Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu - OP8LBZ
the Wonderful Wizard of Oz
Właściciel: JAsiek.
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 188 m n.p.m.
 Województwo: Polska > łódzkie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Normalna
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 29-03-2017
Data utworzenia: 29-03-2017
Data opublikowania: 29-03-2017
Ostatnio zmodyfikowano: 30-09-2019
76x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 4 obserwatorów
194 odwiedzających
71 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Aldavar, dankwiat, Galka, hobbbysta, vulpecula, Wesker
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Potrzebna łopatka 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

"Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu" to polski tytuł książki "the Wonderful Wizard of Oz" napisanej przez Franka Bauma na sam koniec XIX wieku. Jedynego wydanego polskiego przekładu dokonała Stefania Wortman. Historia doczekała się wielu ekranizacji, zarówno animowanych jak i aktorskich, musicali i przedstawień teatralnych. Spośród wszystkich nich najpopularniejszą (w pełni zasłużenie) jest film z 1939 r. w reżyserii Victora Fleminga.

 

 

Do tej historii mam szczególną słabość, bo nie wiem czy wiecie ale Dorotka wraz z ciotką i wujkiem mieszkali w Konstantynowie. Dla przeciętnego Amerykanina tak skomplikowana nazwa miasta była nie do wypowiedzenia dlatego autor skrócił ją do słowa "Kansas". Kroniki miasta podają, że XIX w. przeszedł przez Konstantynów huragan tak silny, że porywał całe drewniane domy. To właśnie było inspiracją do napisania tej książki 

  

 

Historia mogła potoczyć się dużo prościej...

"Dorotka stanęła na skraju żółtej ścieżki i mimo, że obawiała się nieco tego, co może czekać ją na jej końcu, ruszyła przed siebie. Srebrne trzewiczki uwierały ją trochę i miały stanowczo zbyt wysokie obcasy, ale w tym niepewnym miejscu każdy czarodziejski przedmiot mógł okazać się nieoceniony.

- Trudno, rozchodzę je - pomyślała i dała pierwszy krok. Toto podszczekując ruszył wraz z nią.

Droga nie była jednak łatwa a przechadzka w nowych butach okazała się trudniejsza niż przypuszczała. Co rusz musiała łapać równowagę po poślizgnięciu obcasów w błocie.

- Mam nadzieję, że Szmaragdowy gród nie jest daleko. - pomyślała i stuknęła obcasem o obcas aby zrzucić grudę błota. - Wolałabym nie iść tą ścieżką zbyt długo. - powiedziała półgłosem i jeszcze raz stuknęła obcasami, gdyż błoto trzymało się mocno. - Właściwie to chciałabym iść ścieżką do domu. - powiedziawszy to głośno stuknęła obcasami z całych sił gdyż błoto było wyjątkowo uparte.

I w tym właśnie momencie unosząc głowę zauważyła, że wcale nie jest już w krainie Manczkinów, że nie ma żadnej żółtej ścieżki, że znajduje się w lesie, w lesie który całkiem dobrze zna. Znalazła się bowiem w Porszewicach. Zaparło jej dech w piersiach i długo nie mogła z siebie wydusić okrzyku radości. Dopiero szczekanie Tota wyrwało ją ze zdumienia.

- Choć Toto, idziemy do domu. Do Kanzasu mamy raptem godzinkę drogi!

Ruszyła więc ochoczo ale w momencie niewygodne buty dały znać o sobie. Dziwne było też to, że nie były już koloru srebrnego, ani tym bardziej rubinowego. Może straciły swój czar a z nim kolor? Na pewno jednak wciąż były okrutnie niewygodne. Dorotka postanowiła zdjąć je z nóg, a że mogły się jeszcze kiedyś przydać, to zakopała je pod pobliskim powalonym drzewem."

Historia mogła potoczyć się własnie tak ale ile byśmy wtedy stracili. Nie poznalibyśmy Blaszanego Drwala, Tchórzliwego Lwa i przede wszystkim Stracha na Wróble (którego najlepiej poznał Victor+). Nie poznalibyśmy również samego Czarnoksiężnika choć to akurat niewielka strata, bo to najnudniejsza postać w całej tej bajce. Wiele rzeczy wydarzyło się tylko dlatego, że Dorotka nie wdepnęła w kałużę na początku swej drogi do Szmaragdowego Grodu.

 

Skrzynka jest zakopana. Wewnątrz trochę fantów dla dzieci i trzewiki, których proszę nie zabierać. Poszukajcie dobrze logbooka. Powodzenia.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
kesza masz przy stopach
Wpisy do logu: znaleziona 76x nieznaleziona 0x komentarz 1x Obrazki/zdjęcia 2x Wszystkie wpisy Galeria