Delegacyjny spacer po okolicy TFTC

Dziś z Veselynką miałam ✨️girls' night out✨️💅🥂 , ale takie na naszych warunkach, czyli bez drineczków i dyskoteki. Wzamian było 50km na rowerach, w deszczu i błocie, łapiąc po drodze mnóstwo keszy 😎

Tutaj miejsce ukrycia dość oczywiste, ale jeszcze wypadałoby się tam dostać. Wlazłam więc tam gdzie trzeba i jestem z tego dumna;)
Dzięki za kesza!

Pojechaliśmy dzisiaj z Aleksem na małe polowanie keszerskie, i po drodze zahaczyliśmy trochę ROWu. Wspomnęłam, jak łazić po drzewach, dziękuję

O tej porze łażenie po drzewach posrodku  W-wia to przyjemność. Dziękuję

Szybką akcja i jest. Dzieki.

Znaleziona po chwili poszukiwań. Rowerowa ścieżka zdobywana pieszo, dzięki 

Razem ze zbyszkiem i Asarui,

Arigatou!

Dziękuję. Było troszkę szukania.

[ROW] na piechotę etap trzeci.

Niedziela, ludzi wokół niewiele, poszło więc gładko.

Dzięki.

Nie wiem czy to oryginalna lokalizacja, ponieważ trzyma się raczej na słowo honoru. Tym nie mniej odłożyłem tak jak zastałem.

Kesza [ROW] Zielona Orzechowa znaleziono 31 lipca 2025 w ekipie Dziabber Łaka (maka fon).
Niezawodna zabawa na keszach LuckyDragonPL. W końcu zabrali auto, a ekipa kibicująca naprawie zniknęła razem z nim, ale tłumy ludzi napływają tutaj cały czas. O ile z podjęciem nie miałem problemu gdyż miejsce po chwili oględzin wytypowane zostało dość sprawnie, o tyle z odłożeniem... to już zupełnie inna historia. Babeczka pod trzepakiem klapła z telefonem i dalej pozierać na to drzewo. Dobre 5 min. czekania. No jak już Panienka odblokowała w sobie funkcję podziału uwagi na mówienie idź jednoczesnym chodzeniem bo na zakończenie monologu próżno szansy szukać innej niż śmierć baterii przez wyczerpanie lub rozmówcy przez przesłuchanie to nagle przyjechał motorem zbłąkany Glovo, cisnąc o dziwo po chodniku, a potem wydeptanych ścieżkach, nie bacząc na pieszych i przepisy. Za nim przyszły 2 panie z 2-ma psami i stanęły przy drzewie ucinając sobie pogawędkę o tym jak dzisiaj kupa idzie. Jak tylko poszły przyszedł z kolei pan z jajnikiem, a że ten krótkie przyczłapki ma to całość jego powolnego przejścia trwała z dobre +10 min. No już był w ogródku i już witał się z gąską... nóżką niecierpliwie po korzeniami trzepocząc... a tu przechadzająca Gothka stwierdziła, że sobie buta przewiąże, czyżby nikt jej nie powiedział że Ostrowski splajtował i bloki budują? Cóż sznurowanie to proces tak mistyczny jak dla niektórych parzenie matchy. Do kolekcji zabrakło mi tu dzisiaj tylko trupy artystycznej rozentuzjolazmowanych prestidigitatorów pojawiających i znikających przeróżne przedmioty, albo żonglerów i klaunów Cyrku aleski wyskakujących jeden po jeden ze Smarta, skoro i tak na tym chodniku grupy zmotoryzowane poczynają sobie jak chcą. Człowiek w takich żałuje, że jednak teraz nie pada. Na szczęście drzewo dobrane wyśmienicie na tyle, że można sobie usiąść na gałęzi i loga wpisywać na zaś, źdźbła policzyć, z mrówkami sie zaprzyjaźnić i pomyśleć o tym co by tu Orzeszkowa mogła wpisać, gdy już ma czas poznać gatunki otaczającej przyrody. Jakie tradycje skrywa salix babilonica zmuszająca keszerów do pięcia się ku niebu które dziś usiane jest pojedynczymi altocumulusami, co do powiedzenia o miłości poszukiwaczy ma acer platonides, czy o usianych brązowymi rumieńcami gdyż nadżartych przez rzemliki liściach populus nigra, pamiętającej zapewne jaśniejsze czasy przedtrzepiczne.
Dziękuję Ci Lucky Dragonie Pe eL za założenie i utrzymanie kesza, nie zawiodłem się.
Edit: Ah w tym tłumie napotkanych ludzi zapomniałem jeszcze wspomnieć o jakże to wysoce romantycznej parze Pani Żul i Pana Żula którzy korzystając z ładnej pogody zrobili sobie romantyczny piknik pod drzewem przy parkingu marketu, wykorzystując wszelkie dobra samodzielnie upolowane w biedronce. Cóż to był za intrygujący kesz. Jedna z niezapomnianych chwil uwieczniona obrazem zieleni umajonej ludźmi bez kwiatów. Dziękuję za kesza. Koniec przekazu. Czuwaj.

