Panzerwerk Pzw623, czyli kolejny bunkier MRU. Ale za to jak pięknie położony, na wzgórzu otoczony jeziorami. No i da się go łatwo obejrzeć od środka. Oczywiście należy zachować ostrożność na górze, jedna dziura po kopule nie zabezpieczona. Jadąc do bunkra po grobli mijamy piękną dziką plażę z drugiej strony pagórka.
Do kesza wchodzimy od tyłu, czyli od północy, w zasadzie latarka nie potrzebna. Umieszczony wysoko, ale da się sięgnąć bez drabiny. Reszta na zdjęciach.