Dziękuję organizatorom za wszystko Było super :)

Jakoś dotychczas nie było czasu aby potwierdzić obecność na evencie.
Bardzo żałuję, że nie mogłem przyjechać w zeszłym roku i dlatego plany keszerskie były od początku nierealne, a okazało się do tego, że nowe ścieżki pochłonęły mnie prawie całkowicie.
Ponieważ zamieszkaliśmy z żoną w Gorzowie Wielkopolskim, to i tam znalazłem większość keszy. Jednak udało się nam dotrzeć na dwa ogniska do Lubniewic i spotkać się ze znajomymi, oraz osobiście poznać keszerów znanych dotychczas z nicków i kontaktów telefonicznych.
Bardzo dziękuję organizatorom, oraz założycielom skrzynek za możliwość spotkania i wspaniałą zabawę. Było jak zawsze wspaniale.
Do zobaczenia i jeszcze raz dziękuję.

Powrót po roku do świetnego ośrodka przygotowań olimpijskich PoLub. Poza standardowym szkoleniem  z MTB, chodu sportowego czy wspinaczki gimnastycznej trzeba było przygotować się do nowych konkurencji. W tym roku trener Ciachol wraz z asystentami i asystentkami postawił nacisk na parkour, rzut metalowym dyskiem  na gorzowskiej arenie,  długi dystans Kłodawką czy kalambur sportowy.  Wszystko w otoczeniu pięknej przyrody i spotkanych na trasie kibiców. Mocno wypełniony harmonogram zawierał również wędkowanie, na które niestety nie załapaliśmy się. Kucharka kadry zadbała o zróżnicowaną dietę wysokokapustną, a nocleg w standardzie milion gwiazd pozwolił się zregenerować.

Polecamy, PoLubiamy!

Wspaniała przygoda w towarzystwie słabakinii i gorzowskich dobrych smoków.
Dziękujemy

To był mu debiut w tych rejonach Polski, ponieważ nigdy nie zapuszczałam się aż tak daleko na zachód. Dlatego, kiedy włączyłam c:geo, serduszko mocniej zabiło! Nie pamiętam kiedy na mapie widziałam takie mrowie keszy w jednym miejscu. Przez te kilka dni zrealizowaliśmy wszystko to, co sobie założyliśmy, a resztę zostawiliśmy na kolejną wycieczkę Fajnie było zobaczyć znajome twarze oraz poznać nowe osoby, a czasem nawet po raz pierwszy usłyszeć nicki osób z zachodu bądź północy.

Dziękuję wszystkim założycielom ścieżek/keszy, Ciacholowi za koordynowanie wszystkiego oraz Misiowej, której przepyszny bigos ratował życie po całym dniu keszowania!

Super zlot! Super spotkanie. Nie wiem jak to się stało, że przegapiłam wpis  =)

Czas podsumować weekend na zachodzie. Więc tak: zrobiliśmy niecałe 2k kilometrów samochodem, nie mam pojęcia ile w nogach, udało nam się zrealizować wszystkie plany, udało się zrobić praktycznie wszystkie ścieżki w Gorzowie, udało się złapać kryształową skrzynkę, w końcu udało nam się jeszcze być wieczorami na spotkaniach i ognisku. Super to wyszło. Dziękuję wszystkim założycielom za zaangażowanie, a samemu Ciacholowi za poskładanie tego do kupy i organizację! Świetnie było wrócić na drugi kraniec Polski. Dzięki i do zobaczenia! 

Fajny zlot, ciekawi ludzie miło było poznać nowe osoby dzięki za spotkanie pozdrawiam ;)

Udało się znaleźć wolne w grafiku zatem ruszamy do magicznych Lubniewic na kolejną edycje PoLub 2025. Kolejna udana majówka pełna pięknych terenów leśnych, które przemierzaliśmy na rowerach. Sporo jeziorek jedne znane inne odkryte po raz pierwszy:) Cały dzień w znanym i lubianym Gorzowie Wielkopolskim. Spotkania z dawno nie widzianymi keszerskimi osóbkami. I najlepszy hotel pod gwiazdami ;D

Dziękuje 

Bardzo dziękuję za event :)

Mimo, iż już praktycznie nie keszuję, to raz w roku towarzysko wpadam na event Misiowej i CiacholaTak też było i w tym roku, trochę inaczej niż zwykle, bo nie autem, tylko na 2 kółkachDziękuję za super spotkanie, godziny rozmów i... wspólne keszowanie po Gorzowie ostatniego dnia pobytuMam nadzieję, że za rok również się wszyscy spotkamy :)

Mój pierwszy event, ale pewnie nie ostatni. Dziękuję za spotkanie. Fajni ludzie, miała atmosfera. Sporo do szukania. 🙂

Do zobaczenia następnym razem 🙂

Piękna impreza super towarzystwo ciekawe ścieżki pierwszy i pewnie nie ostatni event do zobaczenia gdzieś na ścieżkach

Eventy Ciachola i Misiowej to już klasyka keszerskich spotkań. Kolejny raz zaskoczenia nie było;)

Wspaniali ludzie, super kesze, piękne i ciekawe miejsca, czego chcieć więcej?! 

