W zdrowym cielsku zdrowy duch
„W zdrowym ciele zdrowy duch” – powiedział kiedyś rzymski poeta Juwenalis. Już w czasach starożytnych ludzie byli przekonani o tym, że ruch to podstawa udanego życia.
Dlaczego aktywność fizyczna ma tak ogromny wpływ na nasze samopoczucie? Mówi się głównie o korzyściach, jakie wynikają z regularnego uprawiania sportu dla ciała: zbawienny wpływ na układ krążenia, oddechowy, trawienny. Jednak wysiłek fizyczny ma także bardzo pozytywny wpływ na układ nerwowy.
- Podczas aktywności fizycznej, a w szczególności podczas dłużej trwającego intensywnego wysiłku fizycznego, nasz organizm produkuje endorfiny czyli hormony peptydowe, potocznie nazywane hormonami szczęścia - wyjaśnia Michał Kanclerz, trener personalny z klubu Holmes Place. - Pozwalają one zmniejszyć dolegliwości bólowe, wprowadzić w dobry nastrój, a czasem nawet w stan euforyczny.
Dlatego osoby, które regularnie uprawiają sport i cieszą się dobrą kondycją fizyczną, dużo rzadziej cierpią na depresję, czy skarżą się na złe samopoczucie. Niestety osiągnięcie takiego efektu u osób, które do tej pory nie były aktywne fizycznie i zaczęły cierpieć na depresję, może wymagać czasu, ale jest dobra wiadomość: podczas wysiłku nasz organizm produkuje serotoninę, a za jej sprawą korzystne efekty można zauważyć dużo szybciej. Jest to organiczny związek chemiczny, który oprócz regulowania snu, apetytu czy potrzeb seksualnych, ma ogromny wpływ na samopoczucie (zbliżony do substancji psychoaktywnych takich jak LSD czy DMT). Na 12 osobach cierpiących na depresję przeprowadzono ciekawe badania, testowano różne kombinacje: wyłącznie leki antydepresyjne (przynajmniej 2-3 rodzaje), leki plus regularna aktywność fizyczna. Wynik badań: zaledwie po kilkunastu dniach treningu nastąpiła wyraźna poprawa u osób, które uprawiały sport, a u 50% pacjentów udało się uzyskać tak dobre rezultaty, jakich nie można było uzyskać stosując wyłącznie terapię farmakologiczną.
- Osoby regularnie ćwiczące mogą nie tylko usprawnić wybrane cechy motoryczne, takie jak siła, gibkość czy wytrzymałość, ale wpłynąć pozytywnie na stan swojego ciała i ducha poprzez proces adaptacji organizmu do dostarczanych mu bodźców treningowych. Sam proces treningu to tak naprawdę poddawanie naszego ciała szeregowi zaplanowanych sekwencji, podczas wykonania których przy odrobinie (lub dużej ilości !) wysiłku adaptujemy ciało do cięższej lub dłuższej pracy – dodaje trener.
Arkadiusz Bilejczyk, psycholog kliniczny, potwierdza tę tezę:
- Endorfiny to jedno, natomiast ogromną rolę odgrywa tutaj poczucie skuteczności, które towarzyszy regularnie podejmowanej aktywności. Działa następujący mechanizm: wyznaczamy sobie zadanie, wygospodarowujemy czas na jego wykonanie i działamy. Odczuwamy ogromną radość, ponieważ mamy poczucie dobrze wykonanego zadania.