OPIS MIEJSCA:
Odcinek torów, do istniejącego toru kolarskiego oddano do użytku dopiero w lipcu 1927 roku, kiedy w tym samym miesiącu oddano trasę przez most na Regalicy, gdzie wybudowano podobna końcówkę dla linii 1 (przy lotnisku).
W związku z tym, trasa linii 1 w przedwojennym Szczecinie stała się najdłuższą, bo liczącą od krańcówki do krańcówki 11,5 kilometra.
Tramwaje nie jeździły na Głębokie, wtedy kończyły bieg przy torze kolarskim. Obecna bocznica prowadząca od zajezdni Pogodno w stronę toru kolarskiego była fragmentem dwutorowej trasy linii 1, która kończyła się trzy torową mijanką.
Po przyjeździe składu wozów tramwajowych na końcówkę trasy, wagon silnikowy objeżdżał przyczepę sąsiednim torem i ustawiał się na czele (ówczesne tramwaje miały drzwi po obu bokach wozu, były wozami dwukierunkowymi). Końcówka nie była pętlą. Było to typowe dla ówczesnych czasów rozwiązanie, funkcjonujące jeszcze przez jakiś czas po wojnie.
Konieczność manewrów nie była głównym powodem rozbudowania końcówki "jedynki" przy torze kolarskim. Przed II wojną takie same manewry wykonywano na każdej innej końcówce, z wyjątkiem tej przy dworcu Niebuszewo (tam była pętla uliczna). Ale było trzeba przemanewrować doczepę. Stąd wagon motorowy objeżdżał wagon doczepny korzystając z zwrotnic (tak jak przed Dworcem Głównym - PKP wtedy). Normalnie wystarczały dwa tory i trzy rozjazdy. Rozbudowano ją, by powiększyć jej przepustowość - by mogły jednocześnie manewrować dwa składy. Podobnie rozbudowana była przeciwległa końcówka "jedynki", przy lotnisku w Dąbiu. Przydawała się szczególnie wtedy, gdy na torze kolarskim odbywały się imprezy sportowe, albo pokazy lotnicze w Dąbiu, kiedy uruchamiano dodatkowe składy i potrzebne było zwiększenie częstotliwości kursów lub ich zróżnicowanie. Końcówka przed dworcem głównym też była powiększona o jeden tor, ale tam kończyły bieg dwie linie (4 i 6).
Kiedy budowano linie tramwajową na początku XX wieku wzdłuż Wojska Polskiego tramwaje nie jeździły środkiem jak obecnie, a obok dzisiejszej jezdni od Głębokiego w stronę centrum miasta. W tej chwili na byłym torowisku jest pas zieleni i parking przy byłej fabryce "Polmo" i kilku budynkach mieszkalnych, a czym dalej do centrum to tory były w jezdni.
Linia tramwajowa została przedłużona od toru kolarskiego do Głębokiego dopiero w lipcu 1955 roku, a dopiero w końcu lipca 1979 roku rozpoczęto przebudowę torów tramwajowych na odcinku od ulicy Curie-Skłodowskiej do toru kolarskiego, wtedy też przeniesiono tory między jezdnie. W trakcie omawianej przebudowy starym torowiskiem prowadzono normalny ruch tramwajów nie pogarszając komunikacji.
Część dawnych torów biegnących między jezdnią a budynkami zlikwidowano. Pozostawiono jednak mały odcinek dwutorowy, po którym tramwaje wyjeżdżają z zajezdni na swoje trasy. Pozostawiono również pojedynczy tor biegnący w kierunku toru kolarskiego, tworząc w ten sposób naturalną bocznicę na potrzeby zajezdni.
OPIS SKRZYNKI:
Pojemnika szukaj nisko, przy płocie. Współrzędne +/- 5m.