Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
De profundis - OP8DGE
ad sperare
Owner: aksrowa
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 86 m. ASL.
 Region: Poland > wielkopolskie
Cache type: Puzzle
Size: Small
Status: Archived
Date hidden: 28-11-2015
Date created: 28-11-2015
Date published: 28-11-2015
Last modification: 30-12-2023
12x Found
2x Not found
2 notes
watchers 2 watchers
171 visitors
10 x rated
Rated as: Excellent
2 x recommended
This cache is recommended by: swacisko, Witas86
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Accessible for disabled  Bike  One-minute cache  Fixed by magnet 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Przedwcześnie odebrani słońcu, księżycowi, obrotom roku, chmurom

I będą im świecić gwiazdy u łokcia i stopy

 

Elegią nie stój, nie roń łez; nie ma mnie tam, ja nie umarłem

Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym

Choć zginą kochani, to nie zginie miłość

Daj czasowi czas, tylko daj mu czas, i zwól szarym potoczyć się chmurom

W wieczność idźmy i stawmy czoło szalonej zawiei

A każdy niechaj głosem duszy swojej śpiewa pieśń o miłości, wierze i nadziei


Duch żyje, w Twoim spojrzeniu, Duch żyje w nas
W Twoim uśmiechu przejawia się, bo wciąż trwa

Bo naprawdę umierają tylko ci, o których zapominamy!
A każdy niechaj głosem duszy swojej śpiewa pieśń o miłości, wierze i nadziei


Szalone świerki wołają mnie na dach- na dach świata
Jestem tysiącem wiatrów dmących
I kiedy Tyś w porannej ciszy zbudzony, jestem ruchem - szybkim, wznoszonym
Elegią nie roń łez; nie ma mnie tam

 

Do Ciebie nieustannie wołam, nakłoń swe ucho, i wysłuchaj mnie

Mówię Ci, przysięgam Ci, że płynie czas

Zawsze będę przy Tobie, więc nie martw się

   I tak mi wstyd, zgubiłem rytm, tak jakby werbel grał pod włos

Ruszyłem dalej - jestem ruchem - szybkim, wznoszonym,

Otwórz oczy i patrz - jestem ruchem ptaków cichych w locie krążących


Jestem wszędzie, więc zawsze przy Tobie

 

Słońce czerwone za dachem świata się skryło
Jestem tam! Ja widzę! Nic się nie ukryje
Zagonione przez szarych chmur

Efemeryczne, odwieczne starania
Świt się ociąga, nie chce mrok ustąpić

Ćwierkania ptaków, serca sów hukania wołają na dach świata
Choć zginą kochani, to nie zginie miłość
Zalotne ptaki wołają mnie
Ten mroczny czas, ten urwany wątek
Egzystencji sprowadzonej już do ziemi
Ruszam, wraz ze słońcem. Wraz z Tobą, Elegio
Już czas

Ja również coś Ci powiem, przyjacielu drogi

Emocje i ból, co drąży serce się uspokoi

Dzień pójdzie spać, odważnie leć do gwiazd - czas Cię ukoi

Dasz sobie radę, jestem z Tobą, więc nie uciekaj
Na stop klatce nie zatrzymał się Twój świat, siłę masz!

Szarego nieba rozpędź chmury, rozjaśnij swoją twarz

Z problemami nie zostaniesz sam, przecież mnie masz

Wystarczy tylko chcieć, odrzucić rzeczy złe, uwierzyć w miłość

Era mroku przeminęła, choć jeszcze nie wie

Świt nadchodzi i zagości w Tobie, rozpoczniesz nową podróż

Ciebie nie zostawię samemu sobie, skoczę za Tobą w ogień

 

Posłuchaj, porzucony przezeń, nieznany mój przyjacielu
I jeszcze znajdę więcej sił, będę walczył, będę kochał, będę się o Ciebie bił
Ja skoczę z Tobą na najgłębszą wodę
Czystym sercem rozjaśnij swoją twarz, odważnie leć do gwiazd, magiczną siłę masz
Daj czasowi czas, bo bardzo, bardzo, bardzo szkoda byłoby nas

Wystarczy tylko chcieć powitać nowy dzień, Ty możesz wszystko

A pomimo cieni, spalonych drzew i zimy, która mrozi krew, Ty masz siłę, żeby wyjść

Ja jestem, będę razem walczył, ja mam dla Ciebie czas

 

Energia i Słońce ciemny horyzont uśmiechem pozłoci,

Do bruku z góry nie przychodź, na smugę cienia nie wbiegaj

Na to razem chodźmy i stawmy czoło szalonej zawiei!

Dasz sobie radę pomimo skał, pomimo burz, magiczną siłę masz

W letni deszcz bez strachu biegnij, na szarym niebie rozpędź chmury

A pomimo powodzi co zabiera nas, ja zawsze mam dla Ciebie czas

Ty możesz wszystko, możesz wszystko, magiczną siłę masz

Ruszaj, przeszłość wpleć wew skrzydła, a w ciężkich chwilach Cię uniesie

Zaczaruj ludzi wokół czystym sercem, bo masz w sobie tyle światła

I dobro, którym tak szczodrze się dzielisz, powraca


Jestem, A. A. M. L. J. P.

 

 

 

Wykorzystano oraz inspirowano się fragmentami utworów

 

Jana Kochanowskiego, Cypriana Kamila Norwida, Adama Mickiewicza, Psalmu 86, Wisławy Szymborskiej, Czerwonych Gitar, Edwarda Stachury, Dylana Thomasa, Mary Frye, Jadwigi Z., Króla Lwa, Ewy Lipskiej, Starego Dobrego Małżeństwa, TABB & Sound'N'Grace, Antka Smykiewicza

 

Log entries: Found 12x Not found 2x Note 2x All entries Show deletions