Znaleziony bez problemu, dzięki. Ta wspinaczka niestraszna będzie tu nawet prawdziwym ulańcom

Po wyjątkowo dłuuuugim nie widzeniu się z LwicaCoKica z radością ruszyłyśmy na wspólny spacer po rowerowych nowinkach 🤩
Dość wysoko, przy moim wzroście bez wspinaczki na drzewo by się nie udało 😉
Dzięki za kesza!

#11580

Ale mi tutaj zeszło czasu. A ile wejść i zejść z tego drzewka.... dobrze się zamaskował

Wizyta serwisowa. Wszystko na swoim miejscu. Powodzenia i dobrej zabawy :)

Maskowanie bardzo ładne, ale kesz widoczny nawet z daleka. TftC!

Skrzynka typu znajdź w minutę lub 20. Nam wypatrzenie zajęło minutę, ale można się tu zakręcić bo ledwo co dojrzałem. Dzięki za kesza

⌚  15:38

DZIŚ:
Wyjątkowo samotnie wybrałem się na wyprawę rowerową z celem zaliczenia ostatniej części ROWu. I po raz ostatni zaskoczyła mnie niewyobrażalna ilość świetnych maskowań, więc teraz jestem pewien, że się zasłużyłem... 🥲 Dziś nie znalazłem tylko jednego pojemnika ze wszystkich zaplanowanych (nie licząc jeszcze jednego, przy którym - ze względu na tłum ludzi - nie dało się szukać) co uważam za znakomity wynik! Dziękuję wszystkim autorom za kawał świetnej zabawy i motywacji aby ruszyć tyłek na rower! 😉

TUTAJ:
Ach... co za spryt... naprawdę podłe jest to ukrycie... ale właśnie za takimi przepadam 😁

Moje 433 znalezienie!

Bez wspinaczki nie do wypatrzenia :)) Rowerowo i na spokojnie z xludem, przemierzając Wrocław. Dziękuję!

12 lipca 2025 11:44 Jak zawsze zaległy log:

Wypadzik z Lu na ROW z hulajnogami w deszczowy dzień
Takie to ja lubięWreszcie trochę się poruszałem, a i dojrzeć kesza trudno.

LuckyDragonPL dzięki wielkie za kesza a towarzyszce za towarzystwo of course [;)]

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Sobotni wypad na pedałowanie we Wrocku. Miało być na otwarciu ale teraz też jest super mimo dużej wilgotności :)

Na górze od razu się pokazał :p

Poszło szybko. Dziękuję za kesza!

Znaleziona z krogulcem

Dziś kolejna rowerowa geowycieczka z Amelką po Wrocławiu. Pogoda wspaniała, skrzyneczek do zdobycia dużo, tylko czasu może nam nie wystarczyć. Naszym głównym celem na dziś była seria ROW - zaczęliśmy od Parku Południowego, a skończyliśmy w okolicy Mostu Szczytnickiego. To był fajny dzień, który spędziliśmy aktywnie, robiąc to co najbardziej lubimyUdało nam się odnaleźć sporo skrzyneczek, a tylko jednej nie znaleźliśmy, więc także całkiem sympatycznie. Dziękuję wszystkim założycielom za pomysły i za pracę włożoną w przygotowanie i założenie tych wszystkich skrzyneczek !

