Geościeżka WIERZENIA I LEGENDY POMORSKIE

(006)

Hall of fame

FTF: iwmali (2020-01-26)

STF: MaksiKate oraz imariuszek (2020-01-26)

TTF: got100 (2020-01-26)

DIABELSKIE DRZEWO

Czy są wśród nas tacy, którzy pamiętają wędrownych dziadów, którzy za strawę bajdali o jeszcze starszych czasach?

Nie, to już tylko w literaturze można spotkać.

Dlatego teraz zamiast dziadów noszących opowieści, bajędy będą Was po polach i lasach ciągały ;)
(czytaj – powitać radym na geościeżce bajarskiej).

--❧--❦--❧--

- Dziadu, zasię historyje jakie zna? Coby chocia gębą za chleb zapłaty dał…

- A znam, jeno że to nie bajda, zali sama prawda.

- A gibko gada, młódź bajędy stęskniona!

Rzecz ta działa się w borach wolińskich, kole Kamienia Pomorskiego. Znać jeno należy, że i gdzie w inszej okolicy takoż mogło by to być.

Siedziałże w tym borze stary, złośliwy diabeł. Bies sprytny i sprawny. Trodno, ba niepodobna było go ludziom przepędzić lubo ułapić i wodą święconą skropić…

Jednakoż razu jednego udało się biesa osaczyć i nad małe, acz głębokie jezioro zapędzić. Rybaki sieciami wsze kursa ucieczki zagrodzili, cóże więc diablisko na łódź skoczyło. A jako chybko, pędem przez wodę poszło!

Łódź tak szybko parła, że ani bies zoczył, a już w starą, tęgą sosnę na przećko porosłą wyrżnął. Sosna ta, od łodzi pędu pobita i pokrzywiona, po dziś dzień diabła więzi…

- Ejże dziad, co tak zcichał? Gadajże dalej!

- Żeśta rozumu przepomniał? Dziad przeta śpi to i gadać nie zada! Samoj śpita, jutra czeka!

--❧--❦--❧--

Ot o biesim drzewiszczu bajania dziadowe oparły się na dziełach mistrza pomorskich legend, Janusza Władysława Szymańskiego, oraz wszelakich internetach. Azali nie wierzta jak w słońce, jako że swoje dziad dodać zdolen :)

--❧--❦--❧--

Opis kesza

Informacja na dobry początek – to jest jakieś "sarnie miejsce". Prawie za każdym razem jak się tu pojawiam, widuję jakiegoś koziołka lub kózkę.

Skrzynka to bardziej skrzynalek, miejsca na kretogości nie braknie. Pod kordami spoczywa, zaś temat legendy nie przypadkiem został dobrany (jakkolwiek szukaj drzewa, niekoniecznie sosny). Bacz by nie poleciało niżej, bo będzie problem, zamaskuj potem jak znalazłeś.

W środku zgodnie z ukeszowioną tradycją jest logbook, no i certyfikaty dla szybkozbieraczy. Ołówek też się znajdzie, jakby co. Fanty na wymianę dla dzieci również.

Skrzynka zasię potężna jak wspomniałem, GEOHOTEL jak się zowie, a życzeniem stawiającego jest, aby zawsze minimum pięcioro geokretów gościła.

--❧--❦--❧--

Wszelakie fotosy i insze grafiki autora