Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Reaktywacja jest w przygotowaniu, ponieważ nie zdobyłem takiego pojemnika jaki był pierwotnie, postanowiłem zreaktywować odnowiona skrzynka będzie w nieco innej formie, ale postaram się żeby też była w miarę atrakcyjna.

Trochę długo niedostępna jest ta skrzynka, reaktywować Ci ją? Będziemy w okolicy w najbliższą sobotę czyli 29.04.2017.

Nie zwierz tylko złodziej... podjechałem do skrzynki podrzucić nowy logbook, ale okazało się że pojemnik został skradziony (był za fajny), został sam logbook i ołówek w strunówce.

Skrzynkę wywlókł jakiś zwierz, leżała na ścieżce... włożyłem w domniemane pierwotne miejsce ukrycia.

Miejsce odwiedzone podczas powrotu z esełki :)

Dzięki :)

Piękny głęboki jar, rzeczka bardzo malownicza, spacer obok niej był bardzo sympatyczny. Dziękuję.

Niestety ktoś zabrał opakowanie na logbookDałem zastępczy, ale to już nie do końca to samo.

Logbook na wyczerpaniu - proszę się wpisywać z boku w wolnych miejscach i nie dokładać kartek, bo my mieliśmy w takiej sytuacji spory problem wyjąć zawartość. Przy okazji podrzucę nowy.

Tutaj było ciekawie. Jak zwykle podeszliśmy od d*** strony i przedzieraliśmy się od Sosenki przez jakieś krzaki na azymut bo nic kompletnie nie było widać. Jak dotarliśmy to Mojsza zgubił korek i szukał go dobre 15 minut. Kret z żołnierzem co chce odwiedzić wszelkie cmentarze wojenne niestety się nie zmieścił. Miałem takie dobre chęci ;-)
W drodze powrotnej pomieszały się nam kierunki więc zrobiliśmy jeszcze kółko w lesie żeby trasa nie była zbyt krótka (jak to my...) i w końcu znaleźliśmy auto ;-)

spoko skrzynka... Szybka i Łatwa w zdobyciu (znaleziona z GROMEM)

Pomysł na tą skrzynkę bardzo ciekawyChciałbym mieć taki :D

Zaatakowana tradycyjnie nie z tej strony,więc trzeba było przeprawiać się przez rzeczkę.Dobrze ,że nie jest głęboka.

W ramach skierniewickiego keszowania z Kukułkami.

Skrzyneczka znaleziona z GROMEMna rowerach.. 5 gwiazdek z tematyke kesza :-P

Pierwsza skrzynka znaleziona. Silva&Opty i Geodzieci.

Za tematyczny pojemnik gwiazdka, a za ciekawe miejsce podziękowania.

Spędziliśmy chwilkę nad różnymi mapami, obstawiając po której stronie jaru wypadnie skrzynka. Na szczęście dobrze wytypowałam i nie trzeba było skorzystać z planu awaryjnego, czyli przejścia na drugą strone najkrótszą drogą, czyli na wprost . Rzeczka co prawda kompletnie wyschła (gdybyśmy nie widzieli zdjęć pewnie nawet nie uwierzylibyśmy, że tu czasem płynie jakaś rzeczka..), ale czasu mało, a droga szybka to by raczej nie była.

Cmentarzyk bardzo mi się podoba, jak też i historie opowiedziane na tablicy. Ci, którzy byli pewnie domyślają się dalczego; tych którzy nie byli - mogę tylko zachęcić do wizyty (starą geokeszerską metodą -> * )

Dzięki!

Bardzo ciekawa skrzynka.

Oczywiście dotarliśmy od złej strony jaru ( a zatem i rzeczki). /kesz czekał na nas metr od drzewa i prawie wołał . Wszystko z nim dobrze. Piękne opakowanie!  Dzięki za pokazanie miejsca!

Super pomysł na pojemnikoraz na logbookdzięki za kesza

Dzięki za info, mam nadzieję że teraz jest ponoownie dobrze ukryta (przy okazji dokonam inspekcji ;-)).

Niestety podobną sytuację miałem tutaj - http://opencaching.pl/viewlogs.php?logid=771322 Ludzie! To nie wyścig! Poświęćcie dodatkowo minutę lub dwie, by porządnie schować skrzynkę z powrotem... a potem dziwię się że skrzynki tak często giną.

skrzynka znaleziona podczas przedsylwestrowego spaceru po okolicy

Fajne miejsce. Niestety skrzynka leżała na wierzchu, folia rozwinięta, ktoś nie zadał sobie trudu jej schowania. TFTC! 

Dzięki za skrzynkę. Ciekawe miejsce, miły spacwer w miłym towarzystwie.

Urzekła mnie ta historia przedstawiona na tablicy informacyjnej. Polecam! z Nanette, Agathą i Rubinem podczas wesołego skierniewickiego weekenduDzięki za kesza :)

W wesołej ekipie. Ładny pojemnik! Dziękuję i pozdrawiam!

Skakałem do kesza, po stromych, i głębokich brzegach jaru - niczym antylopy podczas migracji, przez słynną rzeke Mara... Na moje szczęście tu nie było dziś wody... ani krokodyli... .

Gdyby nie "Meteor" nigdy bym o tym miejscu się nie dowiedział.

Jeśli jest to cmentarz za rzeką, to go kojarzęJest w okolicach jeszcze przynajmniej kilka nieokeszowanych cmentarzy...  a pewnie jeszcze sa jakieś, o których nie wiem.