Aniu i Tomku! Serdecznie dziękuję za maksymalny reset od codzienności. Nie chcę się wracać, ale wszystko co dobre szybko się kończy. 

Do zobaczenia <3

Dla nas pierwszy event w tej okolicy. Organizatorzy nie zawiedli, ale to było oczywiste. Towarzystwo, które się zjechało również dopisało i dużo znajomych twarzy ale też i nowe osóbki się poznało. Wieczorki pod wiatą,  ogrzewanie przy ognisku z zapachem koni w tle. Była i chwila na hamakowanie choć tereny keszowe wykańczały ciało to świetnie się bawiliśmy na zeszłorocznych keszach. Dziękujemy za ciepłe przyjęcie, pyszny bigosik, super ubaw przy kalamburach, świetnaą organizację i mnóstwo założonych keszy, których i tak noe udało się zdobyć w takim ilości jakby się chciało. Dziękujemy również towarzyszom podczas wspólnego zdobywania skrzynek w ten długi piekny majowy weekendzik. Chętnie powrócimy w te strony, znowu z rowerami bo jest tu co robić.

To było Mega miłe spotkanie.  I z tymi których znam już jakiś czas i z tymi kilkoma osobami które miałem przyjemność tutaj poznać.  Dziękuję Wam wszystkim a organizatorom w szczególności.  Dzięki. 

Chociaż sam event ominąłem (zwyczajnie nie było czasu), to chciałem w tym miejscu podziękować wszystkim twórcom ścieżek, a także za organizację całego przedsięwzięcia. Na pewno nie jest to zadanie proste i wymaga sporego nakładu czasu. Ścieżki nie zawiodły, każdy znalazł coś dla siebie. I chociaż dla mnie samego to dziwne to uważam, że było ich nawet za dużoJak co roku mam zaległości żeby wszystko zdobyć, nie inaczej jest tym razem. Chyba muszę sobie robić event 2x w roku żeby to ogarnąćJeszcze raz dzięki i do zobaczenia na szlaku.

Byliśmy tutaj pierwszy raz i musimy przyznać, że było super. Mnóstwo keszy, piękna przyroda i wspaniali ludzie. Jak to dobrze być wśród WAS. Specjalne podziękowania dla Ciachola za organizację i pomoc. Do zobaczenia za rok!

Dziękujemy za wspaniały event, obecni od początku do końca :)

Event mój pierwszy i zapewne nie ostatni. Wspaniałe towarzystwo, eventowe geościeżki jeszcze będę stopniowo zaliczać, dzięki za wszystko!

Świetnie spędzony czas, a jeszcze te kalambury to mistrzostwo, dzięki za ten event.

Trochę na raty w tym roku , ale co zrobić gdy do emerytury jeszcze 5 lat. Mimo wszystko daję radę pogodzić pracę z zabawą. 

Aniu , bigosik i dżem że świni rewelacja .Przy prostych daniach to kawior i krewetki się nie umywają.

Tomku , jesteś wielki .Dzięki. 

No i na koniec dziękuję wszystkim za zielone . To motywuje do ciężkiej i owocnej pracy.

Świetne spotkanie. Dzięki za kesza.

Niesamowite , tyle ludziska się zjechało żeby podpisywać się do papierków 😃 Piękne miejsce, koniki robią robotę, brać keszerska jak zwykle dopisała a ile nowych twarzy i starych wyjadaczy 😋 dzięki Tomasz za wsio, jesteś Wielki. 

Dziękuję za event, za spotkanie,i poznanie nowych osób, znanych tylko Z nickaDo zobaczenia,do następnego 

Byliśmy pierwszego maja i trochę trzeciego bardzo dobrze sie bawilismy i milo było was spotkać do zobaczenia w terenie. Pozdrawiamy i dziękujemy. 

Udało się dotrzeć i być 2 dni. Dziękujemy za dobrą zabawę, miłą atmosfere no i założone skrzynki mieliśmy co robić. Pozdrawiamy Organizatora i do zoba. 

