Pozostałości starego koryta Odry zwanego Wińską. Koryto to było drożne do lat 70-tych XX wieku, kiedy rozpoczęto budowę kanału Ulgi i zasypano je w kilku miejscach. Dzisiaj to ciche i spokojne miejsce (gdy zakładałem skrzynke ciche nie było bo na poligonie obok strzelali).
Spotkać tu można bobry (są ślady na drzewach), sarenki (może któraś wystartować spod nóg), wędkarzy i spacerowiczów. Teraz dojdą do tego keszery.
Jak ktoś lubi ekstremalne podejścia do skrzynki to może iść przez chaszcze lub nawet wode. Pozostałym polecam podejście drogą wzdłuż wałów i na końcu podejście do skrzynki. Jak ktoś się dobrze przyjrzy to z drogi zobaczy skrzynkę.
Wymagany strój keszerski bo można zzielenieć podejmując skrzynkę.