keram58
W tym roku mija 75 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego i z tej okazji chcemy Was zaprosić do prześledzenia jego przebiegu na kartkach kalendarza i podejmowania keszy związanych z wydarzeniami tamtych krwawych dni. Powstanie trwało 63 dni, ale my zaczynamy 5 dni przed jego wybuchem, a zakończymy kalendarium dwa dni po upadku Powstania. Ostatniego dnia skrzynki połączone zostaną w geościeżkę.
Kartki są opracowaniem własnym, a przy ich opracowaniu korzystano z materiałów: Kartki z kalendarza - Muzeum Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego 1944 - Kalendarium Powstania, które opracował Pana Maciej Janaszek-Seydlitz a także wydawnictw Powstanie ’44 autor Norman Davies, Przewodnik po powstańczej Warszawie autor Jerzy S. Majewski i Tomasz Urzykowski.
Pomysłodawcą cyklu jest Elvis7, który podzielił się rok temu pomysłem podczas eventu na Bemowie.
Miejsca ukrycia poszczególnych skrzynek mają związek z wydarzeniami powstańczymi, lecz czasami będą odbiegać od miejsc opisanych na kartce.
U zbiegu ulic Konopnickiej i Prusa znajduje się kamień z tablicą pamiątkową poświęconą pododdziałom Zgrupowania „Sławbor” walczącym w Powstaniu Warszawskim w rejonie ulic: Al. Ujazdowskie, Wiejska, Frascati, Książęca, Pl. Trzech Krzyży (Dzielnica Niemiecka).
Jednym z tych pododdziałów był Pluton Głuchoniemych. Swoją działalność konspiracyjną żołnierze tego oddziału rozpoczęli w 1941 r. W chwili wybuchu Powstania plutonem dowodził ppor. Wiesław Jabłoński ps. „Łuszczyc”, a jego zastępcą był głuchy kpr. Kazimierz Włostowski ps. „Igo” w składzie 4 kompani „Zygmunta”, V Zgrupowania „Siekier”. Po kilku dniach w wyniku reorganizacji struktur AK, pluton przyporządkowano do 3 kompanii kapitan „Redy”, Batalionu „Miłosz”, Zgrupowania „Sławbor”. Pluton liczył około 50 żołnierzy, z czego od 26 do 33 było głuchuchych, w tym 3 kobiety. Chrzest bojowy plutonu to udział w ataku na „Soldatenheim” mieszczącego się w Gimnazjum im. Królowej Jadwigi. Żołnierze plutonu pełnili służbę wartowniczą, uczestniczyli w budowie barykad, przejść w piwnicach i prac pomocniczych. 2 września 1944 r. pluton uczestniczył w zdobywaniu budynku YMCA. Tego dnia poległa sanitariuszka Celina Kiluk ps. „Poprad” a ciężko ranny został Jerzy Obrycki ps. „Bim”. Pluton do końca Powstania uczestniczył w wielu potyczkach z Niemcami. Po upadku Powstania większość głuchych powstańców wyszła z Warszawy z cywilna ludnością. Do niewoli poszło 9 głuchych żołnierzy wraz z dowódcą.
Warto zapoznać się z artykułem Pluton Głuchoniemych żołnierzy AK.
Ciekawostka
Pluton Głuchoniemych był jedynym takim zgrupowaniem zbrojeniowym w historii całego świata -
jest to na tyle nie do uwierzenia ja fakt że jest (bodajże) jedyną grupą Powstańczą której oddziały bojowe przeżyły bez szwanku 63 Dni. Jak to możliwe?
"Gdy słyszące osoby wpadały w popłoch i ponosiły ich emocje bo słyszeli strzały,wybuch bomb czy granatów myśmy wtedy,nie wiadomo czemu szli w zupełnie innym kierunku,i tak przerwaliśmy WSZYSCY"
(cytat ze wspomnień Edwarda Gory jednego z Głuchych powstańców)
Skrzynkę dedykujemy żołnierzom Plutonu Głuchoniemych.
To jak długo skrzynki przetrwają zależy od nas, tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie, a do tego obchodzimy się ze skrzynkami jakby to był nasz własny kesz, wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie, który może cieszyć oko.
Temat tej skrytki miał być początkowo ostatnim punktem krótkiej serii #Świata ciszy,
dziękuję Iwoni1999 i Keramowi58 za propozycję i włączenie mnie w projekt "63 dni".
zaprojektowanie i adaptacja tej skrytki to dla mnie wielki zaszczyt
FiloMx