Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Henning von Tresckow (Śladami Pana Samochodzika) - OP80QE
czy Konrad von Haubitz?
Właściciel: wmf
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 74 m n.p.m.
 Województwo: Polska > zachodniopomorskie
Typ skrzynki: Multicache
Wielkość: Normalna
Status: Gotowa do szukania
Czas: 0:30 h    Długość trasy: 0.80 km
Data ukrycia: 26-12-2015
Data utworzenia: 18-04-2014
Data opublikowania: 26-12-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 01-05-2016
45x znaleziona
1x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 1 obserwatorów
94 odwiedzających
33 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
11 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Agata*, Bramstenga, Dezerter, dorydr , GośkaL, imariuszek, MaksiKate, reggaeteam, szym_asi vs outlander :), Tomril, Youstyn@
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 

 

Śladami "Księgi strachów" to seria skrzynek, która wskazuje realne, bądź domniemane miejsca wydarzeń jednej z najpopularniejszych książek Zbigniewa Nienackiego. Większość miejsc autor opisał bardzo dokładnie, lecz kilka z nich to literacka fikcja. Może jednak celowo Nienacki pomieszał wszystko zostawiając pole do dalszych poszukiwań? 

Kolejna zagadka z Chełmu Dolnego. Nienacki opisywał seniora rodu von Haubitz Johanna, który miał jedynego syna Konrada - żołnierza. Sam ród od wielu lat budował swoje imperium w okolicach Polany. A skoro według nas Polana to Chełm Dolny, to Konrad von Haubitz to ...

 

 Henning von Tresckow

   Urodził się w Magdeburgu na początku ubiegłego wieku. Czas beztroskiego dzieciństwa upłynął w majątku rodzinnym w Wartenbergu (obecnie Chełm Dolny). Jako syn pruskiego oficera odbrał solidne, niemieckie wychowanie w duchu bezwzględnego posłuszeństwa i absolutnej lojalności wobec władzy. Gdy wybucha wojna jest oficerem sztabowym, ale szybko awansuje do stopnia majora, a później generała. Dowodzi oddziałami na wschodzie oraz przeciwko Francji. Na Białorusi oskarżano go o pacyfikację kilkudziesięciu wsi. Za swą służbę dwukrotnie nagradzany Krzyżem Żelaznym. 

     Co więc czyni tego człowieka wartym zainteresowania? Dlaczego historia von Tresckowa jest opisywana i analizowana do dzisiaj? Otóż mimo tego, że służył Hitlerowi i wypełniał jego rozkazy to od samego początku wojny podważał jej sens. „Hitler to szaleniec i szarlatan, który omamił naród. Trzeba go jak najszybciej usunąć” – mówił jeszcze przed inwazją Niemiec na Polskę. Nie należał więc do opozycjonistów „ostatniej godziny”, którzy dostrzegli prawdziwą twarz dyktatora dopiero w obliczu nieuchronnej klęski. Von Tresckow był w swych poglądach konsekwentny i konkretny od samego początku.

Pierwszy zamach zaplanował już w 1941 r. Hitler rzadko wizytował wojsko i zwykle przebywał w Berlinie lub Kętrzynie (Wilczy Szaniec). Tym razem z tajnych depesz von Tresckow dowiedział się, że wódz 4 sierpnia wizytować będzie Grupę Armii "Środek". Plan zakładał rozwiązanie "honorowe", czyli pojmanie wodza, osądzenie go i stracenie. Po chłodnej analizie ilości obstawy Hitlera zrezygnowano z akcji. Zamachowcy nie byliby w stanie skutecznie zaatakować. 

Kolejna próba była przygotowana już bardzo dokładnie. Führer coraz bardziej obawiał się o swoje życie i coraz rzadziej pojawiał się publicznie, rezygnował z podróży samochodem, a kiedy już musiał wybierał samolot. 13 marca 1943 r. zaplanowano wizytę Hitlera w Smoleńsku. Po krótkim obiedzie wysłuchał sprawozdań dowódców i zapowiedział powrót do Kętrzyna. Tuż przed odlotem adiutant Tresckova Fabian von Schlabrendorff  wręcza mu butelkę koniaku, która jest zdalnie sterowaną bombą. Jak na złość awarii ulega system ogrzewania w samolocie i zapalnik zamarza. Z wybuchu nici. Gdyby się udało Smoleńsk znany byłby wiele lat wcześniej.

Ostatni zamach, który praktycznie się udał, to słynna operacja WALKIRIA. Do szczęścia zabrakło niewiele, a sama historia doczekała się hollywoodzkiej produkcji z gwiazdorską obsadą. Sam Tresckow w akcji nie brał udziału, lecz obawiając się śmierci po nieudanym wybuchu, popełnił zainscenizowane na potyczkę z wrogiem samobójstwo. Pochowano go z honorami w rodzinnym mauzoleum w Chełmie Dolnym. Śledztwo Hitlera wykazało jednak jego zaangażowanie i nakazno jego zwłoki zbezcześcić i spalić. Na domiar złego jego żonę i dzieci wywieziono do miejsca odosobnienia, gdzie przetrzymywano ich do końca wojny.

Tak kończy się historia tego niezwykłego człowieka. Smutna, ale niezmiernie ciekawa.

KESZ:

Zapraszamy Was (dosłownie i w przenośni) na koniec świata, do miejsca w którym wychował się, mieszkał i został pochowany trzykrotny zamachowiec na życie Hitlera. Pierwszy etap mieści się na starej kaplicy-mauzoleum, a finał to tajemna skrytka, w której ukryta jest substancja, którą każdy honorowy niemiecki żołnierz wypijał tuż przed pojmaniem. Kordy finałowe wskazują obszar poszukiwań, bazujcie na podpowiedzi z I etapu. Dla pierwszych sześciu znalazców (liczymy, że chociaż tylu tutaj zajrzy:)oryginalne certyfikaty.

Przygotujcie się na wizytę w miejscu w którym historię wręcz można dotknąć.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
mauzoleum
I etap
II etap