Miejsce wypatrzone wczesną wiosną na spacerze z Molcią. Nigdy wcześniej nie widziałam tak dobrze zachowanych okopów, obecnie trochę straciły na uroku przez wszędobylskie zielsko, dlatego warto przybyć tu ponownie jesienią lub wiosną. Okopy ciągną się na dużym obszarze, mam nadzieję, że osoby, które będą chciały je obejrzeć przy okazji podejmą moją skrzyneczkę.
Zawiera ona logbook, ołówek i 10 certyfikatów. Pamiętaj aby ją dobrze zamknąć i dobrze zamaskować. Spojler na pewno pomoże, mam nadzieję, że kordy są ok.