Ulica, przy której umieszczona jest skrzynka, nosi dość nietypową nazwę - Posag 7 Panien. Zawdzięcza ją siedmiu córkom inżynierów i przedsiębiorców, których posagi zostały w 1893r. przeznaczone na kapitał założycielski „Towarzystwa Udziałowego Specyjalnej Fabryki Armatur i Motorów”, czyli późniejszych Zakładów Ursus. Dziewczyny przez pewien czas były upamiętnione również w znaku firmowym składającym się z umieszczonego w kole skrótu "P7P", który jednak już w 1907r. został wyparty przez znak ze stylizowanym napisem "URSUS" zamkniętym w kole zębatym. Nowa nazwa inspirowana była słynącą z ogromnej siły postacią z modnego wówczas "Quo vadis" i miała kojarzyć się z niezawodnością produkowanych maszyn. Stąd (przez łacinę) wzięło się też późniejsze logo z niedźwiedziem.
Co się stało z tymi siedmioma dziewczynami? Nie wiadomo. Znamy tylko ich imiona: Hanna, Jadwiga, Wanda, Helena, Stanisława, Eliza i Aniela. Kilka lat temu próbowano dowiedzieć się czegoś więcej, ale chyba się nie udało, bo internet na ten temat milczy.
Dziś znajduje się tutaj zajezdnia, sala zgromadzeń świadków Jehowy, siedziby kilku firm i hurtowni oraz... włoska restauracja. Hale należące kiedyś do zakładów Ursus są powoli wyburzane. W okolicy powstają osiedla mieszkaniowe i za kilkanaście lat te tereny będą pewnie wyglądać zupełnie inaczej, zatracając swój w przeważającej części przemysłowy charakter.
Kesz to śniadaniówka siedząca na kordach, jej znalezienie nie powinno stanowić problemu. Na pierwszych trzech znalazców czekają specjalne certyfikaty, na resztę certyfikaty niespecjalne.
[skrzynka założona wspólnie z adventure.child]