Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki: Użytkownik -> Użytkownik

Hello,

Niespodzianka, mam go w rękach w miejscu, gdzie od 12 lat stoi sobie przez nikogo nie niepokojony :)  Oczywiście, to był przypadek - dostałem go do rąk razem z keszem OP2072 ZYR 169 - Muzeum Powstania . Okazało się, że przez te wszystkie lata siedział w tym zakamarku, z oryginalnym logbookiem i GK kerama, wrzuconym 4 lata temu do innego kesza, czyli wspomnianego "ZYR-a" :)  Dodatkowo miał logbook z tamtego kesza, czyli spory bałagan wkradł się do systemu ;)  Wspólnie z iwonią1999 wyjaśniliśmy status tego kesza, jego losy i uradziliśmy, że zabiorę go z muzeum, by nie wprowadzał zbędnego bałaganu. Jeśli będzie miał być zreaktywowany, to oddam właścicielowi całość. Poinformowałem panią z kasy (bardzo jej dziękuję za pomoc), że tak robię. A skoro mam oryginalny logbook w rękach, to loguję "found"Pzdr, Wojtek

Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Na prośbę autorki, w związku ze zmianą lokalizacji finału, zmianiłem status skrzynki.

Właśnie nadaję z finałowego miejsca skrzyneczki }:-) Praca mnie wygoniła, musiałam się z komputerem rozstawić, a że już byłam niedaleko..Trasa zrobiona przy okazji Nocy Muzeów. Baaardzo dziękuję za tę skrzyneczkę! Całość świetnie przygotowana i miejsce finałowe bardzo sympatyczne. Jeszcze raz dziękuję!<br /> <br /> p.s. Kawiarnia chyba zamierza wkrótce zmienić usytuowanie.. Info na miejscu

Zalegly wpis do skrzynki. Wspanialy case. Ode mnie duza gwiazdka.

@ coza - nie, nie znudziło nam sięAle ponieważ mojej letniej tradycji stało się znowu zadość - skręcilam nogę, więc moja mobilność znacznie spadła. Soutyss robi za pielęgniarza i też został chwilowo uziemiony.

Ale przechodząc do "ad remu".

Ponieważ my też zaliczyliśmy tegoroczną Noc Muzeów, mieliśmy łatwiej. Przynajmniej w teoriiKorzystając z okazji, że miałam chwilę wytchnienia od pracy, postanowiliśmy zaliczyć tego kesza, zwłaszcza, że z koordów wynikało, że moja biedna noga jakoś zniesie tę wyprawę.

Po kilku chwilach znaleźliśmy się 10 m od keszyka. Nie cieszyłam się zbyt długo. To było najdłuższe 10 m w moim życiu. Kto był, ten wieGdyby nie Soutyss to pewnie bym zrezygnowala, szczególnie, że zanim znaleźliśmy właściwe miejsce zwiedziliśmy pół osiedla.

Pani w kawiarni b. miła (pozdrawiamy ^^). Z podjęciem kesza nie było problemów. Nasz sukces uczciliśmy kawą z lodami i zakupem jednej sztuki tego, co tam na regałach w dużej ilości leży. Miejsce b. fajne - nie spodziewaliśmy się czegoś takiego w takiej okolicy.

WAŻNE INFO - kawiarnia czynna też w niedziele, w godzinach jak wyżej. Zapraszamy w niedzielę szczególnie, bo w kawiarni pustki i można sie z kawą na kanapie rozłożyć.

Zaklepana razem z Laidee

Trasę przeszliśmy podczas nocy muzeów, więc teraz została tylko formalność w postaci odwiedzenia miejsca finałowego. Współrzędne są OK, ale okazało się, że wcale nie jest takie jasne, od której strony należy zacząć, więc pobiegaliśmy sobie trochę dookoła.

Sympatyczna pani, mimo, że podobno "nowa" zareagowała pozytywnie na podane hasło. Oprócz skrzyneczki możemy polecić koktajl mleczny...

Rewelacja.<br /> Chociaż szczerze przyznaję, że kilka miejsc jeszcze przede mną, a udało się dzisiaj wpisać do logbooka, bo moi kompani wieczornego wypadu już wcześniej wykonali wszystkie zadania.<br /> Zdecydowanie polecam.<br /> Wrzuciłem breloki, zabrałem karty.

Przy okazji tej skrzynki chciałbym podziękować za świetnie zorganizowaną grę miejską podczas Nocy Muzeów. Bawiliśmy się świetnie w wyśmienitym towarzystwie. Szczególne pozdrowienia dla Soutyssa i jego współtowarzyszki za dobre wyczucie fluorów i zabranie się razem z nami w podróż po Warszawie Niezaistniałej. Mam nadzieję, że się Wam jeszcze nie znudziło :).
Co do skrzynki finałowej, to sam nie jestem pewien czy po podaniu przeze mnie hasła Pani była bardziej zdziwiona czy też zdziwony bardziej byłem ja na widok jej zdziwienia :). Na szczęście po chwili sprawa się wyjasniła i keszyk trafił w nasze ręce.
Fantastyczne klimatyczne miejsce, ukryte w taki sposób, że jak byliśmy poprzednio 5 metrów od niego to go nie wypatrzyliśmy.
Skrzynka znaleziona z tATO i Czarkowatym.
Piękne dzięki. Już ostrzymy sobie pazurki na przyszły rok :).

Zdobyta wspólnie z tATO i COZĄ.

Coza już wszytko napisał więc mi pozostaje dać tylko =3 i *

Dzięki za kesz

Przepraszam za zwłokę :)

Ale ważne że w końcu zdobyłem.

Pomysł mi się bardzo podobał. Oby więcej takich powstawało, bo naprawdę sporo można się dowiedzieć.

