"... Jest tutaj tak cicho i spokojnie, tak dziko, że jak się wieczorem wyjdzie przed pałac, to słychać wycie wilków…"
Tak w pierwszym liście do swej żony Joanny Fryderyki Charlotty Doroty Eleonory von Bismarck (z domu: von Puttkamer) po przybyciu do pałacyku w Warcinie, pisał przyszły Kanclerz II Rzeszy Otto von Bismarck. Jeszcze jako Prezes Rady Ministrów Prus, nabył go w 1867 roku z rąk rodu von Blumenthal. Majątek znajdował się w fatalnym stanie. Po przeprowadzce, nowy właściciel rozpoczął rozbudowę posiadłości. "Żelazny Kanclerz" sam zaprojektował przepiękny park otaczający pałac, rozplanował alejki, ścieżki i tarasy.
W rękach rodu von Bismarck posiadłość pozostawała do 1945r., kiedy to przejął ją Skarb Państwa. Obecnie znajduje się tam Technikum Leśne im. prof. Stanisława Sokołowskiego.
Przylegający do pałacu ogród botaniczny daje możliwość poznania wielu gatunków drzew i krzewów. Po wyjściu z ogrodu warto zatrzymać się na moment przy zabytkowym świerku „Warcisławie”. Drzewo to zostało zasadzone w roku nabycia rezydencji przez Otto von Bismarcka. Miało wysokość 30 metrów i obwód 420 cm. U jego podnóża, znajduje się tablica upamiętniająca śmierć ukochanego konia Bismarcka - "Motylka". Żywot drzewa zakończyła wichura w dniu 28 stycznia 2002 r.
Tyle informacji. Trafiliśmy tu z z_aga_dką podczas krótkich wakacji przy okazji poszukiwania skrzynek Z_S_P 4 "Psi cmentarz" oraz Z_S_P 5 "Czarcia Góra" które bardzo, bardzo polecamy. Miejsce tak nas zauroczyło, że postanowiliśmy zostawić tu skrzyneczkę. Jest to małe pudełeczko, delikatnie zakopane obok pomnika.
Weź ze sobą coś do pisania! Dobrze zamaskuj skrzyneczkę!
Dla pierwszych 3 znalazców przewidziane są dość nietypowe certyfikaty :)