Różne bywają chodniki,
są takie po których ciężko chodzić....
Są takie przyciągające przechodniów...
Są też i takie awangardowe jak w Gołuskach.
Warto przyjechać i go zobaczyć.
I nie, żebyśmy obiecywali Wam tylko gruszki na wierzbie, naprawdę warto przyjechać, najlepiej rowerem.
A historię chodnika zawsze możecie doczytać.
O skrzynce: spontaniczny mikrus w miejscu opisanym.