Obszar dawnej Fabryki Norblina przy ul. Żelaznej 51/53 jest przestrzenią postindustrialną, wyjątkową nie tylko ze względu na przeszłość historyczną, ale również na miejsce w sercu mieszkańców Warszawy. Tradycja fabryki Norblina sięga 200 lat. W okresie świetności były one wizytówką polskiego przemysłu metalowego, co potwierdzają liczne krajowe i międzynarodowe nagrody. Do zakończenia II wojny światowej, podczas której zakłady zostały silnie zniszczone, produkowano tu słynne platery, później prefabrykaty metalowe. Fabrykę ostatecznie zamknięto w 1982 roku.
Teren przy ul. Żelaznej należał do spółki pod nazwą Towarzystwo Akcyjne Fabryk Metalowych pod firmą "Norblin, Bracia Buch i T. Werner". Przedsiębiorstwo zaliczane było do grupy sześciu największych w branży metalowej na terenie Królestwa Polskiego (obok firm „Lilpop, Rau i Loewenstein”, „K. Rudzki i S-ka”, „Warszawska Fabryka Machin”, „Scholtze, Repphan i S-ka”, „Towarzystwo B. Handke”).
Obecnie teren należy do amerykańskiego funduszu inwestycyjnego Patron Capital, który powołał spółkę ArtNoblin i planuje częściową rewitalizację obiektów. Póki co na terenie dawnych zakładów Norblina znajduje się Teatr Scena Prezentacje oraz BioBazar.
Kesz ukryty na terenie dawnych zakładów Norblina, z tego powodu będzie dostępy tylko w godzinach otwarcia BioBazaru (zwykle środy 10-18 i soboty 8-16, a w okresie wakacji również w piątki 16-21) lub przy okazji spektakli w Teatrze Scena Prezentacje. Poza tymi terminami można próbować negocjować wejście z ochroniarzem, choć nie wróżę sukcesuBędąc na terenie zakładów najlepiej pójść przez parking i skręcić w lewo pomiędzy budynkami. Należy pamiętać, że jest to teren poprzemysłowy, a budynki są w nie najlepszym stanie technicznym, stąd atrybut "skrzynka niebezpieczna".
Opis przygotowany na podstawie informacji ze strony http://artnorblin.pl/ Tam można też poczytać więcej o historii oraz przyszłości zakładu i terenu.