Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
GO WRO - Wyjście z lasu - OP8D0N
Potrzeba matką wynalazku!
Owner: asusik666
Founder: snieeegu
This cache belongs to GeoPath!
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 134 m. ASL.
 Region: Poland > dolnośląskie
Cache type: Traditional
Size: Micro
Status: Ready for Search
Date hidden: 06-11-2015
Date created: 06-11-2015
Date published: 06-11-2015
Last modification: 25-08-2021
33x Found
3x Not found
3 notes
watchers 2 watchers
60 visitors
24 x rated
Rated as: Good
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Bike  One-minute cache  Take something to write  Nature 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

        

GO WRO: Wyjście z lasu

 

Skrzynka jest częścią projektu "Geocachingowa Obwodnica Wrocławia"

wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia im. dr Bronisława Turonia

 

Tym razem nie Wikipedia, ani żaden wierszyk:)

Z cyklu "Udręki młodego keszera":

A tu pojawia się jedno z najstarszych zdobycznych maskowań Śnieeega, w moje ręce trafiło gdzieś w początku 2013 roku. Keszyk pierwotnie zaplanowany jako jeden z wariantów do "OSTATNI SMOK" (OP748A), jednak kiedy koncept uległ zmianie został na jakiś czas zapomniany. Potem miał mi posłużyć za reaktywację kesza "SMOCZE DRZEWO" (OP80QH), ale znalazłem bardziej smoczy element:) Ostatnią próbą dopasowania tego maskowania była opcja reaktywacji "KAMIEŃ STULECIA-PÓŁNOC" (OP798A), ale uznałem ją za nazbyt śmiałą. Keszyk przeleżał następnie prawie rok na zmianę na półce i w plecaku, a dopiero przy okazji okeszowywania trasy GO WRO znalazł się w szerokiej kadrze:) Było już późno i ciemno w ten listopadowy wieczór, a ja byłem znużony pieszą wędrówką. Znalazłem jednak wyjście z Lasu Ratyńskiego oznakowane tablicą informacyjną i zablokowane szlabanami. Z podręcznych środków w keszerskiej apteczce na plecaku pełniącym rolę przenośnego laboratorium skonstruowałem banalny "mechanizm zaczepno-trzymający" i następnie pozwoliło mi to na zamontowanie kesza.

Mam nadzieję, że to kres wędrówki dla tego keszerskiego weterana-dinozaura:) Miętosiłem go długimi tygodniami w domu, włóczyłem ze sobą po mniej lub bardziej keszerskich bezdrożach i zawsze decydowałem, że jego czas jeszcze nadejdzie. Totalnie wątpiłem w szczęśliwe zakończenie jego podróży, ale coś mnie tknęło i życie w kesza tchnęło. Zdecydowanie najbardziej wymagający spośród całej gromadki łatwych keszy a przy tym wcale niezbyt dobrze ukryty. Jeden zobaczy go od razu, inny w tym kierunku spojrzy wiele razy i być może nie zauważy. Proszę niczego nie dewastować i dawać baczenie na poziom trudności terenu. Kesza odkładać tak, by mocowanie spełniało swoją funkcję. Zapraszam do szukania.

Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Log entries: Found 33x Not found 3x Note 3x All entries Show deletions