Pierwsze podejście zaliczyłem tutaj jakiś tydzień temu. Wszystkie etapy odwiedzone, dane dość sprawnie spisane, liczba wyznaczona i na końcu... Checker na czerwono. Co prawda mulciaki liczaki nie należą do moich ulubionych, ale akurat tutaj wszystko jest ładnie opisane, trasa sensownie ułożona, a wzór na wyliczenie finału prosty i intuicyjny. No i zaczęło sie dochodzenie, w którym z miejsc coś źle policzyłem. Może nie zauważyłem jednej z płyt pomnika? Albo coś mi zasłoniło kawałek tekstu? Czyżby szara tabliczka nie była wystarczająco szara i jednak chodziło o inną? W ruch poszły mapy, street view i zdjęcia, potem jeszcze próba oszacowania, o ile w każdym z miejsc mogłem sie pomylić, ale dalej klapa. Zrezygnowany odpuściłem, a po powrocie do domu zrobiłem jeszcze jedno podejście. Otóż okazało się, że problemem był Kleczków, a konkretnie fakt, że litera K występuje w nim dwa razy... Pamiętam, że będąc jeszcze w terenie, dosłownie kilkadziesiąt metrów od finału, miałem to gdzieś z tyłu głowy i mimo wszystko udało mi się tego drugiego K nie dodać. Frustracja z powodu takiego gapiostwa była wystarczająco duża, żeby już po kilku dniach zrobić kolejne podejście (wszystkie inne wyliczone finały leżące w moim notatniku od miesięcy pewnie miałyby teraz coś do powiedzenia, gdyby tylko mogły). Tym razem nie dopadła mnie już geoślepota ani inna pomroczność jasna i udało się znaleźć kesza. Odkładając na bok przygody z obliczeniami muszę przyznać, że całość mi się podobała - etapów jest dużo, ale trasa jest fajnie pomyślana, pokazuje miejsca warte uwagi i nie trzeba boksować się ze skomplikowanymi wzorami, żeby wyznaczyć współrzędne. Dla mnie była to też okazja, żeby obejrzeć z bliska nowe budynki, które wyrosły tutaj jak grzyby po deszczu i zanosi się na to, że będa rosnąć dalej

Dziekujemy za kolejna zabawę. Fajne miejsca odkryliśmy. 

Ostatniego dnia wrocławia kończymy multi osiedla. Dzięki :)

Razem ze zbyszkiem i Asarui, 

Arigatou!

Ciekawe osiedle. Dziękuję. 

Spacerowo-samochodowo-keszerskie buszowanie po Szczepinie i Kleczkowie z LwicaCoKica :)
Część trasy w samochodzie, część w kaloszach, pod parasolem, każdy etap znany i niemal każdy lubiany 😉 A finał baaaaardzo mokry 😂
Dziękuję za kolejny spacerek, dziś się udało bez błędów i konsultacji 😉😊

Kesza Wrocławskie Osiedla: Kleczków znaleziono 20 maja 2025 w ekipie Dziabber Łaka (maka fon).
Piękna pogoda, w końcu upragnione słonko po 4 dniach prawie nieprzerwanych deszczy, człowiek chciał się wyrwać z zamknięcia. Dziaberlak i Band podrzucili paczki i azymuty.
GPXy dziś dostałem
Całej nocy nie przespałem
Na śniadanie chleb kiełbasa
Papierosy puszka mleka
A na kartce napisane
Logbook czeka...
Dziękuję ajmdebest za założenie kesza i sprytne maskowanie.

W ww W - E-vent - W ww W
Mamy okazję zaprosić Was na Mega Block Party do Wrocławiu w dniu 28-06-2025 z okazji postawienia Keszerka [GCATTTT] https://coord.info/GCATTTT
A tych co mają nieco inne plany - na inne Krasnale też zapraszamy na Krasnalocaching we Wrocławiu: [OPA0CA] https://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OPA0CA
W ww W - E-vent - W ww W

Dziękuję za kesza!

