We wrześniu 2019 roku mieszkańcy Rytla otworzyli miejsce pamięci wydarzeń z sierpnia 2017 roku, czyli nawałnicy która bardzo zniszczyła ich okolice i na długo zmieniła ich życie. Miejsce to zaprojektował Pan Jan Sabiniarz z Powałek - lokalny artysta i poeta. W miejscu, gdzie stoi obecnie pomnik stały wcześniej trzy potężne lipy, po nawałnicy została tylko jedna, będąca symbolem życia i odradzających się tamtejszych lasów. To nie jedyny symbol związany z tym pomnikiem. Na stronie wizjalokalna.pl możemy przeczytać:
Stojący na podeście kamień, to symbol pamięci, wieczności, ale i solidarności ludzkiej. Na tablicy, jakże wymowny i ponadczasowy cytat Jana Sabiniarza " Natura jest naszym domem na dobre i na złe. Kto ją zrozumie, ten jej wybaczy...". No i kapliczka, która także zawiera liczne metafory. Obkorowane, z obciętymi konarami, martwe drewno bukowe, symbolizuje nasze utracone lasy. Przekrzywiony dach - wiatr. Z jednej strony uszkodzona dachówka, symbolizuje zniszczenia materialne, których dokonała nawałnica, z drugiej zaś strony dach jest już cały, czyli odbudowane domy, które dają już schronienie naszym rodzinom. Na dachu dwa krzyże, ponieważ nawałnica zebrała też i żniwo śmierci - zaledwie pięć kilometrów stąd - w Suszku, zginęły dwie harcerki - Ola i Asia, które pozostaną na zawsze w naszej pamięci - mówiła sołtys. - Figura Matki Bożej, ponieważ nasza Parafia jest pod wezwaniem Najświętszej Maryi Królowej Różańca Świętego i niektórzy wierzą, że z bożą pomocą zostaliśmy uchronieni od jeszcze większej ludzkiej tragedii, patrząc na rozmiar kataklizmu, który nas dotknął. W miejscu tym, każdy otwarty na świat człowiek, znajdzie kawałek siebie - i wierzący i ateista, leśnik, rolnik, nauczyciel, humanista, naukowiec czy robotnik. Po prostu nie uda się przejść obok obojętnie...
Skrzynka ukryta w drugiej choince od lewej strony. Powodzenia!
Skrzynka została założona w ramach projektu Rowerowe Pomorze