Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć,
prędkość zawrotna przybliża nas.
Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet,
cudnie spokrewnią się ciała nam.
Przykucnięty, przycupnięty pod drzewem, skulony wpół, nisko, jakbym chciał, z braku schronu, pod ziemię się schować, pomyślałem więc o zagładzie totalnej, o Blitzkriegu, i zaraz natychmiast pomyślałem o tobie, dziewczynko moja, Gałązko Jabłoni, że ja tutaj w tych lasach, a ty tam daleko w dżungli miasta i smutek nieludzki, rozpacz bezgraniczna, że nie jesteśmy razem w tej chwili totalnej zagłady, w tym momencie końca świata (…)
(E. Stachura, „Siekierezada albo Zima leśnych ludzi”)
Zapraszam na współrzędne, na których nie lada gratka: piękna anomalia przyrodnicza. Nie wiem, ile jeszcze wytrzyma, bo gołym okiem widać, że takie związki nie każdemu partnerowi wychodzą w życiu na dobre... Cóż, może lepiej być razem, ale jednak osobno? Państwo zobaczą, państwo ocenią. Skrzyneczka znajduje się na współrzędnych, dosłownie kilka metrów od gwiazd. Od gwiazd okolicy, rzecz jasna. Powodzenia.