Miało być małe spotkanie eventowe,
skończyło się na skrytce - Naszej Urodzinowej!
Dzień to wyjątkowy, odrazu to powiem,
choć po wstępie wiadomo co chodzi po głowie.
Dokładnie rok temu zaczęła się przygoda,
przygoda, dla której czasu nigdy nie jest szkoda.
Trasy, wycieczki, skarby, zagadki,
ruszało się w podróż bez zbędnej gadki!
Czasem z rodzinką lub znajomymi,
co bywa, że hasają szlakami różnymi.
Czasem jak Han Solo - solo w trasę szło się
nierzadko później nietrafień zbierając pokłosie.
Czasem z podpowiedzią choć częściej samemu,
czasem całkiem prosto ku zdziwieniu naszemu.
Zwiedzało się nierzadko ciekawy zakątek
a jest to dopiero przygody początek!
Zatem bierz po skrytkę bez przymusu czy spinki
bo oto Pierwsze Urodzinki Szalonej Rodzinki!
Aha, jeszcze jedno - żeby za prosto nie było w celu odnalezienia skrytki trzeba rozwiązać zagadki:)
Zagadka nr 1: Za młodu jestem wysoka, niską zaś na starość jestem. Czym jestem?
Zagadka nr 2: Samo nie umiem mówić, ale zapytane odpowiem, czym jestem?
Skrytka to mały pojemnik oddalony na pewną odległość zawierający logbook, coś do pisania, certyfikaty dla
pierwszych i drewniaczki urodzinowe co są na swój sposób wyjątkowe:)
Współrzędne finału to:
N 54° AB.CDE' E 16° FG.HIJ'
gdzie
A- ilość sylab rozwiązania zagadki nr 1 podzielona przez dwa
B- ilość samogłosek rozwiązania zagadki nr 1
C=A
D=B
E- ilość liter w rozwiązaniu zagadki nr 2
F= E-3
G- ilość samogłosek 'a' w rozwiązaniu zagadki nr 2
H- suma liter w obu rozwiązaniach pomniejszona o 2
I=G
J=H