Oberschlesien! Bardzo sympatyczny kesz w sympatycznym towarzystwie (nie tylko ludzkim). Dzięki Bumag, dzięki wszyscy! 

[Poznań] Event, wspólny finał, bonus i niespodzianki. Do tego świetne towarzystwo. Dzięki. Pzdr. 

Finał Śląsk! Dzięki @Bumag;) 

Ho, ho, ho! Dziękujemy za dobrą zabawę. Bywało, że i czasem padło brzydkie slowo z niemocy, ale jednak sukces pełną gębą. Dziękujemy autorom zagadek i cóż, do zobaczenia za rok :) 

FINAŁ AKQ24 POZNAŃ było SUPER  dzięki A organizację imprezki i autorom zagadek( szczególnie podobały mi się Rybonimy i przepis na sernik babci J uwielbiam te nasze keszerskie coroczne podchody :)

[Poznań] Było świetnie. Towarzystwo dopisało, zgromadzeni przy ognisku zorganizowanym przez Tamagocziego przez dwie godziny do "godziny zero" mieli o czym pogadać, powspominać, pośmiać się, zagryzając pieczonymi kiełbaskami.

Chyba po raz pierwszy zdarzyło się, że nikt nie chciał znaleźć skrzynki, starannie unikając miejsca ukrycia, bo już mieli wytypowane osoby, które za rok założą skrzynkę finałową.Tak, tak, padło na nas, więc z godnością poniesiemy to brzemię. ;-)

Dziękujemy, Tamagoczi, za fajną imprezę i świetną skrzynkę, po którą pędziliśmy prawie kilometr, a potem jeszcze dwa i pól po bonus. ;-)

Dziękujemy też za piękny certyfikat FTF i zgrabny wierszyk, który zdobi jego rewers. :-)

Organizatorom tegorocznych zmagań akaqkowych jesteśmy wdzięczni za moc pracy włożonej w spięcie wszystkiego "do kupy", a Autorom tła i zagadek za świetne pomysły. Oczywiście słynny Wąsek nie zawiódł naszych oczekiwań, ale naszymi faworytami są też Asarui i Zbyszek11 - piewcy dendrologii, RoDaJJe z Ich pytaniem zasadniczym i Elvis7, bo po raz pierwszy bawiliśmy się nonogramem.

Wszystkiego najlepszego na Święta Bożego Narodzenia i w Nowym Roku i do zobaczenia podczas następnego AKQ! :-)

Znaleziona w doborowym towarzystwie!. Dziękujemy.

Opis pozniej

Trudne zadania ale daliśmy radę.  Dzięki. 

Tegoroczny kalendarz przechodzi do mojej życiowej historii bowiem jest pierwszym który w zdecydowanej większości rozwiązałamszczęście mi sprzyja i do samego podejmowania bowiem udało się i dzień eventu wbił się centralnie między moje dyżurymiejsce eventu zmieniło się podczas naszego dojazdu ale ostatecznie udało się zebrać w Wesołej ekipie i ruszyć stadem na kordy tam czekała nas nocna przygoda ostatecznie okazało się że kesz znajduje się na chacie małej sympatycznej myszkidzięki za skrzynkę i towarzystwo w podejmowaniu :) 

Dużo dobrej zabawy, ciekawe zagadki. Finał podjęty w doborowym towarzystwie. Dziękuję bardzo. TFTC. 

Podkarpacki duch Opencachingu wciąż w pełni sił! Kolejny rok z AKQ i kolejny event, który spędzamy w świetnej ekipie :⁠-⁠) tym razem Leżajsk  rozbłysnął światełkiem betlejemskiej gwiazdy i wśród nocnej ciszy pobieżeliśmy do stajenki gdzie pewien ojciec może śmiało powiedzieć: "Ja jsem twoj tatinek!"

Dziękuję :-)

Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk

AKQ ŚLĄSK za nami. Dzięki Bumag. 

[zabrze] ¡Coś strona z ostatnia zagadką zawiodła ale ostatecznie się udałodzieki za kolejną przygodę z kalendarzem i życzę wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :) 

[MTK]

Dziękuję za kolejną edycję AKQ :)! 

Skrzyneczka znaleziona na podczas ogniska u LUMEN

[FTF] MTK.

Jak dotąd nieszczególnie przykładałem uwagę do rozwiązywania zagadek AKQ. Właściwie tylko raz, jakieś 10 lat temu, we współpracy z Miśkiem, rozwiązałem cały kalendarz. W ub. roku założyłem gdański finał. Spotkanie, które się wtedy odbyło, miało w sobie tak magiczną atmosferę, że w tym roku postanowiłem wziąść się za zagadki na poważnie. W ramach treningu rozwiązałem w listopadzie cały AKQ 2022, a wraz z AKQ 2024 rozwiązywałem zagadki z 2009, 2012, 2013, 2014, 2016, 2020 i 2021 roku. Kalendarze z ubiegłych lat jeszcze czekają na rozwiązanie wszystkich zagadek (poza 2009), ale bieżący rozwiązałem (z pomocą przy trzech zagadkach) samodzielnie, z czego jestem niezmiernie dumny. Poziom  trudności zagadek był zróżnicowany, ale o wiele bardziej wyważony, niż w latach ubiegłych. Zdecydowana większość poddała się w mniej, niż godzinę. Jedno rozwiązanie trafiłem brute force’em, jedno inaczej, niż założył autor, jedną we współpracy z Kiką, trzy z pomocą dobrych, orumowych dusz.

Odnośnie finału, do ostatnich chwil byłem pewien, że nie będzie go na Pomorzu i poważnie rozważałem przejażdżkę do Poznania, Łodzi albo Warszawy. Nastąpiło jednak to:

Bardzo się ucieszyłem :)

Na miejsce spotkania dotarłem dość późno. Okazało się, że liczba osób zapisanych na wydarzenie nie do końca odpowiadała rzeczywistości. Bardzo dawno nie widziałem takiego spędu keszerów. Mam nadzieję, że ktoś wrzuci zdjęcia.

O godzinie zero największym problemem okazała się nie tyle zagadka, co zasięg internetu. Szczęśliwie udało się złapać jedną kreskę, otworzyć zagadkę i z pomocą dawno niewidzianego Maliniaka i esema rozwiązać ją w cztery minuty. Wtedy nastąpił wyścig. Koniecznie chciałem być w tym roku przy skrzynce pierwszy. Na miejsce ukrycia faktycznie dotarłem pierwszy, ale wielkiego, trzylitrowego pojemnika na miejscu nie zauważyłem. Ktoś inny pojemnik zauważył jako pierwszy. Przy nim nastąpiła zabawa pod tytułem „jak się toto otwiera?” Podstępny mechanizm otworzył kurier. Po otwarciu kurieer zaczął podziwiać przepiękną instalację, a ja - korzystając z okazji - zdradziecko wyciągnąłem logbook i jako pierwszy wbiłem doń swoją pieczątkę. Zostawiłem jednak miejsce na kilka wpisów przede mną

Po dokonaniu wpisu i znalezieniu współrzędnych bonusa czym prędzej ruszyłem po kolejnego FTF, tam jednak wyścig uczciwie przegrałe. Choć Fourth to Find to też FTF ;)

Bardzo dziękuję wszystkim twórcom zagadek za przyjemną rozrywkę, wszystkim uczestnikom spotkania za wspaniałą atmosferę a przede wszystkim eliksirowi za cudowne skrzynki finałową i bonusową.

22 grudnia 2024, 00:14/zzcg