To w środku to część skrzynki -  opakowanie na logbook, żeby było klimatyczniewięc niestety nie jest na wymianę

Refleksyjnie. Rowerowo. Rześko (2 stopnie C). W doborowym towarzystwie Szwagra. A propos: nie-daleko (po drugiej stronie osiedla Rawka) przypadkiem, natknęliśmy sie z Michaliną1999 na podobny cmentarzyk, tyle że nieoznakowany, i jeszcze bardziej zapomniany... Może uwiecznimy go geokeszowo Meteorze? I dzięki za kesza... Aha oczywiście zgodnie z instrukcją "nadejszliśmy" od Jaru Marii Lavinki...Ps. Czy miniatura opakowania skrzynki (znajdująca się w skrzynce) jest na wymianę??? znam młodego człowieka który z Łodzi przyszedłby na piechotę aby się wymienić....

Wizyta serwisowa - wymieniłem logbook i worki na świeże. Przy okazji domierzyłem współrzędne lepszym sprzętem i zaliczyłem spotkanie z zaskrońsce (zanim zrobiłem mu zdjęcie, uciekł do jamy).

Znaleziona wg opisu, kordy wpakowały mnie głęboko w krzaki ok. 25 m od właściwego miejsca. Opakowanie skrzynki - rewelacja! Logbook jest już pełny, poza tym zawilgotniał.

Dzięki za skrzynkę

Znaleziona podczas rowerowej wyprawy keszowej z Rubinem. Dzięki

Znaleziona w zimną czerwcową sobotę. Ciekawy pomysł na kesza.

Wizyta podczas wiosennej, rowerowej przejażdżki serwisowej. Co prawda worki przemoczone i z zewnątrz pleśń ją łapie, ale w środku o dziwo suchutko... a trochę się obawiałem jak przetrwała zimę i odwilż.

Co ciekawe poprzestawiali krzyże na cmentarzu.

Notatka dla mnie na przyszłóśc - wymienić logbook jak będę przejeżdżał :-)

 

ciekawa skrzyneczka :)<br /> chwile poszukalem, bo koordy prowadza 20m dalej :&gt;<br /> bez podpowiedzi kodowanej by nie dalo rady.<br /> chwycilem jakis pomiar, jak zrzuce na kompa, to podepne, moze bedzie ciut lepszy :)<br /> dzieki za skrzynke! ode mnie: znakomicie :)

Dzięki za pomysł i umieszczenie skrzynki poza obrębem cmentarza. Również świetny pomysł z formą skrzynki ściśle związaną z miejscem.

A sam cmentarz robi wrażenie. Słychać tu jeszcze echa biwy, a której okopy budowano z ciał poległych. I kształ cmentarza i fakt, że pochowano tu tysiące żołnierzy nastraja do refleksji nad sensem wojen...

Zostawiłem muszelkę, w której słychać szum morza...

Wbrew pozorom kupa ludzi się tam kręci. Ciekawe opakowanie. Wróżę tej skrzynce co najmniej drugie tyle lat co ma już do tej pory (opakowanie). Ostrożnie się z nią obchodźcie bo jest w ciąży.

Dzięki za keszyk.

w samo poludnie . THX. cmentarzyk na pewno uroczy podczas kwitnienia konwalii . czy którys z tych dzielnych zolnierzy polegl od kesza ?

podczas wycieczki rowerowej do Bud Grabskich. Z moją kobitką i koleżką. Zaraz po Jarze Marii:P. Opakowanie robi wrażeni - ciekawy pomysłale komarów mnóstwoDzięki za skrzyneczkę . 

Skrzynka została zarejestrowana na geocaching.com

Wiosenna wizyta serwisowa. Strunówki proszę nie wpychać do środka, tylko opakować w nią opakowanie... ledwo wyjąłem zawartość i strunówka mi się przy tuym porwała, ale na szczęście miałem na wymianę.

Znaleziona wraz z rodzicami podczas spaceru ;)

rekomendować jeszcze nie mogę, więc polecam logiemsuper miejsce, a opakowanie niesamowite, co prawda ciężko log się chowa ;)

Bez wymiany.

Wow, odnowili cmentarz! Warto sie wybrać. Znalezione dzięki dobremu spoilerowi. Bardzo spodobał mi się pojemnikPrzede mną byli Anioł i Red Cat,ale chyba zapomnieli zalogować :)

edit: zaległa gwiazdka (za pojemnik)

Miejsce nawet fajne a za to opakowanie zajefajne! Zasłużona gwiazdeczka!

oczywiscie bez wymiany

P.S. Mamy takie same opakowania

A czy zwróciliście uwagę na kształt cmentarza?Bo to wielka  rzadkość!Obwałowanie cmentarza ma kształt krzyża maltańskiego o grubych i krótkich ramionach-innego tak uformowanego nie znam.Kiedyś przed wejściem znalazłem carski guzik mundurowy z dwugłowym orłem.

dzięki za tyle nowych miejsc do odwiedzenia!!!

dzięki za pokazanie tego miejsca ; opakowanie kesza oddaje klimat miejsca

FTF.

Gdzieś tu zaczęły mi dziś puszczać nerwy... Od komarów ogonić sie nie da,
po dupsku pot cieknie... upał taki, że ledwo można powietrze złapać ;)
Kesz trpchę osłodził me nerwy... bo opakówka kesza przednia... rzekłbym
branżowaGwiazdeczka za niąMiejsce (jar) też urocze.

tylkowpis.