Ci conie byli niech żałują my się dobrze bawilismy dziekujemy i pozdrawiamy Organizatora. 

I znów spotykamy się w Lubniewicach. :-)

O randze tego eventu niech zaświadczy ilość Keszerów, którzy zjechali się tu z różnych stron Polski: z północy, południa, zachodu i wschodu.

Dziękujemy za fajną organizację samego spotkania, jak i za ognisko oraz pyszny bigos, a przede wszystkim za zmobilizowanie Braci Keszerskiej do stworzenia wielu nowych geościeżek, z których nie wiadomo było, co wybrać, bo i tu by się chciało, i tam, a na wszystko czasu zbyt mało.

Sporo nam jeszcze pozostało do pozbierania, więc zapewne znów zjawimy się tu niedługo, by pokeszować po Gorzowie i nad niektórymi jeziorami.

A tymczasem pięknie dziękujemy za ogrom pracy, którą wykonali Organizatorzy, zwłaszcza Ciachol i Misiowa i polecamy się na przyszłość, bo nie wierzymy, że zaniechasz Tomku  organizacji kolejnych spotkań. :-)

Dzięki! Bardzo mila atmosfera

Jeszcze kilka tygodni przed majówką kompletnie nie planowałam wizyty w Lubniewicach. Jednak pewnego pięknego dnia dostałam zielone światło na cały weekend – w pracy należał mi się dzień wolny za sobotę, pogoda zapowiadała się idealnie, a do tego czekało na mnie specjalne miejsce VIP w keszotaksówce prosto na event. Czego chcieć więcej? Nic, tylko pakować plecak i ruszać! :)))

To były niezapomniane cztery dni – pełne keszowania, długich spacerów po lasach, odkrywania malowniczych jezior i jeziorek oraz radosnych rozmów z cudownymi ludźmi. Organizatorzy zadbali o wszystko, by po całym dniu przygód nikt nie chodził głodny (misiowa – Twój bigos smakował jak złoto!) ani spragniony (Andre – dziękuję za dawkę przypominającą!). Atmosfera, którą stworzyliście, była wyjątkowa i pełna ciepła.

Jestem wdzięczna, że mogłam Was wszystkich znowu spotkać, przytulić, nacieszyć się Waszą obecnością i naładować baterie na długi czas.

Dziękuję organizatorom za serce włożone w przygotowanie tego wydarzenia – dzięki Wam te dni były tak niezwykłe! Dziękuję towarzyszom moich keszowycieczek: Hr. Jan Uszowi, gurze, niesce i borkowi – z Wami każda chwila smakuje jak najpiękniejsza przygoda, nuda nie ma racji bytu, a uśmiech z twarzy ani na chwilę nie schodzi :))

Okazało się, że na event udało się wpaść tylko w jeden wieczór i to nie za długo bo trzeba było lecieć się zameldować na kwaterze zanim by mi przybytek zamknęli.

Mimo to udało sie chwilę pogadać z dużą ilością znanych i mniej znanych keszerow.

Dziękuję wszystkich założycielom za swietną organizację i zapraszamy w czerwcu do Wrocławia na Event Krasnalowy.

OP9J7X

Kod skrzynki z wafelkami. Przepraszamy za utrudnienia i opóźnienie... Nie ta taśma. Za bazgranie.

Byłem, nie żałuję :-)

No i byliśmy,  co prawda tylko  2 godzinki, ale i tak udało się spotkać i pogadać. Dziękujemy Tomkowi i Ani za przemiłe przyjęcie i oczywiście za bigos, który dostaliśmy na wynos. A tak poza tym, czy ktoś wie dlaczego Wołki mają jeszcze bana? 😀 pozdrawiamy dawno nie widzianych  legniczan.

Po intensywnym keszowaniu w mocnym towarzystwie Lumen, Hrabiego, gury i borka99, nadszedł czas na relaks przy ognisku.
Nie zabawiłam długo, ale cieszę się z każdej krótkiej rozmowy ze znanymi już, jak i nowo poznanymi keszerami.
Jestem bardzo wdzięczna organizatorom i zakładaczom za przygotowanie wspaniałych skrzynek w pięknych okolicznościach przyrody, niepowtarzalnych.
Dziękuję prowodyrom zamieszania, Misiowej, Ciacholowi i Keszykowi, za zaangażowanie w działalność keszerską, z którego rodzą się właśnie takie eventy.
Do kolejnego razu!

