTC!

FTF! :)

Niedziela bardzo udana pod względem keszowania. Najpierw dwie leśne skrzynki + Zimna Wódka z Żywcem następnie szybkie założenie kesza w Opolu i piekne zwięczenie dnia NONCNM bieganiem po lesie.
To był sprint, mało co a wyplułbym płuca. Czółem jednak na karku oddech bignącego za mna Żywca i reszty więc nie odpuszcałem.
Ciekawe przeszkody (doły mostki itp.)
Na końcu gdy dorwałem kesza zorientowałem się dlaczego jest tu tyle duchów

Ze skrzyneczki zabrałem tylko certyfikat NO TRADE oczywiści 3+ i zielony order

Pozdrawiam Michał

Świetny pomysł i wykonanie! Podjęta wraz z silną opolską ekipą:) [da się w krótkich spodniach i klapkach, ale nie polecam]<br /> <br /> no trade.

W sumie to chlopaki tak przyspieszyli w lesie, ze bieglem juz pozniej za ich swiatelkami.

Robi wrazenie.

Pozdrowionka

To była keszerska niedziela! Najpierw koleżeńskie info (prawie) do wszystkich wysłane, że coś się opublikuje wieczorem..., na to odpowiedź, że coś się wcześniej opublikuje i bez zapowiedzi publikacja z mojego telefonu.
Wszystko było, tak rozszczelone w czasie, że w zdążyłem z Cichym reaktywację "Zimnej Wódki" zrobić.
Na kesza porwaliśmy "Kolegę w klapkach" - porwanie nastąpiło na "Górce Śmierci", gdzie ostatniego FTF'a w tym dniu zrobiłem :(
Niestety, znowu czekaliśmy na Cichego, który okazał się w kręgach keszerski nazywany (piii.... piiii)

O samej skrzynce - REWELACJA !!! Kilka projektów typu "oczy" widziałem - ten jest najlepszy! Finał też, mocno zaskakuje - max i reko! (jak dozbieram się pojawi)

Dzięki i Żywieckie pozdrowienia