Skrzynka znajduje się na obszarze Kampinoskiego Parku Narodowego ale została ukryta na terenie wsi i nie podlega uzgodnieniom z KPN.

Proszę o„ stosowanie się do Regulaminu KPN.

Przypominam, że na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz przebywania w porze nocnej.

Zaopatrzenie w broń i amunicję było najistotniejszym zadaniem zarówno w okresie konspiracji poprzedzającym powstanie  „Grupy Kampinos” AK jak i w czasie Powstania Warszawskiego. Duże znaczenie dla jej pozyskania miały zrzuty. Należy tu podkreślić że z pośród 61 zrzutów dla Powstańczej Warszawy 22 zostały odebrane przez żołnierzy  „Grupy Kampinos” AK i dostarczone Powstańcom.

W VIII Rejonie istniało tylko jedno zrzutowisko usytuowane na łąkach miedzy Truskawiem a Sierakowem.

Sąsiednie Rejony posiadały na terenie puszczy zrzutowiska na łąkach Debły na północ od Kępiastego,na łąkach koło Lasocina i koło Bielic.

Żołnierze „Grupa Kampinos” AK pierwszy zrzut odebrali w nocy z 9/10 sierpnia 1944 r. Wtedy to około godziny 2.00 nad łąkami miedzy Sierakowem a Truskawiem zawisły spadochrony z zasobnikami pełne wszelakiego dobra. Ten zrzut wzbogacił arsenał o : 6 erkaemów z 18 magazynkami, 3 erkaemy z 25 taśmami, 24 włoskie pistolety maszynowe z 63 magazynkami, 9 miotaczy min ze 113 minami, 47 pistoletów, 554 granaty, 40000 sztuk amunicji mauserowskiej, 64000 pocisków kaliber 8 mm, 5000 naboi pistoletowych, 260 kawałków plastiku, 24 rakiety, 291 opatrunków osobistych, 62 bluzy wojskowe i tyleż spodni, 147 swetrów i 55 koców.

Dalsze zrzuty  były jeszcze bogatsze ale żaden nie wywarł takiego wrażenia jak pierwszy a partyzanci słali pod adresem lotników szereg gorących życzeń.

Ja chcę wspomnieć o pewnym incydencie , który miał miejsce we wrześniu 1944 r. a jako opis niech świadczy odnalezione w dokumentach pułkowych pismo porucznika „Doliny” w którym dziękuje jednemu z mieszkańców za dostarczenie zasobnika ze zrzutu, który spadł w pobliżu wsi Rybitew:

                                                 „Zaświadczenie

Zaświadczam, że ob. Hołdak Wincenty, ur. w 1884 roku , oraz córka Kazimiera, zamieszkali oboje we wsi Rybitwa gm. Głusk, w dn. 23 wrzesnia br. ukryli w obliczu npla znaleziony zrzut broni, amunicji i odzieży i później dostarczyli go do mp. pułku Palmiry-Młociny.

Za spełniony obywatelki obowiązek składam w.wym. podziękowania.

«Dolina»

d-ca pułku.”

Skrzynka ukryta w pobliżu pozostałości zabudowań zamieszkiwanych niegdyś przez rodzinę Hołdaków. Skrzynka nie jest zakopana. Uwaga dom obok jest zamieszkały.

Na okładce dzienniczka znajduje się literko cyferka, która umożliwi podjecie skrzynki finałowej dla tego cyklu.

Kolejne skrzynki tego cyklu będą się ukazywać do września 2016 r.

W niektórych skrzynkach certyfikaty dla pierwszych znalazców są podwójne to dla podejmujących skrzynkę zespołowo. Proszę o zabieranie obu egzemplarzy.

To jak długo kesze przetrwają zależy od nas tak więc podejmujemy dyskretnie i odkładamy podobnie a do tego obchodzimy się z keszem jakby to był nasz własny a wtedy inni będą mieli okazje też go odnaleźć w stanie który może cieszyć oko.