Znaleziona z Weroniką. Skrzyneczka świeciła się na mapie od długiego czasu. Nie przepadam za tak rozbudowanymi multii miejskimi. Chociaż jak już się zacznie to potem niedosyt że tak szybko się skończyło.  Pierwsze etapy złapane wczoraj . Wieczorem próbowałem brutalnie coś wydedukować i system wystawił mi bana na 4h za 100 prób. Dziś zrobiliśmy sobie spacer po Kleczkowie i wszystko ładnie policzyliśmy. Nie było tak strasznie jak wyglądało na początku. W obliczenia wdał się błąd i znowu ban. Dobrze że Weronika ze swojego konta sprawdziła bo czekalibyśmy do jutra. Taka kara za brutalne rozwiązywanie zagadek. Najbardziej zaskoczyły mnie te bloki obok elewatora. Nie tak dawno otaczało go pole. Okolica mocno się zmieniła i jeszcze penie coś tu dobudują. Z perspektywy czasu to ten elewator chyba będzie tak straszył jeszcze wiele lat. Nie wiem po co tak walczyli aby wpisać go jako zabytek jak teraz nie ma pomysłu i inwestora aby coś z tym zrobił. 

#2862

Record of type [Found it] deleted by user sebastianj on 2025-03-24.

Na tą skrzyneczkę planowałyśmy się wybrać z tydzień wcześniej, jednak plany się zmieniły. Obecnie jestem bardzo uziemiona w domu z uwagi na nowego domownika i niestety mogłam wyjść z domu dopiero po powrocie mężulka. Rozmawiałam w południe z Asillith i powiedziała, że z Gwiezdne Gofry umówiła się na to multi i zaproponowała bym dołączyła. Niestety nie dawałam za wiele szans, że się uda, ale w odpowiedzi usłyszałam, że do zebrania jest sporo i trochę to potrwa, więc może uda mi się w trakcie dojechać. Zależało mi na spotkaniu, więc jak tylko mężuś wrócił do domu to od razu wyskoczyłam do auta. Niestety dołączyłam już na sam finisz, ale spotkanie było bardzo miłe i nawet trochę się przedłużyło. Dziękuję ajmdebest za skrzyneczkę i powód do miłego spotkania :)

Pamiętam, jak robiłam pierwsze kesze na Kleczkowie, kiedy to jeszcze w terenie można było obejrzeć wielkie zbiorniki, morze krzaczorów i inne, zapomniane skarby. Dziś okolica wygląda zupełnie inaczej. Wędrowałam więc między etapami, odkrywając zupełnie nowe uliczki, chodniki, skróty, sklepy i inne detaleDziękuję za spacer i ciekawie wykonanego kesza!

Wspólne keszowanie z młodym wzbogacone o przeróżne atrakcje. Danych do tego kasza szukałem na raty, a historia Kleczkowa jest na tyle ciekawa, że zdecydowałem się odwiedzić wszystkie punkty, znajdując jednocześnie chwilę na zawieszenie oka na detale.
W jednym punkcie miałem błąd, chyba pomieszałem tabliczkę, no i trzeba być geniuszem, żeby nie widzieć 2x K w Kleczków. Keszyk szybko namierzony, fajne maskowanie.
Dzięki za kesza  i powód do spaceru!
Tftc!

Dziękuję, za założenie skrzynki. Znaleziona wraz z WOTANem. Pozdrawiam serdecznie -Wesker.

Bardzo owocny spacerek po Kleczkowie z Weskerem. Osiedle poczęstowało nas wszystkimi swoimi atrybutamiDzięki za kolejną część serii!

#9459

Pierwszy mój kesz z serii OSIEDLI i już uwielbiam tę serię. 

Świetny spacer przeplatający historię z teraźniejszością, dodatkowo - dla Wrocławian - będący świetną okazją do obserwacji jak się dane osiedle zmieniało. Pamiętam Kleczków gdy pomiędzy Elewatorem, LeClerkiem i Jedności były tereny przemysłowe. A teraz??? Toż to samowystaczalne spore miasteczko, które ciągle rośnie. A port? Jaka to była atrakcja łażenie po jego terenie i po wielu tamtejszych urbeksach (jakie tam był MARIANY!!!).

Wszystkie zebrane liczby były ok, ale coś mi sumowanie źle szło ;) 

Dzięki ownerowi za historie, za spacer, za kesza- będę się nimi delektował pojedynczo. Ode mnie rekomedacja.