Niesamowite wydarzenie. Wciąż nie dowierzam, jak organizatorzy to zrobili że przygotowali na event tak wiele różnorodnych keszy i ciekawych ścieżek. Było co robić, oj było. Setki logbooków podpisane, a jeszcze pewnie co najmniej drugie tyle zostało, niesłychane keszowe bogactwo. Zbierałem autem, zbierałem rowerem, zbierałem pieszo, od rana do wieczora, a i tak wiele planów pozostało niezrealizowanych. Do Gorzowa i Lubniewic z pewnością kiedyś jeszcze wrócę. Za krótka ta majówka 😅 To co udało się zrealizować to +27 nowych medalików za ścieżki i naprawdę masa świetnych keszy. Niestety odbiło się to na czasie spędzonym de facto na samym evencie; przy ognisku udało się usiąść tylko na kilka godzin w czwartek, ale co zrobić jak ciągnie keszera na ścieżki 😀 Miło było znowu spotkać znajome twarze, a także poznać kilka nowych, pozdrowienia dla wszystkich. Organizatorom natomiast szczerze gratuluję świetnych pomysłów i ogarnięcia całego tego przedsięwzięcia oraz dziękuję za wspaniale spędzony czas.

Cztery majówkowe dni niezwykłego wydarzenia, ale ciągle chce się więcej integracji i zdobytych keszy.
Dziękuję organizatorom i wszystkich uczestnikom za wspaniały czas we wspaniałym miejscu.

To moj pierwszy event w tych rejonach. Uwielbiam ten rejon Polski. Dziękuję za wspaniałą atmosferę, przygotowane ścieszki.  I jak tylko będzie możliwość to chętnie wrócę.

Dziękujemy bardzo za event. Miło spędzony czas i do zobaczenia następnym razem ;)

To fragment najgorzej zaplanowanego urlopu w historii, ale warto było przyjechać. Dziękuję za organizację, skrzynki, spotkanie, rozmowy, bigos, ogórki i pseudo wegetariańską kiełbasę. Udało się wykąpać w trzech jeziorach.

Dziękuję wszystkim za spotkanie, bigos Aniu rewelacja, to był przyjemny czas :)

Jak zawsze świetna impreza i doborowe towarzystwo.Największe podziękowania w zorganizowanie eventy dla Misiowej i Ciachola.

Jestem, to loguje obecność. Bigos, smalec, ludzie ....jak zwykle świetnie. Dzięki

Eventy autora to wiadomo, że absolutnie najwyższy poziom i świetna reklama naszego regionu. Dzięki uprzejmości nieski w tym roku udało się dotrzeć na event mimo problemów technicznych, a ze świetnym wrocławsko-częstochowskim towarzystwem człowiek podjął jakąś absurdalną jak na mnie liczbę keszy jednego dnia.

Świetne spotkanie, na chilloucie. Koniki na ośrodku, wiatka. Miło spotkać znane jak i nowe twarze. Dzięki za zorganizowanie świetnego spotkania w ciekawym miejscu.

U mnie eventy same się toczą😀

Będę, a właściwie już czaję się niedaleko.

Na part 1 mnie nie było więc teraz na ostatni moment podjąłem decyzję, że na part 2 się pojawię. 

Pierwszy,😜

Pierwszego będę jechał ze Szczecina do Lubniewic, przez Gorzów. Kto chce się zabrać w auto niech pisze.

Ponoć będę i wezmę kogoś do aut w czwartek. Do zo!

No i wygląda, że też uda mi sie wpaść na event

Na stronie eventu będę dodawał linki do wszystkich nowych geościeżek powstałych z okazji majówki.

Ponoć ktoś mnie w czwartek zgarnie do auta i tym razem uda się chociaż na 1 dzień dostać do Lubniewic ;)

Okazuje się, że jednak uda się przybyć w te nieznane okolice. Przebieramy nóżkami i cieszymy się na rozpoczęcie sezonu rowerowego.

wybieram się 

My, Ludzie Dzikiego Wschodu, meldujemy swoją obecność =)

To będzie mój debiut na ziemiach lubuskich, więc już przebieram nóżkami =)

Przyjedziemy w sobotę 3.05. Pozdrawiamy 

Planuję być, choć nocować raczej będę w domu rodzinnym w GW. Założyłem geościeżkę przy Lubniewicach, mam nadzieję że się spodoba :D

Jeśli uda mi się skołować nocleg to się pojawię

Niestety. W tym roku się nie uda.

Chyba będę 

OGŁOSZENIA PARAFIALNE

Z okazji eventu zostanie opublikowanych 11-13 geościeżek. Wiem, że kilka osób przyjedzie wcześniej więc pierwsze skrzynki zostaną odpalone 29 kwietnia, a kolejne w różnych godzinach 30 kwietnia, ewentualnie rano 1 maja.

