Pałac Małachowskich to perełka regionu, wraz z obszarnym parkiem i ratuszem wzniesiony przez samego współtwórcę Konstytucji 3-go maja Stanisława Małachowskiego (1736-1809). Budowany w popularnym w tamtych czasach stylu palladiańskim (pałac połączony ćwierćkolistymi galeriami z oficynami). Powstał na wzór Belwederu w Warszawie, i również został zaprojektowany przez Jakuba Kubickiego (1758 - 1833).
Jest zbudowany na planie prostokąta, ma dwie kondygnacje i podpiwniczenie. Układ wnętrz jest dwutraktowy. Pomieszczenia na parterze ośmiokątny salon, letni przedsionek, 2 większe pokoje, 2 mniejsze, sala jadalna, gabinet "etruski", buduar, pokój narożny, duże klatki schodowe. Rozkłąd piętra podobny jest do parteru. Od południa na osi budynku, na parterze znajduje się częściowo wgłębiony portyk kolumnowy, tworzący rodzaj przedsionka przeznaczonego do siedzenia latem prowadzący do ośmiokątnego salonu w pałacu.
W 1889 r. korpus główny pałacu rozbudowano według koncepcji Adama Czapskiego, który w tym czasie zaprojektował też oficynę zachodnią.
Kompleks parkowo-pałacowy stanowi całość wraz z rzeźbami, oranżerią i pergolą z czasów Platerów. Ludwik Broel-Plater (1904-1946) był ostatnim faktycznym zarządcą majątku po Małachowskich, zanim po wojnie przejął go Skarb Państwa. Podczas wojny rodzina arystokratów przebywała w Białaczowie, a folwark przejęli Niemcy. W latach 80. budynki pałacowe przeszły gruntowny remont (co jest zasługą ówczesnej dyrektor – mgr Walerii Barbary Budzyńskiej) i odzyskały dawną świetność.
Od 2012 roku pałac jest opuszczony i zamkniety dla zwiedzających. W 2017 r. pałac przypominający Belweder był miejscem kręcenia scen do filmu "Zimna wojna" w reż. Pawła Pawlikowskiego; obraz był nominowany do "Oscara".
Wieś Białaczów ma w swojej historii niechlubny fakt. Dnia 10. września 1939 r. zaraz po wybuchu wojny, do pałacu Małachowskich przybył w niewiadomym celu Adolf Hitler wraz z Heinrich Himmlerem. Wylądowali na lotnisku polowym, gdzie dzisiaj znajduje się boisko lokalnego klubu. Przed wojną lotnisko było przystosowane przez hrabiego L. Platera na jego prywatnych posiadłościach. Z racji tego, że lotnisko było za małe, podczas lądowania jeden z trzech samolotów ściął konary drzew lasu w Białaczowie od strony zachodniej.
Hitler najpierw w Końskich, a później w Kielcach odznaczył niemieckich dowódców zarządzających tymi okręgami w walce, a następnie powrócił na lotnisko w Białaczowie. Dziennik adiutanta Hitlera jest w posiadaniu dr. Tadeusza Wojewody i został już częściowo przetłumaczony.
Obejrzyj Pałac w Białaczowie na archiwalnym filmie TVP Historia.
Były żolnierz 77 p. p. AK Władysław Naruszewicz w swych zapiskach "Wspomnienia lidzianina" oprócz faktu pobytu Hitlera w Białaczowie opisuje swój udział w nieudanym zamachu na ważnego dowódcę SS na linii Opoczno - Inowłódz (w okolicach Kraśnicy). Wszystko znajduje się w rozdziale XXX jego książki pt ,,Niewykorzystane szanse likwidacji Hitlera”. Jeden egzemplarz ksiązki dostępny jest w Muzeum Regionalnym w Opocznie.
O skrzynce
Odkładaj i maskuj tak jak zastałeś!
Nie spal miejscówki, oczy wokoło głowy!