Quiz od soboty rozwiązany więc wreszcie trzeba było się wybrać. Świetne wykonanie i pomysł na kesza! Bardzo mi się podobało, zasługuje na więcej niż jedna *. Drugi raz przy nowej Arenie, kiedyś muszę się wybrać na mecz zobaczyć od środka.

A komary mnie nie atakowały to chyba faktycznie z Gieksy ;) 

Dzięki za przygotowanie kesza, i upominki w tym świetnego drewniaka, ta vlepka też super. Pozdrawiam.

Afbeeldingen in deze log:

:)

Najpiękniejsza skrzynka w mojej keszerskiej karierze. Koparka opadła, serce w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym czwartym niebie ! Witku nie mam słów. GIEKSA to wielki kawał mojego życia, prawie od pół wieku i na pewno nigdy się to nie zmieni. Ponad tysiąc meczy na Bukowej, ponad sto wyjazdów, kto nie jest kibicem nigdy tego nie doświadczy. Dziękuję za wspaniały prezent i gratuluję skrzynki roku.

O, jaki piękny kesz !

Karol - było 4:1 :-). Też byłem obecny :-)

Od pewnego dnia, GieKSa z Górnikiem, My trzymamy się, Każdy o tym wie, Lolololololo,

Chuligańska krew, Połączyła nas, Teraz jest nasz czas...... Pozdrawiamy Was!!! :-)

To już szesnasty rok mija od wspólnego wyjazdu na daleki paprykarzolandkiedy to nasze barwy zaczęły się oficjalnie pojawiać, sztama przybita, Górny Śląsk jest nasz! Niestety początki nie były takie proste, lecz co jest proste dla kibica, fanatyka w naszym województwie? Mamy tak mocno podzielone tereny, miasta, powiaty. Zwaśnione ekipy wprost wjeżdżają w wrogie dzielnice, aby zaznaczyć swoją obecność i gotowość do bezpośredniego kontaktu. Niestety często idzie to zbyt za daleko i tak od lat. Gdy pod koniec lat dziewięćdziesiątych po meczu w Katowicach, przenieśliśmy się do centrum, aby zacieśniać relacjepewna grupa kibiców GKS-u wciągnęła naszą mniejszą grupę w ajnfart i po chwili walki, gdy miałem przyłożony nóż pod żebra zrozumiałem, że na pewien etap przyjaźni jest jeszcze za wcześnie. Świadomość rozwoju wydarzeń, które postępowały w tamtym okresie nie do wszystkich docierała jednakowo. Lata milenijne przyniosły wiele zmian, również na tej płaszczyźnie, by finalnie pod koniec pierwszej dekady doszło do pamiętnego wyjazdu. Tamte wydarzenia to przeszłość, jak również historia, z której trzeba wyciągać wnioski. Teraz mamy piękny okres, gdy możemy podziwiać piękne obiekty i smakować na nich piłkarskiej uczty. Kibice obu drużyn na dzień dzisiejszy żyją w bardzo dobrych relacjach i aby tak już zostało na zawsze. Życzę Gieksie samych cudownych chwil na Nowej Bukowej, wysokich wygranych i rozgrywania spotkań, które przejdą do historii ekstraklasy. Ze sportowym pozdrowieniem Torcida Ruda Śląska!!! 

Co do skrzyneczki.... to jest właśnie EKSTRAKLASA!!! 

Ja wiem, że Was jest dwóch, a co dwie głowy to nie jednaOgarnąć takie cudo, to jest to, czego właśnie oczekujemy w takim miejscu. Nowy stadion, nowa era dla Katowic, nowa skrzynka tygodnia dla pomysłowego i uzdolnionego manualnie DR CHRZĄSZCZA! Tobie się to po prostu należyWykon 1pkt. zaskoczenie po odnalezieniu schowajki 1pkt Zbieranie szczeny mojej, syna i przelatujących komarów 1pkt

Za te zawody zbierasz komplet 3pkt, wygrywasz mecz, a mam nadzieję, że i całą ligę. Pozamiatane!!!

Kto nie zostawi po swojej wizycie za taką skrzynkę zielonej gwiazdy, bez względu na to jakie barwy ma jego serce, za karę trafi z automatu do klasy okręgowej lub do niższych rozgrywek ligi opencachingowej bez prawa powrotu na wyższy szczebel :-)

Jak to mówią przyjaciół trzymaj blisko a wrogów jeszcze bliżej :p

Jeżeli chodzi o klub raczej sympatią nie jest obdarowywany ale jeśli chodzi o stadiony to można powiedzieć że kolejny zwiedzony w mej niemałej kolekcji. Ogólnie mam spostrzeżenia że jak na swoją ilość krzesełek jest dość skondensowany w swojej kubaturze bo porównując go np. do wrogich sąsiadów z Tychów którzy mają nieznacznie większą ilość krzesełek wizualnie i w moich odczuciach wydaje się znacznie większy.

Za wykonanie leci reko choć komary nieźle mnie pożarły, pewnie z gieksy były :p

FTF razem z Karolem. Ale zdecydowanie to jemu należy się palma pierszeństwa. Z wielu względów. Pana Jana też podziwiałem pomimo, że nie grał w naszych barwach. Jednak co klasa to klasa. Dla mnie inny prezent Karol zorganizował tego dnia obok na stadionie. Keszyk wspaniały. I w terenie i sam pomysł i idea. Cudowna inicjatywa. Dziękuję pięknie. 

Emocje opadły, wrażenia pozostały.

Nie mógł Witek lepszego prezentu zrobić, aniżeli tak piękną skrzyneczką!?

Pamiętam tylko jeden mecz z dzieciństwa GieKSy (dość mgliście) na który zabrał mnie tata... 1986 rok GieKSa miała wtedy dostać bęcki od wielkiego Górnika w finale pucharu Polski?! Bęcki były, tylko że to potencjalna ofiara stała się katem. 4:1 *(39 lat to kawał czasu- dzięki R-Sol za poprawę)i to wtedy na dobre narodziła się LEGENDA GIEKSY! A ja głosem sześciolatka powiedziałem ojcu: " Tato ja takim dziadom jak ten Twój Górnik nie będę kibicował! Będę kibicował GieKSie! :)

Czasy były ciężkie (koniec lat 80tych) Furtok dostał szansę wyjazdu do Niemiec. Dostał i ją wykorzystał, został gwiazdą Bundesligi. Jego wyczyny strzeleckie poprawił dopiero dekadę temu Robert Lewandowski.

W połowie lat dziewięćdziesiątych udało mi się kilkunastokrotnie na żywo zobaczyć Mistrza, gdy wrócił do "swoich Katowic", "swojej GieKSy"!

Potem wraz z grupą zapaleńców ciągnął ledwo zipiejący klub sprawując w nim funkcje od trenera po prezesa. 

Potem Jasiu "zniknął" z przestrzeni publicznej! Ta cisza okazała się straszliwą chorobą! 

Jan Furtok to niewątpliwie największa legenda Mojej GieKSy. Wypada jednak wspomnieć, że i z orzełkiem na piersi został zapamiętany!

Legenda żyć będzie wiecznie, choć ja mam nadzieję dożyć czasów jeszcze większych sukcesów klubu? 

Jasiu z pewnością chciałby by ktoś w złoto -zielono-czarnych barwach przyćmił Jego Legendę!

Witek....to był zaszczyt! 

Witek...to była prawdziwa przyjemność!

Dziękuję po stokroć.

* edit wyniku;)