Dzięki…

Tu właściwie jedyny pojemnik w całości względnie. Dzięki

Dziękuję za skrzyneczkę, wsio ok

Bezproblemowo podjęta. Dzięki.

Landrynkowo prawie na samo zakończenie dnia 😃 środek keszyny rzeczywiście pachnie, ale… zostawiliśmy wszystko na miejscu 😂 TFTC!

Nie znałem tego! Ale landryny na swoim miejscu, a zapach tez landrynkowyDzięki!

Mmm, te landryny tak pachną, że aż bym jedną wszamała. Znaleziona bez problemu, wielkie dzięki :)

Głęboko ^^ Trochę się pokręciliśmy w miejscu, ale się udało :)

Widać, że nigdy nie interesował mnie Jarocin, więc tego gościa słuchałem w tym roku pierwszy raz :)

Dziękuję.

Dzięki za kesza.

Dzięki za kesza.

Niedzielny słoneczny dzień wraz z Crazy_Babypiosenki niektóre nam znane, niektóre musieliśmy przesłuchać. Choć po drodze na kesze i tak cała playlista leciała w samochodzie. Mamy i tego !

Serio Hrabia dla Ciebie ten rozmiar to duży? Ladnie sie tak oczukiwać. TFTC

Kolejna z serii Hrabiowskich Podróży, podjęta w obecności samego ojca założyciela Mangusa i Chochlika. Dzięki 

Skrzyneczka zacna i w dodatku z wkładem słodkim. Dzięki

A tu niespodzianka! Bardzo smaczna. Niedzielny wypad z Mariosem, Magnusem i Hrabią.
Dzięki :-)

Kesz znaleziony, piosenka wysłuchana, tematyczny dodatek zjedzony, TFTC :)

Dodatek do kesza sprawił mi wielką przyjemność :D

Dziękuję

O skrzyneczka z wkładką. Dzięki

Landryn still alive ! dzieki za certy :-)

Dzisiaj spacerowo w tych rejonach z Bumagiem. Dobry klimat ,dobry dzień. Analiza każdego utworu, oraz wspomnienia w czasie wędrówki.

Totalny mix tematyczny, robactwo i brudactwoNie słuchałem, a znam większość. W tamtych czasach bywałem po drugiej stronie, lecz punks not dead byli wszędzie i nie sposób było, aby nasze drogi się nie przecinały. Stare ,dobre czasy.

 Dziękuję za pokazanie miejsca,  skrzynkę i opis. Pozdrawiam  !

 

Z Remolem spacerowo po robaczkach i punk rocku :)

Na brudnych dzieciach sida byłem kiedyś ale to dawno i nie prawdapiosenkę przed przyjazdem sprawdzał Remol i znał odpowiedź co szacun dla tego pana :p w zamian dostał mój certyfikat :p

Dobrze opakowana historia miłosna z nutą hazardu i motywem fashion.
Glany to było coś. Nie ważne za duże, za małe, po koledze, po bracie...
Ważny był kolor sznurówek i posiadanie.

Glany
"Są jak nożem albo kosą cięte rany
Jak z wulkanu co wybuchła wielka siła
Ważą tonę i trzy kilogramy
Żyć bez glanów to dla ciebie jest mogiła"

Jazda!  Punks not dead w  towarzystwie słabakini. Niech żyją brudasy i 100 lat dla Karola!
Dziękujemy

Cóż za kompletna ballada miłosnalandryn pozostanie ze mną na dłużej swoja drogą dobry utwór na maturę  do interpretacji:)

częstujemy się i śmigamy po następną.

Muzyczna podróż w punkowym klimacie po lesie w towarzystwie "Starego" Punka dzięki za taką możliwość;)

Dzięki za kesza.

Eee no, słodkości nigdy dosyć :-)

Tu muszę pochwalić autora, że na finał wybrał miejsce w którym nie ma komarów! W końcu spokój wyciągania i ulga, że to już końcówka. Dopiero w ostatnim momencie zorientowałem się, że ten certyfikat jest do zjedzenia. Choć regulamin mówi inaczej, ale to taka ścieżka z czerwonym kółkiem, więc pozwoliłem się poczęstować 

Poniedziałkowe keszowanie po lesie z Zyfiką  

Spacerkiem po punkowej ścieżce z UnieskimDziękuję za kesza.

Tematyczny kesz w temacie mojej dzisiejszej pogoni za FTFami...może nie z butów, ale spod pach i owszem w końcu dobre 30 stopni i parno;) Dziękuję za skrzyneczkę.