Lokalizacja finału też ciekawa.

Wielkie dzięki.

Po nocy  muzeów trzeba było nadrobić zaległości.. dzięki za kesz..

no poprostu wypadało zaliczyć tą skrzyneczkę, aby sprawdzić gdzie to ja byłem w noc muzeów

Skrzynka z takich które lubię: i do pochodzenia po mieście*, i do dowiedzenia się &quot;co by było gdyby&quot;, i do zajrzenia w niektóre rzeczy od tyłu. A końcówka to już sam miód: obsługa w kawiarni okazała się być miła i ciekawa &quot;oj a co tam w skrzynce jest?&quot;, a ja mogłem się powymądrzać o skarbach, szukaniu, kretach i takich tam. A szarlotka była mniam mniam. Dziękuję wszystkim!<br /> <br /> * pochodzona z Julitą, Jolą i czeladnikami, z których jeden to stary wyga a drugi się zapalił. Trasa zaczęła się w korytarzach KC, i dodany został obiad w mlecznym barze, żeby utrzymać się w klimacie :-D

Dzięki za pokazanie warszawy od strony, która nie została nigdy zrealizowanaposzukiwania rozłożone na kilka dni bo czasu mało :)

dziś uraczyliśmy się pyszną kawą na miły koniec dnia przy okazji zaliczając FTFa !za całość +3 i order :)

ps: nie wiem czemu ale wpis Seb-Ula jest skreślony na pozaycji FTF a wpis drugi jest kilka stron dalej :p martuś wrzuci fotkę:)

Lubię stare zdjęcia Warszawy, zwłaszcza tych jej części, które już dziś nie istnieją. Dlatego bardzo fajnie, że powstała taka skrzynka, bo człowiek dowiaduje się kolejnych ciekawostek o swoim miescie faktycznie, do kawiarni troche ciezko trafic, jednak my jakos fartem od razu obralismy dobra trase "kawa" to dokladnie goraca czekolada i koktajl owocowy - dlatego wlasnie uwielbiam kesze kawiarniane, bo czlowiek po wyczerpujących poszukiwaniach może sobie usiąść i odsapnąć I przy okazji poznać nowe, ciekawe obiekty gastronomiczne

Oczywiscie gwiazdkuję

P.S. porwaliśmy karty do gry z Muzeum (robia naprawde wrazenie!) a w zamian wrzucilismy zagadkę logiczną i coś jeszcze chyba

Zaległy order. Polecamy gorąco wszystkim warszawomaniakom .

Dodalam ułatwienie dla osób, ktore były na grze w czasie Nocy Muzeów. Proszę przeczytać dodatkową podpowiedź w opsie skrzynki.

Poważnie?! O kurcze, faktycznie... To lepsze niż wszystkie certyfikaty ever... 

Poszczęściło się nam dzisiaj niesamowicie - nie dość, że kesz był czynny po godzinach ze względu na wernisaż, to jeszcze taaaaaki bonus 

Może teraz głupio zabrzmi, ale gwiazdkę i tak mamy zamiar przyznać (wskazane miejsca, chociaż znane, były niekiedy wielkim odkryciem), tylko do najbliższej wolnej jeszcze ze 20 keszy, więc nie chcieliśmy się deklarować. Tak czy inaczej, czujemy się mocno kopnięci zaszczytem.

no to #10000!!!

nie wiem czy jesteście tego świadomi, ale to jest dziesięciotysięczna (10000) skrzynka na oc.pl (patrz cacheid w linku) :)

Godz. 21.10 i 120m do skrzynki finałowej. Nie odpuściliśmy i za czwartym podejściem (od północnej strony) udało się dotrzeć do drzwi.

Okazało się, że jest jeszcze otwarte, więc zamawiamy herbatkę i ciastko. A na nieśmiałe pytanie czy na "Niezaistniała" coś dostaniemy, Pani -skądinąd bardzo sympatyczna - z dziwnym wyrazem twarzy stwierdziła, że NIC. No to daliśmy plamę... Przy próbie wybrnięcia z tej dziwnej sytuacji i wyjaśnieniu: "Bo wie Pani my to gramy w taka grę miejską..." Pani podskoczyła i oznajmiła że już wie o co chodzi, lecz nie wie gdzie jest skrzynka. Po paru wykonanych telefonach dostaliśmy ją w łapki.

FTF!

Miejsce SUPER. Od nas +3

Pozdrawiamy i TFTC

Pomyślę nad zrobieniem skrzyneczki do fragmentów gry WIDMA ARCHITEKTURY z ubiegłego roku, piszę, ze do fragmentow, bo były bardzo "porozrzucane". Może we wrześniu "odpalę". Pozdrawiam.

kurde. Trzeba będzie się znowu wybrać :D

Chociaż o tyle łatwiej że większości punktów wiadomo gdzie się szukać ;)

szkoda że takiej nie ma, byłaby ciekawszataka "co by tu było gdyby nie..."

O tym co przed wojną planowano było rok wcześniej w grze miejskiej. Niestety skrzynki na ten temat (chyba) nie ma. Może można to jakoś naprawić?

szczerze mówiąc, miałem nadzieje że to będzie o budowlach planowanych przed wojną. no ale przejde się popatrzeć czego na szczęście nie wybudowano :)

No to my ruszamy w trasę. Raz jeszcze. Grupowe podejmowanie skrzynek (w tym i tej) powoduje zagubienie czasoprzestrzenne szukającego, w wyniku czego nie wiadomo gdzie się było i co się widziało, nie dotyczy to oczywiście przodownika(ów) stada . Przy okazji Panią Martę zachęcamy do poszukania okolicznych skrzynek a przynajmniej jednej na każdy z 13-stu punktów. Pozdrawiamy i do zobaczenia w terenie