Nagle... wśród ciszy... Z łoskotem trzasnęło wieko trumny....
Podniosła się martwica. Była jeszcze straszniejsza niż pierwej. Jej zęby kłapały raz w raz,wargi drgały kurczowo.
Z dzikim skowytem jęła wyrzucać zaklęcia. Wicher zerwał się w chacie, pospadały na ziemię obrazy, posypały się na dół szyby. Drzwi wyrwało z zawiasów i nieprzejrzana chmara straszydeł poczwarnych wpada do izby. Przeraźliwy szum ich skrzydeł i chrobotanie pazurów wypełniło pomieszczenie.
Czułem się jak trup, który zaczyna już śmierdzieć, ale jeszcze ciągle zastanawia się nad swoim powrotem do życia. Uparty trup
Kesz ukryty jest w pięknych okolicznościach przyrody, kawałek od jeziora w którym wędkarze czasem próbują szczęścia z wędką.
Uwaga, nie ma potrzeby wyciągania całej skrzynki, wystarczy że otworzysz wieko. Pierwszy znalazca może otworzyć szampana:-) dla pierwszych trzech certyfikaty
.