Idealna pogoda na rower więc lecimy dookoła Wrocławia. Razem z rubinkiem

czytając komentarze myślałem, że zejdzie się nam dłużej - ale tak to jest - czasem - do jednych keszy  się ma nosa  a na innym  pół godziny szukania to czasem mało :P:P  mieliśmy być na otwarciu ścieżki, ale niestety plany nam się pokrzyżowały, więc z tygodniowym opóźnieniem w piątek ładujemy rowery na auto i wycieczka pod Wrocław, by spędzić nockę nad Odrą a z rana wyruszyć na jakże ciekawą i urozmaiconą pętelkę rowerową, która została znakomicie okeszowana. To był fajny wyjazd. Współnie z Nann dobrze spędzilismy ten czas. Plan zakładał, żeby ogarnąć wszystko w jeden dzień, więc skupiliśmy się jedynie na keszach ze ścieżki - co jest dla nas odstępstwem od naszych reguł. Lecz trzeba było tą pętelkę zamknąć, więc trudno- w Garmina wgrana tylko ścieżka ROW i heja hoooo ku przygodzie ::):) Dziękuję serdecznie za kesza.

Długość czasu spędzonego przy tym keszem pozostawię bez komentarzadziękuję.

Czas spędzony przy tym keszu bezcenny dziękuję

Odnaleziony tuż po zakończeniu zmiany. Bardzo dziękuję za założenie skrytki.

W ostatni weekend czerwca we Wrocławiu zapanowało istne szaleństwo geocachingowe. Oczywiście w pozytywnym sensieOdbyło się wiele ciekawych eventów. Dla mnie zaskoczeniem była ilość nowo opublikowanych keszy. Oczywiście słyszałem plotki, że coś tam się szykuje. Ale nie spodziewałem się, że w takiej skali! Będzie co zbierać przez wakacje :)

Tutaj potrzebowałem dłuższej chwili żeby wypatrzeć pojemnik. Dobrze się skubany skubany. Dziękuje bardzo za przygotowanie nowej serii skrzynek we Wrocławiu. Pozdrawiam. 

Przy keszu wypadek/awaria auta przyjedziemy kiedy indziej.

Znaleziona. Dziękuję. 29 czerwca 2025 16:07

Ostatnim razem nie poszło, ale i kordy były inne. Dzisiaj kordy ok, ale i tak chwilkę zeszło. Kesz dobrze się maskuje. Dzięki.

Ładnie się chowa, thx!

Wrocławski wypad 2025. TFTC

Wspólny wypad z zacną kompaniją w składzie Rodzinkaszalona, Jozkam, Mihyl i Martinezzlasu, czyli FTF PATROLTrasa z Koszalina do Wrocławia rozpoczęła się eventem na wieży widokowej gdzie podziwialiśmy wschód słońca a potem prosto w trasę. Po drodze spadające liście dębu i inne ciekawostki, które umiliły dwudniowy wypad keszerski zwieńczony przez Block Party i tajemnicze krasnale. Dzięki wszystkim zalozycielom za skrytki i ich utrzymanie jak również Pozdra dla każdego keszera spotkanego i nie na trasie:)
Ps. Jeżeli nie ma dodatkowego komentarza znaczy się keszyna ma się ideolo i kordy jak trza:)

Dzięki za keszyka

Do samego końca wahałem się czy przyjechać i to właśnie Rowerowa Obwodnica Wrocławia przeważyła szalę ma korzyść wyjazdu. Takie projekty trzeba zbierać gdy są świeże. Krasnala jeszcze nie widziałem, ale rowerem śmiga się świetnie. Dzięki za kesza

Z okazji powstania nowego krasnala lądujemy we Wrocławiu a zaczynamy od RoW czyli z Chrząszczem rowerowo wokół Wrocławia . 

Świeżo upieczona magister pokazała jak potrafi wspinać.

Hejkum kejkum! Olo ratuj! Krasnalocashing w towarzystwie słabakini.
Dziękujemy