Nic nie spadło, cały czas wisiał ;-)

Czyli ten kozacki domek spadł i od tyle czasu leżał na ziemi?

Skrzynka odzyskana z terenu. Już o niej zapomniałem ale domek potrzebowałem to sobie przypomniałem że jeden wisi od 5 lat na drzewie.

Dzisiaj odzyskałem go z terenu, stan idealny.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Trzeba troszkę przerzedzić teren.

TFTC!!! Super skrzynka zauważona już z drogi aczkolwiek z pewną dozą niepewnościku mojemu zdziwieniu są tam osmionodzy lokatorzy, którzy dość licznie mnie przywitali i nie chcieli oddać mi logbookajeszcze raz dzięki za kesza :)

Uniknąłem tego zielonego . Podobaly mi się min. "meble" . Zasłużona Zielona Gwiazda . Pozdrawiam

znaleziona z lordimonster,super pomysł ale jak ostrzegaliście córa cała zielona

Skrzynka znaleziona z padre. Nie dość, że świetnie ukryta to zawartość przechodzi najśmielsze oczekiwania. Aż żal, że zdjęcia nie mogę wrzucić ;)

Piękny keszyk, ciekawa okolica i trochę gimnastyki z samego rana, dziękuję.

Mistrz skrzynka! W życiu bym nie pomyślał :)

Super pomysl po raz lolejny. Nie wierzylam ze to tam bedzie. Jak zwykle Salw wie wykazal.

To moj pierwszy tak zajebisty keszyki tak też zzieleniałam ;/

strój keszerski? Tak dzięki wlasnie już mam ....jak sie okazalo po zejściu z .... Na dodatek jakoś sentymentalnie zrobiło mi sie po wpisie..... przypomniał mi sie trzepak pod blokiem za gowniarywspaniala skrzynkarazem z Kreda i jelonkiem

Wieczorne manewry with ula14 i jelonek. Skrzynka jest boska. Na miejsce dotarliśmy o zmroku..ja po raz drugi:) reszta niech pozostanie milczeniem. Dzięki!

no fiu fiu, piękna robota, Dziękujemy!

a damy jeszcze rekomendację, a co tam :)

Ciekawe miejsce i skrzyneczkaDostęp bez problemów. TFTC - oby więcej takich :)

Piękna skrzynka! dzięki ; )

Fajny kesz i świetna wspinaczka. Dzięki ;)

Jakie krzaki, jaka woda, toż tam prawie autostrada do kesza. Auto się na 20 metrów zostawia i nawet po ciemku problemów z dojściem nie ma. Nawet się na TTFa załapaliśmy. Oczywiście kolega Yurras stwierdził, że starsi mają pierwszeństwo i mnie dopadł zaszczyt podjęcia keszyny.

Dzięki i pozdrawiam.

 

Udało się podjąć podczas spontanicznego gaszenia mapy z kolegą Mziolko.

Drive-in, a co się będziemy:) Parkowanie kilkanaście metrów od skrzynki, szybciutki spacerek do celu, chwila zastanowienia, rozglądania się i jest widzę ją:)

Jako, że zobaczyłem, i żal starszego kolegi mi się zrobiło, że młodszy, mniej doświadczony skrzynkę znalazł pozwoliłem jemu czynić honory jej podjęcia.

Dzięki i pozdrawiam

Znaleziona wraz z certyfikatem drugiego znalazcy. Sobie wziąłem, bo pomyślałem: jak nikt nie chciał? Jeden tylko wpis w logbooku od strykera. Muszę przyznać, że się troszkę namęczyłem po ciemku i z latarką w dłoni, ale naprawdę było warto, bo skrzynka przepiękna! Dzięki SilentA!

Przybylam zobaczyłam zzieleniałam...ze złości:)

Byłem w południe w Opolu. Wróciłem do domu a tu nowy kesz: "Drzewo wiedźmy" - szybka decyzja - jadę zrobić psikusa opolanom, może jeszcze nie ogarnęli się po pracy... Kawał się udał, a jako bonus Stryker poinformował mnie o nowym keszu

Dotarłem tu drogą dwa razy przez wodę i chaszcze - pierwszy pomiar sugerował, że kesz jest kilka/kilkanaście metrów dalej... Wokół mnóstwo śladów żerowania bobrów - niektóre dość świeże - ale zwierząt niestety nie zauważyłem. TFTC

Walka o FTF była zacięta! już pod "wiedźmą" mini event się zdarzył, miło poznać kolejnego członka silnej grupy potocznie zwanej "emeryci"no ale do skrzynki;

w dobrym momencie panie Silent skrzynka poszła, problemy małe były z właściwymi współrzędnymi czarownicy, odświeżanie zdalne... ooo 500m idziemy! (taaa 500m to chyba wpław). Rozgrzani poszli drogą niby bezpieczną, na końcu okazało się, że się trochę rozdzieliliśmy... emeryci w poszukiwaniu zielonej mazi którą można by się umaziać... kaliho za satelitą. No i widać. Metoda podjęcia też była trójdzielna... ale nie będę tu zdradzać ;-)

FTF grupowyDzięki!

FTF z supportem ;-)

 

Na miejscu trzeba było zdjąć kurtkę i wziąć sprawy w swoje ręce. Nawet specjalnie nie zzieleniałem. Przekazu obiektów zastanych w pojemniku niestety nie zrozumiałem.

 

PS. Krystian poszedł po kesza przez krzaczory, wodę i dookoła - kto "da" więcej?;D Za to odstąpiłem bilecik, jeszcze dwa zostały. A to hasło przewodnie to od dawna, Panie Silent? Bo nawet zabawne ;D