Polska była jeszcze pod zaborami, gdy powstały Raje w Wolbromiu, szeregowe domki dla pracowników fabryki. W tamtych czasach były szczytem marzeń. Teraz to sześć rzędów ruder z dziurawymi dachami, popękanymi ścianami, połamanymi schodami i piecami opalanymi często tym, co w rękę wpadnie, będących w zasobach gminy. Już w latach 90. XX wieku miały iść do wyburzenia. Nadal jednak mieszkają tu ludzie.