Skrzynki pojawiają się w Gorzowie i najbliższej okolicy, Lubniewicach i w okolicy Międzyrzecza.

Cztery geościeżki będą typowo miejskie, pozostałe powstają na łonie natury.

Zrzutka na pokrycie kosztów organizacyjnych wynosi 15 zł od każdego uczestnika eventu.

nocleg zaklepany więc będziemy :) 

Jak nic się po drodze nie wydarzy, to się pojawię -tradycyjnie raz w roku- na evencie ;)

Ps. Oczywiście chętnie dołączę do jakiejś ekipy w pierwszym dniu,na ścieżki Gorzowskie.  Dajcie znać kto się od rana wybiera 1.05 🙂

Wpadnę na jeden dzień, tradycyjnie 🙂

Właśnie zauważyłam, że żaden z wymienionych ośrodków nie dysponuje polem namiotowym. Jak je załatwię, mogę się podzielić informacjami, jeśli ktoś chce.

Zabierają do auta, to przyjadęDo zobaczenia.

będziemy

Planujemy być

Oczywiście że będęno chyba że coś się wykrzyczy :D 

Za nieobecność na zeszłorocznej majówce będziemy smażyć się w piekle  ;)   Tym razem postaramy się być. 

Czy szykuje się jakaś ekspedycja na MRU? Chętnie bym dołączył jeśli uda mi się wziąć udział w evencie 

Wpisuję do kalendarza, mając nadzieję, że po drodze nie wydarzy się nic, co zmieni plan.

Będę i ja

 

Urlop ogarnięty, nocleg zaklepany, Gang Marcella pojawi się :)

Ogłoszenia parafialne.

W ubiegłym roku mieliście okazję poznać Lubniewice, w tym roku poznacie Gorzów Wielkopolski😉

W Gorzowie i najbliższej okolicy powstanie osiem geościeżek🤩

Ponadto pojawią się skrzynki w okolicy Międzyrzecza, ale szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co szykuje międzyrzecka ekipa🤔

Oczywiście w Lubniewicach też się coś opublikujemy😀

Mówiąc krótko, będziecie mieli co robić😀

Kuru, Kolego, nie ma żadnego przymusu stawienia się pierwszego dnia. Po prostu stracisz trochę atrakcji. Każdy jest mile widziany i fajnie, że zdecydowałeś się dołączyć "na żywo" do ekipy keszerskiej.

Do zobaczenia. :-)

Właśnie uświadomiliśmy sobie, że my jeszcze nie zgłosiliśmy chęci uczestniczenia w zlocie, chociaż już nawet nocleg mamy zamówiony i częściowo opłacony.

Nadrabiamy to niedopatrzenie.

Do zobaczenia. :-)

Cześć Wam, mam kolizję terminów na pierwszego, czy będzie to jakoś źle postrzegane, jeśli przyjadę tylko 2 i 3.05? Pytanie głównie do organizatorów, choć nie tylko. Bardzo chciałbym w tym uczestniczyć i poznać osoby, które kryją się za pewnymi pieczątkami i graficzkami w logbookach, które tak często widzę w okolicy ;).

Planuję być :)

Informacja na temat rezerwacji miejsc noclegowych

Event odbędzie się na terenie ośrodka MASTER, w którym też będzie baza noclegowa.

Dla osób pragnących nocować w spokojniejszym miejscu, mamy do dyspozycji ośrodek "Mewa" położony 10 minut spacerkiem od eventowego miejsca.

Rezerwacja miejsc noclegowych.

Ośrodek "MASTER" 607 768 149

https://www.facebook.com/masterlubniewice

Ośrodek "Mewa" 606 984 940

https://www.facebook.com/MewaLubniewice

Robiąc rezerwację mówcie, że na majówkę.

Będziemy choć raczej z noclegiem w innym miejscu :)

Jezioro już się chłodzi, atmosfera grzeje, jedziemy.

Może uda się przyjechać...Pzdr.

Jest szansa, że przybędziemy. 

:)

Wstępnie tak.

Rozważam i liczę, że uda się zorganizować ekspedycję 🙂

:)

Urlop już rozpisany - druga edycja, oczywiście.

Melduję się. Tylko nie wiem czy się nie przyjadę wcześciej 

Od dziś już czekam na lubuską majówkę 🤩

Nocleg zarezerwowany, także do zoba.

Dwa razy nie mów. Zapisuje ☺️

Do zobaczenia!

Zdecydowanie i bezapelacyjnie do samego końca.

Oczywiście że tak:)

:)