Cmentarz choleryczny, który znajduje się przy obecnej ul. Bema powstał w 1830 roku. Jego lokalizacja widoczna jest na mapach z 1831 roku. Przyczyną jego powstania była epidemia cholery, która nawiedziła Białystok w 1830 roku. Wymusiło to na władzach miasta decyzję o o wytyczeniu miejsca na nowy cmentarz, zwany później cholerycznym, który ulokowano na obrzeżach miasta. W trakcie epidemii w mieście zmarło przeszło 1000 osób. Ze względów sanitarnych zmarłych chowano na oddzielnych cmentarzach. Cmentarz ten funkcjonował także po ustaniu epidemii. Zamknięto go dopiero w 1892 roku.
Ostatecznie zajmował on obszar 1,7 hektara i mógł liczyć nawet 2 tysiące pochówków.
W XX w. cmentarz przez długie lata pozostawał bez opieki i stopniowo niszczał. Macewy można było tu oglądać jeszcze w latach 60. XX w. kiedy władze ludowe postanowiły przenieść je na cmentarz przy ul. Wschodniej. Część macew została jednak rozkradziona i tak na przykład jeden z nagrobków był wykorzystywany jako stopień w schodach przed jednym z domów przy ul. Bema, inny znaleziono przy ul. Kijowskiej. Najprawdopodobniej z tego cmentarza pochodziły potłuczone nagrobki, które wykorzystane zostały do zbudowania murków przy ratuszu.
Po akcji porządkowania funkcjonowało tu targowisko, potem dziki parking, z którego zaczęli korzystać klienci pobliskiej hali mięsnej. Dopiero w latach 2008-2009 teren został uporządkowany, a na niezajętej przez późniejsze zabudowania części cmentarza stworzono miejsce pamięci, czyli wytyczono zielony skwer z alejkami, a w jego centralnym punkcie nasadzono bukszpan tworzący gwiazdę Dawida wokół której ustawiono kamienne ławki. Pochowano w tym miejscu szczątki wykopane podczas budowy na skraju byłego cmentarza budynku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i hali mięsnej należącą do niedawna do PSS Społem. Obok ustawiono też tablicę z archiwalnym zdjęciem.